Numer: 53030
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Święty Mikołaj

Sabina Kubiak

Scenariusz zajęć w grupie 5-6 latków
Temat: Święty Mikołaj.

Cele ogólne:
• doskonalenie umiejętności uważnego słuchania tekstu i korzystania
z otrzymanych informacji,
• rozbudzanie i rozwijanie wrażliwości estetycznej dziecka oraz jego indywidualnych zdolności twórczych,
• rozwijanie wyobraźni,
• kształtowanie koordynacji wzrokowo-ruchowej,
• wdrażanie do zgodnego współdziałania w grupie.

Cele operacyjne (dziecko):
• swobodnie i śmiało wypowiada się na temat opowiadania,
• dzieli się spostrzeżeniami,
• wie, jak wygląda Mikołaj, skąd i w jakim celu przybywa,
• rozwija koordynację wzrokowo-ruchową,
• bawi się przy muzyce,
• aktywnie uczestniczy we wspólnych zabawach i zajęciach,
• wykonuje pracę plastyczną z użyciem różnych materiałów,
• doprowadza pracę do końca.

Formy pracy:
• indywidualna,
• zespołowa i grupowa.

Metody pracy:
• słowna – rozmowa,
• pokazu,
• praktycznego działania.

Pomoce dydaktyczne: dzwoneczek, wizerunek mikołaja do pracy plastycznej, klej, nożyczki, bibuła, kredki, papier kolorowy, farby, plastelina, czerwony materiał, wata, guziki, obrazki z różnicami.

1. Powitanie dzieci oraz zapoznanie z opowiadaniem pt. „PRZYGODA ZE ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM” (Nauczyciel czyta przedszkolakom). Źródło: http://www.opowiadania.pl/

W pewnym miasteczku, całkiem niedaleko stąd, mieszkała mała dziewczynka. Miała na imię Julia. Była bardzo wesołą pięciolatką. Kiedyś mama przeczytała jej wspaniałą bajkę o Świętym Mikołaju. Była to piękna opowieść o tym, jak Święty Mikołaj jedzie na swych saniach z reniferami do dzieci i przynosi im mnóstwo prezentów. Mama mówiła, że Święty Mikołaj ma długą, białą brodę, czerwony płaszcz i duuuży brzuch. Julia bardzo chciała zobaczyć tego Świętego Mikołaja. Chciała się przekonać na własne oczy czy ten Mikołaj tak właśnie wygląda i czy przynosi prezenty. Z utęsknieniem czekała na nadejście Świąt Bożego Narodzenia. Aż wreszcie nadeszły upragnione Święta. Śnieg zasypał całe miasto. Biały puch przykrył dachy domów, a ludzie w swych domach zaczynali śpiewać kolędy. Gdy wszyscy poszli już spać Julia wstała ze swego łóżka i postanowiła poczekać na Świętego Mikołaja. Usiadła na kanapie obok choinki, która mieniła się błyszczącymi bombkami, a Aniołek na czubku wesoło się do niej uśmiechał. Dziewczynka wzięła ze sobą swoją lalkę Alicję. Nigdy się z nią nie rozstawała. Alicja była jej przyjaciółką i znała jej wszystkie tajemnice. Julia czekała już długo. Wypatrywała Świętego Mikołaja przez okienko. A tu nic. Nie przychodzi. A może ten Święty Mikołaj nie przyjdzie? A może nie istnieje naprawdę? Julia posmutniała i w jej oku pojawiła się łezka. Nagle usłyszała jakiś hałas na dachu. Troszkę się nawet wystraszyła
i przytuliła swoją lalkę Alicję do siebie. Usłyszała, że coś szamoce się w kominku. Ktoś próbował wejść przez komin do domu. Schowała się szybko za kanapę. Zobaczyła najpierw wielki worek z a póżniej ...Świętego Mikołaja.
Aż zapiszczała z radości.
-Czy jest tu ktoś ? – zapytał Święty Mikołaj .
Julia wyszła zza kanapy.
-To ja Julia. Czy ty jesteś Świętym Mikołajem? Mikołaj uśmiechnął się przyjaźnie do Julii. Usiedli razem przy choince, a dziewczynka wskoczyła Mikołajowi na kolana. Musiała sama sprawdzić czy naprawdę ma taką brodę jak mama czytała. Poczęstowała Świętego Mikołaja ciasteczkami. A on zapytał czy była grzeczna, czy uczyła się już czytać. Później Święty Mikołaj zabrał ją na dach i pokazał renifery,
a także olbrzymie sanie. Zwierzęta były bardzo miłe i pozwoliły się nawet pogłaskać. Julia musiała obiecać, że jutro rano zajrzy pod choinkę. Miała znaleźć tam prezent. Mikołaj musiał ruszać w dalszą drogę, bo inne dzieci czekały na prezenty. Pomachała tylko Świętemu Mikołajowi i szybko wróciła do łóżka. Wiedziała ,że znów spotkają się w przyszłym roku. Rano znalazła pod choinką wspaniałego, pluszowego renifera. Julia ucieszyła się z tego prezentu, bo przypominał jednego z reniferów, którego pokazywał jej wczoraj Święty Mikołaj. Opowiedziała mamie o swojej przygodzie, ale chyba jej nie uwierzyła. Ale to nic.
Jej lalka Alicja też widziała Świętego Mikołaja i uśmiechała się dziś cały dzień.
-Za rok znów spotkam Świętego Mikołaja-powiedziała Julia i spojrzała na migoczącą gwiazdkę, którą widziała z okna swego pokoju. KONIEC

2. Rozmowa na temat treści opowiadania.

• Jak miała na imię wesoła pięciolatka?
• Jaką bajkę przeczytała dziewczynce mama?
• Jak mama opisała wygląd Świętego Mikołaja.
• Kto towarzyszył dziewczynce w oczekiwaniu na Mikołaja?
• Którędy wszedł do domu dziewczynki Mikołaj?
• Gdzie pięciolatka się schowała?
• Czym Julia poczęstowała Mikołaja?
• O co zapytał dziewczynkę Mikołaj?
• Gdzie zabrał pięciolatkę Mikołaj?
• Co znalazła Julia pod choinką?
• Kto jeszcze widział oprócz dziewczynki Mikołaja?
• Komu o swojej przygodzie opowiedziała pięciolatka?
4. Zadania przy stoliku.
Polecenie: Znajdź różnicę na obrazkach.
Następnie, pokoloruj obrazki.

5. Zabawa „Dzwoneczek Świętego Mikoła”.
Ćwiczenie koordynacji wzrokowo-ruchowej:
• przekazywanie w kręgu z rąk do rąk dzwoneczka tak, aby nie zadzwonił.

6. Zabawa ruchowa bieżna „Zaprzęgi”.
Dzieci dobierają się parami i ustawiają jedno za drugim podając sobie ręce
w zaprzęgu. Wybrane dziecko dzwoni dzwoneczkiem, a zaprzęgi poruszają się
po całej sali. Gdy dzwoneczek ucichnie zaprzęgi zatrzymują się, a koniki grzebią
w śniegu na zmianę raz jedną, raz drugą nogą.

7. Praca plastyczna „Mikołaj”.
Dzieci sięgają do swojej fantazji i tworzą Mikołaja marzeń – technika dowolna.

8. Umieszczenie prac dzieci na tablicy wystawowej dla rodziców.

9. Zakończenie zajęć, pożegnanie dzieci.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2025 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.