TRUDNY UCZEŃ – JAK Z NIM ROZMAWIAĆ?
(ZASADY KOMUNIKACJI)
Propozycja szkolenia dla nauczycieli
1. Bajka dla dorosłych formą ćwiczenia poprawiającego umiejętności komunikowania się z uczniami.
2. Kilka zasad prawidłowej komunikacji.
Ad. 1
„Dawno, dawno temu, za górami i lasami żyło plemię Adultsów. Większość z nich była poważna i dorosła. Uważali, że najważniejsza w życiu jest praca i bez reszty się jej poświęcali. Pewnego dnia jeden z podróżników Adultsów doniósł, że za wzgórzami żyje jeszcze jedno plemię. Jest hałaśliwe, agresywne i chyba nie potrafią sobie radzić, bo zamiast w porządnych domkach, mieszka w szałasach. Na dodatek wielu z nich przez całe dnie leży przed szałasami, jakby byli chorzy.
- Tak nie może być – stwierdził naczelny Adults. – Przecież oni nie potrafią w ogóle żyć, zginą marnie z głodu lub rozszarpią ich dzikie zwierzęta.
- Oni nawet nie potrafią pracować. Aż dziw, że do tej pory jeszcze nie umarli z głodu – powiedział inny członek plemienia.
- Musimy ich nauczyć, jak należy żyć – stwierdził naczelny i zwołał plemiennych nauczycieli na naradę. Ustalili, że trzech nauczycieli wyruszy z misją do nieznanej wioski i nauczy jej mieszkańców, jak żyć.
Jako pierwszy do drogi zaczął się zbierać I Nauczyciel. Trochę się bał, postanowił jednak od razu okazać obcym, kto tak naprawdę jest mądry i silny. – Grunt to nie wdawać się w dyskusję – myślał.
Kiedy przybył do wioski Tinsów, poczuł się trochę niepewnie, można powiedzieć, że był podenerwowany. Osada ta w niczym nie przypominała wioski Adultsów. Było tam kolorowo, głośno i wszędzie panował bałagan. Na dodatek zamiast domów porozstawiane były dziwne namioty i szałasy. – Zacznę od tego, że każę im zrobić porządek, a potem nauczę, jak zbudować porządny dom – pomyślał I Nauczyciel.
Tymczasem Tinsi otoczyli dziwnego przybysza. Patrzcie mamy gościa! – zawołał jeden z nich. – Ciekawe po co tu przyszedł? Przyszedłem żeby nauczyć was jak żyć. Widzę , że sobie nie radzicie, nie macie domów, część z was choruje, a wszędzie panuje bałagan. Jak można tak mieszkać?!
Tinsi popatrzyli dookoła zdumieni. To prawda, że paru kolegów chorowało, po Tm jak zjedli dziwne zioła, ale bałagan?
- Zaczniecie od porządków, wszyscy też muszą się dobrze wymyć i wyprać swoje ubrania. Nie możecie chodzić w czymś takim. Jutro zaczniecie szyć sobie spodnie i koszule. No, na co czekacie? – spytał I Nauczyciel. – Zabieramy się do roboty. – Nie podoba nam się to, co mówisz i radzimy ci, abyś jak najszybciej stąd poszedł. Nie chcemy ciebie ani twoich rozkazów – powiedział główny Tins i spojrzał groźnie – Jeszcze tego pożałujecie! Beze mnie zginiecie! – powiedział I Nauczyciel i odszedł. W drogę postanowił wyruszyć II Nauczyciel. – Już ja znajdę na nich sposób – pomyślał. Aby upodobnić się do Tinsów, w czasie podróży podarł i pobrudził ubranie. – jak będę udawał jednego z nich to – myślał – to może nic złego mi nie zrobią? Zdobędę ich zaufanie, a potem zacznę niepostrzeżenie mówić im, co mają robić. – Serwus, jak się macie? – powiedział, gdy wszedł do wioski.
Tinsi patrzyli zdziwieni i nieco rozbawieni. Stał przed nimi dorosły człowiek w podartym ubraniu, z rozczochranymi włosami i mówił w jakimś dziwnym języku. – O jakie fajne chłopaki, można się wyłożyć na wyrku? – zapytał II Nauczyciel i szybko wszedł do drugiego z brzegu namiotu. Fatalnie, aż wstręt bierze, że można tak mieszkać – myślał – nie mogę jednak po sobie pokazać, że mi się to nie podoba. Ale im bardziej starał się udawać Tinsa, tym mniej mu ufali. W końcu i jemu kazali opuścić wioskę. Kiedy wrócił do własnego plemienia, powiedział, że Tinsi są podejrzliwi, nikomu nie ufają i nikogo nie lubią.
W drogę wyruszył III Nauczyciel. Kiedy przybył na miejsce, zobaczył kolorowe szałasy i niedbałe ubrania Tinsów. – Witajcie – powiedział. – Słyszałem o was tyle rzeczy, że postanowiłem sam przybyć i was poznać. Jestem nauczycielem z plemienia Adultsów. Czy mogę wejść do waszej wioski?
Tinsi zdziwili się nieco. Poprzedni goście nie pytali o pozwolenie, żaden z nich się nie przedstawił. Zachowanie przybysza spodobało im się i wpuścili go do wioski. – Nie spotkałem jeszcze takiego plemienia, jak wasze. Czy możecie mi trochę o sobie opowiedzieć? – zapytał
Główny Tins zaprosił go na ławkę i ostrożnie przedstawił swoja wioskę. Widział, że Nauczyciel słucha go uważnie i to również mu się podobało. Postanowił też być grzeczny i wypytał o rodzinne strony gościa.
Tymczasem zapadł zmrok i III Nauczyciel nie wiedział, co robić. Postanowił pożyczyć jakiś koc i zdrzemnąć się pod drzewem. Dali mu koc, kolację i matę do spania. Kiedy obudził się rano, dostał coś do jedzenia. – Przecież oni są całkiem normalni – pomyślał – żyją tu od dawna, może w nie najlepszym porządku, ale to widocznie nie jest dla nich najważniejszą sprawą.
Postanowił z nimi zostać jeszcze kilka dni, a potem jeszcze trochę i jeszcze. Tinsi polubili go, bo nigdy im nie rozkazywał ani nie krytykował. Często służył radą, szanował ich i uważał za równych sobie ludzi. Nawet nie zauważyli, jak dużo zaczęli się od niego uczyć. A Adultsi? Najpierw myśleli, że Tinsy go zjadły, a kiedy po miesiącu dostali list, bardzo się zdziwili....”
(M. Sakowska, J. Sikora, A. Żwirblińska „Obyś cudze dzieci ... wychowywał”)
Spróbuj być III Nauczycielem z plemienia Adultsów. Bądź ciekawy swoich uczniów i powiedz im o tym, poproś aby opowiedzieli ci o sobie jak najwięcej, słuchaj uważnie. Nie oceniaj, nawet jeśli myślą zupełnie inaczej niż ty. Staraj się ich zrozumieć. Zadawaj pytania otwarte, ale nie przesadzaj z nimi. Traktuj uczniów jako źródło wiedzy na temat młodzieży gimnazjalnej. Może się czegoś od nich dowiesz albo nauczysz .
Ad. 2
Kilka zasad prawidłowej komunikacji :
1. Jeśli chcesz, by uczniowie wykonywali jakieś zadanie – poproś.
2. Zwracaj się do ucznia po imieniu.
3. Nie osądzaj, nie feruj wyroków, zwłaszcza jeśli nie wiesz na pewno.
4. Jeśli twój uczeń łamie zasady szkolnego regulaminu, zanim wyciągniesz konsekwencje:
- Wysłuchaj go
- Daj mu szansę poprawy
- Pokaż że wierzysz w jego dobrą naturę
- Zawrzyj z nim umowę, postaraj się uzyskać jego zgodę na określone konsekwencje w razie jego niedotrzymania
5. Jeśli twój uczeń zachowuje się nieodpowiednio, zanim go zganisz:
- Wysłuchaj go uważnie
- Oceń intencje
- Jeśli jest czymś poruszony, przestraszony – udziel wyjaśnień, uspokój, daj wsparcie
6. Jeśli uczeń prowokuje cię:
- Ignoruj zaczepki, wulgaryzmy, ale zwróć uwagę na ich niestosowność
- Udzielaj rzeczowych odpowiedzi na pytania
- Pokaż że jesteś osobą kompetentną w danej sytuacji/temacie
7. Gdy przejmujesz schedę po poprzedniku, zwłaszcza jeśli uczniowie mieli z nim dobry kontakt, nie obrażaj się, gdy początkowo padają porównania na twoją niekorzyść. Uczniowie potrzebują czasu, aby poznać ciebie, twoje metody pracy i zasady. Nigdy nie krytykuj poprzednika, nawet w formie aluzji lub „dawania do zrozumienia”
8. Gdy uczniowie w dotkliwy sposób zabawiają się twoim kosztem:
- Zadbaj o własne prawa i uczucia, wyraź, co czujesz w związku z sytuacją
- Powstrzymaj zachowanie w sposób zdecydowany np. groźba sprawdzianu, wezwanie rodziców, dodatkowej lekcji
- Odstąp od powyższego jeśli uczniowie się uspokoją
- Koniecznie podejmij dialog z uczniami, najlepiej zacznij od prowodyrów
- Zadbaj o to, by lekcje były dla uczniów ciekawe i atrakcyjne
9. Jeśli nauczyciel ma dobry kontakt z uczniami, ich prowokujące zachowania przybierają co najwyżej formę dowcipkowania. Wykaż się poczuciem humoru, ale pamiętaj o ustaleniu granic.
10. Nawet w najtrudniejszych sytuacjach nie należy rezygnować z prób nawiązania kontaktu z uczniem. Zawsze trzeba piętnować czyny a nie osoby
Komunikacja polega na tym, że w równym stopniu respektowane są prawa obu stron: zarówno uczniów jak i twoje!