TEKST ŹRÓDŁOWY nr 1:
„W pertraktacjach z rządem Niemiec stanęliśmy bardzo wyraźnie i bardzo stanowczo na następujących zasadach:
1. Nie chcemy się [tj. obszarów dawnej Rzeczpospolitej zamieszkałych obecnie przez Polaków i Niemców] odrywać od Niemiec gwałtem przed [międzynarodowym pokojowym] kongresem.
2. Nie chcemy walki z tą częścią ludności niemieckiej zasiedziałej [na ziemi Poznańskiej], która zawsze w zgodzie żyła z Polakami i która z nami w przyszłości także w zgodnym pozostanie współżyciu. Wrogami jesteśmy tylko tej nielicznej klasy urzędników i agitatorów niemieckich, którzy wnieśli do naszych dzielnic zarzewie nienawiści i teorię niesprawiedliwości, którzy podżegali ludność niemiecką przeciw ludności polskiej i krzywdę oraz gwałt Polakom zadawane sławiły jako zdobycz prawdziwie niemieckiego ducha [...].
4. Oświadczyliśmy, że będziemy czuwali nad spokojem i bezpieczeństwem wszystkich współobywateli bez względu na wyznanie i narodowość. W zamian za to żądamy koniecznie i nieodwołanie:
a) żeby nam nigdzie, gdziekolwiek mieszkają Polacy, nie przeszkadzano i nie ukrócano swobody organizowania się, urządzania wieców i zgromadzeń,
b) żądaliśmy kontroli nad urzędami i urzędnikami przez naszych reprezentantów polskich;
c) usunięcia wszystkich tych urzędników, którzy jako hakatyści [członkowie niemieckiej organizacji antypolskiej] takie zajmowali stanowiska, iż o zgodnej z nimi współpracy narodu polskiego mowy być nie może;
d) spolszczenia szkół w mierze możliwie jak najszybszej;
e) domagaliśmy się, ażeby nam nie narzucano tzw. Heimatschutzu [specjalnych dodatkowych oddziałów niemieckich], złożonego z obcych żołnierzy, gdyż do obrony naszych dzielnic wystarczą zupełnie żołnierze pochodzący stąd, zorganizowani w Straże Ludowe i broniący bezpieczeństwa ludności.”
(fragm. sprawozdania z działalności poznańskiego Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej z dn. 3 grudnia 1918 r.)
Pytania do źródła:
a) Jaką postawę wobec ludności niemieckiej prezentował na początku grudnia 1918 r. działający w Poznaniu Komisariat Naczelnej Rady Ludowej?
b) Wymień propolskie działania, jakich podjęcia domagał się Komisariat?
c) Czy w powyższym sprawozdaniu mowa jest o przygotowaniach do wybuchu powstania wielkopolskiego?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 2:
„I. Polski Sejm Dzielnicowy stwierdził, że w sprawie naszej dzielnicy [tj. obszarów dawnej Rzeczpospolitej zamieszkałych obecnie przez Polaków i Niemców] bez zgody naszej i współdziałania naszego przesądzać nie wolno.
II. Polski Sejm Dzielnicowy stwierdza, że cały naród zgodnie stanie za rządem [centralnym] tworzącym wierne odbicie sił całego narodu. Rząd taki musi prowadzić szczerze demokratyczną politykę Rzeczypospolitej Polskiej. Olbrzymie zadania bowiem, które na nową spadają Polskę spełni naród nasz jedynie wtedy, jeśli zdoła wyzwolić siły wszystkich warstw ludności, zwłaszcza potężne a niedostatecznie zużyte siły szerokich warstw ludu polskiego, i skupić je do zgodnej, wspólnej pracy nad budową kraju i jego urządzeń.
III. Polski Sejm Dzielnicowy oświadcza się przeciwko wszechwładzy państwa w dziedzinie życia publicznego, społecznego, kulturalnego i wypowiada się za szerokim samorządem organizacji politycznych, kulturalnych, społecznych i wyznaniowych (...).” (Rezolucje ogólne Polskiego Sejmu Dzielnicowego w Poznaniu, 5 grudnia 1918 r.)
Pytania do źródła:
a) Jakie cechy w świetle powyższej rezolucji winien posiadać rząd centralny odradzającej się Polski?
b) Czy poznański Polski Sejm Dzielnicowy popierał politykę ściśle centralistyczną, czy też wzmocnienie samorządności ?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 3:
„[Dnia] 27 VII 1918 r. zostały w Poznaniu wywieszone – oprócz polskich - również flagi angielskie i amerykańskie, dla uczczenia Paderewskiego, który przybył do Poznania z angielską komisją wojskową [...]. Ten fakt, że niemieccy żołnierze przemocą zdarli kilka flag krajów, przeciw którym kilka lat walczyli doprowadzał do strzelaniny najpierw w Prezydium [tj. kierownictwie] Policji, czego ślady są jeszcze widoczne na domach i oknach wystawowych [sklepów]. Następnie wytworzył się regularne walki, a po kilku dniach – po częstokroć tylko słabym oporze – znalazło się kilka [niemieckich] fortów i koszar, jak również lotnisko, w rękach Polaków.
Miasto Poznań przestało być miastem rządzonym przez Niemców. Wszystkie urzędy zastąpiono częściowo przez polskie, albo też urzędnikowi niemieckiemu przydano Polaka, który faktycznie pełnił kierownictwo danego urzędu [...].
Ten ruch wyzwoleńczy rozprzestrzenił się z zaskakującą szybkością najpierw na te powiaty, w których ludność polska znajdowała się w większości [...]. Całe polityczne i wojskowe kierownictwo w tych powiatach przeszło w ręce polskie, jednak mieszkańcom niemieckim żadnej krzywdy nie wyrządzono.
Przestawienie to dokonało się z wielką szybkością [...], że trudno jest wprost uwierzyć, jakoby nic w tym kierunku naprzód przygotowane nie zostało i że wszystko nastąpiło spontanicznie.” (Dziennik Henryka Heydebranda - właściciela wielkopolskiego majątku Osieczany, zapiski z lat 1918-1919)
Pytania do źródła:
a) Jakie wydarzenia stały się zdaniem autora wspomnień bezpośrednią przyczyną wybuchu zrywu powstańczego?
b) Zdobycie przez powstańców których miejsc uznał Heydebrand za szczególnie ważne ze strategicznego punktu?
c) Jak w opinii ziemianina traktowano ludność niemiecką na terenach wielkopolskich, które przechodziły w ręce powstańców?
d) Jakich określeń używa autor dziennika opisując charakter zrywu powstańczego?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 4:
„Pamiętne, nigdy nie zapomniane pozostanie drugie święto Bożego Narodzenia 1918 r. w historii Poznania. Na widomość, że Ignacy Paderewski przybywa do stolicy Wielkopolski, fala radości i entuzjazmu niebywałego wezbrała w sercach polskich. Wszystko co od lat stu przeszło tłumiono, co przywarło i przycichło na dnie duszy pod jarzmem niewoli okrutnej, wybuchło z siłą żywiołową i znalazło wyraz w manifestacji potężnej. Bo oto po raz pierwszy tęsknoty i nadziej nasze najgorętsze przybrały się w symbol wiadomy, w postać żywą człowieka, który staną przed nami jako poseł dobrą wieść przynoszący z Zachodu. Paderewski – muzyk, Paderewski – artysta, Paderewski – filantrop, wielkoduszny w akcji ratunkowej mógł zawsze liczyć na przyjęcie jak najgorętsze. Ale tym razem był on dla nas czymś więcej jeszcze. Z wyciągniętymi ramionami witał go lud jako wyraziciela wielkiej idei zjednoczonej i niepodległej Polski, jako drogiego sercu naszemu wysłańca Narodowego Komitetu Polskiego w Paryżu [przedstawicielstwa polskiego na obczyźnie], jako męża cieszącego się mirem i powagą urzędów koalicji [państw zwycięskich w I wojnie światowej] i wreszcie jako najbliższego przyjaciela prezydenta [USA] Wilsona. Najpotężniejszy monarcha nie mógł mieć bardziej królewskiego przyjęcia jak to, które Paderewskiemu i towarzyszącej mu czcigodnej małżonce zgotował lud polski Poznania. Tak być musiało. Bo wraz z nim zawitał do nas majestat wielkiej, niepodległej Polski, sprzymierzonej i walczącej u boku Koalicji.”
(fragm. artykułu Przybycie Paderewskiego do Poznania z „Kuriera Poznańskiego” z dn. 26 grudnia 1918 r.)
a) Jakich określeń i porównań używa autor artykułu na opisanie Ignacego Paderewskiego?
b) Wskaż - które z w/w określeń odnoszą się do realnych aktywności Paderewskiego, a które oddają symboliczne postrzeganie jego osoby przez Polaków?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 5:
„[...] W sobotę 28 [grudnia 1918 r.] uzbroili się wszyscy Polacy aż do 16-latków. Liczba karabinów przechowywanych dotychczas w polskich kościołach, bibliotekach i domach prywatnych rozdzielonych tego dnia sięgała 20 000 sztuk. W większości karabiny te pochodziły z rozgrabionych [niemieckich] magazynów broni. W posiadaniu Polaków znalazły się nawet dwie lekkie haubice polowe (model 16). Dalsze działa wpadły im zapewne w ręce po wzięciu szturmem koszar artylerii [niemieckiej]. Po takim uzbrojeniu się, w dniach 28 i 29 grudnia 1918 r., wskutek ataków z zaskoczenia, wzięto koszary wojskowe, w których znajdowały się jeszcze uzbrojone oddziały niemieckie [...]. Na początku tego puczu nie dało się prawie zauważyć organizacji, tak że wydaje się być prawdą, że pucz ten przez Polaków nie był planowany. Myśl organizacyjną dało się zauważyć już w niedzielę 29 [grudnia 1918 r.]”
(fragment relacji złożonej w Berlinie 4 stycznia 1919 r. przez nieznanego Niemca - uczestnika wybuchu powstania wielkopolskiego w Poznaniu)
a) Jak autor relacji ocenia stan uzbrojenia uczestników Powstania?
b) Czy zdaniem autora relacji Powstanie było planowane i przygotowywane wcześniej? I jak uzasadnia on swój pogląd w tej kwestii?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 6:
„Do Was zwracam się oficerowie! Zapomnijcie o tej zmorze, która panowała w szeregach armii narodów-ciemiężców, w których nieludzkie obchodzenie się z żołnierzem i pogarda dla niego były systemem. Podobne stosunki nie mogą mieć miejsca w szeregach Wojsk Polskich. Winniście być nie tylko dowódcami, kierownikami i szafarzami cennej krwi żołnierskiej, ale zawsze też starszymi, kochającymi i troskliwymi braćmi żołnierzy. Żołnierz polski, który tyle przelał krwi dla cudzej sprawy, teraz, kiedy ma walczyć za swoją Ojczyznę, zasługuje na szczególne względy. Cel wasz więc, oficerowie, przyciągnąć do siebie dusze żołnierską i kierować ją ku urzeczywistnieniu dążeń narodu.
Zwracam się też do Was, podoficerowie wszelkich stopni, z żądaniem, abyście byli starszymi towarzyszami szeregowców, chronili ich od wszelkich złych wpływów, które pociągają za sobą nieobliczalne następstwa. Osiągajcie to nie przy pomocy brutalności, lecz słowem i przykładem.
Więc wszyscy społem do pracy, bez wiecowań, czczej gadaniny i kłótni. Chwila jest wielka – tworzy się przyszła Polska i buduje szczęście przyszłych pokoleń. O tym nigdy nie zapominajcie!
Nie czas na słowa, czyn jest potrzebny. Wszyscy do szeregów!”
(Rozkaz dzienny nr 12 Dowództwa Głównego Polskich Sił Zbrojnych w byłym zaborze pruskim z dn. 17 stycznia 1919 r. z odezwą gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego skierowaną do armii powstańczej, nad którą obejmował dowództwo)
a) Do kogo kierował cytowaną odezwę gen. Józef Dowbor-Muśnicki?
b) Jakie zadania dowódca powstańczej armii stawiał przed oficerami i podoficerami?
c) Jakie duch miał panować w powstańczych oddziałach według gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 7:
„W sprawie nauki języka polskiego wydało poznańskie kolegium szkolne następujące rozporządzenie, obowiązujące dla wszystkich szkół wyższych męskich i żeńskich byłego zaboru pruskiego.
[...] wprowadza się natychmiast zamiast języka niemieckiego język polski jako przedmiot nauki z tą samą ilością godzin. Oceny z języka polskiego będą miały dla promocji i wszelkich świadectw to samo znaczenie co dotychczasowe oceny z języka niemieckiego [...].
Jednocześnie prowincjonalne kolegium szkolne zgodziło się na zamianowanie doradców dla pp. Dyrektorów i przełożonych szkół wyższych męskich i żeńskich. Zadaniem ich będzie obrona interesów uczniów polskich i zorganizowanie nauki języka polskiego.
We wszystkich miastach posiadających gimnazjum lub wyższe szkoły żeńskie nauka języka polskiego powinna się rozpocząć natychmiast [...].
Seminarium nauczycielskie męskie i żeńskie w Poznaniu. Celem wykształcenia jak największej liczby potrzebnych nam bardzo sił nauczycielskich, urządzamy w niezadługim czasie skrócony kurs seminaryjny męski i osobno kurs żeński w Poznaniu.
Kurs potrwa tylko rok i obejmować będzie wszystkie przedmioty szkolne, szczególnie pedagogikę i metodykę, jako też wzorowe lekcje i ćwiczenia praktyczne w szkole [...].
Po ukończeniu kursu będą uczniowie i uczennice przypuszczeni do egzaminu przed urzędową komisją i mogą otrzymać patent na nauczycieli względnie nauczycielki szkół ludowych.”
(Fragm. informacji Wydziału do spraw Oświaty i Szkolnictwa przy Naczelnej Radzie Ludowej w Poznaniu z dn. 23 stycznia 1919 r. o polonizacji szkolnictwa)
a) Wskaż etapy wprowadzania języka polskiego jako dominującego na odzyskiwanych ziemiach wielkopolskich?
b) Czy dysponowano dostateczną ilością kadry pedagogicznej potrafiącej nauczać w języku polskim?
c) Jakie działania podjęto dla zwiększenia liczby nauczycieli mogących prowadzić zajęcia po polsku?
TEKST ŹRÓDŁOWY nr 8:
„Podczas ostatniej bitwy, stoczonej w środę pod Szubinem, dopuszczali się żołnierze niemieccy szeregu okrucieństw na Polakach. Naoczny świadek opowiada, że Niemcy o rannych żołnierzy polskich nie troszczyli się zupełnie. Z poległych zdzierano mundury i buty, pozostawiając ich tylko w koszuli. Ponieważ nie było opieki lekarskiej, ranni odwiezieni przez [polskich] obywateli i gospodarzy do miasta, padali na ulicy. Pomocy i żywności Niemcy zakazywali udzielać rannym. Jańców polskich bito kolbami. Odznaczyli się przy tym uzbrojeni urzędnicy kolejowi z Bydgoszczy i żołnierze [niemieccy], którzy odgrażali się, że wszystkich pozabijają [...].”
(Fragm. notatki prasowej o zachowaniu się Niemców podczas walk pod Szubinem, zamieszczonej w „Dzienniku Berlińskim” z dn. 26 stycznia 1919 r.)
a) Jaką postawę względem rannych polskich powstańców prezentowali Niemcy według zacytowanej notatki prasowej?
b) Poszukaj informacji (np. o „Dzienniku Berlińskim”), które tłumaczyłyby dlaczego w prasie ukazującej się na terenie Niemiec zamieszczono artykuł o takiej treści?
DODATKOWE TEKSTY ŹRÓDŁOWE (ciekawostki):
1) Odezwa skierowana do ochotników zgłaszających się do oddziałów powstańczych, zamieszczona w „Kurierze Poznańskim” z dn. 8 stycznia 1919 r.:
„BACZNOŚĆ ŻOŁNIERZE!
Od dnia dzisiejszego nie należy się zgłaszać w poszczególnych koszarach tylko w głównym biurze werbunkowym w gmachu biblioteki, ul. Rycerska 4/6. Tam zgłaszają się odtąd wszyscy. Tylko telegrafiści zgłaszają się nadal w gmachu przy pl. Wilhelmowskim 16 pokój 3.
Sprawa żołdu zostanie uregulowana do 11 stycznia.
Ochotnicy zgłaszajcie się!
Mieczysław Paluch
[komendant Straży Bezpieczeństwa]”
2) Tekst przysięgi wojskowej składanej przez powstańczą Armię Wielkopolską:
„W obliczu Boga Wszechmogącego w Trójcy Świętej Jedynego ślubuję, że Polsce, Ojczyźnie mojej, i sprawie całego Narodu Polskiego zawsze i wszędzie służyć będę, że kraju ojczystego i dobra narodowego do ostatniej kropli krwi bronić będę, że Komisariatowi Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu [tj. rządowi powstania] i dowódcom i przełożonym swoim mianowanym przez tenże Komisariat zawsze i wszędzie posłuszny będę, że w ogóle tak się zachowywać będę, jak to przystoi na mężnego i prawego żołnierza - Polaka, że po zjednoczeniu Polski złożę przysięgę żołnierską, ustanowioną przez polską zwierzchność państwową.”
3) Informacja prasowa o działalności lotnictw niemieckiego w miejscowości Czempiń, zamieszczona w „Kurierze Codziennym” z dn. 22 stycznia 1919 r.:
„Aeroplany niemieckie działają w Poznańskiem
Z Poznania donoszą: Dnia 17 bm. [stycznia 1919 r.] ukazał się nad Czempiniem aeroplan niemiecki, który nadleciał z Leszna. Dla zmylenia Polaków wywieszono z aeroplanu chorągiew polską. Z aeroplanu zrzucono cztery bomby, z których jedna rozerwała tor kolejowy. Odłamki bomb wpadły do mieszkania pewnego urzędnika niemieckiego, którego zabiły, a jego żonę raniły. Aeroplan poszybował następnie do Czempinia, gdzie odbywało się właśnie zgromadzenie żołnierskie. Z Polaków nikt szkody nie poniósł.”
4) Informacja o udziale kobiet w służbie sanitarnej na froncie północnym walk powstańczych, zamieszczona w „Kurierze Poznańskim” z dn. 26 stycznia 1919 r.:
„Lekarz pułku kujawskiego [Sylwester] Szwarc wyraził się z ogromnym szacunkiem o p. Ostrowskiej z Tuczna, która pod Rąbinem, a w tych dniach w walkach pod Bydgoszczą, z ogromnym męstwem szła w ogień po rannych i wielce była pomocna przy bandażowaniu.
Od Gniezna przez Trzemeszno, Mogilno, Strzelno i Kruszwicę aż do Inowrocławia towarzyszyła oddziałom kpt. P. Cymsa żona lekarza w St. Louis, Missouri w Stanach Zjednoczonych, pani Siems. Przyjechawszy krótko przed mobilizacją do Europy, pani stała u krewnych w Poznańskiem, a później została internowana. Bawiąc pod Mogilnem, w czasie walk oddziałów kpt. Cymsa, przyłączyła się do wojska w charakterze sanitariuszki i oddała rannym nieocenione usługi.”
5) Przykładowy codzienny komunikat prasowy Dowództwa Głównego o sytuacji na frontach powstania, zamieszczony w „Kurierze Poznańskim” z dn. 1 lutego 1919 r.:
„Front północny: silny atak niemiecki na Nową Wieś, wsparty pociągiem pancernym, odrzucony po zmiennej walce. Wróg cofnął się do Chmielnik. Walki na południe od Nakła stanęły na linii Rynarzewo-Dębogórze-Smogulec. Wszystkie te miejscowości są w naszym posiadaniu. Noc minęła spokojnie. Były tylko mniejsze utarczki patroli oraz obustronna działalność artylerii. Ataki niemieckie na Lipin odparto. Margonin obsadził nieprzyjaciel wbrew warunkom rozejmu. W lasach między Chodzieżą a Czarnkowem odpędzono patrole niemieckie. Wzdłuż Noteci koło Czarnkowa spokój.
Front zachodni: ataki niemieckie na Kamionnę i Babimost odparto całkowicie. Pod Zbąszyniem utarczki patroli. Niemiecka artyleria ostrzeliwała Zatum, Kamionnę i Pierzynę, nasza w odwecie Międzychód.
Front południowy: sytuacja bez zmiany.”
6) Fragm. układu o przedłużeniu rozejmu niemiecko-polskiego, podpisanego dn. 16 lutego 1919 r. w Trewirze:
„Niżej podpisani pełnomocnicy – po zastąpieniu adm. [Rosslyn Erskine’a] Wemysa przez adm. Browninga, a gen. von Winterfeldta przez gen. Kurta von Hammersteina i min. pełnomocnego hr. von Oberndorffa przez min. pełnomocnego von Haniela, opatrzeni w pełnomocnictwa, na podstawie których podpisano układ rozjemczy z 11 listopada 1918 r. – wyrazili zgodę na następujący układ dodatkowy:
I. Niemcy powinni niezwłocznie zaprzestać wszelkich działań ofensywnych przeciwko Polakom w Poznańskiem i we wszystkich okręgach. W tym celu zabrania się wojskom niemieckim przekraczania następującej linii: dawna granica Prus Wschodnich i Prus Zachodnich z Rosją aż do Dąbrowy Biskupiej, następnie zaczynając od tego punktu linii na zachód do Dąbrowy Biskupiej, na zachód do Nowej Wsi Wielkiej, na południe od Brzozy, na północ od Szubina, na północ od Kcyni, na południe od Szamocina, na południe od Chodzieży, na północ od Czarnkowa, na zachód od Miał, na zachód do Międzychodu, na zachód od Zbąszynia, na zachód od Wolsztyna, na północ od Leszna, na północ od Rawicza, na południe od Krotoszyna, na zachód od Odolanowa, na zachód od Ostrzeszowa, na północ od Wieruszowa, a następnie aż do granicy śląskiej.”