Temat: „Święto chleba”
Cele:
- Wyrabianie umiejętności współdziałania w zespole, podporządkowanie się przyjętym zasadom;
- Organizowanie teatrzyku żywego aktora przez dzieci
- Uczestniczenie w rodzinnej uroczystości przedszkolnej związanej z tradycją ludową – obrzędy dożynkowe;
Cele operacyjne:
Dziecko:
-zna poszczególne etapy „od ziarenka do bochenka”
-zna zwyczaje ludowe związane ze żniwami i dożynkami,
-potrafi współdziałać w grupie i podejmuje działania na rzecz innych,
-potrafi swobodnie odtwarzać utwory literackie oraz poruszać się przy muzyce,
-pełni rolę gospodarza podczas zorganizowanego spotkania z rodzicami.
Przebieg imprezy:
I. Prezentacja programu artystycznego w wykonaniu dzieci:
1. Recytacja wiersza „Ruda cisza” K. Kusek [T. Dziurzyńska, H. Ratyńska, E. Stójowa: „A jak będzie słońce...A jak będzie deszcz” WSiP, Warszawa 1996, s.94]
Tu rosło żyto,
tam –
pszenica
warkoczykami potrząsała wdzięcznie.
Przez miedzę mrugał
do nich owies;
podkręcał wąsy jęczmień.
A ponad polem
zapach chleba
i miodu się unosił.
W powietrzu tak pachniało łąką,
że aż kręciło
w nosie.
Tyle świergotów
było ptasich,
tyle brzęczenia pszczół
i trzmieli,
że aż do teraz noszę w uszach
całą skrzydlatą te kapelę.
A teraz lato znikło z pola.
Lato
to tylko roku chwilka.
wszystko pożarła ruda cisza:
szeroka,
chłonna
paszcza wilka.
2. Ruchowa improwizacja ludowej przyśpiewki „Rolnik sam w dolinie” [propozycja słów wg „Wychowanie w przedszkolu” nr 8/2006]
Rolnik sam w dolinie, rolnik sam w dolinie – hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik sam w dolinie.
Rolnik orze pole, rolnik orze pole - hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik orze pole.
Rolnik sieje zboże, rolnik sieje zboże - hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik sieje zboże.
Rolnik kosi zboże, rolnik kosi zboże - hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik kosi zboże.
Rolnik młóci zboże, rolnik młóci zboże - hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik młóci zboże.
Rolnik miele mąkę, rolnik miele mąką - hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik miele mąkę.
Rolnik piecze chlebek, rolnik piecze chlebek - hejże, hejże, hejże ha!
Rolnik piecze chlebek.
3. Ruchowa interpretacja ludowej piosenki z Krakowskiego „Czarny baran”
[wg propozycji. Stadnickiej „Terapia dzieci muzyka, ruchem i mową” WSiP Warszawa 1998, s.268-269]
Dzieci w parach zwrócone przodem do siebie ustawione na obwodzie koła; jedno dziecko prawym, drugie lewym bokiem do środka koła. Ręce składają wzajemnie na ramionach współpartnera i pochylając się dotykają się głowami „jak baranki”.
Takt 1-6 – trójkroki wokół siebie, jedno dziecko porusz się w przód, drugie w tył,
Takt 7 -10 – jedno dziecko z pary klaszcze zgodnie z rytmem piosenki, drugie składa ręce na biodrach i wykonuje trójskoki ze zwrotami raz w lewo, raz w prawo.
Gdzieżeś ty bywał , czarny baranie, czarny baranie?
- We młynie, we młynie, mościwy pnie![bis]
Cóżeś tam robił, czarny baranie, czarny baranie?
- Mełł mąkę, mełł mąkę, mościwy panie! [bis]
Cóżeś tam jadał, czarny baranie, czarny baranie?
- Kluseczki z miseczki, mościwy panie! [bis]
Cóżeś tam pijał, czarny baranie, czarny baranie?
- Miodeczek i mleczko, mościwy panie! [bis]
Gdzieżeś tam sypiał, czarny baranie, czarny baranie?
- Na piecu, na piecu. mościwy panie! [bis]
Jak cię tam bili, czarny baranie, czarny baranie?
- Łup, cup, cup, łup, cup, cup. mościwy panie! [bis]
Jakżeś tam płakał, czarny baranie, czarny baranie?
- Be, be, be, be, be, be, mościwy panie! [bis]
Jakżeś uciekał, czarny baranie, czarny baranie?
- Hopsasa do lasa, mościwy panie! [bis]
4. Taniec animacyjny „Krakowiak” [wg „Tańce dla grupy” KLANZY]
5. Zbiorowy śpiew piosenki ludowej „Mało nas”
[H. Stankiewicz; „Piosenka w przedszkolu” s.34-35]
Mało nas, mało nas,
do pieczenia chleba,
jeszcze nam, jeszcze nam,
ciebie tu potrzeba.
Ref. Ciasto w piecu leży,
chleb się piecze świeży.
Gdy wyjmiemy, ostudzimy.
To spróbować poprosimy.
Już kroimy, proszę bierz.
Ty i ty i ty też.
Bułkę zjesz, chrupiąc ją
z roześmianą twarzą,
chociaż raz, spróbuj sam
zostać tez piekarzem.
Ref.: Ciasto w piecu...
Jeśli chcesz, jeśli chcesz
obwarzanków świeżych,
pomóż nam, pomóż nam
ciasto mieszać w dzieży.
Ref.: Ciasto w piecu....
6. Taniec animacyjny „Kujawiak” [wg „Tańce dla grupy” KLANZY]
7. Recytacja wiersza „Żniwa za pasem” K. Kusek [T. Dziurzyńska, H. Ratyńska, E. Stójowa: „A jak będzie słońce...A jak będzie deszcz” WSiP, Warszawa 1996, s.91]
Pod ciężarem kłosów
gną się żółte słomki.
Czas już bochen chleba
wypiec
z pierwszej mąki.
Wielkie koło młyńskie –
z mąki białej,
świeżej.
Wykulane w rękach.
Wyrośnięte w dzieży.
Taki aż chrupiący
i pachnący
polem.
Posypany makiem.
Upstrzony kąkolem.
Czas już kołacz
żniwny
niekrajany nożem,
podawany z solą
na stół nasz położyć.
Czas połamać ręką
ten żniwny
opłatek;
tak po staropolsku,
za domu
dostatek.
{Podczas mówienia wiersza „Gospodyni i gospodarz” wnoszą dożynkowy kołacz, do poczęstowania wszystkich zaproszonych rodziców}
II. Poczęstunek przygotowany przez dzieci w przedszkolu: chleb, domowy smalec i kiszone ogórki oraz ciasto drożdżowe upieczone przez dzieci dzień wcześniej.