Scenografia: można rozłożyć zielony dywan, wystrój sali powinien przypominać łąkę - świeci słońce, kwitną kwiaty, fruwają motyle.
Postacie: rolnik, biedronka, motyl, pszczoły, ptaszki, żaba, trawka.
PRZEBIEG
Narrator : W zieleni łąka latem
cała pachnąca kwiatem.
Tu świerszcz swe skrzypce maleńkie
nastroił i pięknie gra.
Tu kwiaty oraz owady
rosną, żyją i czują
A deszcz o każdej porze
sam przecież je opryskuje.
Motyl : Ach jak pięknie na tej łące
kwitną kwiaty, świeci słońce.
Taki piękny jest ten świat
tak, jak kolorowy kwiat.
Biedronka : Ja biedronka - nie mam ogonka
bardzo lubią mnie dzieci
o, już do nieba lecę ...
Trawka : Jestem trawka, rosnę pierwsza
z wszystkich roślin najważniejsza.
Ptaszki : Zbudowałem gniazdko
z żoną w nim zamieszkam.
A ja w miękkim puchu
złoże swe jajeczka.
Żabka : Co ja bez tej łąki biedna bym zrobiła
gdzie przed wielkim boćkiem
gdzie bym się schroniła ?
Pszczoły : Łąkę też lubimy
są tu piękne kwiaty.
Miodek wnet zrobimy
pyszny, co wy na to ?
Rolnik : Chodzę, chodzę i myślę
Co zrobić z tą łąką, która tak wyrosła.
Może by tak wypalić te trawy
Nie musiałbym wtedy jej kosić.
Wszystkie postacie zaczynają biegać w popłochu, denerwować się.
Razem wołają : Nie, nie, nie !!!
Trawka : Czy twemu sercu nie jest bliska
ochrona środowiska ?
Żaba : Człowieku, pomyśl o przyrodzie
i staraj się z nami żyć w zgodzie
Biedronka : Bo jeśli będziesz tak postępował
To będziesz tego mocno żałował !
Ptaszki : Wiosną nie zaśpiewa dla ciebie skowronek
i dokąd zabierzesz na piknik swą żonę ?
Motyle : Nie zobaczysz latem tu kwiatów tysiąca
a motyle będą, lecz na innej łące !
Razem : Zastanów się trochę, dajemy ci czas
Czy chcesz uratować, czy też zabić nas ?
Rolnik : Przepraszam was bardzo
bo nie pomyślałem.
o przyrodzie na łące
całkiem zapomniałem.
Lecz wam obiecuję
to się wszystko zmieni
od dziś chronię wszystko
co żyje na ziemi !