X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 866
Przesłano:

Blaski i cienie chemizacji - praca dyplomowa

AKADEMIA im. Jana Długosza w Częstochowie

STUDIA PODYPLOMOWE NAUCZANIE BLOKOWE PRZEDMIOTU PRZYRODA
W KLASACH IV-VI

PRACA DYPLOMOWA
„BLASKI I CIENIE CHEMIZACJI ŻYCIA CODZIENNEGO”

Prowadzący zajęcia:
dr Cz. Puchała

Pracę wykonała:
mgr Małgorzata Adamczuk

Częstochowa 2007

Cel pracy:

1. Zwrócić uwagę uczniów na substancje chemiczne w najbliższym otoczeniu.
2. Zapoznać ze środkami konserwującymi, barwnikami, przeciwutleniaczami innymi substancjami, które znalazły zastosowanie w przemyśle spożywczym.
3. Uświadomić uczniom, że reklama ma wpływ na zakup środków spożywczych i detergentów.
4. Uczeń powinien wiedzieć, że:
• właściwe odżywianie i korzystanie ze środków chemicznych warunkuje zdrowie i życie człowieka,
• wokół nas znajdują się pierwiastki niezbędne człowiekowi w śladowych ilościach, ale nie wolno zapominać ze ich,
• nadmiar może być szkodliwy dla człowieka,
• kosmetyki są produktami przemysłu chemicznego,
• środki piorące oprócz detergentów zawierają środki wybielające, zmiękczające i enzymy,
• wykorzystanie chemii w naszym życiu jest powszechne, ułatwiające życie, ale tez wywołujące niezamierzone efekty,
• szkodliwe ,dające poczucie bezradności i obaw.
5. Uczeń powinien mieć świadomość, że znajomość chemii nie tylko może ułatwić nam życie, pozwoli uniknąć zagrożeń, ale także pozwoli nam spojrzeć w przyszłość z większym poczuciem bezpieczeństwa

Wprowadzenie

Otaczający nas świat zmienia się coraz szybciej i coraz chętniej sięga się po zdobycze nowoczesnej chemii. Coraz trudniej zorientować się, które przemiany są dla nas korzystne, a które nie. Jednakże rola chemii w naszym życiu jest ogromna. Wszędzie wokół nas istnieje wiele związków chemicznych i od nas samych zależy ich wybór i dawkowanie.

,,WSZYSTKO JEST TRUCIZNĄ I NIC NIE JEST TRUCIZNĄ, A TYLKO DAWKA DECYDUJE, ŻE JAKAŚ SUBSTANCJA JEST TRUCIZNĄ”
/Parracelsus/

W swojej pracy pokrótce przedstawię rolę chemizacji w naszym życiu, zarówno pozytywną ,jak i negatywną.
Chemizacja oznacza wprowadzenie metod chemicznych i zwiększenie zastosowania środków chemicznych w różnych gałęziach życia. Jednakże czy to słowo oznacza realny proces - wg mnie nie. Chemia to nasze życie! To są właśnie reakcje i procesy, które sprawiają, że żyjemy. Prawda jest taka, że gdyby nagle wszystkie procesy chemiczne zachodzące w żywych komórkach nagle ustały, ludzie przestaliby istnieć. Bowiem najsprawniej działającą fabryką chemiczną jest organizm ludzki, w którym przez cały czas syntetyzowane są tysiące związków chemicznych, a niektórych z nich nie udało się jeszcze otrzymać w laboratoriach. Zatem czy można wprowadzać metody chemiczne, skoro człowiek wykorzystuje i żyje dzięki tym metodom od zarania dziejów? Moim zdaniem, spośród wszystkich gałęzi nauki, to właśnie chemia ma najważniejsze znaczenie praktyczne, co więcej człowiek jest od niej uzależniony, choć często nieświadomie.

Chemia a żywność

Zdrowie to największa wartość człowieka-warunkuje możliwość działania, radość życia, poczucie szczęścia. Niezbędnym czynnikiem dla jego zachowania jest oczywiście żywność, czyli wszystkie dostępne substancje i napoje nadające się do spożycia.
Z biegiem lat oraz rozwojem cywilizacji człowiek starał się udoskonalić smak, zapach oraz konserwował żywność tak, aby czas jej przechowywania był znaczny i aby podczas przechowywania nie traciła walorów smakowych.
Przy produkcji artykułów spożywczych stosowane są rożnego rodzaju substancje nazywane dodatkami do żywności pochodzenia naturalnego i sztucznie syntetyzowane. Należy jednak pamiętać, że w przypadku substancji naturalnych są to po prostu syntetyzowane z roślin związki chemiczne, które pod względem toksycznym dorównują związkom sztucznym. Wyróżniamy wśród nich grupy systematyczne, z których nazw łatwo można wywnioskować ich przeznaczenie /do każdej z tych grup należy ok. 100 zw. chem./
Jednak nam chodzi o te dodatki i konserwanty, których nazw często nie można wymówić, nie wiemy czym są te substancje, kryją się bowiem w postaci kodu złożonego z litery E i trzy lub czterocyfrowej liczby Np E-162.Przecętny konsument nie rozumie znaczenia tych symboli funkcji dodatku i jego szkodliwości, bowiem często nie jesteśmy informowani, że zakupiona żywność zawiera dodatki, aczkolwiek polskie ustawodawstwo nakazuje umieszczanie na opakowaniu etykietek informujących o dodatkach.
Często zdarza się, że dopuszczone dodatki zostają wycofane a na ich miejsce wprowadzone nowe. Pilne wczytanie się w treść etykietek na produktach spożywczych może przyprawić o zawrót głowy. Grozą wieje, kiedy próbujemy się domyśleć ,jak niewyobrażalne ilości chemii kryją się pod numerowanymi symbolami ,, E”-cała tablica Mendelejewa. Są to:
• Barwniki - na etykiecie oznaczane symbolem--E 100 i wyżej
• Przeciwutleniacze -E 300 i wyżej
• Zagęszczacze - E 400 i wyżej
• Aromaty - wyróżniane najczęściej nazwa zwyczajowa
• Substancje wzmacniające smak- E 620 i wyżej
• Konserwanty - E 200 i wyżej

Półki w supermarketach uginają się od kolorowej żywności, która wygląda zachęcająco, jednak labirynt znaków i symboli nas przeraża.
Często nurtuje nas pytanie czy taka żywność jest bezpieczna? Lekarze twierdzą, że większość dodatków jest z góry uważana za szkodliwe choć większość a nie wszystkie nie szkodzi zdrowiu, eksperci w tej dziedzinie są zgodni, że:

Warto ograniczać spożycie pokarmów zawierających mnóstwo dodatkowych substancji.
Substancje dodatkowe dozwolone i inne substancje obce dodawane do środków spożywczych i używek.

Zgodnie z ustawodawstwem polskim, substancje dodatkowe, czyli dodatki do żywności, dzielą się na następujące grupy:
1. Barwniki.
2. Substancje zapachowe.
3. Rozpuszczalniki do substancji zapachowych.
4. Substancje konserwujące.
5. Antyutleniacze.
6. Kwasy, zasady, sole
7. Substancje stabilizujące.
8. Substancje zagęszczające.
9. Substancje klarujące.
10. Rozpuszczalniki ekstrakcyjne.
11. Substancje wzmacniające smak i zapach.
12. Substancje wzbogacające.
13. Substancje do stosowania na powierzchnię.
14. Substancje słodzące.

Omawianie ważniejszych rozpocznę od konserwowania żywności, która ma na celu:
• zachowanie bez strat jej wartości odżywczych,
• zachowanie jej naturalnego wyglądu, smaku i zapachu,
• zapobieganie zmianom wyglądu odstraszającym od spożywania.

Ponieważ wymienione zmiany przebiegają w produktach żywnościowych pod wpływem czynników mikrobiologicznych, więc najważniejszym celem zabiegu konserwowania jest zapobieganie rozwojowi drobnoustrojów niszczących produkt żywnościowy i wytwarzających niekiedy toksyczne jady bakteryjne. W Polsce obowiązuje w tym zakresie rozporządzenie o konserwowaniu artykułów żywnościowych. Zgodnie z tym rozporządzeniem dozwolone jest stosowanie następujących środków:
• dwutlenek siarki
• estry kwasu para-hydroksybenzoesowego
• kwas mrówkowy
• kwas benzoesowy i jego sole
• kwas propionowy
• kwas skrobiowy

Zarządzenia określają także maksymalne normy zawartości tych środków konserwujących w produktach żywnościowych. Dawniej stosowano do konserwowania żywności (a w niektórych krajach nadal się stosuje) związki chemiczne, które są szkodliwe dla zdrowia:
• fluorki
• kwas salicylowy
• aldehyd mrówkowy
• kwas chlorooctowy i inne

Do chemicznych środków chroniących organoleptyczne cechy produktów przed zmianami przebiegającymi pod wpływem czynników chemicznych, fizycznych lub biologicznych należą:
1. antyutleniacze
2. azotany
3. stabilizatory emulsji
4. stabilizatory struktury
5. środki chroniące przed utratą wody
6. środki zapobiegające kiełkowaniu

Antyutleniacze zapobiegają procesom utleniania, przebiegającym w produktach żywnościowych pod wpływem tlenu atmosferycznego. Stosowanie nieszkodliwych antyutleniaczy naturalnych na ogół nie budzi zastrzeżeń, natomiast dodawanie syntetycznych jest w wielu krajach zabronione lub ograniczone.
Azotany - środki stabilizujące, stosowane w produkcji wielu przetworzonych mięs (azotan sodu III) zapobiegają zatruciu jadem kiełbasianym, który może być śmiertelny. Stosowane w hot-dogach, wyrobach garmażeryjnych, boczku, szynce. Do peklowania zamiast czystego azotanu III sodu zaczęto stosować sól zawierającą do 0,5% NaNO2.
Zagęszczacze to substancje dodawane w celu utrwalenia struktury przetworów owocowych i jarzynowych - np. chlorek wapnia tworzący żele z pektynami.
Kolejną ważną grupą dodatków do żywności są barwniki, które mają wywołać pożądane odczucia organoleptyczne. Jako najważniejsze cele barwienia żywności przetwarzanej można wymienić:
• nadanie atrakcyjnej barwy produktom, np. desery, napoje, cukierki lub jej przywrócenie,
• zapewnienie takiej samej barwy wszystkim partiom produktu, np. sosy,
• nadanie intensywnej barwy produktom, które zostaną później rozcieńczone, np. jogurty, syropy.
Do barwienia stosuje się:
1. Barwiące części roślin jadalnych.
2. Barwniki organiczne naturalne.
3. Barwniki organiczne sztuczne.

Barwa odgrywa bardzo ważną rolę konsumenckiej oceny jakości, zachęca lub zniechęca do spożycia, sugeruje odczucie określonych smaków i zapachów, ostrzega przed spożyciem produktu zepsutego. Barwniki naturalne ulegają degradacji w czasie przetwarzania i przechowywania. Nie budzą zastrzeżeń zdrowotnych przy stosowaniu. Ich stosowanie ogranicza wrażliwość na działanie tlenu, światła, temperatury, pH środowiska. Ustawodawstwo polskie wprowadza jednocześnie zakazy barwienia szeregu produktów spożywczych barwnikami naturalnymi np. mleka, serów twarogowych, herbaty, kakao, kawy, miodu pszczelego, mięsa, cukru i przetworów z jaj, ryb itp.
Jednocześnie rozwój syntezy organicznej umożliwił wprowadzenie na rynek szeregu związków organicznych o cennych własnościach barwiących, ale stosowanie wielu z nich budzi poważne zastrzeżenia zdrowotne, gdyż niektóre barwniki powodują raka i reakcje alergiczne.
Oprócz wymienionych substancji dodaje się do potraw także takie, które nadają mu określony smak i aromat. Najważniejsze z naturalnych substancji smakowych są przyprawy. Natomiast drogą syntezy chemicznej lub biochemicznej otrzymano też substancje:
1. Kwaśne- kwas octowy, mlekowy, cytrynowy, winowy, jabłkowy
2. Słone
3. Gorzkie substancje smakowe
4. Aromaty do artykułów spożywczych

Najważniejsza, stosowana od dawien dawna substancją o smaku słonym, będącą zarazem niezbędnym składnikiem dla organizmu jest sól kuchenna. W stanach patologicznych, kiedy wprowadzenie NaCl do organizmu jest niewskazane używa się innych związków.
Z kolei do nadawania potrawom i napojom słodkiego smaku używane są naturalne lub syntetyczne substancje słodzące, które w odróżnieniu od cukrów nie maja własności odżywczych. Stosuje się także w niektórych stanach chorobowych, podczas których wprowadzenie cukrów do organizmu nie jest wskazane, albo nawet szkodliwe, np. przy cukrzycy.

Najważniejsze substancje słodzące:
1. sacharyna
2. dulcyna
3. 6-chlorosacharyna
4. suosan

Sztuczne słodziki - np aspartam to substytuty cukru, są używane do wyrobu bezcukrowych cukierków, gum do żucia, lodów, dietetycznych napojów gazowanych. Z badań wynika, że zdarzają się przypadki, iż wywołują one bóle głowy, mdłości a nawet raka (w tym raka mózgu).W organizmie aspartam rozkłada się na różne substancje chemiczne np. formaldehyd, dlatego picie w dużych ilościach (od 1 do 3 litrów dziennie) napojów dietetycznych powoduje magazynowanie tych substancji w organizmie.

W celu nadania artykułom spożywczym przyjemnego aromatu można dodawać do nich olejki eteryczne albo wyciągi z owoców lub przypraw. Jednak wiele substancji decydujących o charakterystycznym aromacie owoców, przypraw i olejków eterycznych można łatwo produkować syntetycznie.
Najważniejsze z nich to alkohole, ketony, aldehydy, estry, etery, większość z nich występuje w naturalnych olejkach eterycznych i nadaje im charakterystyczny aromat.
Innym często spotykanym dodatkiem do żywności jest kwas cytrynowy E 330, któremu niesłusznie przypisuje się działanie rakotwórcze. Otrzymuje się go przez fermentację cukrów, a w postaci naturalnej występuje szeroko w świecie roślinnym, od dawna stosuje się go w gastronomii, jest to bowiem tani, jadalny kwas.

Popularne barwniki:
• E 101 - ryboflawina, żółty barwnik
• E 210/13 - kwas benzoesowy i jego sole - przeciw bakteriom
• E249/50 - azotany III przeciw bakteriom
• E 251/52 - azotany V utrwalają kolor

Kwasy spożywcze i utleniacze:
• E 260/63 - kwas octowy i jego sole - środek konserwujący
• E 270 - kwas mlekowy - środek konserwujący i antyutleniacz

Ogromne znaczenie w przemyśle spożywczym ma proces utwardzania tłuszczów, polegający na uwodornieniu olejów roślinnych w obecności katalizatora niklowego, następuje wówczas częściowa redukcja wiązań podwójnych, co prowadzi do powstania tłuszczu stałego o wyższej temperaturze topnienia. Tłuszcz uzyskiwany poprzez uwodornienie olejów roślinnych służy do produkcji margaryny.

kat
Tłuszcz nienasycony + H2  tłuszcz nasycony
Ni
H2 */uszlachetniacze i mleko, witaminy, barwniki, substancje ze znakiem E/
Oleje roślinne tłuszcz stały margaryna
Kat Ni

Chemia a rolnictwo…

Chemizacja rolnictwa to bardzo trudne zagadnienie. Z jednej strony stoimy przed koniecznością zwiększenia wydajności plonów z hektara, co nierozerwalnie wiąże się z koniecznością zwiększania ilości stosowanych nawozów sztucznych i środków ochrony roślin (chwasto - i owadobójczych). Konieczność ich stosowania nie ulega wątpliwości gdy patrzymy na łany zbóż na polach nawożonych i nienawożonych, opryskiwanych i nieopryskiwanych. Z drugiej strony zwiększenie stosowanych nawozów i środków ochrony roślin powoduje wzrost zawartości np. metali ciężkich i pozostałości środków ochrony roślin w glebach, dostających się następnie do upraw i wymywanych do wód.

Nawozy sztuczne dzielimy na:
1. azotowe - chlorek amonu, saletra amonowa, mocznik
2. fosforowe - superfosfat
3. potasowe - saletra potasowa
4. wapniowe
5. wieloskładnikowe
Należy również wspomnieć o nieodpowiedzialnym stosowaniu np. osadów ściekowych zawierających bardzo znaczne i nie kontrolowane zawartości metali ciężkich jako nawóz pod folię lub w ogrodach, powoduje to zwiększone zawartości tych metali, często toksycznych jadalnych korzeniowych częściach roślin (marchew, pietruszka) lub w częściach naziemnych roślin a także w owocach np. w pomidorach..
Zetknąć się można również z dopuszczeniem do wapnowania gleb wapnem po flotacji, zawierającym (w niektórych partiach) do 0.6% ołowiu i 1.2 % cynku.
Pamiętajmy, że w dzisiejszych czasach nawozy i środki ochrony roślin są niezbędne ale przed spożyciem płodów z pól i ogrodów starannie należy je umyć, by nie wprowadzać do naszego organizmu niepotrzebnych, szkodliwych związków chemicznych (np. azotanów).

Jak unikać azotanów?
Do żywności najczęściej przedostają się z intensywnie nawożonych upraw a do wody z położonych w pobliżu studni budynków inwentarskich. Najwięcej azotanów zatrzymują warzywa i woda. Bez wody nie możemy żyć a z warzyw nie powinniśmy rezygnować. Na szczęście nie w każdym warzywie azotany występują w stężeniu zagrażającym naszemu zdrowiu. Najwięcej azotanów kumulują: sałata, rzodkiewki, buraki, kalarepa, szpinak, pietruszka, kapusta, czosnek, szczypior. W mniejszym stopniu gromadzone są w marchwi, ogórkach, kalafiorach, selerach, fasoli. W najmniejszych ilościach znajdują się w pomidorach, papryce, cebuli i ziemniakach. Nie musimy jednak rezygnować z żadnych warzyw, nawet tych najbardziej podatnych na gromadzenie azotanów. Podczas przyrządzania warzyw powinniśmy usuwać z nich części, w których związki te odkładają się w największych ilościach. W ziemniakach i warzywach korzeniowych to skórka, w marchwi także rdzeń. Natomiast w roślinach liściastych usunąć trzeba głąb oraz zewnętrzne liście, odrzucajmy też warzywa nadgniłe.
Azotany i azotyny są związkami rozpuszczalnymi w wodzie, dlatego podczas dokładnego mycia i gotowania są wypłukiwane z warzyw. Gotowanie jednak nie powinno trwać długo, aby wraz z zanieczyszczeniem nie przeszła do wywaru większość witamin i składników mineralnych (gdy warzywa pochodzą ze znanego źródła najlepiej gotować je w małych ilościach wody, czy też na parze).
Ważny jest tez sposób przechowywania warzyw, przeznaczone do szybkiego spożycia przechowujemy w temperaturze poniżej 10°C w opakowaniach umożliwiających dostęp powietrza, np. podziurkowane foliowe torebki. Do dłuższego przechowywania nadają się chłodne piwnice, zapewniające luźne ułożenie zapasów. W ten sposób zapobiegamy przekształcaniu się azotanów w azotyny. Nie jedzmy też zbyt często nowalijek, choć kusza swym wyglądem. Warzywa uprawiane w szklarniach i pod folią, zwłaszcza przy intensywnym nawożeniu (także obornikiem), gromadzą dość dużo azotanów. Dla zdrowego i dorosłego człowieka azotany nie stanowią dużego zagrożenia (są bowiem szybko wydalane z moczem). Musimy ich jednak unikać, gdyż mogą przekształcić się w bardzo toksyczne azotyny. Związki te mogą wywołać wiele schorzeń i zakłóceń w funkcjonowaniu organizmu. Są bardzo niebezpieczne dla niemowląt, małych dzieci, ludzi starszych i osób z niektórymi schorzeniami przewodu pokarmowego.

Chemia a medycyna…

Dwie siostry, chemia i medycyna, od zarania ludzkości chodziły wspólnymi drogami. Medycyna skwapliwie wykorzystywała zdobycze chemii i jej zawdzięcza w dużym stopniu swój rozwój. Historycy medycyny uważają jednak, że więzy między tymi gałęziami nauk zostały zacieśnione trwale dopiero na początku bieżącego stulecia, kiedy narodziła się chemoterapia.
Stwierdzenie to wydaje się nieco dziwne, gdyż medycyna od dawna stosowała w leczeniu środki chemiczne. Dla wyjaśnienia istoty chemoterapii zwróćmy uwagę na praktyki medycyny dawnej i współczesnej. Niegdyś stosowano głównie leki przynoszące ulgę choremu, ale nie zwalczające choroby, którą musiał likwidować sam organizm. Były to środki uśmierzające ból, nasenne, uspokajające lub podniecające. Wchodzą one również do arsenału leków medycyny współczesnej, ale jako środki pomocnicze.
Zasadniczą grupą leków są obecnie środki lecznicze, zwalczające samą istotę choroby, likwidujące jej przyczynę. Przez wprowadzenie do organizmu pewnych mikroelementów, witamin i hormonów można usunąć przyczynę wielu schorzeń. Ale istnieje wielka grupa chorób wywołanych przez bakterie i wirusy. Substancje chemiczne wprowadzone do organizmu dla zniszczenia tych drobnoustrojów lub zahamowania ich rozwoju wchodzą w zakres działania chemoterapii.
Dawna medycyna znała zaledwie trzy środki lecznicze o własnościach bakteriobójczych:
• rtęć – stosowaną do leczenie syfilisu,
• proszek jezuicki zawierający chininę – aplikowany w przypadku malarii,
• korzeń ipekakuany – z zawartością alkaloidu emetyny – przeciw czerwonce.
Przy końcu ubiegłego wieku chemik niemiecki Paul Ehrlich postanowił znaleźć takie substancje, które likwidowałyby bakterie, nie szkodząc jednak organizmowi chorego.
XXI wiek przyniósł dalszy rozwój przemysłu farmaceutycznego. Wynaleziono nowe leki zwalczające wiele nieuleczalnych dotąd chorób. Nowoczesna aparatura chemiczna, nowe i ulepszone, zmodyfikowane preparaty lecznicze swym działaniem zaskakują nie tylko pacjentów, a także samych naukowców.
Jednocześnie pojawienie się na rynku ogromnej ilości leków stworzyło też zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka, nie można tu nie wspomnieć o uzależnieniach, takich jak lekomania. Wiele osób bez jakiejkolwiek potrzeby sięga po środki farmakologiczne, co tym samym powoduje uzależnienia od środków farmakologicznych.

Chemia a środki czystości i higieny osobistej…

Mydło do XVIII wieku było tworem luksusowym.

Tłuszcz + NaOH glicerol + mydło C17H35COONa stearynian sodu

Mydło wytwarzane jest w procesie chemicznym, w którym tłuszcze (np. łój, olej palmowy) reaguje z wodorotlenkiem (ługiem). Często powstaje przypadkowo, gdy mięso jest pieczone nad ogniskiem a trochę tłuszczu pryśnie na popiół, zasadowy w odczynie. Prawdopodobnie ktoś wziął do rąk takie prymitywne mydło i stwierdził, że bardzo łatwo miesza się z wodą i dobrze zmywa brud. Mydła możemy podzielić na:
• mydła alkaliczne – rozpuszczalne w wodzie, stałe mydła sodowe, np. mydło toaletowe oraz maziste mydło potasowe, np. tzw. mydło ciekłe,
• mydło wapniowe i metali ciężkich – nierozpuszczalne w wodzie, stosowanie do produkcji smarów i napalmu,
• mydło kalafoniowe – żywiczne, stosowane jako kleje i sykatywy.
Płatki mydlane formuje się zestalając mydło na zewnętrznej powierzchni walca i następnie zeskrobując je. Proszki mydlane powstają w ten sposób, że stopione mydło mieszane jest z dodatkami wspomagającymi i polepszającymi działanie piorące oraz wygląd i strukturę pranej tkaniny. Następnie mieszaninę tę suszy się rozpryskowo. Podobne dodatki stosowane są także w przypadku stancji w wodzie, nie pozwalając tym samym składnikom płynu wytrącać się z roztworu.
Mydło jest mieszaniną soli sodowych wyższych kwasów tłuszczowych z dodatkiem substancji zapachowych i środków ułatwiających jego formowanie w kostki. Zdolność mydła do usuwania brudu, czyli na ogół cząstek płynów nieorganicznych zlepionych tłuszczem, wiąże się z budową cząsteczek mydła. Cząsteczka stearynianu sodu składa się z długiego, siedemnastowęglowego łańcucha i grupy karboksylowej (-COO-), z którą jest związany jonowo kation sodu.
CH3CH2CH2CH2CH2CH2CH2CH2CH2CH2CH2CH2 CH2CH2CH2CH2CH2COO-Na+
Konsekwencją takiej budowy jest dwoista natura tej cząsteczki. Silnie polarna grupa karboksylowa wykazuje duże powinowactwo do wody, ponieważ jest dobrze solwatowana przez cząsteczki wody. Z kolei, niepolarny łańcuch węglowy wykazuje duże powinowactwo do węglowodorów i innych substancji niepolarnych, w tym także tłuszczów. Jeśli do wodnego roztworu mydła wprowadzi się nieco tłuszczu, to cząsteczki mydła lokują się na granicy faz między tłuszczem a wodą w taki sposób, że są one skierowane łańcuchami do wnętrza kropelki tłuszczu z grupą karboksylową pozostającą na powierzchni. Dzięki temu powierzchnia tłuszczu może zostać zwilżona przez wodę. Roztwory mydła dobrze zwilżają zatłuszczone powierzchnie, a następnie po mechanicznym oderwaniu cząstek brudu, tworzą z nimi trwałą emulsję, którą można łatwo spłukać wodą. Substancje o takim działaniu jak mydła nazywamy substancjami powierzchniowo czynnymi. Siarczan (VI) sodu - NaSO4, siarczan (VI) dwusodu, bezbarwna substancja krystaliczna, łatwo rozpuszczalna w wodzie, temperatura topnienia 884oC. W przyrodzie występuje w minerałach i wodach mineralnych. Jest produktem ubocznym przy produkcji kwasu solnego. Znajduje zastosowanie do produkcji środków piorących (proszek do prania).

Detergenty…

Detergenty są środkami czyszczącymi, szeroko używanymi zarówno w gospodarstwach domowych jak i przemyśle. Pierwszym znanym i używanym detergentem było mydło, wynalezione na Bliskim Wschodzie ponad 5000 lat temu. Na początku używano go głównie do prania odzieży i przemywania ran. Dopiero w II wieku n. e. zaczęto używać mydła do mycia się. Środki czyszczące dzielimy na detergenty syntetyczne i mydła.
Detergent Fritza Gunthera z 1916 roku to detergent do zastosowań przemysłowych. Syntetyczne środki dla gospodarstw domowych, wystarczająco delikatnie by nie uszkodzić skóry rąk, wprowadzono w 1933 roku. Od tego czasu wprowadzono szeroką gamę syntetycznych detergentów w różnych właściwościach, przystosowanych do czyszczenia różnorakich rzeczy. Ich produkcja stanowi dziś jedną z podstawowych gałęzi przemysłu chemicznego.
Wewnątrz cieczy, np. wody, siły przyciągające wiążą cząsteczki ze sobą. Na powierzchni cieczy działają dzięki temu siły napięcia powierzchniowego, tworzące stosunkowo niełatwą do przebicia błonkę powierzchniową. Siły te zakrzywiają powierzchnie swobodną cieczy, co dobrze widać na przykładzie kropli wody, która ma prawie sferyczny kształt. To właśnie siły napięcia powierzchniowego nie pozwalają wodzie samej w sobie być efektywnym środkiem czyszczącym. Gdy woda wchodzi w kontakt z cząstkami brudu na tkaninie, to jej cząsteczki mają tendencję do łączenia się ze sobą zamiast z brudem. Innymi słowy czysta woda nie zwilża brudu.
Detergenty należą do różnych klas związków chemicznych, ale ich cechą wspólną jest obecność w cząsteczkach fragmentów polarnych, o dużym powinowactwie do wody, oraz fragmentów niepolarnych, o dużym powinowactwie do tłuszczów. Fragmenty polarne określa się ogólnie mianem grup hydrofilowych, a niepolarnych – lipofilowych. Przykładem detergentów o odmiennej niż mydła budowie są związki o wzorze ogólnym:
R-O-(-CH2-CH2-O-)n-H, w którym R oznacza grupę węglową o kilkunastu atomach węgla w łańcuchy. Grupa ta jest grupą lipofilową, natomiast fragmentem hydrofilowym jest łańcuch złożony z kilku do kilkunastu grup -CH2-CH2-O-. Ma on właściwości hydrofilowe dzięki obecności atomów tlenu. Detergenty tego typu nie są solami – ich roztwory wodne są więc obojętne. Są one stosowane do wyrobu łagodnych środków myjących, takich jak szampony do włosów.
Ważną zaletą detergentów syntetycznych w porównaniu z mydłami jest ich niewrażliwość na obecność w wodzie jonów wapnia lub magnezu, czyli twardość wody. Mydło w roztworze zawierającymi jony wapnia źle się pieni, a z bardziej stężonych roztworów strąca się po pewnym czasie kłaczkowaty osad. Jest to spowodowane słabą rozpuszczalnością w wodzie soli wapniowych i magnezowych wyższych kwasów tłuszczowych.
Nierozpuszczalny w wodzie stearynian wapnia nie wykazuje już czynności powierzchniowej. W przypadku detergentów obecność soli Ca2+ lub Mg2+ nie stanowi przeszkody, ponieważ albo ich sole wapniowe i magnezowe są rozpuszczalne w wodzie, albo też te detergenty nie są solami. Nowoczesne środki piorące, oprócz odpowiedniej kombinacji kilku na ogół detergentów, zawierają także rozmaite dodatki zwiększające ich skuteczność. Te dodatki to np. środki zmiękczające wodę, środki wybielające, a także odpowiednie enzymy mające właściwości katalizowania hydrolizy białek i tłuszczów – częstych składników plam na odzieży.
Cennym produktem ubocznym procesu zmydlania tłuszczów jest gliceryna. Sole potasowe kwasów tłuszczowych, czyli mydła miękkie, maja niższe temperatury topnienia i są łatwiej rozpuszczalne w wodzie. Stosuje się je w produkcji kremów do golenia.

Środki zmiękczające wodę…

Środki zmiękczające wodę – zapobiegają strącaniu się soli wapnia i magnezu podczas ogrzewania wody. Powszechnie stosowane były wodorofosforany sodu. Z solami wapnia i magnezu tworzą one wodofosforany tych metali, które nie strącają się w wysokiej temperaturze. Ogromne ilości fosforanów, dostające się ze ściekami do rzek i jezior, powodowały szkodliwe skutki dla środowiska naturalnego. Obecnie w proszkach wyższej jakości stosuje się dodatki do innych związków zmiękczających wodę np. tzw. zeolitów (uwodnionych glinokrzemianów metali alkalicznych). Nie eliminują one całkowicie fosforanów, ale pozwalają zmniejszyć ich zawartość. Środki te, oprócz wielu zalet, mają też jedną, istotną wadę – znacznie wyższą cenę. W skład proszku wchodzą również węglan sodu i siarczan sodu, których zawartość sięga łącznie do ok. 20% w zwykłych proszkach do ponad 60% w proszku o zmniejszonej zawartości fosforanów.

Enzymy…

Enzymy ułatwiają usuwanie plam z tłuszczu, krwi, potu itp. Enzymy, zwane też biokatalizatorami, są związkami naturalnymi o bardzo złożonej budowie. W organizmach żywych katalizują one przebieg praktycznie wszystkich reakcji chemicznych, dzięki czemu reakcje te przebiegają szybko i jednokierunkowo w temperaturze organizmu. Jako składniki proszków do prania stosuje się enzymy katalizujące hydrolizę tłuszczów oraz białek, ponieważ właśnie te dwie grupy związków stanowią składniki większości plam na odzieży. Właśnie enzym o nazwie handlowej „lipolaza” jest jednym z katalizatorów hydrolizy tłuszczów.

Środki wybielające…

Środki wybielające – usuwają żółtawe lub szarawe zabarwienie długo używanych, białych tkanin. Środki wybielające to najczęściej związki uwalniające podczas ogrzewania aktywny tlen, który utlenia do bezbarwnych produktów barwniki, odbarwiając w ten sposób tkaniny. Cząsteczki wybielaczy zawierają wiązanie nadtlenowe –O-O- takie jak np. w nadtlenku wodoru. Związkiem najczęściej stosowanym jest tzw. nadboran sodu, będący w rzeczywistości boraksem, w którym jedną cząsteczkę wody hydratacyjnej zastąpiła cząsteczka wody utlenionej:
Na2B4O7.H2O2.9H2O.
Wybielacze tego typu działają jednak skutecznie dopiero w temperaturze 80oC, której nie wytrzymuje wiele tkanin, zwłaszcza z włókien syntetycznych. Jednym z rozwiązań tego problemu jest tzw. system TAED. Skrót TAED oznacza tetraacetyloetylenodiaminę.
Związek ten reaguje z wybielaczem w znacznie niższej temperaturze, a produkty tej reakcji wykazują działanie utleniające. Dzięki temu proszki z systemem TAED wybielają skutecznie w niższej temperaturze, co zmniejsza szkodliwe działanie wybielacza na włókna pranej tkaniny. Detergenty używane są również na wielką skalę w przemyśle włókienniczym do wstępnego oczyszczania włókien naturalnych (zwłaszcza wełny) oraz są nadawania włóknom odpowiednich cech użytkowych, np. środki antystatyczne zapobiegające elektryzowaniu się włókien tkanin.
Mydła i detergenty syntetyczne zawierają substancje zmniejszające napięcie powierzchniowe wody, co powoduje, że dużo lepiej rozpływa się ona po powierzchni tkanin, naczyń, itp. zwilżając brud. Substancje te nazywamy środkami powierzchniowo czynnymi. Można przyjąć, że cząsteczki substancji powierzchniowo czynnej mają kształt kijanek. Zwykle \’główka\’takiej\’kijanki\’ łączy się z wodą, podczas gdy \’ogonek\’ z cząsteczkami brudu. Gdy wymieszamy taki środek z wodą, to na jej powierzchni \’kijanki\’ skierują się \’główkami\’ do wewnątrz cieczy. \’Ogonki\’ cząsteczek substancji powierzchniowo czynnej sterczą natomiast na zewnątrz, wystając poza powierzchnię wody. Gdy w ten sposób porozrywamy powierzchnię, to znacząco zmniejszymy napięcie powierzchniowe, co pozwoli wodzie zwilżać i penetrować czyszczoną tkaninę. Z drugiej strony \’ogonki\’ przylepiają się do każdej cząstki brudu, którą napotkają. Gdy czyścimy tkaninę zabrudzoną tłuszczem, to połączone działanie detergentu i mechanicznych wstrząsów podczas prania usuwa ten tłuszcz. Malutkie kropelki tłuszczu pokrytego substancją powierzchniowo czynną rozproszone w wodzie tworzą wówczas tzw. emulsję.
Na myjące właściwości mydła bardzo duży wpływ ma obecność w wodzie rozpuszczalnych soli wapnia i magnezu. Powoduje ona, iż sole reagują z cząsteczkami mydła, tworząc nierozpuszczalne związki – wapniowe i magnezowe sole kwasu stearynowego, których cząstki nie mają już właściwości myjących. Dlatego w wodzie zawierającej dużo tych soli mydło słabo się pieni. O wodzie takiej mówimy, że jest twarda. Zjawisko tworzenia osadu podczas używania mydła w wodzie twardej poznał każdy z nas. Po spuszczeniu wody na brzegach wanny pozostaje osad nierozpuszczalnych soli wapnia i magnezu. Tej niekorzystnej właściwości pozbawione są inne detergenty.
Niestety wszystko ma swoje dobre i złe strony. Cząsteczki mydła, po dostaniu się wraz ze ściekami do wód powierzchniowych, nie powodują specjalnych zagrożeń, a poza tym stosunkowo łatwo ulegają rozkładowi na mniej szkodliwe substancje. Natomiast cząsteczki jeszcze wielu detergentów utrzymują się długo w wodzie, będąc zagrożeniem dla rozwoju żyjących tam roślin i zwierząt. Woda taka nie nadaje się też do celów spożywczych i przemysłowych. Zmusiło to chemików do poszukiwania sposobów otrzymywania detergentów nieszkodliwych dla środowiska. Dzięki temu zaczęto już produkować detergenty rozkładane przez bakterie, a więc nie zanieczyszczające gleby i wody.

Chemia a odzież…

Zacznijmy od kwestii naszego ubioru. Wszyscy lubimy być dobrze ubrani w odzież o odpowiadających nam kolorach i ciekawym fasonie. Myślę, że niewielu spośród nas byłoby zadowolonych, gdybyśmy ponownie musieli biegać w zwierzęcych skórach lub płóciennych czy lnianych workach z otworami na nogi, ręce i głowę. Jednak gdyby nie fizyka i chemia, to taka sytuacja nikogo by nie dziwiła, gdyż maszyny, które przędzą materiał na naszą odzież, zbudowane są zgodnie z zasadami fizyki, a ich działanie opiera się na prawach mechaniki. Bajeczne kolory naszych ubrań są, z kolei wynikiem pracy chemików, którzy syntetyzują w laboratorium grupy określonych barwników.
Myślę również, że każdy z nas lubi mieć czyste włosy, a także świeży oddech, ale czy utrzymanie włosów w czystości byłoby możliwe bez znienawidzonej chemii? Nie, gdyż wszelkiego rodzaju środki czystości takie jak mydło, szampon czy pasta do zębów są mieszaninami określonych związków chemicznych.

Podział włókien

naturalne przetworzone chemicznie
a) białkowe, np. jedwab, wełna a) sztuczne:
b) celulozowe, np. bawełna, len, konopie - z surowców naturalnych,
chemiczna modyfikacja i jedwab
celulozowy, wełna sztuczna
b) syntetyczne:
- synteza chemiczna
włókna poliamidowe i poliestrowe

Tworzywa sztuczne…
Tworzywa sztuczne = polimery + dodatki

barwniki, pigmenty, stabilizatory

Reakcja polimeryzacji:

nM -M-(M)n-2-M-
gdzie n – monomer

[PE] – giętka, biała, przeświecająca masa o dobrej wytrzymałości mechanicznej, odporna działanie chemiczne, zły przewodnik elektryczny.

n  CH2 = CH2 [-CH2 - CH2]n

Zastosowanie:
• elektronika – materiały izolacyjne, kable,
• gospodarstwo domowe – pojemniki, obrusy, itp.,
• przemysł spożywczy – opakowania.

Polistyren [PS]

CH2 = CH [-CH2 – CH-]n
n

Poliamidy [PA] – zastosowanie:
• do wyrobu kubków, guzików,
• jako kapron, nylon,
• do produkcji włókien syntetycznych.

Chemia a budownictwo…
• zaprawy wiążące
Ca(OH)2 + CO2 Ca CO3 + H2O
• izolacja ścian i stropów – styropian
• rury wodociągowe, podłogi PCV – polichlorek winylu,
• produkcja farb, lakierów, szkła, kleju.

Chemia a motoryzacja…
• paliwa,
• guma – opony,
• tworzywa sztuczne – budowa i wyposażenie,
• płyn – „Boryga”
Badania wykazują na zwiększoną zawartość niektórych zanieczyszczeń, np. węglowodanów, śladów ołowiu i kadmu w roślinach, zbożach uprawianych w pobliżu nas i arterii szybkiego ruchy. Wpływ ten zależy od kierunku wiatrów i warunków atmosferycznych. Wydzielane przez samochody zanieczyszczenia nie są obojętne dla zdrowia ludzi. Jest rzeczą zrozumiała, że liczba samochodów stale wzrasta i należy pomyśleć, by było zapewnione całkowite spalanie, albo zastosować paliwa o mniejszej szkodliwości dla zdrowia, gdyż zanieczyszczenia powietrza wynikające z wpływu motoryzacji będzie wzrastać.

Wielkość emisji zanieczyszczeń z silników spalinowych
(wg danych GUS 2000 r.)
Wyszczególnienie W tysiącach ton na rok
Tlenek węgla 2002 r.
węglowodory
tlenki azotu
dwutlenki siarki
sadza
ołów 715
542
71
35
1,92

Zagrożenia środowiska:
Rodzaje zagrożeń – rzeczywiste, niewielkie, urojone.

Substancje niebezpieczne…

Substancje niebezpieczne można znaleźć w wielu miejscach pracy. Ostatnie ekspertyzy pokazują, że 16% pracowników w Europie ma do czynienia z produktami niebezpiecznymi, 22% jest wystawionych na działanie toksycznych oparów. Z niebezpiecznymi substancjami można zetknąć się w każdym miejscu pracy, w gospodarstwie rolnym, u fryzjera, w zakładzie naprawy samochodów, czy w zakładzie produkującym środki chemiczne. Substancje niebezpieczne mogą być przyczyną różnorodnych urazów. Niektóre powodują raka, inne mogą mieć wpływ na płodność czy powodować uszkodzenia płodu. Inne mogą być przyczyną uszkodzeń mózgu, być niebezpieczne dla układu nerwowego, wywoływać astmę lub uczulenia. Uraz spowodowany przez substancje niebezpieczne może wystąpić po jednorazowym wystawieniu na ich działanie lub po długotrwałej akumulacji substancji toksycznych w organizmie.
Z substancjami niebezpiecznymi lub z urządzeniami zawierającymi takie substancje mam do czynienia praktycznie na każdym kroku. W celu ochrony przed szkodliwym wpływem tych preparatów na zdrowie ludzi lub na środowisko, wprowadzono szereg przepisów określających zasady postępowania z nimi niemal na każdym etapie produkcji czy zagospodarowania pozostałości. Są one zawarte m.in. w ustawie o substancjach i preparatach chemicznych oraz w rozporządzeniach wykonawczych.
Substancje niebezpieczne, znajdujące się w obrocie, muszą posiadać tzw. kartę charakterystyki. Stanowi ona zbiór informacji o niebezpiecznych właściwościach preparatu oraz zasadach i zaleceniach ich bezpiecznego stosowania. Jest przeznaczona przede wszystkim dla użytkowników prowadzących działalność zawodową, w celu podjęcia środków niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa oraz ochrony zdrowia ludzi i środowiska. Wzór karty oraz sposób jej sporządzania i aktualizowania określa Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie karty charakterystyki substancji niebezpiecznej i preparatu niebezpiecznego. Wszelka działalność bez posiadania takiej karty jest niedopuszczalna.
Substancje niebezpieczne znajdujące się w obrocie muszą być odpowiednio oznakowane. Oznakowanie powinno obejmować ich nazwę, nazwy określonych substancji niebezpiecznych zawartych w preparacie, nazwę i siedzibę osoby (firmy) wprowadzającej substancje do obrotu oraz odpowiednie znaki ostrzegawcze i napisy oraz być sporządzone w języku polskim.
Nadzór na przestrzeganiem tych przepisów sprawuje Inspekcja Sanitarna Ochrony Środowiska (w zakresie zagrożeń dla środowiska), Państwowa Inspekcja Pracy (w zakresie nadzoru i kontroli przestrzegania przepisów ustawy przez pracodawców), Inspekcja Handlowa (w zakresie substancji niebezpiecznych w sprzedaży hurtowej i detalicznej), Państwowa Straż Pożarna (w zakresie właściwego oznakowania i miejsc składowania preparatów łatwopalnych).
Nieuniknioną konsekwencją stosowania substancji niebezpiecznych jest konieczność ich przemieszczania. Zagadnienia bezpiecznego transportu drogowego towarów i materiałów niebezpiecznych reguluje w Europie „Umowa Europejska” dotycząca przewozu drogowego towarów niebezpiecznych (ADR). Jej obecny kształt („ADR 2001”) uprościł stosowanie przepisów, czyniąc je bardziej przyjaznymi dla użytkowników. Zrestrukturyzowana „Umowa Europejska” „ADR 2001”, obowiązująca w Europie od 1 lipca 20001 r. w Polsce została ogłoszona jako załącznik do Oświadczenia rządowego w sprawie wejścia w życie załączników A i B do „Umowy Europejskiej” dotyczącej międzynarodowego przewozu drogowego towarów niebezpiecznych (DzU z 2002 r. nr 194, poz. 1629.). Równocześnie w ramach unifikacji prawa polskiego z systemem UE przepisy dotyczące bezpieczeństwa transportu drogowego zostały włączone do ustawy o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych.
Substancje niebezpieczne wg Rozporządzenia Ministra Zdrowia mają następujące preparaty:
• właściwościach wybuchowych,
• właściwościach utleniających,
• skrajnie łatwopalne,
• wysoce łatwopalne,
• łatwopalne,
• bardzo toksyczne,
• toksyczne,
• szkodliwe,
• żrące,
• drażniące,
• uczulające,
• rakotwórcze,
• mutagenne,
• działające szkodliwie na rozrodczość,
• niebezpieczne dla środowiska.

Podsumowanie

Ludzie XXI wieku nienawidzą chemii i fizyki…
Rozrywką wielu ludzi jest oglądanie telewizji, słuchanie radia czy surfowanie w Internecie. Zastanówmy się teraz czy byłoby to możliwe bez zastosowania praw fizyki. To, że na ekranie naszego telewizora można oglądać ulubione filmy czy programy jest wynikiem odpowiedniej konstrukcji urządzenia, przy budowie którego wykorzystano liczne prawa i zjawiska fizyczne, np. takie jak scyntylacje. Słuchanie muzyki w radiu również nie byłoby możliwe, gdyby nie fakt wykorzystania reguł naukowych do przesyłania i odbiory fal radiowych. Także telefonia komórkowa, tak dziś popularna, wykorzystuje przesyłanie fal elektromagnetycznych, Zatem skoro przeciwnicy chemii i fizyki są tak oporni na argumenty przemawiające za użytecznością tych nauk, może powinniśmy im zabrać ich telefony komórkowe lub telewizory. Jestem ciekawa, jak długo wytrzymaliby oni bez tych zdobyczy współczesnej techniki…
A propos fal, myślę, że bardzo wielu z nas korzysta czasami z urządzenia zwanego potocznie mikrofalówką. Bardzo wielu ludziom ułatwia ona życie i pozwala oszczędzić znaczną ilość czasu. A jest to urządzenie wykorzystujące prawa fizyki.
Wykorzystanie praw fizyki, pozwoliło przyśpieszyć przepływ informacji, chociażby dzięki zastosowaniu światłowodów, które są strukturami wykorzystującymi fizyczne prawo całkowitego wewnętrznego odbicia świata.
Dzięki chemii, która dostarczyła odpowiedniego paliwa. Oraz fizyce, która skonstruowała odpowiedni środek transportu, jakim jest samolot człowiek mógł spełnić swe największe marzenie i nie tylko wznieść się w powietrze, ale także poznać kosmos.
Swoją drogą działanie wszystkich środków transportu, nie tylko samolotów, lecz samochodów czy autobusów byłoby raczej niemożliwe, gdyby nie odpowiednie paliwo, którego dostarcza chemia. Czasami środki transportu zawodzą i chodzi wówczas do katastrof lotniczych czy wypadków drogowych. Ludzie ranni w takich wypadkach są wówczas przewożeni do szpitali, gdzie pod okiem lekarzy wracają do zdrowia. Czy ich rekonwalescencja byłaby możliwa bez użycia licznych leków? Raczej nie. Więc chemia nie tylko nie zabija, ale nawet ratuje życie! W niektórych urazach lekarz przed wydaniem diagnozy musi obejrzeć np. uszkodzoną kość. Wówczas zachodzi potrzeba przeprowadzenia badania radiologicznego, które polega na prześwietleniu określonej części ciała promieniowaniem rentgenowskim, przy wykorzystaniu odpowiednich środków, jakie zapewnia z kolei fizyka. Bez fizyki i chemii, tak naprawdę nowoczesna medycyna nie istniałaby, jednak dla zagorzałych przeciwników chemizacji zawsze zostaje akupunktura lub ziołolecznictwo…
Teraz przejdźmy do kwestii żywności. Szczególnie starsi ludzie bardzo często narzekają, że za czasów ich młodości to wszystko było zawsze takie świeże i naturalne, a teraz to wszędzie dają „chemię”. Jednakże realia życia naszych dziadków były zupełnie inne. Żeby mieć codziennie świeże mleko bez zastosowania w jego produkcji procesów chemicznych, musielibyśmy hodować na trawniku pod blokiem własną krowę, a myślę, że mogłoby to być stosunkowo kłopotliwe. Poza tym liczba ludności stale wzrasta, zatem zapotrzebowanie na żywność również rośnie. Gdyby nie zastosowanie odpowiednich związków chemicznych to żywność bardzo szybko by się psuła i część ludzi umarłaby z głodu.
Poza tym pozostaje jeszcze kwestia produkcji żywności, a tu pojawia się sprawa nadużycia nawozów sztucznych. Jednak czy bezosobowa chemia jest winna temu, że niewyedukowany polski rolnik zamiast wysypać na hektarze pola 100kg nawozu, wysypie 1 tonę?
Wracając do tematu niezdrowej żywności… Kiedy podczas rozmowy w gronie mojej rodziny pada temat niezdrowej żywności, mój wujek zawsze przytacza ten sam argument: „ale jak polejesz zardzewiałą śrubę Coca-Colą, to w mig ta rdza zejdzie”. Od pewnego czasu zaczęłam wujkowi radzić, żeby przeprowadził taką samą próbę z sokiem z cytryny, bowiem kwas w nim zawarty, jest dużo silniejszy od kwasów węglowego ortofosforowego (V) zawartego w Coca-Coli.
Należałoby tu również stanąć w obronie konserwantów, antyoksydantów i barwników, dodawanych do artykułów żywnościowych. Nad użyciem tych związków, o groźnie brzmiących nazwach czuwa w Polsce Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie, którego naukowcy wszystkie te związki badają i sprawdzają czy nie są one szkodliwe dla zdrowia ludzkiego.
Poza tym, prawda jest taka, że wszyscy tę niezdrową żywność spożywamy, a nie sądzę, by komuś wyrosła na głowie trzecia noga, lub błona pławna między palcami. Na koniec pozostaje nam do rozwiana parę mitów dotyczących rzekomego skażenia środowiska. Pod tym określeniem kryją się najczęściej trzy kwestie: efekt cieplarniany, dziura ozonowa i skażenie środowiska truciznami organicznymi, np. dioksynami.
Zjawisko efektu cieplarnianego istniało na Ziemi jeszcze przed tym, kiedy pojawił się na niej człowiek, polegający na zatrzymywaniu promieniowania cieplnego przez gazy cieplarniane, takie jak np. dwutlenek węgla, freony, metan, czy tlenki siarki istnieje od zawsze, bowiem gdyby go nie było, ziemia do głębokości 1,5 metra byłaby kuta lodem.
Jeżeli chodzi o dziurę ozonową, to jest to specyficzne zjawisko, obserwowane w dodatku tylko przez parę miesięcy w roku, gdyż, aby zaistniało wymagane są odpowiednie warunki – dziura ozonowa występuje tylko nad Antarktydą, a tworzy się tylko, kiedy a stratosferze znajdują się chmury specyficznego rodzaju - poza tym, kiedy warunki sprzyjające jej tworzeniu kończą się, dziura zanika.
Jeśli chodzi o zanieczyszczenie słynnymi już dioksynami, to są one rzeczywiście substancjami, których niewielka ilość wystarczy, by uśmiercić chomika. Jednakże, aby dioksyną otruła się świnka morska, jej stężenie we krwi zwierzęcia musiałoby być wielokrotnie większe. Natomiast, jeżeli chodzi o człowieka to 2,3,8,9-tetrachlorodibenzodioksyna jest stale obecna w ludzkiej krwi, więc już dawno powinniśmy wszyscy wyginąć, natomiast rasa ludzka ma się całkiem nieźle.
Wyjaśnienie tych i innych, jak to określa prof. Przemysław Mastalerz „ekokłamstw”, znaleźć można w literaturze naukowej, bowiem gazety i czasopisma pokroju „Przyjaciółki”, które są najczęściej źródłem przekłamań w dziedzinie chemii, to nie najlepsze źródło informacji w kwestiach nauki.
Rozwój chemii i fizyki w przeciągu ostatnich pięćdziesięciu lat jest niewyobrażalnie dynamiczne, jeszcze parę lat temu nikt z nas nie wyobrażał sobie, że w niedalekiej przyszłości, przez cały czas będzie nam towarzyszył telefon komórkowy wielkości paczki chusteczek higienicznych, a po powrocie do domu będzie mógł obejrzeć ulubione sceny ciekawego filmu przy wykorzystaniu technologii DVD.
Jednak boom związany z rozwojem techniki i nauki jeszcze się nie zakończył, i patrząc na liczbę odkryć naukowych, dopiero teraz nadchodzi złota era fizyki i chemii. Tak szybki rozwój tych nauk implikuje jednocześnie postępy chociażby w medycynie, pozwala zachowywać nadzieję chorym na nieuleczalne dotąd choroby, takie jak AIDS czy rak. Bo być może już jutro zostanie odkryty nowy lek czy metoda, która im pomoże…
Chemia i fizyka zmieniają świat. Mogą być jednak dla ludzkości zarówno wybawieniem, jak i śmiertelnym zagrożeniem, Wszystko zależy od naukowców, w rękach, których są one tylko narzędziem. Celem przyświecającym mnie podczas pisania tej pracy było ukazanie fizyki i chemii w jak najlepszym świetle i obalenie kilku mitów ich dotyczących.
Poza tym, myślę, że nie ma innych, bardziej czarodziejskich nauk, które pozwalają człowiekowi przenieść się w iście baśniowy świat. Bo to właśnie fizyka pozwala przedmiotom lewitować, a obecność tak wielu barw w chemii, a w dodatku możliwość ich mieszania, stawia ją na równi ze sztuką.

BIBLIOGRAFIA

1. dr Jadwiga Biernat, Świat trucizn
2. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 27.XII.2000 r. w sprawie wykazu dopuszczalnych ilości substancji dodatkowych i innych substancji obcych dodawanych do środków spożywczych lub używek, a także zanieczyszczeń, które mogą znajdować się w środkach spożywczych lub używkach (Dz.U. z dnia 5.II.2001 r. nr 9 poz 72.)
3. Jerzy Stoiński, Człowiek i chemia
4. J. Golimowski, S. Robel, M. Siemiński, Chemia w badaniu środowiska naturalnego
5. A. Drągowski, J. B. Faliński, W. Lenart, Antropogeniczne przemiany środowiska
6. http//www.medycynaczlowiek.htm
7. http//www.ciop.pl/8461.html
8. http//www.VmC.org.pl/artykuly.html
9. http://www.komers-bhp.pl/substancjeniebezpieczne.html

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.