Numer: 7787
Przesłano:

Rozwiązywanie problemów między nauczycielem a uczniami - godzina wychowawcza

GODZINA WYCHOWAWCZA

TEMAT: ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW MIĘDZY NAUCZYCIELEM A UCZNIAMI

Czasem stajemy przed problemem rozwiązania konfliktu nauczyciel – klasa – rodzice. W mojej 30 letniej praktyce zdarzyło mi się to na szczęście tylko raz,
w drugiej klasie LO (4letnie liceum) i dlatego powstał ten scenariusz zajęć.

-Uczniowie mojej klasy nie są zbyt zdolni, mają duże braki ze szkoły podstawowej z wielu przedmiotów, co powoduje ich niepewność
i zniechęcenie, nie są też zbyt ambitni ani pracowici, ale są klasą bardzo miłą, życzliwą nauczycielowi, grzeczną i aktywną, jeśli chodzi o dodatkowe prace na rzecz szkoły
-Uczniowie twierdzą, że Pani profesor mówi zbyt szybko, stosuje skróty myślowe, stale na nich krzyczy, gdy się pomylą w czasie odpowiedzi; uczniowie są zestresowani, boją się odpowiadać, nauczycielka denerwuje się ich brakiem aktywności i konflikt cały czas narasta
-Przekonali swoich rodziców, że wina leży tylko i wyłącznie po stronie nauczycielki, więc rodzice interweniują u mnie i u nauczycielki przekonani o tym, że „zawzięła się” na ich dzieci
-Nauczycielka twierdzi, że klasa nie uczy się, że jest leniwa, ma braki ze szkoły podstawowej i nie robi nic, żeby poprawić złą sytuację, swoje argumenty uzasadnia przykładami ich odpowiedzi na lekcji i pokazuje mi odpowiedzi pisemne uczniów na kartkówkach
-Stopnie z tego przedmiotu są fatalne, przede wszystkim są to oceny niedostateczne, bardzo mało jest ocen pozytywnych, które i tak są bardzo niskie
-Nikt z zainteresowanych nie widzi winy po swojej stronie
-Bardzo lubię moich uczniów i szkoda mi ich, bo widzę, że nie potrafią realnie spojrzeć na swój problem, zniechęcili się do nauczycielki i przedmiotu, popadając w coraz większe zniechęcenie, przestali się uczyć i każde swoje niepowodzenie z tego przedmiotu tłumaczą złym nastawieniem nauczycielki do nich, poza tym zależy mi na tym, aby moja klasa miała dobre wyniki w nauczaniu wszystkich przedmiotów
-Prowadzone przeze mnie rozmowy z uczniami i nauczycielką nie dały żadnych rezultatów
-Rozmowy z rodzicami uczniów skończyły się fiaskiem, bo dzieci zdołały już przekonać rodziców o swojej niewinności i złej atmosferze na lekcji
-Sytuacja ta trwa od drugiej połowy pierwszej klasy i dotąd stosowane dyskusje i perswazje nie dały żadnych rezultatów

WNIOSKI:
-muszę uświadomić uczniom, że wina za zaistniały konflikt jest obopólna
-muszę ukazać im racjonalne wyjście z sytuacji
-dodać wiary w siebie i zdopingować do nauki
-odbudować zaufanie do nauczycielki, z którą są w konflikcie
-uczniowie muszą dojść do tego sami, bo inaczej nie uwierzą mi

RYZYKO:
-stracą do mnie zaufanie
-utwierdzą się w przekonaniu, że mają rację i zawsze będą szukali winnych swoich niepowodzeń
-przestaną się uczyć nie widząc wyjścia z sytuacji i mając rodziców po swojej stronie

Postanowiłam przeprowadzić godzinę wychowawczą wg metaplanu:


TEMAT : CZY SZKOŁA MOŻE BYĆ PRZYJACIELEM UCZNIA ?

adresat : KLASA II LO, ale można realizować na każdym poziomie, gdy wystąpi podobny problem (konflikt z nauczycielem innego przedmiotu)

materiały : dla każdego ucznia wycinamy z kolorowego papieru ksero po 5 kwadratów, 5 trójkątów, 5 owali, 5 prostokątów i 5 kółek (lub innych figur), każdy kształt w innym kolorze (lub prosimy uczniów, żeby przynieśli takie figury wycięte według pokazanego im modelu), tablica korkowa + szpilki (minimum tyle, ile będzie karteczek), lub magnetyczna + magnesiki lub duży arkusz papieru + klej.

czas trwania : 45 min.

przebieg zajęć :
-zapisanie tematu na tablicy
-wytłumaczenie metody metaplanu
-rozdanie kolorowych figur geometrycznych
-zmotywowanie uczniów do aktywnej pracy
Na tablicy lub arkuszu papieru zapisujemy temat zajęć (może być napisany na dużej chmurce, o ile będzie widoczny).
Z lewej strony zapisujemy flamastrem lub kolorową kredą dużymi literami:
JAK JEST? Uczniowie na zasadzie burzy mózgów podają swoje propozycje
i umieszczają je zapisane na kartkach o tym samym kształcie, na tablicy lub arkuszu papieru, zaczynając w ten sposób tworzyć plakat Nie wpływamy w żaden sposób
na prezentacje tych propozycji, nawet gdybyśmy uważali, że są niesprawiedliwe
lub wyssane z palca. Ta część pracy ma za zadanie «oczyszczenie się» uczniów
ze wszystkich żalów, jakie mają w stosunku do nauczycieli i szkoły,
a także pokazanie im, że ich wychowawca jest osobą, która zawsze ich wysłucha, dlatego musimy powstrzymać się w tym momencie od oceniania ich poglądów
i krytykowania ich postaw. Najczęściej spotykane propozycje uczniów:

JAK JEST? Czy szkoła jest przyjacielem ucznia?
strach przed nauczycielem
straszenie ocenami
za duże wymagania
za mało czasu
despotyzm nauczycieli i rodziców działa zniechęcająco...

Następne pytanie zamieszczamy dopiero po wyczerpaniu wszystkich propozycji.

JAK BYĆ POWINNO ? Czyli szkoła marzeń:

życzliwy nauczyciel
nauka to przyjemność
pęd do wiedzy
ciekawe metody
więcej czasu na utrwalanie w szkole
uczyć tego co przydaje się w życiu, użyteczność wiedzy,...

DLACZEGO NIE JEST TAK JAK BYĆ POWINNO?
zła organizacja czasu w domu
dużo ciekawych rzeczy nie związanych ze szkołą
zawyżone wymagania nauczycieli i programów szkolnych
wysoki poziom egzaminów wstępnych i brak wiary, że uda się je zdać
brak motywacji do nauki
chęć zabawy i spotkań towarzyskich
lenistwo...

CO NALEŻY ZROBIĆ, ABY BYŁO TAK JAK BYĆ POWINNO?
reforma szkoły
przełamać lenistwo
postawić sobie cel : STUDIA
zaplanować sobie każdy tydzień z góry
być uczciwym w stosunku do samego siebie,
nie oszukiwać siebie ani rodziców
życzliwy uczeń życzliwemu nauczycielowi...

WNIOSKI :

Ponieważ lekcja kończyła się już i widziałam, że osiągnęłam zamierzony skutek, więc postanowiliśmy, że wnioski każdy uczeń przedstawi mi sam, anonimowo na kartce jako zadanie domowe. Wnioski miały być oddane do końca tygodnia tak, żebym mogła je opracować i omówić na następnej godzinie wychowawczej.
W czasie omawiania ich wyszła sprawa konfliktu z nauczycielką. Uczniowie, którzy już uwierzyli w to, że sami potrafią rozwiązywać swoje problemy, postanowili, że wybrane dwie osoby pójdą porozmawiać z Panią profesor. Przedstawią jej wyniki swojej pracy na lekcji, powiedzą, ze zrozumieli już, na czym polega ich błąd, przeproszą za problemy, jakie spowodowali i poproszą o wyrozumiałość i cierpliwość. Ze swej strony obiecują więcej pracy i systematyczne przygotowywanie się
na zajęcia, ale potrzebują trochę czasu na nadrobienie braków.
Uprzedziłam nauczycielkę o planowanej ich wizycie. Oceny z tego przedmiotu nie poprawiły się może drastycznie, jednak ilość ocen niedostatecznych trochę spadła. Natomiast między nauczycielką i uczniami nawiązała się nić sympatii
i atmosfera na lekcji stała się życzliwsza i mniej nerwowa.

Tą sama metodą pracowaliśmy nad problemem:

JAK PRZEKONAĆ LUDZI DO SWOJEGO PUNKTU WIDZENIA?

Tym razem jednak to moi uczniowie zaproponowali temat i sposób jego analizowani. Sądzę więc, że z tej lekcji wynieśli jeszcze jedną, nieprzewidzianą przez ze mnie korzyść: nauczyli się jak sami, aktywnie mogą podejść do problemu i uwierzyli, że są w stanie samodzielnie znaleźć rozwiązanie.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.