Numer: 43379
Przesłano:

Stragan z witaminami - drama, krótka forma teatralna

Przedstawienie w momencie tworzenia przeznaczone było dla dzieci w wieku szkolnym, objętych opieką w Ośrodku Rewalidacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym "Diament" w Kielcach. Może być wykorzystane również jako materiał w edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Wykonanie było jednoosobowe, wystarczyło zmieniać głos. W scenariuszu wyraźnie zaznaczono, gdzie potrzebna była pomoc drugiego nauczyciela.

Do sali wchodzi uśmiechnięta Pani Jesień:
- Dzień dobry, dzień dobry, pora do pracy. Jaki piękny poranek. O, widzę dzieci, chyba wyszły na spacer. Dzień dobry, dzieci. Jak się macie?

Podchodzi do każdego dziecka i wita się, podając rękę. Pyta o imię jego i kolegi obok, a do innych (niekomunikujących się werbalnie) mówi: niech no zgadnę, ty masz na imię... Kuba itd. Na koniec mówi:
- Ach, przepraszam. Zapomniałam się przedstawić. Jestem Pani Jesień. Pewnie dużo o mnie słyszeliście w szkole. Niedługo już mnie tu nie będzie, przyjdzie do was Zima. Zrobi się zimno, spadnie śnieg. Będziecie musieli się cieplutko ubierać, żeby nie zachorować. Lubicie zimę? [taaak]. A lubicie chorować? [niiieeee]. A wiecie, co robić, żeby nie chorować? Nie? To zapraszam was na mój stragan!

Odwraca się i pokazując zamaszystym gestem stragan, mówi wierszyk:
- Uwaga, uwaga! Mam piękny stragan,
a na tym straganie wszystko się dostanie!
Owoców i warzyw pełne kosze.
Śmiało, kochani, kupować proszę!

Patrząc na stragan, zastanawia się i mówi:
- Poczekacie chwilkę? Sprawdzę, czy owoce w sadzie już dojrzały.

Jesień odchodzi (przykuca za straganem i podkłada głos pod warzywa-pacynki). Na straganie rozmawiają warzywa.
Kalarepka:
- Poszła?
Burak:
- Kto?
Kalarepka:
- No, Pani Jesień straganiarka.
Burak:
- Poszła.
Kalarepka:
- A, dobrze, będzie trochę spokoju.

Drugi nauczyciel rozpoczyna wiersz J. Brzechwy "Na straganie", pełni tu rolę narratora. Głos pod wszystkie warzywa w tym wierszu podkłada (odpowiednio modyfikując) ukryta za straganem Pani Jesień.

Po zakończeniu wiersza.
Wraca Pani Jesień i przynosi skrzynkę jabłek:
- Patrzcie, jakie piękne, dojrzałe jabłka. Lubicie jabłka? Postawię je tu, obok gruszek.

Jesień porządkuje półki, a w międzyczasie śpiewa piosenkę "Owoce" (wymyślona, ale można coś znaleźć w internecie).

Pani Jesień:
- Kto słuchał uważnie piosenki? Dlaczego trzeba jeść owoce? Bo mają witaminy. Witaminy to takie maleńkie, tycie-tycie kawałeczki owoców i warzyw, dzięki którym rośniemy i jesteśmy zdrowi. Znajdziemy je w owocach i warzywach. Kiedy je zjadamy, jesteśmy silni i nie chorujemy. Będziecie pamiętali?
Dzieci potakują.

Pani Jesień:
- Super! A teraz zobaczmy, jakie owoce i warzywa znacie. Pobawimy się w zagadki.
Ja będę mówiła wierszyk, a wy zgadniecie, o jakim owocu lub warzywie mówię, i pokażecie go na moim straganie. W nagrodę dostaniecie broszkę owocową lub warzywną.
Uwaga, uwaga!

Pierwsza zagadka:
Ma gruby brzuszek i ogonek mały.
Będzie z niego barszczyk doskonały (burak).

Druga zagadka:
Jest to owoc czerwony,
żółty albo zielony
a gdy się już nim najesz
ogryzek z niego zostaje. (jabłko)

Trzecia zagadka:
Latem w ogródku wyrósł zielony,
a zimą w słoiku leży kiszony (ogórek).

Czwarta zagadka:
Nie pomylisz go z ogórkiem,
bo ma znacznie cieńszą skórkę.
A w dodatku z każdej strony
jest okrągły i czerwony (pomidor).

- A teraz zagadki jeszcze trudniejsze. Ale nie martwcie się, ja wiem, że sobie z nimi świetnie poradzicie. Poproszę trzy chętne osoby. Zamkniecie oczy i spróbujecie po smaku i zapachu zgadnąć, co jeszcze mam na straganie.

Pani Jesień daje dzieciom powąchać i posmakować cebulę, gruszkę i marchewkę.
Wszystkie dzieci po odgadnięciu poszczególnych owoców i warzyw mają przyczepiane emblematy.

Pani Jesień:
- Wspaniale odgadliście moje zagadki i pięknie wyglądacie jako owoce i warzywa. A kto przypomni, dlaczego trzeba jeść owoce i warzywa?

Dzieci:
- Bo są zdrowe i mają witaminy.

Pani Jesień:
- Brawo! Pozwólcie, że zaśpiewam wam piosenkę o witaminach, którą na pewno znacie. Zapraszam was na środek, pomożecie mi.

Śpiewając pierwszą zwrotkę piosenki "Witaminki" Fasolek, pokazuje na dzieci i gestykuluje. Do odtańczenia refrenu zaprasza wszystkie dzieci.

Pani Jesień:
- Kto z was lubi jeść owoce i warzywa? Brawo! A wiecie, że witaminy znajdziemy też w pysznych zupach? Spójrzcie tutaj.

Podchodzi do stolika obok i recytuje wiersz "Warzywa" J. Tuwima, wskazując na poszczególne warzywa, a potem wrzucając je do garnka.

Pani Jesień:
- Taka zupa z warzyw to samo zdrowie. Pamiętajcie, żeby ją zawsze zjadać na obiad.
A kto z was lubi soki? Na moim straganie mam coś specjalnego – urządzenie do robienia soku z owoców i warzyw. Nazywa się sokowirówka. Kto chce pomóc mi zrobić pyszny sok? Zostaniecie sprzedawcami soku, moimi pomocnikami.

Dwie osoby chętne kroją warzywa i owoce (po kilka) i wrzucają do sokowirówki. Nalewają do szklanek. W tym czasie puszczona jest "Owocowa piosenka" (Dziecięce przeboje). Pozostałe dzieci z pomocą opiekunów podchodzą i proszą o sok, wręczając plastikową monetę. Piją sok.

Na zakończenie Pani Jesień mówi:
- Smakował sok? Będziecie pamiętali, żeby jeść dużo owoców i warzyw? A dlaczego? Bo będziecie duzi i zdrowi!

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.