Scenariusz uroczystości z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
„Nauczmy się na pamięć tego kraju...”
Montaż słowno – muzyczny
opracowany przez p. Ewę Koler, nauczycielkę ZSP w Wojsławicach.
DEKORACJA: Cała ściana zakryta czerwoną tkaniną, na środku tablica obciągnięta białą tkaniną, na niej hasło z czerwonych liter: „Nauczmy się na pamięć tego kraju...”. Z prawej strony biały orzeł wykonany z brystolu. Z lewej strony luźno upięty biało- czerwony zwis, obok ogromny bukiet z biało- czerwonych maków wykonany z krepiny.
DZIECKO:
-Tu, gdzie jest dom i twój, i mój,
tu, gdzie są lasy i rzeki nasze,
tu, gdzie się rodził ojciec i matka,
gdzie biały orzeł na sztandarze.
DZIECKO II:
Gdzie dom poety w Czarnolesie,
gdzie nurtem śpiewnym płynie Wisła,
tu biały sad, tu czarny węgiel,
tu wszędzie Polska, tu – Ojczyzna.
(T. Kubiak: fragm. „Tu wszędzie Polska”)
UCZEŃ I:(trzyma za rękę młodszą dziewczynkę)
- A jak ciebie kto zapyta:
Kto ty taki, skąd ty rodem?
Mów, żeś z tego łanu żyta,
żeś z tych łąk, co pachną miodem.
Mów, że jesteś z takiej chaty,
Co piastowską chatą była.
Żeś z tej ziemi, której kwiaty
gorzka rosa wykarmiła.
(M. Konopnicka: ...............)
UCZEŃ II:(trzyma za rękę młodszego chłopca)
- Zanim ci synku, w literach
Treść drukowaną obnażę,
Będę jak księgi otwierał
Wszystkie nasze cmentarze.
Wszystkie po polach mogiły
Nauczę czytać jak nuty,
Abyś z nich czerpał swe siły
Do dalszej w życiu marszruty.
Pokażę ci rany skryte,
Głębokie na twarzach blizny
I z nich cię będę jak z liter
Uczył imienia Ojczyzny.
(M. Piechał: „Alfabet”)
NARRATOR I:
-Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja obchodzona była w czasie zaborów przez patriotyczną część społeczeństwa polskiego. Pod koniec XIX wieku w Galicji obchody te przybierały doniosły charakter. Również w okresie międzywojennym rocznica ta była wielkim świętem państwowym. Jednak po II wojnie światowej w okresie Polski Ludowej zaprzestano obchodzenia tej uroczystości. Dopiero 15 lat temu, 6 kwietnia 1990 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przywrócił jako święto państwowe dzień 3 maja, rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej konstytucji. Obecnie kontynuujemy tą tradycję, wpisaną i głęboko zakorzenioną w naszej historii.
NARRATOR II:
W XVIII wieku państwo polskie przeżywało kłopoty. Władza królewska była bardzo słaba. Sytuację tę wykorzystali sąsiedzi Polski – Austria, Rosja i Prusy. Kraje te porozumiały się i dokonały I rozbioru Polski. Miało to miejsce w 1773 roku. Polskę trzeba było ratować.
Na szczęście znaleźli się Polacy, którzy widzieli grożące niebezpieczeństwo utraty niepodległości. Byli to między innymi twórcy konstytucji, która przeszła do historii pod nazwą Konstytucji 3 Maja: Hugo Kołłątaj, Stanisław Staszic, Ignacy Potocki oraz Stanisław Małachowski.- marszałek sejmu. Prace prowadzone były pod patronatem króla Stanisława Poniatowskiego.
NARRATOR I:
. 3 maja 1791 roku wszyscy w Warszawie czekali na decyzję sejmu, który miał uchwalić konstytucję. Tego dnia Polacy świętowali, cieszyli się i śpiewali:
Program rozpoczyna chór odśpiewaniem pierwszej zwrotki pieśni „Mazurek 3 Maja”
Witaj Majowa jutrzenko,
Świeć naszej polskiej krainie,
Uczcimy ciebie piosenką która w całej Polsce słynie.
Witaj Maj, Trzeci Maj bis
U Polaków błogi raj
Nierząd braci naszych cisnął,
Gnuśność w ręku króla spała
A wtem Trzeci maj zabłysnął
I nasza Polska powstała
CHŁOP I:
Cóż to za święto takie radosne,
Że miasto całe wiwatuje?
Czy wracającą lud wita wiosnę?
Czy na cześć wiosny tak pokrzykuje?
CHŁOP II:
O! Coś większego dziś Polska święci!
To Konstytucja Trzeciego Maja!
Akt wielki, ważny, godny pamięci,
Co naród cały jednością spaja.
Radość dziś napełnia nas.
Niech więc smutki idą w cień
Poloneza zacząć czas!
(Dzieci tańczą poloneza)
(Kolejny uczeń recytuje fragm. Koncertu Jankiela „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, przy akompaniamencie muz.)
NARRATOR I;
Brzmi Polonez Trzeciego Maja! – skoczne dźwięki
Radością oddychają, radością słuch poją,
Dziewki chcą tańczyć, chłopy w miejscu nie dostoją-
Lecz starców myśli z dźwiękiem w przeszłość się uniosły,
W owe lata szczęśliwe, gdy senat i posły
Po dniu Trzeciego Maja, w ratuszowej sali
Zgodzonego z narodem króla fetowali;
Gdy przy tańcu śpiewano: „Wiwat Król kochany!
Wiwat Sejm, wiwat Naród, wiwat wszystkie Stany!”(...)
MIESZCZKA:
Cała stolica od rana
Huczy, jak rzeka wezbrana.
Poprzez lud gwarne mrowie
Ciągną na zamek posłowie.
W wielkiej sali zamkowej
Gromkie okrzyki, przemowy.
Wchodzi król. W radosnej wrzawie
Zebranych wita łaskawie.
Nagle milknie ciżba zbita.
MARSZAŁEK:
Wielka ma zawitać zmiana:
Wolność, równość wszystkim dana!
Wszyscy zjednoczą się w pracy:
Szlachta! Mieszczanie! Wieśniacy!
Lecz wszyscy też w równej mierze
Polsce winni służyć szczerze!
Kto za tym, niech głos swój poda.
CHŁOPI:
Zgoda, zgoda!
SZLACHCIC:
Niechaj żyją wszystkie stany!
Byle razem, ramię w ramię,
A wszystko zło się przełamie!
KRÓL:
Zapamiętajże, narodzie:
W waśni zguba, siła w zgodzie!
Piosenka „Na warszawskim rynku” (autorzy nieznani) ─ dwie zwrotki
SZLACHCIC;
Na warszawskim rynku chorągwie się chwieją
Zajaśniała wiosna majową nadzieją
Zajaśniała wiosna nad ojczystym łanem
Dziś się dla ojczyzny chłop porównał z panem.
MIESZCZANIN:
Na warszawskim rynku tam muzyki grają
Stanowi kmiecemu bracia prawo dają
Nadają mu prawo by bronił tej ziemi
Razem z rycerzami jak z braćmi swojemu.
KRÓL:
(Podnosi palce do góry, składa przysięgę). Odgłos werbla
-W imię Boga w Trójcy Jedynego, ja Stanisław August Poniatowski, z Bożej Łaski i woli narodu król Polski, wraz ze wszystkimi stanami dla dobra ludzi ich wolności, dla ocalenia Ojczyzny naszej i jej granic niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy.
CHŁOP: -Wiwat Król nasz kochany!
MIESZCZANIN: -Wiwat Sejm!
SZLACHCIC: -Wiwat, wiwat ustawa!
WERBLISTA: (uderza pałeczkami między kwestiami marszałka, słychać odgłos werbla)
W imieniu króla przedstawiam wam postanowienie obrad Sejmu Czteroletniego:
1. Całej szlachcie równe prawa nadajemy!
2. Lud rolniczy, który ojczyznę karmi, pod opiekę prawa i rządu przyjmujemy!
3. W sejmie prawa ustanawiać będą posłowie i senatorowie!
4. Szczęście narodu od praw sprawiedliwych zależy!
5. Przyszłych królów Polski szlachta sama wybierać będzie!
6. Król – ojcem i głową narodu być powinien!
7. Wojsko – wierne narodowi – strzec powinno granic Polski i jej spokoju!
8. Liberum veto na zawsze znosimy, a wszystkie decyzje większością głosów podejmujemy!
RAZEM:
- Wiwat Król nasz kochany!
- Wiwat Sejm!
- Wiwat, wiwat Ustawa!
NARRATOR I:
27 kwietnia 1792 roku przedstawiciele opozycji magnackiej podpisali w Petersburgu akt konfederacji, który potem ogłosili w miasteczku Targowica na Ukrainie pod fałszywą datą 14 maja. Akt ten unieważniał Konstytucję 3 Maja i całą działalność Sejmu oraz oficjalnie wzywał carową do udzielenia zbrojnej pomocy celem przywrócenia dawnej formy rządów w Rzeczypospolitej.
NARRATOR II:
18 maja 1792 roku wojska carskie przekroczyły granicę Korony i Litwy . Pomimo stawienia oporu wojskom rosyjskim pod Zieleńcami i Dubienką, nastąpił ogólny odwrót wojsk polsko- litewskich w stronę Wisły.
Król jednak od początku traktował wojnę jako demonstrację wojskową i 24 lipca przystąpił do konfederacji targowickiej oraz nakazał zaprzestać działań wojennych. Konsekwencją przegranej Polaków był drugi rozbiór Polski w 1973 roku, a następnie w 1975 roku trzeci rozbiór, który zlikwidował niepodległe państwo polskie na 123 lata.
UCZEŃ:
Nie zginął naród, lecz skruszył pęta,
Żyje Ojczyzna, ta Matka święta,
Już oddychają wolności kraje.
Więc narodowe uczcijmy święto,
dzień ogłoszenia ustaw przesławnych,
prowadźmy dalej pracę poczętą
na wzór tych przodków, praojców, dawnych.
Na wzór ich łączmy w uścisku bratnim
Dłonie zwaśnione przez długie lata,
Niechaj nie będzie ten akt ostatnim,
niech się przykładem stanie dla świata!
Chór śpiewa „Rotę”
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród polski lud,
Królewski szczep piastowy.
Nie damy by nas gnębił wróg,
Tak nam dopomóż Bóg} bis
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg
Tak nam dopomóż Bóg} bis
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił
Orężny stanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg
Tak nam dopomóż Bóg} bis
(M. Konopnicka: „Rota”)
Recytator II:
Święta miłości kochanej ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe.
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny,
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe!
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,
Gnieździsz w umyśle rozkosze prawdziwe.
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać!
Ignacy Krasicki – „Hymn do miłości ojczyzny”
NARRATOR:
Dzieło jednak Konstytucji 3 Maja nie zginęło. Przeszła ona do historii jako druga w świecie, po konstytucji amerykańskiej z 1787 roku ,a pierwsza w Europie przed konstytucją francuską z 1791 roku, demokratyczna ustawa zasadnicza z XVIII wieku.
RECYTATOR:
Jeżeli tutaj domu próg,
jeżeli serce stad pochodzi,
na miedzach śpi czerwony głóg,
a chleb powszedni tu się rodzi.
Jeżeli ,źródła biją stąd
by dać początek modrej Wiśle,
i jeśli tu –najbliższy ląd
o którym zawsze będziesz myśleć...
Nauczmy się na pamięć tego kraju,
litera po literze, dzień po dniu,
co oczy po horyzont ogarniają,
co zdarzyć się nam może tylko tu,
w złocistym lipcu czy zielonym maju,
od wschodu słońca aż po nocy cień,
nauczmy się na pamięć tego kraju,
jednego w całym świecie
jak własny dzień...
Z. Stawecki ─ „Nauczmy się na pamięć tego kraju”
(Chór śpiewa piosenkę z tekstem i muzyką Andrzeja Rosiewicza ── „Pytasz mnie...”).
Solistka:
Pytasz mnie, co właściwie mnie tu trzyma,
Mówisz mi, że nad Polską szare mgły.
Pytasz mnie czy rodzina, czy dziewczyna?
I cóż ja i cóż ja odpowiem ci.
Może to , ten szczególny kolor nieba,
Może to, tu przeżytych tyle lat,
Może to, ten szczególny zapach chleba,
Może to pochylone strzechy chat.
Refren: (aktorzy i chór)
Może to przeznaczenie zapisane w gwiazdach,
Może przed domem, ten wiosenny zapach bzu,
Może bociany co wracają tu do gniazda
I coś co każe im powracać tu.
Mówisz mi, że inaczej żyją ludzie,
Mówisz mi, że gdzieś ludzie żyją lżej,
Mówisz mi, krótki sierpień, długi grudzień,
Mówisz mi, długie noce, krótkie dnie.
Mówisz mi, słuchaj stary jedno życie.
Mówisz mi spakuj rzeczy wyjedź stąd,
Mówisz mi wstań i spakuj się o świcie.
Czy to warto tak pod górę, tak pod prąd.
Refren:
Może to przeznaczenie zapisane w gwiazdach,
Może przed domem ten wiosenny zapach bzu.
Może bociany co wracają tu do gniazda,
I coś co każe im powracać tu.
Może to zapomniana dawno gdzieś muzyka.
Może melodia, w sercu cicho brzmi.
Może mazurki, może walce Fryderyka.
Może nadzieja doczekania lepszych dni.
Może mazurki, może walce Fryderyka.
Może nadzieja dla Ojczyzny lepszych dni.