Wady wymowy u dzieci w wieku wczesnoszkolnym są bardzo częstym i poważnym problemem współczesnej szkoły.
Jestem wychowawczynią ,,zerówki” w szkole masowej. We wrześniu z klasy zakwalifikowano na terapię logopedyczną połowę uczniów. Diagnoza logopedyczna nie była optymistyczna: wiele dzieci wymaga leczenia stomatologicznego, ortodontycznego, terapii logopedycznej. Sądzę, że rodzice tych dzieci albo są nieświadomi problemu, albo mają utrudniony dostęp do specjalistów: ortodonty, laryngologa, logopedy, psychologa.
Najczęściej uwagi dotyczyły obniżonej sprawności języka (skrócone wędzidełko), niemowlęcego typu połykania, nieprawidłowego oddychania podczas mówienia (np. z językiem wsuniętym między zęby, otwartej buzi), słabego zwarcia warg, tendencji do upraszczania grup spółgłoskowych. Wielu uczniów nieprawidłowo wymawia głoski: s, z, c, dz, ś, ź, ć, dź, nie wymawia: sz, ż, cz, dż; u kilkorga stwierdzono różne rodzaje seplenienia (oprócz głosek dentalizowanych zła wymowa t, d, n). Występuje też reranie (rotacyzm) - nieprawidłowa realizacja głoski r (zastępowanie j lub l i inne deformacje), wadliwa wymowa głosek k, g (wymawiane jak t, d).Uczniowie ci w większości mają ubogie słownictwo, kłopoty z chronologicznym opowiedzeniem historyjki obrazkowej, wypowiadają się cicho i niechętnie (dzieci nieśmiałe) lub głośno i chaotycznie (dzieci z nadpobudliwością psychoruchową). Zastanawiałam się co jest przyczyną tych wad wymowy. Doszłam do wniosku, że za późno postawiono diagnozę - dopiero w szkole; większość z tych dzieci nie chodziła do przedszkola, poza tym, nikt nie podjął wcześniejszych działań w tym kierunku.
Logopeda zajmuje się dziećmi z kl. 0-III. Uczniowie dostają zestawy ćwiczeń, które wklejają do zeszytu aby realizować je w domu z rodzicami. Uważam, że jest to kropla w morzu potrzeb.
Aby naprawić sytuację postanowiłam bardziej zintensyfikować swoje działania dydaktyczno-wychowawcze, zacieśnić współpracę z rodzicami, logopedą, pedagogiem szkolnym.
MODELOWA WSPÓŁPRACA NAUCZYCIELA I LOGOPEDY
1. Wspomagam pracę logopedy na zajęciach edukacyjnych z całą klasą.
Często utrwalam poprawną artykulację dzieci, przeprowadzam ćwiczenia relaksacyjne, oddechowe, artykulacyjne.
Przeprowadzane przeze mnie zajęcia muzyczne, fizyczne, polonistyczne, swobodne wypowiedzi dzieci dają do tego świetną okazję by przezwyciężać trudności logopedyczne.
2. Ścieżka logopedyczna prowadzona przez nauczyciela jako kontynuacja ćwiczeń logopedycznych podczas konkretnych zajęć edukacyjnych i indywidualnych polegająca na prowadzeniu ćwiczeń artykulacyjnych, rytmizujących i językowych.
3. Wykorzystuję zeszyty uczniów do ćwiczeń - indywidualnych lub z całą klasą w każdej wolnej chwili.
4. Udział logopedy w lekcjach z całą klasą - mam nadzieję, że uda się to zrealizować w najbliższej przyszłości.
5. Logopeda uczestniczył w zebraniach z rodzicami kl. 0-III. Rozmawiał on z rodzicami na temat: ,, Jak pracować z dzieckiem z wadą wymowy w domu?’’.
6. Indywidualne konsultacje nauczyciela i logopedy odbywają się systematycznie: ja mam codzienny kontakt z rodzicami podczas przyprowadzania i odbioru dzieci, a logopeda podczas dyżuru .Poza tym wymieniamy się informacjami dotyczącymi poszczególnych uczniów, ich postępami w nauce i zaangażowaniem podczas terapii logopedycznej.
7. Wspólny zespół korekcyjno-kompensacyjny: każdy wychowawca prowadzi zajęcia wyrównawcze z uczniami mającymi kłopoty w nauce.
Po zajęciach planowanych prowadzę dodatkową z uczniami indywidualnie lub w małych grupach. W razie potrzeby konsultuję się z logopedą, pedagogiem szkolnym, psychologiem.
8. Redagowanie gazetek tematycznych dla rodziców- chcemy aby logopeda włączył się w najbliższej przyszłości i zamieścił informacje, artykuły, adresy poradni, czy wykaz literatury z logopedii.
9. W miarę potrzeb będą przeprowadzane szkolenia Rady Pedagogicznej prowadzone przez logopedę.
JAKIE WNIOSKI ?
CO ZROBIĆ BY POLEPSZYĆ SYTUACJĘ UCZNIÓW ?
Na pewno potrzeba zwiększonej liczby godzin pracy logopedy, ponieważ wielu uczniów wymaga odpowiednich ćwiczeń. Następnie należy przeprowadzać szerszą pedagogizację rodziców. Myślę, że pomoże w tym ,,Komputerowy Dziennik Ucznia”, który będzie obowiązywał w naszej szkole. Rodzice będą mogli kontrolować oceny swego dziecka, frekwencję oraz uzyskać informacje o zebraniach, pracy logopedy, czy jego zaleceniach.
Ważne jest uświadomienie rodzicom potrzeby nawiązania współpracy ze specjalistami: wychowawcą, pedagogiem, logopedą, psychologiem.
Aby osiągnąć dobre efekty terapii logopedycznej potrzebna jest intensywna współpraca nauczyciela-wychowawcy z logopedą i rodzicami, a przede wszystkim systematyczność i zaangażowanie, wytrwała praca ucznia. Ćwiczenia stymulujące rozwój mowy powinny być stosowane w domu, jak i w szkole aby dobrze przygotować dziecko do czytania i pisania. Ważne by odbywało się to w dobrej atmosferze.
PROFILAKTYKA – myślę, że ważne jest zanim dziecko trafi do szkoły, przeciwdziałanie zaburzeniom komunikacji językowej, jeszcze w przedszkolu.
Jak osiągnąć ten cel?
Nauczyciel przedszkola powinien, moim zdaniem przestrzegać następujących wskazówek:
*Konsultowanie się w razie wątpliwości w przypadku zaburzeń mowy z: laryngologiem, audiologiem, ortodontą, logopedą, psychologiem, neurologiem.
*Systematyczne wykonywanie w formie zabawy ćwiczeń:
- rozwijających mowę i wzbogacających słownik
- kształtujących wrażliwość słuchową
- różnicujących dźwięki mowy ludzkiej
- usprawniających narządy mowy (język, wargi, żuchwa, podniebienie)
- oddechowych(oddychanie przeponowo-brzuszne)
- rytmizujących
- doskonalących formy wypowiedzi dziecka
*Dbanie o harmonijny rozwój motoryczny, który ma wpływ na dobry rozwój mowy dziecka. Ćwiczenia sprawności całego ciała i grafomotoryki powinny być związane ściśle z mową, np.: zabawy ruchowe połączone ze śpiewem lub rymowankami, wyliczankami, wierszyki z wyrazami dźwiękonaśladowczymi z równoczesnym naśladowaniem ruchów, zabawy paluszkowe, rysowane wierszyki.
*Czytanie dzieciom książek przez nauczycieli i rodziców w celu rozwoju mowy i myślenia.
WCZESNA DIAGNOZA – NIE CZEKAĆ, IŚĆ WCZEŚNIEJ DO LOGOPEDY!
Jest to chyba najważniejszy wniosek, który mi się nasunął. Nie powinno się lekceważyć niepokojących symptomów i jak najwcześniej udać się do specjalisty. Należy zachęcać rodziców do zadawania pytań, walki ze stereotypami, że ,,dziecko wyrośnie i trzeba poczekać - może samo przejdzie’’. Powinno się uświadomić wagę stwierdzenia: ,,im wcześniej rozpocznie się terapię, tym szybciej dziecko osiągnie sukces”. Lepiej zapobiegać, niż leczyć - korygować wady wymowy i uchronić dzieci przed stresem, frustracją , problemami z czytaniem i pisaniem w szkole. Widzę tu wielkie wyzwanie, misję do spełnienia przez logopedów, lekarzy pierwszego kontaktu, nauczycieli przedszkoli i szkół.