X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 52603
Przesłano:
Dział: Poezja

Tam na końcu drogi

kiedy serce nazbyt
przylega do świata
a oczy toną
w zachwycie
wtedy ludzkie pragnienia
sięgają zenitu

lepiej jest wtedy
sercem przylgnąć
do krzyża
i w ciszy złotego poranka
trwać w zadumie
aby odnaleźć cel jedyny

nie jest łatwo
odbić się od dna
aby wypłynąć na głębię
dlatego o świcie
potrzeba się rzucić
w Boskie ramiona

nie chcę być
sam sobie sterem i okrętem
bo wiem że nie dopłynę
do właściwego portu
i że Ciebie
tam nie odnajdę Boże

jak wartka rzeka
zmierza do morza
tak i ja wierzę
że na końcu drogi
spocznę w ogromie
Twojej Ojcowskiej Miłości

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.