25.05.2024
Minął już miesiąc, a jakby to było wczoraj.
Serce smutkiem skute w sobie się chowa.
Nawet akacje płaczą za tobą.
Białe kwiaty się sypią smutno nad głową.
Łzy się cisną nagle do oczu.
Wiem, że znalazłaś tam piękny spokój.
Zaznałaś potęgę wiecznej miłości.
Poczułaś piękno wszechobecności.
My tak bardzo za tobą tęsknimy.
Mijają sekundy, minuty, godziny.
Tam, czas podobno inaczej płynie.
Z naszych serc nigdy nie zginiesz.
Przyjdź do nas w snach znów roześmiana.
Opowiedz, jak Ci tam jest, mamo kochana.
Może wskazówki nam jakieś prześlesz.
Łzy z oczu miłością swoją nam zetrzesz.
Czas wciąż płynie nieubłaganie.
We wspomnieniach naszych na zawsze zostaniesz.
W duszach wciąż cię opłakujemy.
Ty jedna wiesz, co naprawdę czujemy.