X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 5957
Przesłano:

Konflikty w szkole

Spis treści

Wstęp........................................4

Rozdział I
Od konfliktu do porozumienia, analiza sytuacji konfliktowych ..........................5

Rozdział II
Efektywna komunikacja ........................................15

Rozdział III
Sześć kroków metody bez porażek ........................................19

Rozdział IV
Inne metody rozwiązywania konfliktów ........................................21

Zakończenie ........................................26

Załączniki ........................................28

Bibliografia ........................................30

WSTĘP

Słuchając ludzi urodzonych przed II wojną światową czy tuż po wojnie, ich ocena sytuacji w polskich szkołach ( zachowanie uczniów, autorytet nauczyciela ) jest bardzo zbliżona, a mianowicie: to nieprawdopodobne aby dziecko mogło tak wiele , a nauczyciel tak niewiele. Jeszcze nie tak dawno uczeń siedział nieruchomo w ławce trzymając z tyłu ręce i grzecznie słuchał co ma do powiedzenia nauczyciel. Przekaz informacji odbywał się w większej mierze jednokierunkowo, a oddziaływania pedagogiczne były silnie rygorystyczne, gdzie naczelną wartością był autorytet nauczyciela. Obraz polskiej szkoły pod koniec XX wieku i na początku tego stulecia uległ ogromnym zmianom. Obecnie coraz częściej spotykamy się z przyzwoleniem społecznym na przemoc i to każdego rodzaju. To przyzwolenie objawia się m.in. brakiem reakcji na zachowania agresywne. Takie zachowania coraz częściej charakteryzują relacje w społeczności szkolnej. Nauczyciel w polskiej szkole niejednokrotnie staje się ubezwłasnowolnionym człowiekiem, bojącym się, że nie przestrzegając praw uczniów, rodziców – straci pracę lub premię czy dodatki uznaniowe. Wspomniane zmiany dotyczą również innych dziedzin życia. Świat ma nowe potrzeby i wymagania. Jednostka, by móc się znaleźć w dzisiejszych czasach, musi wciąż pracować nad sobą, udoskonalając się. Twórcze myślenie, aktywność, innowacyjność są to elementy preferowane w dzisiejszym środowisku. Otaczająca nas rzeczywistość pełna jest niepewności. Rodzą się pytania jak żyć. Człowiek poszukuje odpowiedzi, które sprawiłyby, aby życie stało się łatwiejsze. Trudności związane z nową rzeczywistością potrzebują nowych opcji rozwiązań. Pojawia się coraz więcej sytuacji konfliktowych w każdej dziedzinie życia. Zmienił się rodzaj konfliktów, a więc istnieje potrzeba zmiany sposobów ich rozwiązywania. Ludzie przede wszystkim muszą się nauczyć ze sobą rozmawiać. Lecz komunikowanie w obliczu konfliktu jest trudną sztuką. Umiejętność rozmowy, prowadzenie dialogu, w którym strony są podmiotem dla siebie, staje się podstawą do tworzenia demokracji opartej o współdziałanie.
Podczas realizacji procesu edukacji szkolnej zachodzą między podmiotami ( tzn. uczniowie,
nauczyciele, władze szkolne, nadzór pedagogiczny, władze samorządowe ) sytuacje konfliktowe i są one , można powiedzieć, czymś naturalnym i nieuniknionym. Konflikty mają różne podłoże, różny zasięg i różne konsekwencje. Uwidaczniają się w szkole prawie w sposób ciągły i nieustający i nie w tym rzecz, by ich nie było, lecz w tym, by ich nie lekceważyć i unikać oraz nauczyć się je szybko rozwiązywać przy aprobacie obydwu stron.

1.Od konfliktu do porozumienia, analiza sytuacji konfliktowych.

Czym jest konflikt? Sytuacje konfliktowe w szkole.
Słowo pochodzi z łaciny, conflictus oznacza starcie ( synonimami są: niezgoda, walka, zwarcie ). „W środowisku ludzkim konflikt oznacza walkę lub starcie dwóch ( lub więcej ) osób, które następują wówczas gdy: 1. zachowanie jednej ze stron przeszkadza w zaspokojeniu potrzeb drugiej lub 2. gdy mają one niezgodne ze sobą systemy wartości”
( Gordon T., s. 195 ). W szkole sytuacje konfliktowe mogą zachodzić między:
- dwoma uczniami, w tym między uczniami tego samego oddziału,
- uczniem i grupą uczniów,
- dwiema grupami uczniów,
- uczniem i nauczycielem,
- grupą uczniów i nauczycielem,
- dwoma nauczycielami,
- nauczycielem i grupą nauczycieli,
- rodzicem i nauczycielem,
- rodzicem i uczniem,
- grupą rodziców i nauczycielem,
- rodzicem i dyrekcją szkoły,
- grupa rodziców i dyrekcją szkoły,
- nauczycielem i dyrekcją szkoły,
- grupą nauczycieli i dyrekcją szkoły.
Listę tę można jeszcze wydłużyć biorąc pod uwagę pozostałych pracowników szkoły.
Konflikty rozwiązujemy w różny sposób. Zależy to od cech osobowości stron, od relacji między nimi, istniejących zwyczajów, przyjętych zasad i konwencji . Wg T. Zimnego ( Uniwersytet Szczeciński ) „ konflikt może być rozwiązany przez wycofanie się jednej ze stron, przez walkę i użycie siły fizycznej bądź psychicznej, przez zastosowanie rozwiązania zwyczajowego, przez zwrócenie się do władzy wyższej lub zewnętrznej oraz przez negocjacje. Wycofanie się jednej ze stron może mieć miejsce wtedy, gdy strony nie są równoprawne i strona konfliktu formalnie słabsza wycofuje się, tłumacząc, że konflikt nie jest
- 5 -

wart angażowania sił i czasu.” (Zimny T. ,2006, s.37 ). Rozwiązanie przez walkę i użycie siły nie jest w zasadzie rozwiązaniem, a eskalacją konfliktu, niezależnie od tego, jaka forma siłowa została zastosowana. Strona, wobec której użyto siły, często nie pozostaje bierna i podejmuje kontrdziałania, natomiast strona, która użyła siły, przejawia często tendencje do sięgania do coraz bardziej drastycznych środków.
W szkole niektóre sytuacje konfliktowe powtarzają się i wypracowano zwyczaj rozstrzygania ich według określonej zasady. Zasada ta może być przyjęta tylko jako wcześniej zastosowane rozwiązanie konfliktu albo może być zapisana w dokumencie określającym sposób funkcjonowania szkoły, np. w statucie szkoły.
Często konflikty szkolne rozstrzygane są poprzez zwrócenie się do władzy wyższej, a czasem do władzy zewnętrznej. Uczniowie zwracają się do wychowawcy, nauczyciele do dyrektora, czasem nawet uczeń lub grupa uczniów w konflikcie z nauczycielem zwraca się bezpośrednio do dyrektora. Nauczyciele, wychowawcy czy dyrektor jako władza wyższa mogą przyjąć różne strategie zachowania się wobec konfliktu. W skrajnym przypadku mogą bez wnikania w istotę konfliktu komunikować stronom, że same powinny dążyć do jego rozwiązania. Wtedy delegują na strony konfliktu swoje uprawnienia do podejmowania decyzji, stąd taką rolę w konflikcie nazywamy delagatorem. W innych sytuacjach, gdy przełożonemu zależy na szybkim rozwiązaniu konfliktu – co bardziej charakterystyczne dla szkoły - po zapoznaniu się z jego istotą podejmuje sam decyzję i komunikuje ją do wykonania stronom. Taki styl interwencji znamienny jest dla sędziego (arbitra). Gdy przełożony ponadto angażuje się w proces uzgadniania stanowisk, to taki styl interwencji związany jest z rolą dyrektora. Jeśli jednak przełożony śledzi proces uzgadniania stanowisk, pozostawiając swobodę podjęcia decyzji stronom, to taki styl interwencji wiąże się z postawą mediatora. W szkole zachodzą wszystkie cztery style interwencji. Przykładowo, jeśli na lekcji nauczyciel zostanie przywołany przez uczniów do rozstrzygnięcia sporu między nimi, a spór ten nie będzie miał treściwego związku z realizowana lekcją, to należy się spodziewać, że nauczyciel przyjmie postawę arbitra, by zminimalizować czas potrzebny do rozwiązania konfliktu i aby tok lekcji był zakłócony w jak najmniejszym stopniu. W sytuacji, gdy konflikt przybierze znaczniejszy rozmiar, nauczyciel będzie się starał odroczyć jego rozwiązanie do przerwy. Wtedy można się spodziewać, że przyjmuje on postawę dyrektora, kontrolując jednocześnie proces uzgadniania stanowisk zwaśnionych stron, jak i podjętą decyzję.
– 6 –

Ze względu na kształtowanie umiejętności rozwiązywania konfliktów przez uczniów najbardziej wskazane jest rozwiązywanie na drodze mediacji. Nie każda jednak sytuacja konfliktowa nadaje się do rozwiązania w ten sposób. Musi ona spełnić warunki: strony konfliktu mają nie tylko sprzeczne, lecz także wspólne interesy, tzn., że strony nie mogą zrealizować swoich celów bez udziału strony przeciwnej. W warunkach szkolnych strony konfliktu zauważają sprzeczne interesy, natomiast często nie uświadamiają sobie wspólnych. Uczeń, który przeszkadza nauczycielowi w prowadzeniu lekcji, może to robić z różnych przyczyn. Jedną z nich może być chęć zwrócenia na siebie uwagi, ponieważ z powodu luk jakie posiada w swoich wiadomościach i umiejętnościach, nie ma szans uczestniczyć w lekcji. Czyni to zwracając na siebie uwagę głośnym zachowaniem. Nauczyciel powinien zauważyć, że u tego ucznia nie jest zaspokojona potrzeba przynależenia oraz akceptacji. Do zaspokojenia tych potrzeb konieczny jest uczniowi nauczyciel, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie. Natomiast celem nauczyciela jest to, by uczniowie oddziału przyswoili sobie określone treści kształcenia i do realizacji tego celu są mu potrzebni wszyscy uczniowie. Nauczycie i uczeń mają sprzeczne interesy, a jednocześnie nie mogą osiągnąć swoich celów bez strony przeciwnej. Jeśli nauczyciel trafnie zdiagnozuje powód zachowania się ucznia, to powinien tak zareagować, by przynajmniej częściowo zaspokoić jego potrzeby i dalej oczekiwać, by przestał on przeszkadzać w prowadzeniu lekcji. Powinien zdać sobie jednocześnie sprawę, że jednorazowe zainteresowanie się uczniem da efekt krótkotrwały. Musi zatem od razu planować kolejne działania w stosunku do ucznia, by uprzedzić jego przyszłe złe zachowanie.
Co się stanie, jeśli nauczyciel nie bacząc na ucznia i powody, dla których on przeszkadza mu w lekcji, będzie egzekwował bezwzględnie podporządkowanie się:
-uczeń jako teoretycznie słabsza strona konfliktu może się wycofać. W efekcie nauczyciel będzie zadowolony ze skutecznego zadziałania, uczeń ma natomiast jeszcze większy deficyt w zaspokajaniu potrzeb akceptacji i przynależenia. Jeśli nauczyciel zyskuje przewagę, pomyśli, jak w rewanżu za wycofanie się ucznia zrekompensować mu niezaspokojone potrzeby, może to prowadzić do pozytywnych rezultatów zarówno dla ucznia, jak i dla nauczyciela.
- uczeń nie wycofuje się, konflikt przybiera na sile i nauczyciel zwraca się do władz zwierzchnich – do wychowawcy, albo wręcz od razu do dyrektora szkoły. Teraz od reakcji władz będzie zależał dalszy ciąg konfliktu. Jednak władza powinna uświadomić sobie, że najważniejszym celem jest dla niej jak najszybsze rozwiązanie konfliktu, by proces edukacji
- 7 -

mógł dalej przebiegać bez zakłóceń, i by konflikt nie zataczał coraz szerszych kręgów, destabilizując w coraz większym stopniu edukację uczniów. Jeśli zwierzchnik będzie potrafił rozwiązać konflikt, to dobrze. A co się stanie, gdy wychowawca czy dyrektor nie będzie potrafił tego dokonać? Konflikt będzie zataczał coraz szersze kręgi, aż wyjdzie poza teren szkoły.
„Każdy konflikt może być wykorzystany do celów edukacyjnych, analogicznie jak morał w bajce” – tak uważa T. Zimny , autor artykułu „Negocjacje integracyjne jako sposób na rozwiązywanie konfliktów w szkole”. Wg niego im szerszy krąg zatoczy konflikt, tym jego znaczenie edukacyjne może być większe. By konflikt miał pozytywne znaczenie dla edukacji, musi być rozwiązany poprawnie, z korzyścią dla obu stron. Korzyść ta będzie wskazana i uzasadniona. Wtedy takie rozwiązanie konfliktu może służyć jako modelowe. Problem jednak w tym, że im większy konflikt, tym trudniej go rozwiązać tak, by zadowolić obydwie strony. Autor wspomnianego artykułu odwołuje się do przykładu konfliktu w jednej ze szkół toruńskich, który przez telewizję i internet obiegł we wrześniu 2003 roku całą Polskę. Polegał on na niestosownym zachowaniu się uczniów jednego oddziału klasowego w stosunku do nauczyciela: wycieraniu mu twarzy gąbką, nakładaniu mu na głowę kosza na śmieci itp. W rozwiązaniu tego konfliktu trudno znaleźć korzyści dla obu stron. Nauczyciel został przeniesiony do innej szkoły, a część najbardziej aktywnych w konflikcie uczniów usunięta ze szkoły. Mass Media nie dokonały analizy konfliktu, jego genezy i rozwoju w czasie, próbowały go jedynie w miarę wiernie opisać i relacjonować postanowienia władz zwierzchnich, tzn. kuratoryjnych. Sprawa toruńska jest dobitnym przykładem, że wycofanie się z konfliktu nie powoduje jego rozwiązania. Konflikt dalej istnieje i może narastać. Ten konflikt był nietypowy ze względu na to, że uczniowie jako jedna strona zdecydowali się na rozwiązanie siłowe, a nauczyciel wycofał się. Jak się okazuje, eskalacja form siłowych może nastąpić bez stosownej reakcji siłowej strony przeciwnej. Uczniowie wyraźnie oczekiwali na reakcje nauczyciela, której brakowało, stąd ich eskalacja zachowań agresywnych.
A oto przykład „ z innego podwórka”: podczas zajęć świetlicowych dzieci z klas pierwszych i drugich uczęszczające po lekcjach do świetlicy szkolnej przygotowywały elementy dekoracyjne na Andrzejki. Używając nożyczek jeden z chłopców skaleczył kolegę z klasy rozcinając mu wargę. Na szczęście było to niewielkie skaleczenie, poszkodowany chłopiec nawet nie zdążył zareagować tzn. nie rozpłakał się, nie zgłosił zaistniałego faktu wychowawcy, nie oddał koledze np. popychając go ( takie są najczęściej obserwowane
- 8 -

reakcje wśród uczniów ). Nie zdążył ponieważ sprawca błyskawicznie zrozumiał , że zrobił coś nieodpowiedzialnego, podniósł wrzawę wybuchając płaczem jednocześnie krzycząc , iż mama go zabije, ale on sam wcześniej popełni samobójstwo, a tak w ogóle to nienawidzi mamy i nie kocha jej. Wypowiedziane , a raczej wykrzyczane słowa przez pierwszoklasistę wprawiły wszystkich, od wychowawcy po koleżanki i kolegów z grupy świetlicowej, w chwilowe osłupienie, po czym większość uczestników zdarzenia starała się uspokoić sprawcę i „ przemówić mu do rozsądku”. Żadne argumenty i próby załagodzenia sytuacji nie przyniosły efektu. Kiedy w drzwiach pojawił się ojciec pokrzywdzonego chłopca histeria sprawcy nasiliła się . Dorosły zorientował się w sytuacji i stwierdził , że nic się nie stało, że tak czasami dzieje się wśród dzieci. Mały sprawca na chwilę uspokoił się, ale kiedy zobaczył swoją mamę wszystko wróciło. Matka zareagowała bardzo spokojnie przy dziecku, lecz zostając sam na sam z wychowawcą zmieniła ton rozmowy kierując oskarżenia pod adresem wychowawcy klasy i grupy rodziców ( „Wszyscy w tej szkole uwzięli się na moje dziecko. Ja tego tak nie zostawię!” ). Nazajutrz pojawiła się wraz z mężem, rozmowa odbyła się między rodzicami sprawcy a wychowawcą klasy, wychowawcą świetlicy i pedagogiem szkolnym. Każdy z rozmówców przytoczył wiele argumentów, nie obyło się bez oskarżenia stron, w kulminacyjnym punkcie spotkania matka kategorycznie stwierdziła, iż zabiera syna z tej szkoły. Rozmowa trwała długo, w efekcie wszyscy zainteresowani doszli do porozumienia i wspólnych ustaleń, a mianowicie: dziecko zostaje w szkole ( przeniesienie nie jest rozwiązaniem ), rodzice z synem zgłaszają się do poradni psychologiczno – pedagogicznej, wychowawca klasy narastające problemy rozwiązuje poprzez zajęcia profilaktyczne włączając w nie rodziców, wychowawca świetlicy angażuje sprawcę w dodatkowe zajęcia gdzie uczy się konstruktywnie rozwiązywać spory i nawiązywać relacje z innymi. Analizując opisaną sytuację nietrudno wywnioskować, że konflikt na poziomie dziecko – dziecko ( tu jedna ze stron wycofała się ) był przyczyną konfliktu na poziomie dorosły – dorosły ( rodzic – nauczyciel ). Podmiotem konfliktu było dziecko, i dobrze ,że o tym dorośli nie zapomnieli, ważnym aspektem jest również to, iż konflikt został rozwiązany. Gorszy scenariusz powyższej historii mógłby przedstawiać się następująco: ojciec pokrzywdzonego dziecka mógłby oskarżyć 1. wychowawcę świetlicy o niedopilnowanie dzieci, 2. rodziców sprawcy o nieumiejętność wychowywania dziecka, itp.
- 9 -

Przemoc w szkole: problem uczniów i nauczycieli.
Na potrzeby programu „Szkoła bez przemocy” Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło w 2006 roku ogólnopolskie badania na próbie uczniów, nauczycieli i rodziców (Przemoc w szkole: problem uczniów i nauczycieli, erodzina.com, 7 styczeń 2008) Ich celem była wszechstronna diagnoza zjawiska przemocy w szkole. Przeprowadzono badania w 150 polskich szkołach podstawowych ( klasy IV-VI ), gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Ogółem przeprowadzono 3085 wywiadów w tym wśród nauczycieli 900 wywiadów, wśród rodziców 554 wywiady. Diagnostyka obejmowała min. źródła konfliktów (między uczniami, uczniowie i nauczyciel), natężenie i formy przemocy ( między uczniami, uczniowie i nauczyciel ). Badania dowiodły, iż najczęstsze przyczyny konfliktów między uczniami ( opinie uczniów ) to:
- rozpuszczanie plotek 57,6%
- wywyższanie się 46,7%
- chęć rządzenia, dominowania przez jakąś osobę lub grupkę osób 41,4%
- gnębienie słabszych przez silniejszych 36,9%
- zazdrość o wyniki w nauce 35,5%
- drwienie z tych, którzy są gorzej ubrani czy gorzej im się powodzi 30,8%
- drwienie z tych, którym gorzej idzie nauka, gorzej sobie radzą 26,6%
- faworyzowanie jednych uczniów kosztem innych przez nauczycieli 21,9%
- rywalizacja o sukcesy 21,6%
- chwalenie się pieniędzmi czy drogimi rzeczami 20,0%.

„Ofiarami” konfliktów szkolnych wśród młodzieży są:
- lizusy, za bardzo przymilający się do nauczycieli 51,3%
- fajtłapy, gorzej radzące sobie ze wszystkim 49,3%
- uczniowie pierwszej klasy 44,6%
- kujony, za bardzo przykładający się do nauki 32,8%
- nowi uczniowie, dołączający się do klasy 28,4%
- nieśmiali, zahukani 28,1%.
- 10 -

Przyczyny konfliktów między uczniami i nauczycielem ( opinie uczniów):
- niegrzeczne zachowanie ucznia 62,2%
- niesprawiedliwa ocena 50,4%
- lekceważenie nauczyciela przez uczniów ( nie słuchają go , nie uważają
na lekcji )45,0%
- uczeń nie chce pogodzić się z oceną 43,2%
- nauczyciel nie potrafi zapanować nad klasą 39,7%
- nauczyciel nie potrafi dogadać się z klasą 33,9%
- nauczyciel nie chce przyznać się do błędu 25,9%
- nauczyciel obraża uczniów 17,4%
- nie ma konfliktów, nieporozumień 16,0%.

Na pytanie:
1. Czy o konflikcie z kolegami informujesz rodziców?:
– uczniowie szkoły podstawowej odpowiedzieli – nigdy 19%, zawsze 35,2%
- uczniowie gimnazjum odpowiedzieli - nigdy 38,9%, zawsze 17,8%
- uczniowie szkół ponadgimnazjalnych odpowiedzieli – nigdy 50,8%, zawsze12,4%
2. Czy o konflikcie z nauczycielem informujesz rodziców?:
- uczniowie szkoły podstawowej odpowiedzieli - nigdy 18,4%, zawsze 49,8%
- uczniowie gimnazjum odpowiedzieli - nigdy 20,0%, zawsze 38,7%
- uczniowie szkół ponadgimnazjalnych odpowiedzieli – nigdy 23,7%, zawsze 32,1%.

Na podstawie wyników badań dr Anna Giza-Poleszczuk z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, wnioskuje, że podstawowym problemem polskich szkół jest: izolacja szkoły od szerszego otoczenia, narastające wyobcowanie, dystans nauczycieli i uczniów oraz subiektywizm ocen szkolnych przekładający się na konflikty między uczniami oraz między uczniami a nauczycielem.
Jak zatem odnieść te wyniki badań do roli nauczyciela i do jego kompetencji?

Nauczyciel w zmieniającej się szkole.
Teoretycznie zakłada się, że nauczyciel powinien posiąść niezbędne „kompetencje
- 11 -

interpretacyjno - komunikacyjne, które wyrażają się umiejętnością rozumienia i definiowania sytuacji edukacyjnych oraz skutecznością zachowań komunikacyjnych, zarówno werbalnych, jak też niewerbalnych. Dotyczą one m.in.:
- posiadania wiedzy o komunikacji interpersonalnej i umiejętności spożytkowania je
dla celów edukacyjnych,
- nabycia umiejętności interpretacji różnych sytuacji edukacyjnych i dostosowania do
nich własnego stylu porozumiewania się z uczniem,
- nabycia umiejętności nawiązywania i podtrzymywania kontaktu z uczniem, a także
właściwego odbierania i interpretowania przekazów edukacyjnych,
- zrozumienia dialogowego charakteru relacji nauczyciel-uczeń i umiejętności właściwego formułowania przekazów edukacyjnych,
- nabycia umiejętności posługiwania się stosownie do sytuacji pozajęzykowymi środkami wyrazu
- doskonalenie poprawności, czytelności i etyczności własnych zachowań językowych, np. umiejętności kształtowania wrażliwości językowej wychowanków, odsłanianie wartości dziedzictwa kulturowego i funkcji języka jako narzędzia myślenia i porozumiewania się.” ( Szempruch J., 2001, s. 114 ).
Szczególną wagę przypisuje się opanowaniu wysokiego poziomu umiejętności komunikacji z uczniem, odporności na przeszkody, zdolności do korygowania i modyfikacji własnego zachowania. Podkreśla się też znaczenie umiejętności komunikowania się na poziomie empatii. Osiągnięcie tego poziomu musi być poprzedzone rozwinięciem wrażliwości na potrzeby psychiczne innych, chęcią ich odczuwania oraz umiejętnością reagowania na nie. Ważna jest również umiejętność dialogowego porozumiewania się nauczycieli z uczniami, a także kształtowanie postawy niedyrektywnej ( nakazującej przedstawić własny punkt widzenia jako ofertę myślową ), wyrażającej się m.in. znajomością relacji między osobowością a zachowaniem, umiejętnością przewidywania konsekwencji przyjęcia określonych postaw oraz zdolnością do krytyki pojętej nie jako deprecjonowanie czegoś , lecz jako poszukiwanie ukrytych przesłanek cudzych i własnych poglądów, przekonań i zachowań. Wymaga to osiągnięcia wysokiego poziomu kompetencji interpretacyjno – komunikacyjnych, niezbędnych dla prawidłowych relacji między nauczycielami, uczniami i ich rodzicami.
- 12 -

Z mojego osobistego doświadczenia jako nauczyciela i obserwacji grona pedagogicznego przedstawione ujęcie teoretyczne odbiega od praktyki szkolnej. Niestety ciągle jeszcze daleko nam do takiego poziomu kompetencji. Bardzo często nauczyciel w relacjach z uczniem czy rodzicem, kiedy np. ci drudzy niejednokrotnie atakują nauczyciela ( są nastawieni pretensjonalnie, oskarżają , pomawiają ), emocje biorą górę i trudno jest utrzymać umiejętność komunikowania się na poziomie empatii. To samo można powiedzieć również o nauczycielach atakujących rodziców, mówiących pretensjonalnym tonem np. o zachowaniu dziecka w szkole. W tym wypadku zaburzony system wartości nieuchronnie prowadzi do początku konfliktu.

Sytuacje konfliktowe w świetle analizy transakcyjnej.
Analizując sytuacje konfliktowe pojawiające się w środowisku szkolnym warto w tym miejscu zapoznać się z ujęciem konfliktu w świetle analizy transakcyjnej jako jednego z nurtów psychologii humanistycznej. Otóż konflikt ujawnia się „ wówczas, gdy bodziec transakcyjny adresowany do konkretnej struktury osobowości partnera interakcji, nie znajduje odpowiedzi od tej właśnie struktury, ale od struktury zupełnie innej.” ( Jagieła J., 1997, s.28 ). Dochodzi wówczas do tzw. transakcji krzyżowych. Według teorii AT (skrót) strukturę osobowości każdego człowieka tworzą trzy podstawowe stany. Są to : Ja- Rodzic, Ja- Dorosły i Ja-Dziecko. „W dowolnym momencie każda osoba w danej społeczności będzie okazywała stan ego Rodzica, Dorosłego czy też Dziecka potrafiąc jednocześnie zamienić jeden stan ego na inny.” ( Berne E., 2000, s.16 ).
W wielkim skrócie stan Rodzica odpowiada za nasze postępowanie podobne do postępowania naszych rodziców bezpośrednio lub pośrednio tzn. reagujemy jak rodzic, wywieramy wpływ, nakazujemy, opiekujemy się. Stąd mówimy o Rodzicu krytycznym, praktycznym, opiekuńczym. Stan Dorosłego niezbędny jest do przetrwania. Można rzec jest komputerem przetwarzającym dane i obliczającym prawdopodobieństwa istotne do skutecznego radzenia sobie ze światem zewnętrznym. Dorosły sprawuje kontrolę nad Rodzicem i Dzieckiem. Stan Dziecka odpowiada za nasze emocje, uczucia , wnosi w naszą strukturę osobowości wdzięk, radość i twórczość. Mówi się o Dziecku przystosowanym, naturalnym i małym profesorze. Dziecko przystosowane to takie, które modyfikuje swoje zachowanie pod Rodzicielskim
- 13 -

wpływem. Dziecko naturalne to spontaniczna ekspresja np. bunt lub twórczość. Okazuje się, iż stany R D Dz są niezbędne w codziennym funkcjonowaniu każdego człowieka , ważne jedynie jest to, aby energia krążąca między poszczególnymi stanami była niezakłócona. Z punktu widzenia nauczyciela , aby relacje szkolne przebiegały bez zakłóceń i konfliktów nauczyciel jako specjalista powinien funkcjonować w tych trzech obszarach i w odpowiedniej sytuacji umieć posłużyć się pożądanym stanem. Inaczej mówiąc powinien być elastyczny. Najlepiej można to porównać do sygnalizatora świetlnego : czerwona lampka to Rodzic oznacza „ Zatrzymaj się!”, żółta to Dorosły , który oceni sytuację, zielona to Dziecko podejmujące działanie i wprowadzające go w życie.
- 14 -

2. Efektywna komunikacja.

Istotą każdego procesu komunikowania się jest przekazywanie sobie wzajemnie, w układzie : nadawca – odbiorca, różnych komunikatów , pewnych informacji. Informacje te są bodźcami adresowanymi do któregoś z naszych zmysłów. Według Zbigniewa Nęckiego komunikowanie zawiera w sobie intencję współdziałania i na tej podstawie podaje definicję: „Komunikowanie interpersonalne to podejmowana w określonym kontekście wymiana werbalnych, wokalnych i niewerbalnych sygnałów (symboli) w celu osiągnięcia lepszego poziomu współdziałania.” Wg Gordona proces komunikacji rozpoczyna się z chwilą, gdy jeden człowiek mówi do drugiego, ponieważ odczuwa taką potrzebę. „ Człowiek żyje swym życiem, jak gdyby w pułapce własnego ja , w powłoce swej skóry. Rozmowa jest próbą zakomunikowania światu zewnętrznemu tego, co dzieje się w naszym wnętrzu.” ( Gordon T.,2004, s.75). Przekaz informacji odbywa się za pomocą kodu . Te zaszyfrowane komunikaty w pewnych sytuacjach są bardzo czytelne i prawidłowo odbierane , wtedy może być osiągnięty lepszy poziom współdziałania. Ale biorąc pod uwagę środowiska szkolne, gdzie większość przekazów młodych ludzi jest szyfrowana w szczególny sposób, dla nauczyciela często okazuje się trudna do zrozumienia. Oznacza to, iż nauczyciel nie potrafi pomóc uczniowi ponieważ niepoprawnie odczytał jego komunikat. Na przykład uczeń stwierdza: Chętnie zagram z panem w warcaby, ale i tak pan wygra. W stwierdzeniu i tak pan wygra zawiera się prawdopodobnie lęk przed przegraną i ośmieszenie przed resztą grupy. Aby uspokoić te obawy ucznia wychowawca powinien umiejętnie rozszyfrować kod i wysłać odpowiedni sygnał, np. Rozumiem twój niepokój. Niepotrzebnie się przejmujesz , tak zaczynali mistrzowie. Istotną rolę odgrywa w tym momencie umiejętność rozszyfrowywania kodu. Rozpatrując powyższy przykład w analizie transakcyjnej powiedzielibyśmy , że komunikacja odbywa się na dwóch poziomach. Wymiana zdań między uczniem i nauczycielem przebiega w płaszczyźnie jawnej – społecznej między stanem D i stanem D (komunikaty są równoległe, symetryczne). Tak naprawdę uczeń przekazuje ukryty komunikat na poziomie psychologicznym : Boję się, nie chce przegrać. Nawiązując do człowieka uwięzionego w swej powłoce skórnej, można stwierdzić, iż każdy z nas nie potrafi czytać w umyśle naszego rozmówcy, jak również rozmówca nie potrafi czytać w naszym umyśle.
- 15 -

Dlatego nigdy nie jesteśmy pewni czy dany komunikat odczytujemy prawidłowo. Jakość procesu komunikacji w dużej mierze zależy od rodzaju wysyłanych komunikatów. Mówimy o komunikatach typu ty, wy, ja. Komunikaty ty, wy nie dostarczają informacji o własnym samopoczuciu i o niezrealizowanych potrzebach. Najczęściej atakują drugą osobę, oceniając ją. Bardziej skuteczne okazują się komunikaty ja, które można by nazwać komunikatami odpowiedzialności ponieważ osoba wysyłająca taki sygnał bierze odpowiedzialność za swój stan wewnętrzny i dzieli się z tą informacją o sobie z innymi. W relacjach szkolnych „komunikaty ja uwzględniają trzy ważne kryteria skutecznej konfrontacji: 1. tkwi w nich wysokie prawdopodobieństwo wzbudzenia w uczniu pragnienia zmiany; 2. tylko w minimalnym stopniu zawierają negatywna ocenę ucznia; 3. nie wpływają ujemnie na stosunki uczeń –nauczyciel.”(Gordon T.,2004, s.153). Aby relacje nie prowadziły do nieporozumień czy konfliktów warto ( np. wg Gordona ) nauczyć się aktywnego słuchania, czyli takiego słuchania, które zapewni zrozumienie tego, co rozmówca (uczeń) ma do powiedzenia. Aktywne słuchanie zakłada współdziałanie z uczniem i dostarcza mu dowodu na to, iż nauczyciel autentycznie go słucha i rozumie. Jest jedną z metod efektywnej komunikacji , a co za tym idzie efektywnego nauczania i wychowania. Jeżeli rozmówca ( np. uczeń ) widzi w nas osobę umiejącą słuchać , chętniej do nas mówi . Uzyskujemy w ten sposób wiele informacji o uczniu, stwarzamy atmosferę, w której uczniowie swobodnie dyskutują, myślą, zadają pytania i analizują. Nauczyciel w ten sposób potrafi nawiązać kontakt i buduje szczególną więź z uczniem.
Aby zrozumieć istotę efektywnej komunikacji należy również mieć świadomość istnienia blokad komunikacji interpersonalnej. Gordon wyróżnił dwanaście blokad, a należą do nich :
- nakazywanie, komenderowanie, polecanie – tego typu wypowiedzi informują ucznia, że jego uczucia i problemy mają w tym momencie najmniejsze znaczenie,
- ostrzeganie i groźba – wzbudzają uczucie wrogości,
- moralizowanie, głoszenie kazań – wypowiedzi takie narzucają władzę, a uczniowie najczęściej reagują oporem,
- doradzanie, sugerowanie, proponowanie rozwiązań – są wyrazem postawy wyższości nauczycieli,
- 16 –

- pouczanie, robienie wykładu – uczniowie przeżywający problemy mogą reagować poczuciem niższości, podporządkowania i własnej nieodpowiedzialności,
- osądzanie, krytykowanie, dezaprobata, potępianie – wypowiedzi takie sprawiają, że uczniowie czują się głupi, gorsi, nic nie warci,
- chwalenie, aprobowanie, wydawanie ocen pozytywnych – czasami uczniowie interpretują tego typu wypowiedzi jako manipulację ze strony nauczyciela,
- obrzucanie wyzwiskami, wyśmiewanie, ośmieszanie – są to formy negatywnej i krytycznej oceny,
- interpretowanie, analizowanie, diagnozowanie – uczniowie takie wypowiedzi traktują jako dowód na to, że nauczyciel jest najmądrzejszy i bez problemu może przejrzeć ucznia „na wylot”,
- uspokajanie, okazywanie współczucia, pocieszanie – zapewnianie ucznia, że wszystko jest w porządku, gdy on odczuwa niepokój, utwierdza go tylko w tym , że nauczyciel nie rozumie jego problemów,
- wypytywanie, krzyżowy ogień pytań – to brak zaufania ze strony nauczyciela, podejrzenia i wątpliwość,
- odwracanie uwagi, sarkazm, dowcipkowanie – nauczyciel nie szanuje ucznia, nie interesuje się nim, a nawet może go nie akceptować.

W analizie transakcyjnej zostały wprowadzone pojęcia głasków i kolczatek (strouk, bodziec). Otóż są to takie „twory”, które stanowią niezbędną rolę w kształtowaniu osobowości jednostki. Okazuje się, że do prawidłowego funkcjonowania człowieka potrzebne są głaski od momentu urodzenia. Głaskiem będzie dotyk (przytulanie) niemowlęcia przez matkę, przeczytanie bajki na dobranoc dziecku, powitalny całus, szczery komplement, uśmiech do innej osoby i wiele innych bodźców biologicznych, psychologicznych i społecznych. Bez dostarczania tych bodźców mówi się: „ jeżeli nie jesteś głaskany, twój rdzeń kręgowy usycha” ( Berne E., 2000, s.8 ) . Termin głaskanie można odnieść do takiej postawy człowieka, gdzie zwraca się uwagę na obecność innej osoby. Wtedy głask jest podstawową jednostką społecznego funkcjonowania. A co z kolczatkami? Posłużę się w tym miejscu przykładem pewnej opowieści, zawartej w książce Roberta Fulghama pt. Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu. Na Wyspach Salomona, na południowym Pacyfiku,
- 17 -

tubylcy stosują niezwykłą metodę obalania drzew. Jeśli drzewo jest zbyt duże, żeby je ściąć siekierą, zwalają je wrzeszcząc na nie. Ludzie z lasu obdarzeni specjalnymi właściwościami wspinają się o świcie na drzewo i nagle jednocześnie krzyczą na nie ze wszystkich sił. I robią to tak przez trzydzieści dni. A drzewo umiera i pada. Istnieje teoria, że wrzask zabija ducha drzewa. Wedle tubylców to zawsze odnosi skutek. Wielu ludzi, w tym nauczyciele, krzyczą bez zastanowienia, krzyczą bo to przynosi ulgę, pozwala się wyżyć, być może podnosi naszą pozycję, daje nam przewagę... ale co z tymi na których krzyczymy? Prawdopodobnie powoli łamiemy im serca i zabijamy ducha.
- 18 -

3. Sześć kroków metody bez porażek.

Thomas Gordon w swoim poradniku dla nauczycieli opisuje trzy metody rozwiązywania konfliktów . Pierwsza metoda opiera się na autorytarnym podejściu nauczyciela do ucznia gdzie stroną wygraną jest nauczyciel. Jest to szybka metoda w sytuacjach, które wymagają skutecznej i nagłej interwencji. Nie uwzględnia potrzeb ucznia, często wymaga stosowania przymusu, a także hamuje twórczą inicjatywę ucznia, przeszkadza w doprowadzeniu do wspólnego rozwiązania.
Druga metoda – permisywistyczna, polega na szybkim rozwiązaniu sporu poprzez kapitulację nauczyciela. W tym wypadku nie zostają zaspokojone potrzeby nauczyciela, pokazuje on swoją bezsilność, wycofanie. Nauczyciel traci autorytet.
Zarówno pierwsza jak i druga metoda opiera się na układzie wygrany-przegrany. Konflikt kończy się zaspokajając tylko potrzeby jednej strony.
Metoda trzecia proponowana przez autora Wychowania bez porażek w szkole opiera się na takim podejściu do konfliktu gdzie zostaną zaspokojone potrzeby obu stron biorących udział w sporze. Innym ważnym aspektem tego rozwiązania jest brak przegranych. Rozwiązywanie problemu za pomocą tej metody składa się z sześciu etapów (kroków), a mianowicie:
1. Określenie problemu.
2. Szukanie możliwych rozwiązań.
3. Ocena rozwiązań.
4. Wybór najlepszego rozwiązania.
5. Wypracowanie sposobów jego realizacji.
6. Stwierdzenie, jak wybrane rozwiązanie sprawdziło się w praktyce.
Przy określeniu problemu (konfliktu) należy pamiętać o tym, że biorące udział strony przystępują na zasadzie dobrowolności oraz potrafią sprecyzować swoje niezrealizowane potrzeby. Należy unikać komunikatów ty, wy , istotne są wypowiedzi ja oraz aktywne słuchanie. W momencie kiedy konflikt zostanie nazwany przystępuje się do propozycji jego rozwiązania. Należy uwzględnić ( najlepiej zapisać ) wszystkie możliwe pomysły, na tym etapie nie można oceniać podanych propozycji. Ocena rozwiązań to następny krok.
- 19 -

W tym momencie należy dać szansę uczestnikom sporu do uzasadnienia podanych rozwiązań. Istotną rolę odgrywają tu komunikaty ja oraz aktywne słuchanie. Jeżeli trzy pierwsze kroki zostaną poprawnie zrealizowane wówczas następny etap będzie osiągnięciem pewnego konsensusu, momentem ustalenia właściwej dla wszystkich decyzji. Krok piąty to wprowadzenie ustalonych działań i postanowień w życie. Podczas realizacji podjętych działań jednocześnie możemy weryfikować i oceniać czy są one skuteczne w zaniku konfliktu, czy należy pewne rozwiązania zmienić, ulepszyć ( krok szósty ).
Podczas rozwiązywania sporów trzecią metodą ważne jest uświadomienie sobie tego, że relacje między nauczycielem a uczniem opierają się na wzajemnym poszanowaniu odrębności, życzliwości i zaufaniu oraz na tym, że ma się świadomość istnienia niezaspokojonych potrzeb drugiej osoby. To zaspokojenie potrzeb obu stron służy wzmocnieniu więzi. Poza tym ludzie chcą kierować zazwyczaj swoim losem, a wobec przymusu i kontroli ze strony innych okazują wrogość i bunt. Takie zachowanie niejednokrotnie cechuje uczniów. Inną pozytywną cechą opisanej metody jest wyzwalanie twórczego myślenia oraz wzbogacanie doświadczenia zarówno nauczycieli jak uczniów. Uczniowie stają się bardziej odpowiedzialni i dojrzali, a przecież szkoła odpowiada i przygotowuje młodych ludzi do odpowiedzialnego społeczeństwa.
Patrząc na trzecią metodę wychowania bez porażek od strony analizy transakcyjnej, wspólne szukanie rozwiązań ma uaktywnić w osobowości nauczyciela i ucznia stan Dorosły. Jeżeli nauczyciel potrafi wykorzystać wiedzę i wielorakie podejście do rozwiązywania trudnych sytuacji z korzyścią dla każdego, z łatwością będzie mógł przekazać to swoim uczniom .
- 20 –

4.Inne metody rozwiązywania konfliktów.

Mediacja.
Aby odnaleźć się w niełatwej rzeczywistości szkolnej, jak wcześniej wspomniano ważnym aspektem staje się tu postawa nauczyciela , jego elastyczność i giętkość myślenia oraz twórcze podejście do swojej pracy. Twórcze tzn. takie, gdzie nie kieruje się on pewnymi przyjętymi i zastygłymi stereotypami, lecz szuka nowych , skutecznych rozwiązań przynoszących jemu satysfakcję z pracy i innym zadowalające relacje.
W konfliktach rówieśniczych nauczyciel może przyjąć stanowisko mediatora. Z tego punktu widzenia na konflikt patrzymy jako na wydarzenie niejednokrotnie pozytywne, funkcjonalne, a nawet potrzebne. Dzieje się tak dlatego, iż konflikt sprzyja:
- umacnianiu się tożsamości jednostki czy grupy,
- służy łączeniu podobnie myślących ludzi i grup,
- czasowo odsuwa na bok lub łagodzi inne istniejące konflikty,
- tworzy, podtrzymuje i umacnia pewne określone wartości,
- prowadzi do nawiązywania ważnych i potrzebnych stosunków z innymi,
- często ustala priorytety,
- przesuwa obawy, skargi i sugestie na inny poziom, w celu poszukiwania zrozumienia,
szacunku, poparcia,
-stymuluje zmiany, czyni proces zmian bardziej systematycznym, zwięzłym, uporządkowanym i szybszym niż przed powstaniem konfliktu ( źródło: warsztaty dla nauczycieli z zakresu wykorzystania technik mediacyjnych w oświacie, przeprowadzonych przez Polskie Centrum Mediacji w ramach konferencji Mediacje w środowisku oświatowym).
Mediacja to dobrowolne i poufne porozumiewanie się stron w konflikcie w obecności bezstronnej i neutralnej osoby trzeciej – mediatora. Mediacja ma na celu dojście do ugody obu stron. Mediacja pełni rolę sprawiedliwości naprawczej. Jest to narzędzie, które powinno satysfakcjonować obie strony konfliktu i jednocześnie dawać poczucie zadowolenia samemu nauczycielowi. Czasem mediacja nie jest gwarantem dojścia do porozumienia, jednak uczestniczenie w niej niesie pewne korzyści.
- 21 –

Na przykład daje szansę nauczycielom na poprawę kontaktu z uczniami, pozwala aby strony konfliktu mogły przedstawić swoją wersję wydarzeń. Mediacja uczy wzajemnego dialogu, szacunku, respektowania praw. To, że przeciwne strony powiedzą sobie, co jest dla nich ważne, na pewno spowoduje zmniejszenie napięcia między nimi. Zwróćmy uwagę, że nieodłącznym czynnikiem w mediacji będą podstawowe elementy efektywnej komunikacji, czyli aktywne słuchanie i wysyłanie komunikatów typu ja .Nauczyciel, który podejmuje się mediacji musi pamiętać o tym, aby nie narzucać swojego zdania. Ma zachować neutralną postawę, towarzysząc stronom ma ułatwić proces porozumienia się. Nauczyciel mediator musi uważnie wysłuchać obu stron, będąc neutralnym w stosunku do nich. Musi rozpoznać bariery komunikacyjne jednocześnie właściwie reagować na zakłócające zachowania stron, sam pozostając spokojny i opanowany. Dobry mediator powinien umieć nawiązać kontakt z innymi, sprawić by ludzie chcieli z nim rozmawiać. Powinien wzbudzać zaufanie, potrafić słuchać. Ważnym momentem w prowadzeniu mediacji jest indywidualna rozmowa z uczestnikami sporu. Następnym krokiem jest pomoc w zrozumieniu danej sytuacji i wskazanie jak najwięcej elementów pozytywnych wynikających z dialogu. Po wysłuchaniu stron należy doprowadzić do rozmowy pomiędzy zainteresowanymi. Jest to bardzo trudne, gdyż uczestnicy zawsze próbują przedstawić daną sytuację, by pokazać siebie w jak najlepszym świetle. Mediator musi zrozumieć motywy postępowania każdej ze stron, by następnie uświadomić konsekwencje danych poczynań. Przyjmie do wiadomości decyzje stron, a następnie zorientuje się, czy strony ponoszą za nie odpowiedzialność. Nie będzie narzucał własnego zdania tylko będzie starał się znaleźć jak najbardziej optymalne dla stron rozwiązanie. Musi przy tym pamiętać, że nie może zadecydować za strony, ma tylko dostarczyć sytuacji do analizowania przeżytych doświadczeń. To strony konfliktu wypracowują rozwiązanie na drodze dialogu i porozumienia.

Konferencje sprawiedliwości naprawczej.
Inną skuteczną metodą rozwiązywania konfliktów są tzw. konferencje sprawiedliwości naprawczej. W odróżnieniu od mediacji są spotkaniami nie tylko stron będących w konflikcie, ale również osób wspierających zarówno stronę pokrzywdzoną jak i sprawcę.
- 22 -

Jak również osoby zainteresowane sprawą. W sytuacji konferencji sprawiedliwości naprawczej w szkole może to być wychowawca, dyrektor, przedstawiciel rodziców, inni
uczniowie, przedstawiciele policji, straży miejskiej. Ta forma rozwiązywania sporów ma przygotować sprawcę czynu zabronionego do przyjęcia odpowiedzialności za ten czyn. Ma wypracować akceptowane przez wszystkich uczestników naprawienie krzywdy czy szkody. Jednocześnie ma stworzyć warunki, aby podobne czyny nie były dokonywane przez sprawcę w przyszłości np. dzięki zorganizowaniu mu czasu wolnego po lekcjach.
Konferencje sprawiedliwości naprawczej są bardzo dobrym czynnikiem wychowawczym w sprawach, w których zaangażowanych jest wielu przedstawicieli szkoły, w przypadku uczniów, którzy notorycznie łamią ustanowione przez szkołę normy i zasady. Mediacje lepiej spełniają swoje zadanie, jeśli czyn jest jednostkowy, bądź dotyczy małej grupy osób.

Profilaktyka.
Sytuacje konfliktowe, a także narastająca wrogość i agresja wśród szkolnego społeczeństwa to tematyka, która znalazła się w kręgu moich zainteresowań i obserwacji już w okresie przygotowywania się do zawodu nauczyciela. Praca badawcza kończąca okres studiów niestety dowiodła prawdziwość założeń co do narastającej agresji wśród uczniów i ogromnej skali tego zjawiska. Podejmując pracę w szkole na własnej skórze przekonałam się jak wiele złego dzieje się kiedy przekraczamy jej próg. Szkoła wprowadza i co roku modyfikuje program profilaktyczny. Na jego podstawowych założeniach buduje się cząstkowe programy profilaktyczne realizując i dostosowując je do poszczególnych oddziałów.
W moim przypadku to już szósty rok pracy w charakterze wychowawcy świetlicy szkolnej. W swoim rocznym planie pracy zawsze uwzględniam program profilaktyczny, którego realizuję dostosowując do aktualnych potrzeb wychowanków. W tym roku szkolnym powstał cykl popołudniowych zajęć pod hasłem Gry i zabawy twórcze. Podstawowym celem zajęć jest:
- tworzenie pozytywnych relacji nacechowanych życzliwością , akceptacją, bezpieczeństwem i zaufaniem,
- poznanie siebie, odkrywanie swoich mocnych stron, przełamywanie onieśmielenia,
- rozpoznawanie uczuć i ćwiczenie umiejętności ich wyrażania w sposób społecznie akceptowany,
- 23 -

- stwarzanie sytuacji sprzyjających poznawaniu i rozumieniu własnych potrzeb,
- pokazywanie dzieciom konsekwencji ich zachowań i uczenie ich odpowiedzialności za swoje postępowanie,
- usprawnianie funkcji poznawczych uczniów przez aktywizację uczniów, budowanie pozytywnej motywacji do nauki,
- wprowadzenie zabawy jako pozytywnego wzmocnienia poprawnych form zachowania,
- znaczenie słuchania aktywnego i biernego w kontaktach społecznych, kształtowanie rozumienia mowy niewerbalnej,
- uczenie umiejętności odmawiania, wyrażania potrzeb i uczuć –asertywność,
- uświadomienie mechanizmu konfliktu, uczenie alternatywnych sposobów jego rozwiązywania,
- uczenie przyjmowania oraz wypowiadania pochwał i krytyki.

Tematykę zajęć podzieliłam na poszczególne zagadnienia:
1. Jesteśmy grupą, klasą.
2. Budowanie pozytywnego obrazu siebie.
3. Różnimy się od siebie.
4. Rozpoznajemy i nazywamy uczucia.
5. To ważne wiedzieć , co każdy czuje.
6. Poznajemy reguły, normy, zasady.
7. Moje zachowanie, czy zawsze jest prawidłowe.
8. To miło pomagać innym.
9. Kto mi pomoże w rozwiązywaniu problemów?
10. O porozumiewaniu się ludzi.
11. Jak spędzam wolny czas?
12. Komunikacja.
13. Zaufanie.
Podczas realizacji programu w zajęciach wykorzystuję metody aktywizujące ucznia : zabawy integracyjne, rundy wypowiedzi, pantomima, zabawy wzrokowe, zabawy słuchowe, burza mózgów, quiz, gry ruchowe, gry tematyczne, praca plastyczna, zabawy relaksacyjne,
- 24 -

scenki sytuacyjne, taniec, drama, test niedokończonych zdań, bajki. Scenariusze zajęć opieram na dostępnych pozycjach wydawniczych, a są to np. Sylwii Szostak i Anny Tabaki
Porozmawiajmy o agresji. Propozycja programu profilaktyczno – wychowawczego dla uczniów klas I-III szkoły podstawowej. Rubikon.2004., Danuty Jóźwik i Renaty Szymonek Baw się i ucz z nami. Scenariusze zajęć dramowych dla szkoły podstawowej. Kielce 2000. Te i wiele innych nowości wydawniczych , a także doświadczenie zdobyte na szkoleniach i warsztatach dla nauczycieli są również inspiracją do tworzenia własnych pomysłów na zabawę z dziećmi (załączniki). Niejednokrotnie dzieje się tak, że moje pierwotne zamierzenia są zastępowane kreatywnymi i zaskakującymi pomysłami dzieci, które na bieżąco wykorzystujemy. Wprowadzając różne techniki pracy z moich obserwacji wynika , że jedne są bardziej preferowane przez dzieci, inne mniej. Do ulubionych zabaw moich wychowanków (grupa 7-8latków) należą: zabawy ruchowe z obowiązkowym udziałem nauczyciela, zajęcia plastyczne z wykorzystaniem szerokiej gamy środków plastycznych, a także słuchanie bajek. Grupa 9-10latków preferuje zajęcia dramowe , scenki sytuacyjne, teatr rąk i nóg (przykłady zabaw podaję w załącznikach).
- 25 -

Zakończenie

Rzeczywistość szkolna stawia przed uczniem i nauczycielem nowe wyzwania. Aby nie pogubić się w natłoku spraw należy nauczyć się konstruktywnie współdziałać z innymi oraz efektywnie rozwiązywać narastające problemy. Uczeń rozpoczynając swoją edukację przychodzi do szkoły z pewnym wyobrażeniem i oczekiwaniami. Niestety nie zawsze wszystko układa się tak jak tego oczekuje. To samo można odnieść do rodzica i nauczyciela. Każdy człowiek zawiera w sobie bagaż doświadczeń, posiada zgromadzone odmienne informacje, to wszystko różni nas od siebie, sprawia ,że mamy różny sposób myślenia, różne potrzeby i wartości. Kiedy wchodzimy w relacje z drugą osobą zdarza się , że napotykamy na trudności w porozumieniu się z nią. To często prowadzi do sytuacji konfliktowych, których nie brakuje w środowisku szkolnym. Konflikt w szkole dezorganizuje proces nauczania i uczenia się. Jeżeli do tego dodamy brak umiejętności słuchania co jest m.in. spowodowane wieloma czynnikami tj. przeładowanymi programami, nadmiernym dydaktyzmem nauczycieli, zbyt licznymi klasami, a co najgorsze brakiem wzorców w świecie otaczającym dziecko, niestety sytuacja problemowa będzie się pogłębiać. Brak czasu albo upraszczanie rozwiązywania konfliktów prowadzi jedynie do narastania napięcia między uczniami , nauczycielem, a także rodzicami. W pewien sposób taka sytuacja , w której nauczyciel nie ma czasu lub unika uczestniczenia w rozwiązywaniu konfliktu, pozbawia go satysfakcji z pracy i naraża na negatywne konsekwencje w dalszych relacjach.
W powyższych rozważaniach na temat istoty konfliktu sporo miejsca poświęciłam nauczycielowi . Otóż uważam, iż niezwykle istotną rolę odgrywa jego osoba w systemie oświaty. Nauczyciel podejmując się pracy w szkole musi mieć świadomość wypełniania misji. To przecież jemu zostają powierzone przez rodziców najcenniejsze ich skarby - dzieci. Oprócz edukacji młody (mały) człowiek uczy się przestrzegania obowiązujących norm i zasad współżycia z ludźmi, zdobywa również wiedzę o sobie : uczy się nawiązywać kontakty z ludźmi, poznaje czym jest przyjaźń, jakie jest jego miejsce w klasie, doświadcza czym jest współpraca z innymi i jak zachowywać się w różnych sytuacjach. Czas , który spędza w szkole musi być efektywnie wykorzystany. Szkoła to jego drugi dom, a nauczyciel zastępuje mu w tym czasie rodziców. Dlatego niezwykle istotna jest współpraca nauczyciela z
- 26 -

rodzicami. Nauczyciele, którzy nie zmieniają swojego stosunku do problemów pojawiających się w klasie i zachowują się wymijająco lub dyrektywnie, na pewno nie uda im się usprawnić
relacji z uczniami i ich rodzicami. Autorytet nauczyciela powinien być budowany nie na zastraszaniu, lecz na wiedzy i osobowości oraz na zrozumieniu sytuacji, w jakiej znajdują się uczniowie. Postępowanie nauczyciela oparte na elastyczności, giętkości myślenia oraz ciągłym uzupełnianiu wiedzy i umiejętnym wykorzystaniu jej w praktyce szkolnej jest wpisane w wypełnianie tego zawodu.
- 27 -

Załączniki

Scenariusz zajęć świetlicowych
Temat: Porozumiewamy się między sobą.
Cel: kształtowanie umiejętności efektywnego komunikowania się.
Grupa: 7-8 lat
Materiały: kartki z bloku rysunkowego, kredki
Czas: 60 min.
Przebieg zajęć:
- Powitanie.
- Zabawa wprowadzająca Ludzie do ludzi – dzieci dobierają się parami i na sygnał słowny prowadzącego wykonują ruchy np. ramiona do ramion, dłonie do dłoni; kiedy usłyszą słowa ludzie do ludzi zmieniają osobę w parze.
- Zajęcia właściwe - każde dziecko ma przed sobą kartkę i kredki, zadanie polega na rysowaniu dokładnie wg instrukcji nauczyciela.
Instrukcja:
1. Ułóż kartkę poziomo.
2. Na dole kartki pośrodku narysuj duże drzewo, pień drzewa pokoloruj na czarno, do gałęzi dorysuj zielone liście.
3. Teraz na gałązce narysuj szarego ptaka.
4. Pod drzewem narysuj białego kota w pomarańczowe łatki.
5. U góry po prawej stronie narysuj słońce.
Odmianą tej zabawy może być podawanie instrukcji i rysowanie w parach.
Po wykonaniu prac robimy wystawę i omawiamy je. Nauczyciel zwraca uwagę na to, że tę samą informację odczytujemy na wiele sposobów.
Zabawa Zadaj pytanie rysunkiem – polega na postawieniu pytania za pomocą symboli.
Inny uczestnik zabawy ma za zadanie odczytać narysowane pytanie.
- Zakończenie – Zabawa Ślepiec – wybrane dziecko ma zasłonięte oczy apaszką i porusza się po sali wg podawanej instrukcji.
- 28 –

Odgrywanie scenek
Komunikaty typu ty
Marek jest kolegą Jacka. Obydwaj chłopcy odrabiają lekcje.
Marek: Jacek, pomóż mi odrobić matematykę. Nie wiem jak zrobić to zadanie.

Jacek: Sam sobie zrób bałwanie! Nie widzisz, że odrabiam swoje lekcje? Trzeba było uważać w szkole, a nie myśleć o niebieskich migdałach!

Komunikaty typu ja
Marek: Jacek, pomóż mi odrobić matematykę. Nie wiem jak zrobić to zadanie.

Jacek: Marek, jestem zły, kiedy prosisz mnie o pomoc, gdy sam odrabiam właśnie lekcje, ponieważ potrzebuję spokoju, aby się skupić. Przyjdź do mnie za godzinę, gdy skończę swoją pracę, to Ci pomogę.

Zabawa Skojarzenia w ciszy
Uczestnicy siedzą w kręgu i przez określony czas wsłuchują się dokładnie co dzieje się wokół nich tzn. za oknem, na korytarzu, za ścianą. Prowadzący po pewnym czasie prosi o opowiedzenie co dzieci usłyszały, jakie miały wyobrażenia w związku z usłyszanymi dźwiękami.
Teatr rąk lub nóg
Grupa uczestników dzieli się na dwie części, jedna część przygotowuje do wybranej dowolnie muzyki inscenizację, pozostali uczestnicy są widzami, potem następuje zmiana ról. Dzieci wcześniej przygotowują sobie jednokolorowe rękawiczki ( jeżeli grają rękami) lub skarpety ( jeżeli grają nogami).
Rysowanie kolorem muzyki
Dzieci leżą na podłodze i słuchają muzyki, następnie razem z muzyką rysują na arkuszach papieru to co w danej chwili myślą. Wybierają fragment swojego rysunku i rysują ten fragment na plecach partnera. To samo wykonuje partner, po czym przekazane komunikaty rysujemy na kartce, a następnie zestawiamy i porównujemy z obrazem naszego partnera.
- 29 –

Bibliografia

1. Analiza transakcyjna-perspektywy aplikacji pedagogicznych, Analiza transakcyjna w teorii i praktyce pedagogicznej, (red.) J. Jagieła , WSP Częstochowa 1997.
2. Berne E., W co grają ludzie, PWN, Warszawa 2000.
3. Fulghum R., Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu, Świat Książki, Warszawa 1996.
4. Gordon T., Wychowanie bez porażek w szkole, Pax, Warszawa 2004.
5. Grochulska J., Agresja u dzieci, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1993.
6. Jagieła J., Trudny uczeń w szkole, Rubikon, Kraków 2005.
7. Jóźwik D., Szymonek R., Baw się i ucz z nami. Scenariusze zajęć dramowych dla szkoły podstawowe, MAC, Kielce 2000.
8. Negocjacje integracyjne jako sposób na rozwiązywanie konfliktów w szkole, Rozwiązywanie sporów w środowisku szkolnym (red.) T. Zimny , Polskie Centrum Mediacji, Warszawa 2006.
9. Nęcki Z., Komunikacja międzyludzka, Antykwa, Kraków 2000.
10. Szempruch J., Nauczyciel w zmieniającej się szkole, Rzeszów 2001.
11. Szostak S., Tabaka A., Porozmawiajmy o agresji. Propozycja programu profilaktyczno-wychowawczego dla uczniów klas I-III szkoły podstawowe, Rubikon, Kraków 2004.

- 30 –

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.