Numer: 93
Przesłano:

Przeobrażenia programowe działalności świetlic szkolnych na tle zmian społeczno - ustrojowych w Polsce w ostatnim 25-leciu

Świetlica szkolna była i jest jedną z najbardziej popularnych form opieki nad dziećmi i młodzieżą. Stworzenie sprzyjających warunków rozwoju, warunków do zaspokajania potrzeb dzieci, to powołanie świetlicy jako swoistej komórki organizacyjnej szkoły, wypełniającej podstawowy cel działalności każdej szkoły, to jest nauczanie, wychowanie, opieka pedagogiczna i nie tylko.

Respektowanie wszystkich rzeczywistych potrzeb dziecka, a więc potrzeb wiscerogennych (fizjologicznych, wyżywienie, warunki otoczenia, ubiór, ochrona przed urazami ciała itp.), potrzeb psychogennych (nowe doświadczenia, bezpieczeństwo, twórczość naukowa, artystyczna, samorealizacja itd.) oraz socjogennych (uznanie otoczenia, oparcia społecznego itd.), to podstawowe – poza kształceniem – zadania szkoły jako instytucji realizującej szereg ogólnie pojętych celów opiekuńczych i wychowawczych.

Generalnie: na czas trwania zajęć szkolnych, szkoła ma obowiązek zastąpić rodziców, zapewnić opiekę wszystkim uczniom, realizować ich potrzeby, stworzyć odpowiednie warunki do nauki i wypoczynku, dbać o ich bezpieczeństwo i dobre samopoczucie. A co po zajęciach lekcyjnych, ogólnie zwanych szkolnymi?

Pozostają zajęcia pozalekcyjne, prowadzone w sposób sporadyczny ze względu na brak środków finansowych no i oczywiście świetlica szkolna lub środowiskowa.

Świetlice szkolne czy środowiskowe to nie relikt poprzedniego systemu społeczno - gospodarczego. To konieczność i rzeczywistość. Jednakże sposób i formy działalności świetlic uległy wraz ze zmianami polityczno – ustrojowymi oraz z realiami życia codziennego, zasadniczym przeobrażeniom. Wymusiły wręcz podjecie nowych wyzwań, w tym pracę nad zminimalizowaniem czy likwidacją szeregu problemów natury społeczno – materialnej, głównie w zakresie pomocy społecznej, redukcji patologii społecznych lub ich ograniczenia, socjalizacji czy też profilaktyki.

W czasach państwa opiekuńczego, przy minimalnym bezrobociu strukturalnym, rola zapewnienia dzieciom i młodzieży opieki po zajęciach lekcyjnych lub przed nimi, wynikała z faktu zabezpieczenia dzieciom opieki dydaktycznej /odrabianie lekcji dla przykładu, przygotowanie do zajęć następnego dnia etc. / oraz opieki wychowawczej, do powrotu rodziców z pracy do domu. Nie było problemów z zapewnieniem dzieciom za symboliczną odpłatnością albo za całkowitym zwolnieniem z odpłatności posiłków obiadowych, pomocy szkolnych czy tp.

Obecnie, gospodarka rynkowa, potężne bezrobocie strukturalne, zubożenie społeczeństwa, braki budżetowe, doprowadziły do sytuacji, w której świetlice szkolne i środowiskowe czy osiedlowe, są jedynymi inicjatorami zabezpieczenia dzieciom i młodzieży z rodzin najuboższych, a w wielu przypadkach patologicznych, nie tylko opieki dydaktyczno – wychowawczej, ale przede wszystkim socjalnej czy profilaktyki uzależnień, wynikających z gwałtownie rozprzestrzeniających się patologii i zagrożeń społecznych.

Wychowawca świetlicy jest już nie tylko opiekunem dzieci. On musi walczyć o dotacje i środki finansowe na zabezpieczenie dzieciom z rodzin najuboższych dożywiania, zorganizować to dożywianie, skierować rodziców najbardziej potrze-bujących dzieci i rodzin do instytucji pomocy społecznej w celu uzyskania tam różnorakiej pomocy. Jest inicjatorem wielu własnych koncepcji i działań na rzecz najbardziej potrzebujących dzieci, młodzieży czy nawet ich rodziców, którzy nie posiadają zdolności podejmowania osobiście kroków zaradczych w celu zmiany swojej i swoich dzieci sytuacji. Współpracuje z wieloma instytucjami na rzecz dziecka i rodziny, poszukuje sponsorów na realizację imprez kulturalno – rekreacyjnych, turystycznych, czy innych okazjonalnych, np. spotkań prewencyjnych z funkcjo-nariuszami Policji, specjalistami ze Stowarzyszeń zajmujących się profilaktyką uzależnień, czy nawet ogólnoszkolnych imprez andrzejkowych, święta duchów „Haloween”, spotkań ze
Świętym Mikołajem, wspólnej Wigilii Bożego Narodzenia, Dnia Matki, Ojca, czy Dnia Dziecka. Jest inicjatorem wypoczynku wakacyjnego dzieci. Aby osiągnąć zamierzone efekty w swojej pracy musi być otwarty na potrzeby i problemy swoich podopiecznych, lubiany, umieć zdobyć zaufanie wychowanków, mieć dobre serce, wręcz i dosłownie - umiejętność okazania ciepła rodzinnego, którego tak wielu wychowankom brakuje. Umiejętność komunikacji interpersonalnej, obserwacja zachowań dzieci i młodzieży w czasie zabaw czy innych zajęć, pozwalają na natychmiastową interwencję, doprowadzenie do dyskusji, skutkującej wyciągnięciem „na gorąco” stosownych wniosków z zaistniałej sytuacji.

Ponad to dzięki różnorodności i atrakcyjności zajęć, daje dzieciom i młodzieży możliwość samourzeczywistnienia, samorealizacji, osiągnięcia sukcesu w dziedzinie, czy raczej umiejętnościach innych jak nauka.

Powyżej przedstawione spostrzeżenia zmuszają i skutkują wyciągnięciem bardziej ogólnej natury wniosków w przedmiocie roli i zadań świetlic szkolnych czy środowiskowych w procesie wychowawczym naszych dzieci.

Należy przestać w końcu lekceważyć ich działalność jako marginesową w procesie dydaktycznym i wychowawczym szkoły. Szczególnej wagi argumentem jest fakt, do jakiej grupy dzieci i młodzieży adresowana jest głównie działalność opisywanych świetlic. Przecież to młodzież i dzieci takiej pomocy najbardziej potrzebujące, dzieci zaniedbane, pozbawione opieki rodzicielskiej, często głodne i niedożywione, dla których na dodatek w wielu przypadkach od wstąpienia na drogę narkomanii, alkoholizmu, przestępstwa, psychicznych wypaczeń – brakuje tak niewiele, przysłowiowy jeden krok.

Oczywiście nieprawdziwym byłoby stwierdzenie, że problem jest niedostrzegany czy pomijany wszędzie. W moim mieście, w Sosnowcu, od lat zarówno władze miasta, jak i wiele instytucji, stowarzyszeń etc. nie tylko rozumieją problem, ale podejmują co raz to bardziej efektywne działania w opisanym przeze mnie zakresie. O Wydziale Edukacji Urzędu Miejskiego w Sosnowcu to nawet nie wspomnę, to główny inicjator i realizator w ogóle istnienia świetlic szkolnych czy środowiskowych w naszym mieście. Ale jak dodam Wydział Kultury, Sportu i Rekreacji Urzędu Miejskiego, Zarząd Miejski Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Stowarzyszenie Zdrowy Rozwój „Nasze Spotkania”, Stowarzyszenie Marzeń Dziecięcych „Stomad” w Sosnowcu, Komendę Miejską Policji, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej czy w końcu tak zaangażowaną w sprawę Dyrekcję i w większości personel pedagogiczny mojej szkoły, tj. Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Sosnowcu, to obraz będzie już pełniejszy.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.