Występują:
Józek
Rysiek
Wiesiek
Kazik
Czesiek
Trzy dziewczyny przebrane za pensjonarki
Ziuta (chłopak przebrany za bardzo brzydką dziewczynę)
Luśka (chłopak przebrany za dziewczynę o obfitych kształtach)
(na scenę wchodzą jednocześnie z kilku stron Józek, Rysiek, Wiesiek i Czesiek ucharakteryzowani na starszych panów)
Józek: Cześć chłopaki!
Rysiek: Cześć! Wszyscy już są?
Wiesiek: Nie ma Kazika, pewno znowu trudno mu się wyrwać z domu...
Kazik (wpada): Jestem. Możemy zaczynać.
Czesiek: No to jesteśmy w komplecie. Miło spotkać się czasem i powspominać.
(śpiewają piosenkę „Dziewczyny, które mam na myśli...” Krzysztofa Krawczyka i Bohdana Smolenia, następnie siadają przy stoliku z boku sceny)
Wiesiek: Ach, te dziewczyny... były takie szykowne i eleganckie... prawdziwe damy...
(na scenie pojawiają się dziewczyny, przebrane za pensjonarki, śpiewają piosenkę Maryli Rodowicz „Damą być”)
Józek: Tak, dziewczyny były piękne, były też zgrabne... a jakie miały nogi....
(śpiewa piosenkę „Nogi” Czarno- Czarnych)
Czesiek: A pamiętacie Krystynę? Gdy tylko stanęła w drzwiach klasy, chłopcom szybciej zabiły serca. Wszyscy się w niej kochaliśmy. A ona? Wybrała tego frajera z sąsiedniej szkoły...
(śpiewa piosenkę „Najpiękniejsza w klasie” Majki Jeżowskiej)
Wiesiek: A wiecie, co mi się wczoraj przydarzyło? Spotkałem Jadzię! Ile ja dałbym kiedyś za takie spotkanie...
(śpiewa piosenkę „Dawna dziewczyna” Puddelsów)
Kazik: Krysia... Jadzia... Były piękne, lecz nie zwracały na mnie uwagi... Za to Ziuta świata poza mną nie widziała. I w końcu, chcąc, nie chcąc, zostałem jej mężem.
(śpiewa piosenkę „Ach, Ziuta” Shakina Dudiego, w trakcie piosenki na scenie pojawia się Ziuta)
Józek: Rysiek, a jak tam twoja Luśka? Nadal ma takie okrągłe kształty?
Rysiek: Niestety, uległa manii odchudzania. Do dziś nie mogę jej wybaczyć tego rozmiaru XXS.
(śpiewa piosenkę „Gruba Luśka” zespołu Kaczki z Nowej Paczki, w czasie piosenki na scenę wchodzi Luśka, Rysiek bierze ją za rękę, patrzy jej w oczy, obejmuje ją)
(na scenie pojawia się wojowniczo nastawiona Ziuta)
Ziuta: Kazik!!! Natychmiast do domu!!!
Kazik (pokornie): Już idę, Skarbie. No to cześć, chłopaki.
Józek: Cześć! Do następnego spotkania.
Rysiek: Cześć!
(schodzą ze sceny)