„ Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek – ale wszystkie leki razem wzięte nie zastąpią ruchu”.
Ta idea powinna przyświecać nam wszystkim-zdajemy sobie sprawę, że bez waszej pomocy nie jesteśmy w stanie pomóc dzieciom, które nie zawsze do końca zdają sobie sprawę jak ważnym czynnikiem dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania organizmu jest systematyczny ruch.
Rodzie zainteresowani wynikami swojego dziecka w szkole pomagają mu ze wszystkich sił i umiejętności, tworząc warunki do nauki, wyposażając w podręczniki, pomagając w nauce itd.To zainteresowanie w stosunku do kultury fizycznej jest wyraźne mniejsze i w gruncie rzeczy ogranicza się do spraw organizacyjnych jak ubiór dziecka na zajęcia, czy problem zwolnienia zajęć to chyba dlatego, że rodzice nie są dostatecznie do tej sfery działań przygotowani tak pod względem fachowym i emocjonalnym. Szkoła jak dotąd nie czyniła też poważniejszych prób zmierzających do szerszego zainteresowania rodziców problematyką wychowania fizycznego dzieci, chociaż podkreślić trzeba, że pedagogizacja rodziców, to nie tylko zadanie szkoły.
Celem każdego nauczyciela jest zachęcenie rodziców do tego by większą uwag w wychowaniu dzieci zwracali na sprawy zdrowia i sprawności fizycznej. Wszystkim nam i nauczycielom klas początkowych i klas wyższych na sercu leży, by nasze pociechy były zdrowe, zahartowane i sprawne fizycznie, by dzieciństwo ich było radosne a nade wszystko by omijały je choroby. Ale jednocześnie wiemy to doskonale z licznych badań i własnych obserwacji, że nie potrafimy tej troski realizować w praktyce. Stan zdrowia i sprawności fizycznej większości naszych dzieci przedstawia wiele do myślenia. Na podstawie dostępnej nam wiedzy stwierdzono, że co najmniej połowa dzieci, w skutek niehigienicznego trybu życia, a szczególnie w skutek niedostatku ruchu, ma różne kłopoty ze zdrowiem. Dziecko, które nie ćwiczy systematycznie, nie hartuje się nie uprawia żadnego sportu, ma życie uboższe; nie tylko nie rozwija się prawidłowo fizycznie i psychicznie, ma też częste kłopoty z nauką. Dziecko takie jest
też w konsekwencji niedostatecznie przygotowane do dorosłego życia.
Dla każdej matki i ojca najważniejsza jest wiedza o zdrowiu i sprawności własnego dziecka. Można ją uzyskać jedynie przez stałe poszerzanie wiedzy o prawidłowym rozwoju i potrzebach dzieci oraz systematyczny kontakt z lekarzem i nauczycielem kultur fizycznej. Konieczna też jest obserwacja rozwoju dziecka i konfrontowanie jego poziomu z odpowiednimi normami i wskaźnikami. Chcę podać garść informacji o stanie zdrowia i sprawności fizycznej ogółu dzieci i młodzieży, sadząc, że dane te zainteresują rodziców i zachęcą do uważniejszego spojrzenia na własne dziecko.
Jak wynika z badań bilansów zdrowia przeprowadzonych przez instytut matki i dziecka, około 40% dzieci wymaga czynnej opieki lekarskiej ze względu na stwierdzone u tych dzieci wady w rozwoju i zdrowiu znaczna część tych schorzeń i niedomagań jest wynikiem niedostatku ćwiczeń fizycznych. Wraz z przyspieszonym w okresie powojennym rozwojem fizycznym, co odnosi się głównie do wysokości i wagi ciała stwierdzono, że osiągnięcie szybszej stabilizacji, przy braku odpowiedniej porcji ćwiczeń fizycznych prowadzi do pogorszenia się sprawności fizycznej. Wyraźna rozbieżność wykazuje rezultaty uzyskane przez dziewczęta i chłopców. U dziewcząt, które znacznie szybciej uzyskują stabilizację występuje na przełomie szkoły podstawowej i średniej zjawisko spadku aktywności fizycznej. Przestając być aktywne fizycznie, dziewczęta szybko tyją, stają się niesprawne, a gdy zostają matkami nie potrafią zapewnić swojemu dziecku odpowiedniej porcji ruchu i być jego partnerem sportowym. Szczególn
ie niepokojące jest, że brak jest potrzebnych postępów w rozwoju wytrzymałości, która to cecha jest tak niezbędna we wczesnej profilaktyce chorób układu krążenia. Jest to niewątpliwie jedna z przyczyn rozprzestrzeniającej się epidemii choroby nr 1 współczesnego człowieka. Intensywny ruch i aktywność są główną bronią przeciwko pojawiającym się już u dzieci zmianom miażdżycowym powodującym zawał w wieku 40 – 50 lat. Pogorszenie się wskaźników w zakresie ruchomości kręgosłupa, połączone z osłabieniem siły mięśni stabilizujących kręgosłup – stanowiących tzw. „gorset mięśniowy” można uznać za jedną z głównych przyczyn rozwijających się w póżnijszym wieku takich dolegliwości jak dyskopatie i różne dokuczliwe bóle tzw. „ Korzonków nerwowych”.
Na podstawie różnych badań ocenia się, że aktywność ruchowa dzieci i młodzieży szkolnej jest zadowalająca w ok. 25%, niska u ok. 60 a bardzo niska u 15% dzieci. Obserwujemy, że główną przyczyną powyższego stanu jest spadek zainteresowania dzieci i młodzieży sportem i turystyką. Zwiększa się liczba dzieci, które z bardzo różnych przyczyn nie garną się już same do sportu, nie szukają możliwości uprawiania ćwiczeń i gier sportowych, przesiadują przed telewizorem lub oddają się innym nie aktywizującym fizycznie zajęciom i zainteresowaniom. Szkoła, nawet najlepiej pracująca, daje dziecku na wszystkich poziomach nauczania zaledwie połowę tej porcji ruchu jakiej dziecko niezbędnie potrzebuje- resztę musi mu dostarczać rodzina. Rodzice nie mogą dłużej przechodzić koło tej sprawy obojętnie w interesie własnych dzieci: ich szczęśliwej i zdrowej teraźniejszości i długoletnie wolnej od chorób i niedomagań przyszłości.
By pomóc rodzicom w ocenie zajęć współczesnego wychowania fizycznego, należy uświadomić sobie, że ma ono realizować cztery następujące główne funkcje:
1. FUNKCJĘ STYMULOWANIA – polegającą na wspomaganiu naturalnego, biologicznego rozwoju dziecka bodźcami i sytuacjami wychowawczymi, ułatwiającymi pełną realizację potencjalnych, zakodowanych genetycznie możliwości rozwojowych człowieka.
2. FUNKCJĘ ADAPTACYJNĄ – polegającą na przygotowaniu dziecka do zadań oczekujących go w życiu; nie chodzi tu jednak o proces biernego dostosowania, a raczej o wyrobienie odporności na niekorzystne sytuacje życiowe: odporności na zaziębienia poprzez hartowanie, zdobycie umiejętności pływania, jazdy na rowerze itp., a idąc dalej przygotowanie do wysiłku, pracy zawodowej służby wojskowej itd.
3. FUNKCJĘ KOREKTYWNĄ – polegającą na likwidowaniu i ograniczaniu odchyleń w rozwoju dziecka wykraczających poza przyjętą normę. Konkretne działania w tym zakresie bądź zastępują interwencje lekarza, bądź z niej wynikają. Program zajęć korektywnych jest rezultatem współpracy medycyny z pedagogiką.
4. FUNKCJĘ KOMPENSACYJNĄ – polegającą na wyrównywaniu braków w rozwoju fizycznym dziecka, powstałych wskutek długotrwałego siedzenia, uczenia się do matury lub wykonywania jednostronnie obciążającej pracy (komputrer).
Uważa się, że w procesie wychowania fizycznego powinno się zapewnić, aby wychowankowie:
• Osiągnęli poziom rozwoju fizycznego i sprawności fizycznej odpowiedniej do potrzeb dyktowanych prawami biologicznymi;
• Zdobywali wiele konkretnych umiejętności jak: pływanie, gra w piłkę, jazda na nartach itd.;
• Polubili ćwiczenia fizyczne, sport i posiedli nawyk systematycznego ich uprawiania;
• Osiągnęli pewne niezbędne minimum wiedzy o celach i zadaniach wychowania fizycznego i jego wartości w ogólnym rozwoju człowieka, by rozumieli potrzebę systematycznego uprawiania ruchu.
Niezbędnym warunkiem osiągnięcia tych efektów jest pozytywny stosunek dzieci do ćwiczeń fizycznych, co jest konieczne jeżeli chcemy, by one same, bez przymusu chętnie ćwiczyły i same poszukiwały do tego okazji. Musimy więc dążyć – jest to wspólne zadanie szkoły i rodziców – do stosowania takich środków i metod, które są akceptowane przez uczniów, ze względu na to, że są atrakcyjne, służą jakiemuś określonemu celowi, oraz – co najważniejsze dają każdemu, bez względu na jego sprawność, możliwość wykazania się jakimiś konkretnymi osiągnięciami i umiejętnościami. Rodzice muszą sobie zdawać sprawę z tego, że w interesie własnych dzieci powinni nauczyć się oceniać w jakim stopniu szkoła realizuje te cele i stosownie do tej oceny starać się dawać to, czego szkoła nie daje, uzupełniać sportowaniem rodzinnym, bądź przez zachęcanie dziecka do indywidualnego treningu, a jeszcze lepiej przez odbywanie wspólnych treningów i ćwiczeń w rodzinie.
Ćwiczenia fizyczne aby przyniosły oczekiwany efekt, muszą spełniać następujące warunki:
• Muszą odbywać się dostatecznie często: co najmniej dwa razy w tygodniu, jeszcze lepiej 3 – 4 razy w tygodniu a najlepiej codziennie;
• Muszą być dostatecznie intensywne, jeżeli chcemy ćwiczenia wzmocnić serce i układ krążenia i pobudzić organizm do wzmożonej pracy, trzeba zdobyć się na wysiłek znacznie większy, niż ten którego wymagają codzienne czynności;
• Muszą trwać dostatecznie długo, aby trening jakiemu poddajemy organizm i jego poszczególne układy miał czas wywrzeć odpowiedni wpływ.
Popularny ostatnio model czy wzór trening zaproponowany przez Zbigniewa Cendrowskiego szefa sportu szkolnego uwzględniający optymalne wskazania dotyczące częstotliwości, objętości i intensywności.
3 x 30 x 130
oznacza, że należy trenować 3 razy w tygodniu, z tym, że co najmniej 30 minut każdego treningu powinno odbywać się przy intensywności tętna około 130 uderzeń na minutę. Jest to ogólna zasada aktywności fizycznej, która powinna być stosowana przez wszystkich dorosłych nie pracujących fizycznie. W przypadku dzieci i młodzieży model ten powinien być znacznie wzbogacony, uwzględniają zarówno większą potrzebę ruchu rozwijającego się organizmu jak też niezbędną różnorodność i wszechstronność ruchu.
Każde dziecko powinno uprawiać ruch codzienni w wymiarze dwu do trzech godzin, w tym część tych ćwiczeń powinna być na tyle intensywna by tętno w 2 – 3 ciągłych około 10 minutowych okresach wzrastało do 130 – 140 uderzeń na minutę. Oczywiście jeżeli dziecko pracuje fizycznie, dużo chodzi, to porcja ta może być mniejsza. Niektóre dzieci, posiadające szczególne predyspozycje, z natury ruchliwe, same wyszukują okazji i organizują samodzielnie gry i zabawy.
Około 30% dzieci i młodzieży sprawnej i uzdolnionej ruchowo uczestniczy w zajęciach szkolnego klubu sportowego i ma zapewnioną niezbędną porcję ruchu. Niestety, znaczna większość dzieci poprzestaje jedynie na lekcjach obowiązkowych wychowania fizycznego. Co najmniej połowa dzieci i młodzieży nie uczestniczy w żadnych innych zajęciach sportowych, nie znajduje w tej sprawie ani zachęty ani przykładu w rodzinie, nie potrafi ani też często nie ma ochoty na zabawy podwórkowe. Czasem są to różne wady wrodzone i nabyte jak otyłość, mała sprawność, choroby, nieśmiałość. Tak więc dzieci najbardziej potrzebujące ruchu mają go najmniej, dlatego oprócz obowiązkowych zajęć w szkole należy te dzieci zachęcić do codziennego ruchu.
Mając na uwadze dobro dziecka liczę na pełne zrozumienie rodziców w sprawie rozwoju fizycznego i sprawności swoich dzieci i zainteresowanie się postępami w zakresie motoryczności poprzez kontakt z nauczycielem wychowania fizycznego.
Literatura
1.S. Owczarek, M. Bondarowicz: Zabawy i gry ruchowe w gimnastyce korekcyjnej, WSiP, Warszawa 1997
2. K. Nowakowska - "Wychowanie fizyczne w klasach I - III".
3. Maria Kutner-Kozińska-„Korekcja wad postawy” WSiP Warszawa 1987
4.Jadwiga Bahrynowska–Fic „Właściwości ćwiczeń fizycznych i ich systematyka” Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich Warszawa 1987