Gdzie ci mężczyźni,
co pocałunkiem
i kwiatkiem
zdobywali kobiece serce?
Zawsze tak romantyczni,
naobiecywali złote góry,
a tu masz babo placek -
nagle pamięć stracili.
Mężczyźni od siedmiu boleści,
zapracowani, bez wzruszenia,
tylko na pierwszej randce,
z różą w dłoni, wyrusza na podryw.
Kwiaciarnie puste,
pełne tylko od okazji,
a na stole...
świeże bukiety już nie goszczą,
chyba że od święta.
Drogi Panie, zapomniałeś,
że miłość to ogród,
w którym kwiaty więdną,
gdy nie ma słońca,
a kochasz, lubisz, szanujesz,
wszak jeden kwiat
to czuły gest.