Współczesny świat oparty na konsumpcji kreuje nowy model współczesnego funkcjonowania oparty na kreacji ciała. Jak stwierdza H. Mamzer „Konsumpcja w cywilizacji współczesnej to nie tylko oczywiście spożywanie jedzenia. Oto dzisiaj >>jedzenie<< zyskuje inny wymiar, mianowicie nie jest tylko spożywaniem pokarmu, ale także zużywaniem dóbr materialnych oraz wszelkiego rodzaju usług dostarczających rozrywki. Takie właśnie konsumowanie różnorakich produktów ma bardzo szeroki zakres, ale co znamienne-może dotyczyć (i w dużym stopniu dotyczy) ciała”.
Coraz częściej wśród dziewcząt i młodych kobiet występują zaburzenia odżywiania. Wszechobecna moda na szczupłą sylwetkę, powszechnie lansowana przez media przyczynia się do tego, że wiele osób pragnie za wszelką cenę schudnąć. Szczupłość utożsamiana jest z osiąganiem sukcesów, powodzeniem u płci przeciwnej, pewnością siebie a nawet szczęściem. Ten kulturowy nakaz pada na podatny grunt nastolatkowego przewrażliwienia na punkcie własnej osoby, zagubienia oraz poszukiwania nowej, dorosłej tożsamości .Współczesny świat boryka się z wieloma problemami społecznymi, które w dużej mierze są konsekwencją różnego typu uzależnień. I tak, powszechnie znane są objawy i skutki uzależnienia od papierosów, alkoholu czy narkotyków. Coraz częściej mamy do czynienia także z takimi chorobami współczesności jak chociażby pracoholizm, otyłość czy anoreksja i bulimia. Powstają specjalne programy pomocy osobom uzależnionym, organizowane są prelekcje i pogadanki, mające na celu uświadomienie skali problemu i sposobów przeciwdziałania.
Bulimia i anoreksja najczęściej dotyka osób posiadających niską samoocenę i poczucie własnej wartości, którą starają się rekompensować właśnie w procesie demitologizowania ciała. Choroba ta może być także sposobem na rekompensowanie uczucia samotności, smutku, stresu, lęku i niepewności. Kojarzona jest głównie z kobietami, co znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości (aż 90% chorych na bulimię i anoreksję to kobiety), ale nie jest obca i mężczyznom, którzy w ostatnich czasach coraz częściej zaczynają poddawać się tego typu działaniom. Skutkiem choroby mogą być trudne do spłacenia długi, zamknięcie się w sobie, zanik umiejętności wyrażania swoich uczuć i emocji poza sferą konsumpcji oraz całkowicie oderwanie się od świata rzeczywistego i utrata panowania nad własnym życiem .
Ilyn Kaschack pisze, że kobieta, która od początku uczona jest stałej kontroli wyglądu swego ciała, przed którą wciąż stawia się wymóg podobania się innym, identyfikuje się ze swym ciałem w sposób o wiele bardziej materialny i silniejszy niż mężczyzna. Cechą określającą kobietę staje się jej wygląd. Dlatego „wygląd nie jest po prostu jej (kobiety) cechą, jak w przypadku mężczyzny; ona jest swoim wyglądem. Praktycznie każdy aspekt powierzchowności kobiety mówi o tym, kim ona jest i jak należy ją traktować”.
Ciało w dzisiejszych czasach stało się synonimem przedmiotu pożądania, a im bardziej zbliżone do wyidealizowanych wizerunków młodości, zdrowia, kondycji i piękna tym wyższa jego wartość. Przez wytworzenie u ludzi przekonania, że ciało jest źródłem wszelkiego dobrostanu oraz zapewnia sukces i szczęście, kultura stworzyła na potrzeby ludzi specjalistyczne formy, które umożliwiają osiągnięcie idealnego ciała. Najbardziej podatne na te wpływy są osoby w okresie adolescencji, kształtowania tożsamości i stawania się niezależnymi członkami społeczeństwa. Młodzi ludzie czerpią wzorce z tego, co proponuje im kultura masowa, a zatem przyjmują kult ciała do swojego systemu wartości i na bazie tego tworzą swoją tożsamość. Poddają się wpływom kultury i uznają centralną wartość ideał pięknego ciała .
Od wieków wiele mówi się o ciele, ponieważ ma ono ogromne znaczenie. Jest przecież czymś, w co „zostaliśmy ubrani”, czymś, co zostało nam dane takie a nie inne. Ciała nie możemy jakoś uchwycić czy unieruchomić, jest czymś, co jest w ruchu, czymś, co się zmienia. Mówi się, że osoby cierpiące na anoreksję czy bulimię cierpią w gruncie rzeczy na chorobę duszy a nie ciała, ponieważ choroba ta ma swoje podłoże w psychice. Często przyczyn tej choroby szukać można we wczesnych latach rozwoju człowieka.
Kryzys tożsamości stawia wymóg autodefinicji podmiotu. Zmiany zachodzące w organizmie młodego człowieka dostarczają istotnych informacji dla całego procesu autodefinicji. Tak, więc, cały ten okres jest o tyle ważny, że ma znaczenie w przyszłości człowieka. Problem wizerunku własnego ciała nabiera szczególnego znaczenia właśnie w okresie dojrzewania. Związane są z nim głębokie i zasadnicze przeobrażenia natury fizjologiczno-somatycznej, ale też często dramatycznie przeżywany kryzys tożsamości.
Ideał wspaniałego, „zwiewnego” ciała rozpowszechniany jest przez mass media, a te zaś wraz ze środowiskiem społecznym mają wpływ na proces autodefiniowania się młodego człowieka. To media konstruują obraz wymarzonej sylwetki, dzięki której mamy być szczęśliwi. W ten sposób tworzone są pewnego rodzaju standardy i oczekiwania. Media mają przy tym decydujący wpływ na postrzeganie własnego ciała przez kobiety. Tym sposobem telewizja stała się jednym z podstawowych źródeł obowiązującego ideału.
Szczupłym osobom przypisuje się zdrowie, sukces, posiadanie kontroli oraz atrakcyjność seksualną, co doprowadza do nasilania się problemów z własną płciowością i zaburzenia w sferze życia seksualnego. Otyłość natomiast kojarzona jest z brzydotą, z pozbawieniem kontroli nad własnym życiem, z beznadziejnością; często mówi się przy tym o lenistwie, braku wiary w siebie. „Otyłość zaczęła być uważana za wskaźnik społecznego niepowodzenia jednostki (...). Współczesna dziewczyna to taka, która jest szczupła i potrafi opanować głód (...). Telewizyjne reklamy są oglądane przez tysiące przestraszonych kobiet i nastolatek. Media wytwarzają wśród nich poczucie przepaści między ciałem idealnym a własnym, co wywołuje stały niepokój o wygląd i wagę ciała”.
Ze zmianą standardów wyglądu związane jest postrzeganie osób, które jawią się jako otyłe. Dziś waga ciała stanowi znaczenie dla kobiecego i męskiego samopoczucia psychicznego i społecznego. Poza tym jest ważnym wyznacznikiem atrakcyjności fizycznej. Innymi słowy: mówić możemy o presji kulturowej czy tyranii szczupłego ciała, które to stanowić ma gwarancję życiowego sukcesu. Zaburzenia odżywiania, jakimi są bulimia i anoreksja psychiczna, są efektem działania wielu czynników. Są nimi w głównej mierze czynniki społeczno-kulturowe, rodzinne i indywidualne. Wpływ społeczno-kulturowy jest związany z wzorcem wyglądu i zachowania i wyglądu współczesnej kobiety. Rozliczne naciski ze strony mediów, znajomych przyjaciół powiązane z małą odpornością psychiczną prowadzą do powstania nowego kompleksu mogącego się przyczynić do braku akceptacji własnego ciała. Rozmiary kompleksu związanego z własnym wyglądem, przybierają czasem katastrofalny wymiar, co powoduje, że każdorazowe wyjście z domu i kontakt z otoczeniem powodują przeżywanie silnego stresu. Jedynym sposobem radzenia sobie z problemem jest, więc, odchudzanie.
Wizerunki i wzory przedstawiane w mediach stanowią wynik kompromisów między tradycyjnym porządkiem, i w jego świetle przedstawianymi rolami społecznymi, a wyzwaniami nowoczesności. Pojęcia kobiecości i męskości (z punktu widzenia przekazów medialnych) tworzą dziś zbiory różnorodnych przekonań i oczekiwań, nierzadko sprzecznych, wskazujących człowiekowi, jakim jako kobieta czy mężczyzna, powinien być, czego oczekuje od niego otoczenie. W efekcie kobieta stara się być jednocześnie piękną i wyrafinowaną kochanką oraz świetną matką i żoną. Chce i błyskać inteligencją i najnowszymi ciuszkami, spełniać się zawodowo oraz mieć na tyle czasu, by zajmować się domem. Mężczyzna dziś zaś miota się między typem macho, mężczyzną silnym, niedostępnym, nie poddającym się emocjom, a metroseksualnym - wrażliwym i czułym, mówiącym o swoich uczuciach, dbającym o swój wygląd. Hybrydalność przedstawianych w mediach wzorów męskości i kobiecości może albo przyprawić o schizofrenię i zagubienie w kwestii własnej płci, albo skłonić do wyboru spójnego systemu cech i właściwości - wariantywność w obrębie paradygmatów daje możliwość znalezienia swojej drogi kobiecości/męskości.
Problem jadłowstrętu jest jednak o wiele bardziej skomplikowany niż chce tego opinia publiczna. Leży nie tylko w sferze indywidualnej psychiki i podążania za modą, ale również w sferze tradycyjnych relacji międzyludzkich. Od początków ludzkości kobiecość łączono z cielesnością jako przeciwwagą dla męskiego rozumu, siły i rzetelności. Kobiety zawsze były miękkie, ciepłe i rodzinne. Skore do poświęceń i uległości. Tylko nieliczne zapisały się jako silne, inteligentne władczynie, które twardą ręką po męsku sprawowały władzę. Długo świat musiał czekać na malarki, poetki, filozofki, naukowczynie. Te nieliczne, które pojawiły się w męskiej historii traktowane były raczej jako kuriozum, odejście od normy. Susan Bordo wielokrotnie podkreślała, że to ciążące na kobietach utożsamienie ich bytu z ciałem z jednej strony utrudniło/uniemożliwiło „rozwój w jakiejkolwiek innej sferze życia niż rodzina i wychowanie dzieci, z drugiej - doprowadziło do samookreślenia głównie poprzez wygląd.”
Bibliografia
1.Abraham S, Llewellyn-Jones D., Anoreksja, bulimia, otyłość. Wydaw. Nauk. PWN, Warszawa 1995
2.Antonides G., van Raaij W.F., Zachowanie konsumenta. Podręcznik akademicki, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003.
3.Apfeldorfer G., Anoreksja, bulimia, otyłość ,przeł. z fr. Anna Kałkowska, Książnica, Katowice 1999
4.Aronson E., Wilson T.D., Alert M.R., Psychologia społeczna. Serce i umysł, Wydawca Zysk i Spółka, Poznań 1997
5.Meyer R., Psychopatologia. Gdańskie Wydaw. Psychologiczne, Gdańsk 2003
6.Mulvey K., Kanony piękna przeł. Mierzejewska B., „Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1998
7.Namysłowska I., Paszkiewicz., Siewierska., Gdy odchudzanie jest chorobą. Anoreksja i bulimia. Intra, Warszawa 2000
8.Rogers M.F., Barbie jako ikona kultury, Warszawa 2003.