Mój dom
Szumi las, wieje wiatr, woda sobie płynie.
Idę tam, gdzie mój dom stoi przy ścieżynie.
Wokół ruch, ludzi tłum spaceruje sobie,
a ja co? - a ja nic...tylko sobie stoję.
Patrzę tu, patrzę tam, myślę sobie śmiało:
tylko tu, właśnie tu - na zawsze zostanę!
***
Na starej fotografii
Wyciągnęła babcia stare fotografie,
siedzi, kiwa głową, już zasnęła prawie...
Popatrz - mówi wreszcie, jakie stare domy,
czy to właśnie Debrzno, które dzisiaj znamy?
Ależ, babciu - co Ty? Dziwne rzeczy mówisz,
przecież takie domy ktoś już dawno zburzył!
Mówił kiedyś dziadek, że tu była wojna,
wszystko w krąg zniszczone - jak coś mogło zostać?
A jednak, kochanie, nie wierzysz mi, złotko?
Chodźmy więc na spacer, spójrz na nasze miasto!
O, babciu - ten domek widziałam na zdjęciach!
Przy tamtym stał dziadek, chyba w twych objęciach!
Miałaś rację, babciu, Debrzno - stare, nowe,
to miasto kochane i całkiem ciekawe!
***
Przyjaciel książki
Moje książki lubią mnie,
o tym mama, pani wie.
Bo ja jestem przyjacielem
książek moich - mam ich wiele!
Każda książka czysta jest,
a codziennie biorę je!
I oglądam ilustracje
- czytać jeszcze nie potrafię!
Za to - gdy już czas na sen
i w mym łóżku leżę sobie,
mama wchodzi, obok siada,
z książki bajki opowiada.
I tak zawsze - dzień po dniu,
książki ciągle ze mną są,
i z rodziną moją całą
- z książką każdy dzień wspaniały!