„Tabula rasa” – z łac. nie zapisana tablica
- według Arystotelesa jest nią człowiek zaraz po urodzeniu, a która zostaje zapisana stopniowo w ciągu życia i zdobywania doświadczeń,
- dla Tomasza z Akwinu termin również oznaczał czystą tablicę z tym, że dotyczył nie całego człowieka a jego umysłu,
- według Johna Locke`a tabula rasa to umysł dziecka nietknięty przez żadne wpływy zewnętrzne.
Ani Arystoteles, ani inni uczeni posługujący się terminem „tabula rasa” nie wiedzieli o istnieniu genów jakie rodzice przekazują swojemu potomstwu i dzięki którym nowo narodzone dziecko tak całkiem „nie zapisane” nie jest. W genach przekazujemy cechy fizyczne (kolor oczu, włosów) jak również pewne predyspozycje umysłowe, które ujawnią się w przyszłości w mniejszym lub większym stopniu. Od otoczenia dziecka zależy jak ono się rozwinie i ukształtuje. Najistotniejszą rolę odgrywają tu rodzice, a sposób ich postępowania zależeć powinien od wieku dziecka. Inne potrzeby ma noworodek, nad którym sprawuje się głównie opiekę typu: zmiana pieluchy, nakarmienie czy czynności higieniczne, a inne dziecko starsze. Wraz ze wzrostem potrzebuje ono nie tylko opieki, ale zainteresowania jego osobą, wyjaśniania, wartościowania, ma swoje pragnienia i dążenia. Innymi słowy rodzice rozpoczynają trudną pracę i mniej lub bardziej świadomie zaczynają wychowywać swoje potomstwo. To ich postawa będzie głównym motorem napędowym kształtującym przyszłego dorosłego człowieka.
Według Marii Ziemskiej postawa rodzicielska to
„charakter emocjonalnego stosunku rodziców do dziecka.”
M. Ziemska dokonała podziału postaw wychowawczych rodziców na
- właściwe, pożądane,
- niewłaściwe, niepożądane.
WŁAŚCIWE POSTAWY RODZICIELSKIE:
• Akceptacja – przyjęcie dziecka takim jakim jest, ze wszystkimi cechami fizycznymi (wygląd) jak i cechami umysłowymi. Rodzice kochają swoje dziecko i chętnie tę miłość okazują, a przebywanie z dzieckiem jest przyjemnością.
• Współdziałanie – rodzice angażują się i interesują tym, co robi dziecko (zabawa, nauka, praca), a dziecko (stosownie do możliwości rozwojowych) interesujecie i angażuje w zajęcia domowe, rodzinne, wykonywane przez rodziców.
• Dawanie swobody – rodzice dają dziecku swobodę (stosownie do wieku), ale kierują się rozwagą i postępują mądrze. W młodszym wieku dzieci nie potrzebują dużo swobody, wręcz przeciwnie, chce ciągłego zainteresowania i zajmowania się nim. W miarę dorastania rozwija się świadomość dziecka i chęć samostanowienia. Mimo, ze rodzice dają większą swobodę dziecku ich ukształtowana pozycja, rodzaj autorytetu sprawia, że nadal mogą „kierować” dzieckiem.
• Uznawanie praw dziecka – rodzice ani nie przeceniają ani nie nie doceniają roli dziecka, w swobodny sposób podchodzą do aktywności dziecka: nie są urzędnikami, dyktatorami czy wścibskimi ciekawskimi.
NIEWŁAŚCIWE POSTAWY RODZICIELSKIE:
• Postawa unikająca – rodzice wykazują obojętność uczuciową, niechętnie przebywają ze swoim dzieckiem, a nawet nie wiedzą co z nim robić, jak się nim zająć. Przebywanie z dzieckiem jest dla nich bardzo trudne.
• Postawa nadmiernie wymagająca, zmuszająca, korygująca – bez względu na predyspozycje i możliwości dziecka jest ono zmuszane do stawania na wysokości oczekiwań rodziców i dorównywania ideałom i wzorcom, choć często jest poza zasięgiem dziecka.
• Postawa nadmiernie chroniąca – dziecko to doskonałość, której nie można krytykować, rodziców wykazują przesadną opiekuńczość, pobłażliwość, wyręczanie dziecka (zwłaszcza w zajęciach praktycznych), a w konsekwencji opóźniają i utrudniają samodzielność dziecka.
Amerykański psychiatra Leo Kanner dokonał innego podziału i wyodrębnił cztery typy postaw rodzicielskich:
• Akceptacja i uczucie – rozwój osobowości dziecka przebiega prawidłowo ponieważ wzrasta ono w poczuciu bezpieczeństwa, jest w centrum uwagi.
• Jawne odtrącenie – kontakt z rodzicami jest ograniczony, a rozwój uczuciowy dziecka jest hamowany, jest ono zaniedbywane i nienawidzone, rozwija się w nim agresja, co może doprowadzić do przestępczości.
• Nadmierne wymagania (perfekcjonizm) – rodzice nie akceptują go takim jakim jest. W dziecku rodzi się brak wiary w siebie, frustracja i lęki gdyż jest często krytykowane, ganione, karane.
• Nadmierna opieka – rodzice rozpieszczają i przesadnie poświęcają się dla dziecka, albo dają mu zbyt dużo swobody albo zbyt mocno tę swobodę ograniczają. Dziecko jest niesamodzielne i później osiąga dojrzałość.
POSTAWY
CHARAKTERYSTYCZNE
WYPOWIEDZI
TRAKTOWANIE DZIECKA
REAKCJE
DZIECKA
Akceptacja i uczucie
„Dzięki dziecku dom jest ciekawy.”
Okazywanie czułości, zabawa cierpliwość.
Poczucie bezpieczeństwa, normalny rozwój osobowości.
Jawne odtrącenie
„Nie chcę go, nie chcę się dręczyć z jego powodu.”
Zaniedbywanie, cierpkość i unikanie kontaktu, surowe kary.
Agresywność, wykolejenie, zahamowanie rozwoju uczuć wyższych.
Perfekcjonizm.
„Nie che go takim, jakim jest. Muszę uczynić go naj..”
Dezaprobata, obwinianie, wymuszanie.
Frustracja, brak zaufania we własne siły, obsesje.
Nadmierne ochranianie
„Oczywiście, że go lubię, widzicie, jak się dla niego poświęcam.”
Psucie dziecka, ustawiczne wtrącanie się, zbytnia pobłażliwość lub przytłaczanie autorytetem.
Opóźnienie dojrzałości i usamodzielnienia, zależność od matki, zachowanie typu „zepsute dziecko.”
Psycholog Anna Roe na podstawie przeprowadzonych badań i obserwacji wyróżniła sześć typów postaw rodzicielskich:
• Kochająca – czuły, serdeczny, ale i rozumny stosunek do dziecka, pomoc w realizacji jego zamierzeń i planów.
• Nadmiernie chroniąca – dawanie dziecku szczególnych przywilejów, dobro dziecka ponad wszystko inne, ochrona dziecka przed wpływem otoczenia, zbytnie pobłażanie.
• Przypadkowa – zwracanie uwagi na dziecko, gdy jest blisko fizycznie i oddalanie się , gdy jest daleko, brak dbałości o przyszłość dziecka.
• Zaniedbująca – brak troski o dziecko i niezaspokajanie jego potrzeb psychicznych fizycznych.
• Odrzucająca – uwagi dziecka w ogóle się nie liczą, jest ono pozostawione w samotności i bez opieki.
• Wymagająca – stawianie dziecku zbyt wysoko poprzeczki, wygórowanych żądań , ciągłe kontrolowanie, realizacja ustalonego planu, który często jest niewykonalny.
Problem wychowania to nie zadanie przedszkola, szkoły, instytucji wychowawczych czy kościoła jak niektórym mogłoby się wydawać. O wychowaniu dzieci w ogromnej mierze decydują rodzice, ich zachowania, postawy i priorytety.
Z. Zaborowski jasno stwierdził: „Wbrew opinii niektórych pedagogów trzeba jasno podkreślić, iż o efektach wychowania dziecka w rodzinie nie decydują specjalne metody lub wyszukane techniki wychowawcze, lecz charakter i formy stosunków rodziców z dziećmi. Dopiero na podłożu określonego stosunku można mówić o wartości i efektywności konkretnej metody lub techniki. Jeżeli stosunek wiążący rodziców z dziećmi jest prawidłowy i zdrowy, jeśli dziecko jest przez rodziców akceptowane, to nawet prymitywne, a niekiedy niewłaściwe środki w rodzaju czy sporadycznych kar fizycznych nie przyniosą ujemnych efektów i mogą w pewnym zakresie zdawać egzamin. I przeciwnie, nawet najbardziej subtelne i skomplikowane metody zawiodą wówczas, gdy stosunki między rodzicami a dziećmi są wrogie bądź obojętne.”
Wychowanie to pojęcie bardzo szerokie. Spróbujmy spojrzeć na nie biorąc pod uwagę trzy aspekty:
- osobowość – zespół cech psychicznych właściwych danemu człowiekowi,
indywidualność,
- zachowanie – sposób bycia, maniery, obejście,
- osiągnięcia w nauce – wyniki uzyskane przez dziecko w procesie uczenia się.
Rozpatrując każdy z punktów można pójść w dwóch kierunkach: za właściwymi postawami rodziców i za postawami niewłaściwymi.
Osobowość –
1. Jeżeli dziecko wzrasta w otoczeniu przyjaznym, gdzie otrzymuje pomoc, wsparcie, właściwe wzorce i priorytety, odczuwa zaufanie i wiarę w swoje możliwości, będzie rozwijać pozytywne cechy psychiczne i wyrastać na indywidualistę w dobrym tego słowa znaczeniu. Jeżeli dziecko pozna co to wrażliwość na krzywdę, tolerancja wobec odmienności, wyrozumiałość, szacunek dla drugiego takimi wartościami pokieruje się w życiu.
2. Dziecko odtrącone, lekceważone, którego nie darzy się zaufaniem i miłością rozwinie poczucie krzywdy, niedowartościowania ze strony rodziny i rówieśników, przyjmie złe wzorce i wartości.
Zachowanie –
1. Dziecko to baczny obserwator, który notuje w swoim notesiku-rozumku
wszystko, co napotka na drodze w procesie poznawania świata. Jeżeli mama i tata nie nauczą podstawowych norm zachowania, od banalnych począwszy (dzień dobry, ustąpienie miejsca, nawyków higienicznych) na poważniejszych skończywszy (wyszydzanie z gorzej ubranej koleżanki, naśmiewanie się z upośledzonego), dziecko nie będzie wiedziało co jest dobrym, a co złym zachowaniem. Nie dziwmy się też, że dziecko wprowadza przekleństwa do swojego słownika albo agresję, przemoc jako sposoby rozwiązywania problemów. Takie musiało mieć wzorce i niekoniecznie w domu. Media lub rówieśnicy, którzy go wysłuchali (w końcu ktoś) dają tak mocną dawkę przemocy i złych zachowań, że młody człowiek łatwo się uzależnia. Pytanie jednak: dlaczego to ich słucha, a nie rodziców?
2. Inaczej rzecz się ma, gdy rodzice będą dawać przykład, zaszczepiać i
Rozwijać w dziecku kulturę, taktowność, „czystość języka”, uprzejmość czy życzliwość. Dziecko uzna takie formy zachowania za właściwe, słuszne i oczywiste.
Osiągnięcia dziecka w nauce –
1. Rodzice wykazujący wobec dzieci ciepło i akceptację, a więc właściwe postawy rodzicielskie, przyczyniają się do osiągania przez dzieci lepszych wyników w nauce, do rozwoju inteligencji, fantazji, oryginalności myślenia i ciekawości.
2. Nieprawidłowe postawy rodzicielskie jak również nieprzyjazna atmosfera w domu powodują obniżenie inteligencji dziecka, porażki i trudności w nauce, a tym samym negatywny obraz samego siebie w dziedzinie sprawności intelektualnej.
Podsumowując:
„Rodzice przejawiający właściwe postawy wobec dziecka z chęcią otaczają je opieką, dostrzegają i zaspokajają jego potrzeby, mają duży margines cierpliwości, gotowości tłumaczenia i wyjaśniania. Łatwo też nawiązują z dzieckiem kontakt. Jest on przyjemny dla obu stron, oparty na wzajemnej sympatii i zrozumieniu. Cieszą się dzieckiem, widząc w nim wzrastającą odrębną jednostkę z własnym życiem.” Dlatego bądźmy mądrymi rodzicami i dawajmy tylko dobre przykłady.
Bibliografia:
Domańska M. „Wpływ postaw rodzicielskich na kształtowanie się osobowości
Dziecka”, Wychowanie na co dzień, 1999 nr 3
Kotlarski K. „Postawy rodzicielskie a osiągnięcia dziecka w nauce”, Kultura
i Edukacja, 1994, nr 1
Plopa M. „Funkcjonowanie społeczno-emocjonalne młodzieży a percepcja
postaw matek i ojców”, Psychologia Wychowawcza, Warszawa,
1983 nr 2
Ziemska M. „Postawy rodzicielskie”, Wiedza Powszechna, Warszawa 1973
Opracowała: mgr Iwona Lewczuk
Szkoła podstawowa w Dąbrowicy Dużej