30.04.2010r.
Powitanie
Wiersz „Krasnoludek” wg Małgorzaty Strzałkowskiej
Na ogromnej barwnej łące
mieszka sobie krasnoludek.
Ma domeczek z okieneczkiem
i konika, i ogródek.
Gdy świt zerknie w okieneczko,
krasnoludek prędko wstaje
i do pracy się zabiera
krasnalowym obyczajem.
Tu naprawi stary zegar,
tam dwie dziury w moście zatka,
tutaj nowy płot postawi
i rozwinie płatki kwiatka,
tu da kropkę biedroneczce,
tam utuli do snu żuka,
psu z ogona wyjmie rzepy
i z dzięciołem w pień postuka,
wiewióreczkom da orzeszki,
muchom łapki wypucuje,
pajęczyny z kurzu przetrze
i z wróblami pofigluje,
do szerszenia coś pobzyczy,
z bocianami poklekocze,
polnej myszy piśnie słówko
i z żabami porechocze.
A gdy zmierzch otuli ziemię,
do domeczku się udaje
i do rana smacznie chrapie
krasnalowym obyczajem.
Montaż słowno-muzyczny do piosenki pt. „Karsnoludki” (wg Orffa)
To my, to my jesteśmy krasnoludki
Każdy z nas kocha las
o zwierzęta dba.
Kiedy ślimaki potrzebują nas
My biegniemy im z pomocą
Bo kochamy las.
Montaż słowno-muzyczny do piosenki pt. „Husaj -saj” (wg Orffa)
Wiersz D. Gellner „ Zły humorek „
Jestem dzisiaj zła jak osa !
Złość mam w oczach i we włosach !
Złość wyłazi mi uszami
I rozmawiać nie chcę z wami !
A dlaczego ?
Nie wiem sama
Nie wie tata , nie wie mama ...
Tupię nogą , drzwiami trzaskam
I pod włos kocura głaskam .
Jak tupnęłam lewą nogą ,
Nadepnęłam psu na ogon .
Nawet go nie przeprosiłam
Taka zła okropnie byłam .
Mysz wyjrzała z mysiej nory :
- Co to znowu za humory ?
Zawołałam : - Moja sprawa !
Jesteś chyba zbyt ciekawa .
Potrąciłam stół i krzesło ,
co mam zrobić , by mi przeszło ?!
Wyszłam z domu na podwórze ,
Wpakowałam się w kałużę.
Widać , że mi złość nie służy ,
Skoro wpadłam do kałuży.
Siedzę w błocie , patrzę wkoło,
Wcale nie jest mi wesoło...
Nagle co to ?
Ktoś przystaje
Patrzcie ! Rękę mi podaje !
To ktoś mały , tam ktoś duży-
Wyciągają mnie z kałuży .
Przyszedł pies i siadł koło mnie
Kocur się przytulił do mnie,
Mysz podała mi chusteczkę :
- Pobrudziłaś się troszeczkę !
Widzę , że się pobrudziłam ,
Ale za to złość zgubiłam
Pewnie w błocie gdzieś została .
Nie będę jej szukała !
„Taniec mgieł” wg Orffa
Maria Konopnicka Niezapominajki
Niezapominajki
to są kwiatki z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
patrzą rybim oczkiem.
Gdy się płynie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie:
„Nie zapomnij o mnie”.
Wspólne zabawy z mieszkańcami Domu Opieki Społecznej
Zabawa "Mam chusteczkę haftowaną".
Babcia z chusteczką chodzi w przeciwną stronę niż dzieci w kole, w rytm melodii piosenki, "Mam chusteczkę haftowaną". Przy końcowych słowach piosenki "A chusteczkę haftowaną tobie podaruję" oddaje ją dziecku
Zabawa "Stary niedźwiedź" wg popularnej wersji. Dziadek, który jako ostatni miał chusteczkę zostaje w kole.
Zabawa "Dwóm tańczyć się zachciało" Dzieci i babcie będące w kole dobierają się w pary, tańczą i śpiewają.
Dwóm tańczyć się zachciało/x3
Lecz im się nie udało
Fari, fari, fara (obroty dookoła w parach)
Kłócili się ze sobą/x3
Ja nie chcę tańczyć z tobą
Fari, fari, fara (naprzemienne ruchy rękami -odwracają plecami do siebie)
Poszukam, więc innego/x3
Do tańca zgrabniejszego
Fari, fari, fara (dzieci zapraszają pozostałe babcie do zabawy)
Zatańczmy dziś wesoło /x3
Gdy gra muzyka wkoło
Fari, fari, fara (dzieci tańczą z babciami)
Wręczenie laurek dla mieszkańców Domu Opieki Społecznej
Wpis do księgi pamiątkowej
Pożegnanie
Opracowała:
Joanna Łach