Diagnoza pedagogiczna wydaje się być dość prosta do przeprowadzenia, najczęściej jest oparta na konkretnym wystandaryzowanym narzędziu opracowanym przez wydawnictwo, nie wymaga od badającego specjalistycznych kursów i umiejętności w porównaniu do testów diagnostycznych używanych przez psychologów. A jednak w trakcie przeprowadzania diagnozy pedagogicznej mogą wystąpić błędy wynikające z niespełnienia konkretnych warunków niezbędnych do wykonania jej prawidłowo. Możemy w cudzysłowie nazwać je pułapkami diagnozy pedagogicznej.
Pierwszą z takich pułapek jest nieokreślenie miejsca, czasu i przestrzeni do wykonania takiej diagnozy. Często nauczyciele edukacji przedszkolnej wykonują diagnozy pedagogiczne w warunkach nie sprzyjających koncentracji zarówno badanego jak i badacza. Nauczyciel ma do przebadania grupę dwudziestu dzieci w ciągu określonego czasu. Najczęściej nie może wyjść z sali, więc przeprowadza badania w czasie gdy reszta dzieci się bawi, załóżmy że robi to po południu gdy dziecko badane jest już zmęczone, przebodźcowane i dodatkowo w tle słyszy dźwięki bawiącej się grupy. Możemy w tej sytuacji założyć że wyniki diagnozy będą znacznie niższe, niż w sytuacji sprzyjających warunków- cisza w sali, dziecko wypoczęte, kontakt indywidualny, badający skupiony na badanym. Są to zmienne mające duży wpływ na wynik badania. Natomiast systemowo ten problem w większości placówek nie został zauważony i rozwiązany. Biorąc pod uwagę deficyty współczesnych dzieci związane z koncentracją, pobudzeniem emocjonalnym należało by zwrócić uwagę na szczególne warunki do prawidłowego przeprowadzenia diagnozy pedagogicznej.
Kolejną pułapką jest bark obiektywizmu badającego. Oczywiście jest jasno powiedziane że badanie powinno być przeprowadzone obiektywnie, narzędzia są tak skonstruowane, żeby na podstawie analizy wytworu, konkretnego ćwiczenia, jednoznacznie określić czy dziecko posiada daną umiejętność czy nie. Jednak nawet w tej sytuacji występuje pułapka wynikająca z subiektywizmu badacza. A mianowicie diagnozy przeprowadzają najczęściej nauczyciele pracujący w danej grupie w związku z tym na pytania diagnostyczne np. „Czy dziecko przestrzega zasad w grupie?” nauczyciele odpowiadają w pełni subiektywnie. Można sobie wyobrazić grupę integracyjną w której jeden z nauczycieli odpowie na to pytanie twierdząco a drugi np. nauczyciel wspomagający odpowie przecząco. W tej sytuacji potrzebowali byśmy osoby trzeciej nie związanej w żaden sposób z grupą badaną, która przyjdzie na kilka godzin na obserwacje danego dziecka i na podstawie wystandaryzowanych pytań zaznaczy odpowiedzi związane z pytaniem „ Czy dziecko przestrzega zasad w grupie”. Po zliczeniu punktów będzie można obiektywnie określić odpowiedź na to pytanie. W diagnozach pedagogicznych jest wiele takich pytań, które wykluczają obiektywizm badacza. Dobrze by było gdyby diagnozy mógł realnie przeprowadzać zespól badaczy np. pedagog, wychowawca, psycholog, wydaje mi się że w takich warunkach można było by wykluczyć pułapkę subiektywizmu badacza. Oczywiście mówię tu o analizie diagnozy przez zespół, gdyż nie wyobrażam sobie bezpieczeństwa emocjonalnego dziecka badanego przez trzy osoby dorosłe równolegle. Zdaje sobie sprawę że wymagało by to dłuższego czasu i więcej pracy od nauczycieli ale wydaje mi się że
wykluczenie trudności i deficytów poznawczych, które mogą ujawnić diagnozy pedagogiczne jest tego warte. Dodatkowo wyniki diagnoz w danej grupie są weryfikacją pracy nauczyciela danej grupy. Więc jeśli wychowawca przeprowadza badania ma silną potrzebę udokumentowania sukcesu każdego dziecka a co za tym idzie grupy. W związku z tym często diagnozy czerwcowe są zawyżane tylko po to by edukacja zakończyła się sukcesem. Czy jest to sukces prawdziwy- weryfikacja następuje w późniejszych latach, gdzie niepowodzenia szkolne wynikają z braku elementarnych umiejętności, które nie zostały uchwycone.
Dochodzimy więc do wniosku, że rzetelna diagnoza pedagogiczna ma realny wpływ na dalsze postępy dziecka w nauce i warto wykluczać w niej pułapki pedagogiczne oraz zadbać o właściwe warunki do jej przeprowadzenia.