1. Powitanie wszystkich.
2. Wprowadzenie sztandaru szkoły , hymn szkoły, wyprowadzenie sztandaru.
3. Zabranie głosu przez Panią Dyrektor, zaproszenie na przedstawienie.
4. Scenariusz:
Uczeń 1
- Witam wszystkich bardzo serdecznie. Chcę dziś Was zabrać w podróż do przeszłości. 127 lat temu, 17 grudnia 1897 roku w Płocku urodził się ... wyjątkowy chłopiec, który wyrósł na znakomitego poetę. Chciałabym, żebyście go poznali. Zabieram Was na spotkanie z Władysławem Broniewskim......
Piosenka zbieramy kasztany....
Scenografia: ławeczka, drzewa parkowe, po parku spaceruje Wł. Broniewski...
Uczeń 2 – wykonuje woal wiersza „Kasztany”,muzyka się wycisza...
Uczeń 1 i uczeń 3 (dialog)
- Dzień dobry Panie Władysławie..! Piękny dzień na spacer po parku.
- Dzień dobry Pani Ingo... (witają się poprzez podanie dłoni...)
- Dziękuję, że zgodził się Pan na to spotkanie. Chciałabym porozmawiać o Pana twórczości literackiej...
- Chętnie odpowiem na Pani pytania. Może usiądźmy... o tam, na ławeczce...
- W moich czasach jest Pan dobrze znany z wierszy o nastrojach patriotycznych, skąd Pan czerpał inspirację do ich napisania?
- Z doświadczeń własnego życia. W domu rodzinnym zawsze panowała atmosfera patriotyczna. Byłem żołnierzem Legionów, walczyłem w wojnie z bolszewikami...i o wolność ojczyzny w II wojnie światowej. Napisałem wtedy wiele wierszy.
Niech wspomnę ...
Recytacja wierszy: „Bagnet na broń” i „Żołnierz polski. (wybrani uczniowie)
- Obok wierszy rewolucyjnych tworzył Pan też poezję liryczną. Pisał wiersze o miłości, przemijaniu i pięknie przyrody. Skąd ta różnorodność?
- Chciałem odejść od tematyki społecznej i politycznej, a skupić się na miłości do ziemi rodzinnej, radości z powrotu z emigracji i życiu osobistym.
- Ma Pan jakiś ulubiony wiersz z tego okresu?
- Wszystkie są bliskie mojemu sercu. Niech pomyślę... lubię szczęście...
Recytacja wiersza „Szczęście” (wybrany uczeń)
- Pisał Pan też wiersze dla dzieci. Ponoć fascynowała Pana twórczość Juliana Tuwima?
- Tak. Jego wiersze były dla mnie inspiracją. Pierwsze z nich pojawiły się wraz z narodzinami mojej córki Joanny i adopcją Marii. Najbardziej jednak, lubiłem pisać dla wnuczki Ewy, ...żeby dziadka kochała...
- Więc poznajmy tę twórczość bliżej...
Recytacja wierszy:
Wiersze dla córek:
„Pierwiosnek”, „Jesienny wiatr”, ”Wiewiórka”
Wiersze dla wnuczki:
„Pierwszy motylek”, „Zajączki”, „W ogródku u Zosi”, „Ewciu, ty masz piegi” (wybrani uczniowie)
- Pozostawił Pan po sobie wiele wspaniałych wierszy, które wzruszają również dzisiejszych czytelników. Dziękuję za tę rozmowę...
- Moje życie było bardzo trudne i nie o wszystkim zdążyłem opowiedzieć.
Na pewno mogę stwierdzić, że zawsze byłem wierny swoim poglądom i ideom. Nade wszystko ukochałem Polskę i rodzinną ziemię. Tutaj byłem szczęśliwy...
Nie głaskało mnie życie po głowie,
Nie pijałem ptasiego mleka –
No i dobrze, no i na zdrowie:
Tak wyrasta się na człowieka.