Za różowym płotkiem stała szopa
Co po angielsku shed się zowie. Była brązowa i nikomu się nie podobała
Ale przyszła dziewczynka i jej czerwone cztery wielkie serca ofiarowała.
Serca po obu stronach dwóch okien powiesiła
Kokardę kolorową pod oknem namalowała i wstęgą różową swój bajkowy już domek obwiązała.
Taki ładny domek - Baju Baj nazwała i swoim różowym płotkiem udekorowała.
Kwiatki radośnie na to spoglądały
A kosy i szpaki z radością gwizdały,
Czekając, aż wreszcie zakwitną czereśnie, a potem okraszą soczystą czerwienią.