Narrator –Motyl I lub dowolny Żuk, Biedronka. Baśń o Ziemnych Ludkach -J. Ejsmond.
Opracowała mgr Jolanta Wawer
Gminne Przedszkole w Końskowoli.
Osoby: Matka Ziemia Krasnal I Biedronka I
Wiosna Krasnal II Biedronka II
Jesień Krasnal III Motyl I
Krasnal IV Motyl II
Krasnal V Pszczoła I
Krasnal VI Pszczoła II
Krasnal VII Żuk I
Krasnal VIII Żuk II
W głębi ziemi, wśród korzeni
Żyją sobie ziemne ludki
Ród to miły i wesoły
I potężny, choć malutki.
Podczas Zimy, gdy na świecie
Srogie mrozy i wichury
Ziemne ludki zamieszkują
Kretowiska, mysie dziury.
Ale skoro złote słonko
Promieniściej znów zaświeci
Matka-Ziemia budzi ze snu
Ukochane swoje dzieci.
Matka Ziemia
„Wstawać śpiochy, wstawać zaraz!
A toście się rozespali!
Czyż nie wiecie, że tam w górze
Już się słonko cudne pali?”
Niezadługo ptasząt piosnka
Dźwięczeć będzie na błękicie
A wy śpicie małe śpiochy,
a wy jeszcze smacznie śpicie!”
Krasnal I
Zrywają się ze snu malcy
A radość im z oczu tryska:
„Hej, Wiosenka już się zbliża
Czas wychodzić z kretowiska!”
Krasnal II
Ale wstyd w tych ciemnych szatkach
Dostać się na światło dzienne...
Ziemne ludki szyją sobie
Suknie różnych barw- wiosenne.
Krasnal III
Te czerwienią się jak maki
Tamte – modre jak bławatki.
Ziemne ludki, gwarząc raźno,
Kolorowe szyja szatki.
Krasnal IV
Podczas pracy rozmawiają
Co się tam na świecie dzieje
Jak to ślicznie pachnieć będą,
Kwietne łąki, leśne knieje.
Krasnal V
Ile uciech, ile szczęścia
Czeka nas na każdym kroku
Ile zabaw, ile śmiechu
Od jutrzenki aż do zmroku.
Matka- Ziemia
Matka Ziemia upomina:
„Pamiętajcie drogie dziatki!
Gdy będziecie stąd wychodzić
Weźcie wszystkie swe manatki
Jeśli bowiem zapomnicie
Fiołków, sasanek, bazi.
Nie weźmiecie skocznych żuczków
Dobra Wiosna się obrazi.
Dobrej Wiośnie będzie przykro
Dobra Wiosna się zasmuci
A niegrzeczny ludek-powie
I już nigdy nie powróci...
Na Wiosenki powitanie
Świat przystrójcie uroczyście
Z gęstwin lasu pozmiatajcie
Zeszłoroczne, zwiędłe liście”.
Taniec dzieci z miotłami i ścierkami, zmiana dekoracji.
Wychodzi Wiosna, staje na środku sali.
Narrator Motyl II:
Aż pewnego dnia uderzy
Pod niebiosa wieść radosna:
„ Wiosna, Wiosna już nadchodzi,
Cudna Wiosna, dobra Wiosna”.
Wszystkie krasnoludki –machają Matce ziemi i idą do Wiosny.
Wtenczas wszystkie ziemne ludki
Pójdą Wiośnie złożyć dary.
Pożegnają Matkę Ziemię
I podziemia półmrok szary.
Krasnal VII i VIII
Każdy z nas poniesie Wiośnie
Jakąś miłą niespodziankę
Ten motylka, tamten żuczka
Inny maczek lub sasankę.
Wiosna:
A Wiosenka sie raduje i całuje dobre dzieci:
„Skarby moje, dzieci moje
Za to, żeście takie grzeczne,
Dam wam dużo, dużo szczęścia,
Dam wam cudne dni słoneczne.
I zapachnie bez w ogródkach
i zadzwonią leśne dzwonki.
Nad polami, nad niwami
Wzniosą rzewna pieśń skowronki”.
Biedronki:
Najweselej ziemne ludki
Czują się wśród kwiecia łąki.
Polnych świerszczy brzmią orkiestry
wtórują im pszczoły, bąki.
Pszczoły i Żuki.
Wszystko pląsa, wszystko tańczy
Kąkol z lilią, mak z ostróżką.
A wesoły ziemny ludek
Z bożą krówką, z ważką, z muszką.
Taniec-„Poleczka kwiatowa”.
Dzieci stają w półkole. Zmiana dekoracji, wchodzi Jesień.
Jesień:
Pośród zabaw i uciechy
Wśród zachwytów i uniesień
Ani się spostrzegły dzieci
Jak nadeszła słotna Jesień.
Przyszła słotna, zimna Jesień,
Ścięła mrozem, liście, kwiatki.
I odeszły ziemne ludki
Do swych jamek, do swej matki.
Pojawia się zza sceny Matka Ziemia. Dzieci odchodzą w jej stronę, kładą sie na scenie. Matka Ziemia podchodzi do każdego dziecka-układa do snu.
Matka Ziemia:
Ułożyła do snu malców
Nucąc ciche kołysanki.
O tej Wiośnie, co znów przyjdzie
Siejąc fiołki i sasanki.
I śniło się ziemnym ludkom
Że w gęstwinie słowik śpiewa.
A to wył lodowy wicher,
Obdzierając ze snu drzewa.