Numer: 51381
Przesłano:

Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - scenariusz pożegnania klasy VIII

JAK PRZEŻYĆ WSZYSTKO JESZCZE RAZ
Scenariusz zakończenia roku szkolnego – pożegnanie klasy VIII

MARTYNA:
Serdecznie witamy wszystkich, którzy przybyli na dzisiejszą uroczystość pożegnania absolwentów naszej szkoły. Witamy gości:
........................................

MARCELINA:

Witamy panią dyrektor szkoły, Wiolettę Szwec, nauczycieli i wszystkich pracowników. Miło nam gościć rodziców. Szczególnie serdecznie witam uczniów klasy VIII, dla których dzisiejsze spotkanie jest ostatnią uroczystością w naszej szkole.

Uczniowie wchodzą i siadają na udekorowanych na biało krzesłach.

MARTYNA:

Proszę o powstanie! Baczność! Poczet flagowy – flagę Rzeczypospolitej Polski wprowadzić! Do hymnu państwowego!

Po hymnie. Spocznij.

MARTYNA:

Szanowni Państwo, zakończenie roku szkolnego to ważny moment w naszym uczniowskim życiu. Podsumujmy więc wyniki całorocznej pracy. Czy pamiętacie początek roku szkolnego, gdy po raz kolejny przekraczaliśmy mury szkoły? Z żalem myśleliśmy o minionych wakacjach, a następne wydawały się tak odległe. Nic jednak nie trwa wiecznie. Nawet rok szkolny. Oto znów jesteśmy na finiszu! Po raz ostatni odbierzemy nasze świadectwa w murach tej szkoły.

MARCELINA:

Zanim jednak staniecie się absolwentami Szkoły Podstawowej w Dobrowie, muszą się dopełnić ważne elementy dzisiejszej uroczystości.

MARTYNA:

Proszę wszystkich o powstanie.
Baczność! Reprezentacja do przekazania flagi – wystąp!
Przekazanie flagi uczniom klasy siódmej.

W imieniu uczniów klasy ósmej opuszczających mury tej szkoły przekazujemy na Wasze ręce flagę Rzeczypospolitej. Za chwilę zostaniecie najstarszą klasą w szkole. Mamy nadzieję, że będziecie godnie reprezentować społeczność szkolną. Bądźcie przykładem dla młodszych uczniów i aktywnie działajcie na rzecz naszej szkoły.
Przekazanie flagi. Chorąży z nowego pocztu wypowiada formułę:

ARTUR:

Przyjmujemy tę flagę jako symbol naszej szkoły i jej tradycji. Przyrzekamy dbać o dobre imię Naszej Szkoły, pielęgnować jej tradycję i godnie reprezentować szkołę na zewnątrz.

ANIA:

Szanowni Państwo, koleżanki i koledzy. Przez miniony rok szkolny miałam zaszczyt pełnić funkcję przewodniczącej Samorządu Uczniowskiego. Mam nadzieję, że sprawdziłam się w tej roli i nie zawiodłam zaufania, jakim obdarzyliście mnie dziesięć miesięcy temu. Pragnę podziękować za to, że mogłam w tej roli doskonalić siebie i wpływać na rozwój samorządności uczniów tej szkoły. Nadszedł czas, by ustąpić miejsca kolejnemu rocznikowi. Jeszcze raz dziękuję, a następcom życzę wszystkiego najlepszego.

MARCELINA:

Drodzy ósmoklasiści. Już niedługo otrzymacie świadectwa ukończenia Szkoły Podstawowej w Dobrowie. Zanim jednak to nastąpi, proszę Was, zgodnie z tradycją, o przystąpienie do aktu ślubowania.
Baczność! Uczniowie klasy ósmej Szkoły Podstawowej w Dobrowie, do ślubowania!

My, absolwenci Szkoły Podstawowej w Dobrowie uroczyście ślubujemy Ci Szkoło:
Wiernie strzec Twojego honoru!
- Ślubujemy
Dalszą pracą i nauką rozsławiać Twoje imię!
- Ślubujemy!
Z godnością nosić zaszczytne miano wychowanka Szkoły Podstawowej w Dobrowie.
- Ślubujemy!
Zdobytą wiedzę, umiejętności jak najlepiej wykorzystywać w dalszym życiu
- Ślubujemy!
Zawsze pracować sumiennie i uczciwie, czynnie uczestniczyć w życiu naszego kraju
- Ślubujemy!
Być godnymi obywatelami Rzeczypospolitej Polski!
- Ślubujemy

MARCELINA:

Po ślubowaniu! Spocznij.

MARTYNA:
Proszę teraz Panią Dyrektor zabranie głosu.

MARTYNA:

Prosimy teraz o zabranie głosu przedstawiciela Rady Rodziców.

MARCELINA:
Baczność! Poczet flagowy. Flagę Rzeczypospolitej Polski – wyprowadzić!
Spocznij!

Zapraszamy do obejrzenia programu artystycznego, przygotowanego przez uczniów klasy ósmej.

ANIA:

Szanowni zebrani. Dzisiejsza uroczystość jest dla nas, ósmoklasistów, szczególnie ważna. Oto po raz ostatni przyszliśmy do tej szkoły, ostatnia lekcja, ostatni dzwonek, ostatnie spotkanie. Przyszliśmy pożegnać naszą szkołę i wszystkich tych, którzy pracowali z nami i nad nami. Tych, którzy zabiegali o to, by z nas wyrośli ludzie mądrzy, odpowiedzialni, umiejący oferować swoje serce innym.

MARTYNA:

Spędziliśmy razem 8 lat. Tu przeżywaliśmy radości sukcesów i gorycz porażek. Tu znaleźliśmy przyjaciół i wspólnie poznawaliśmy otaczający nas świat. Każdy z nas pozostawi w tej szkole cząstkę siebie. Dziś serca nasze przepełnia nie tylko radość z ukończenia szkoły, ale także smutek z powodu rozstania z tym wszystkim, co stanowiło istotę naszego życia w ciągu tych lat i choć nieraz przysparzaliśmy wielu zmartwień naszym nauczycielom, chcielibyśmy, aby w ich pamięci pozostały te lepsze chwile. Teraz nadszedł czas rozstania, kończy się wspólna droga.

Nie wierzyłem
Stojąc nad brzegiem rzeki,
Że przejdę ten most,
Spleciony z cienkiej, kruchej trzciny
Powiązanej łykiem.
Szedłem lekko jak motyl
I ciężko jak słoń,
Szedłem pewnie jak tancerz
I chwiejnie jak ślepiec.

Nie wierzyłem, że przejdę ten most,
I gdy stoję już na drugim brzegu,
Nie wierzę, że go przeszedłem.
Szkoła nie jest taka zła..
Ale musisz na nią spojrzeć tak jak ja.!
Idź do szkoły, nie wagaruj,
na tablicy serca maluj.
Śmiej się dużo i wygłupiaj,
baw się z nami dobrze tutaj!
Kiedy nauczyciel na ciebie krzyczy
wrzuć mu do kawy
dwie małe myszy.
Gdy matematyk pałą ci grozi...
To otwórz okno.
Niech go zamrozi!

MARCELINA:
Każda szkoła jest taka sama, a jednocześnie inna. Jest miejscem, gdzie przeżywamy wesołe chwile i jednocześnie miejscem, gdzie spotykamy się z rozczarowaniem i smutkiem. Ale mimo wszystko będziemy ją wspominać do końca życia.
Już szmat drogi przebytej za nami,
Bardzo długi, więc żegnać się trzeba.
Stąd pójdziemy każdy w swoją stronę,
Mniej lub bardziej świadomie ...
Cały ciężar naszego życia
Spocznie teraz na naszych ramionach.

MARTYNA:

Niedługo czeka nas nowa szkoła, nowi koledzy i koleżanki, nowi nauczyciele. Zycie postawi przed nami nowsze problemy, których rozwiązanie będzie coraz trudniejsze. Z każdym dniem będziemy wchodzić w świat ludzi dorosłych.
Jednak mamy nadzieję, że dojdziemy do upragnionego celu. Przecież to nasi nauczyciele uczyli nas wytrwałości, uporu, dodawali odwagi, zachęcali do działania.
Dzisiaj chcemy Wam, Drodzy nauczyciele i Wychowawcy, podziękować za trud, opiekę, za przekazaną nam wiedzę. Postaramy się zapamiętać Wasze słowa:
,,Nauka jest jak niezmierne morze... Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony.
ZUZIA:
Właśnie nadeszła chwila rozstania, a z nią czas refleksji, wspomnień, podsumowań, podziękowań i życzeń. To czas smutny, ale nieunikniony. Jednak towarzyszy nam radość, bo mogliśmy stanowić cząstkę tej szkoły, ponieważ poznaliśmy tu wyjątkowych ludzi, którzy pokazali nam właściwą drogę życia, nauczyli, jak bezpiecznie pokonywać wyboje i nieoznakowane zakręty. Jak mówi poeta, czas obecny ucieka jak strzała, spróbujmy go na moment zatrzymać.
DZIĘKUJEMY!

Pani pedagog dziękujemy za rady i porady nie od parady. Za to, że pomagała nam rozwiązywać nasze codzienne i niecodzienne problemy, wyjaśniała nierzadko okrutne prawa rządzące światem i wciąż przekonywała nas, by wierzyć w siebie i nigdy nie poddawać się przeciwnościom losu.
Nauczycielce języka polskiego dziękujemy za to, że odkrywała przed nami świat poezji i prozy, i że dzięki niej umiemy się podpisać. Dziękujemy za ukazanie piękna poezji, odnajdywanie sensu w rzeczach pozornie bezsensownych, za lekcje gramatyki, podczas których zrozumieliśmy potrzebę dbałości o poprawność naszego języka

Nauczycielowi wosu i historii dziękujemy za to, że wiemy czy było, co było, dlaczego było i po co było... jeśli było. Dziękujemy za wszystkie bitwy i wojny, porażki i zwycięstwa. Nauczycielowi wychowania fizycznego dziękujemy za to, że dzięki niemu jesteśmy sprawniejsi i żaden autobus nam teraz nie ucieknie.

Nauczycielom języków obcych dziękujemy za to, że starali się otworzyć nam okno na świat i że przez to okno nie wypadliśmy. Za wytrwałe kształcenie w nas umiejętności posługiwania się tymi tak przydatnymi w językami, za poczucie humoru, dzięki któremu łatwiej było przebrnąć przez ten językowy labirynt.

Nauczycielowi matematyki i edb dziękujemy za poznawanie reguł i wzorów w królestwie logicznego myślenia. Mimo nieskończoności tego królestwa mogliśmy skończyć tę szkołę. Nauczycielowi informatyki dziękujemy za to, że dzięki jego życzliwości jesteśmy dobrze poinformowani.

Nauczycielce geografii i biologii dziękujemy za cudowne zwiedzanie świata, choć tylko palcem po mapie. Nauka też kształci, a podróże są drogie, dziękujemy za wielką cierpliwość do naszych pytań, które wciąż zadawaliśmy. Teraz żadna „bździągwa” nie jest nam obca.

Nauczycielce chemii dziękujemy za tajemnicze reakcje i mikstury, dzięki którym zrozumieliśmy książki kucharskie.

Nauczycielom fizyki dziękujemy za zrozumie zależności między termodynamiką, a powstawaniem zakalca w cieście.

Nauczycielom techniki, plastyki i muzyki dziękujemy za uwrażliwianie nas na piękno świata i szlifowanie naszej artystycznej duszy.
Drogiej Katechetce dziękujemy za poskramianie naszych rogatych dusz i wybielanie czarnych charakterów.
ANTONI: (Magda Niemiec).
Serdecznie i z rozrzewnieniem będziemy myśleć i pamiętać o naszej pierwszej nauczycielce i wychowawczyni, pani Magdalenie Niemiec, która pomagała nam stawiać pierwsze niezdarne litery, wprowadzała w czarodziejski świat książki, była wspaniałym przewodnikiem w początkach naszej nauki.
Drogim Paniom Woźnym dziękujemy za to, że mimo naszych usilnych starań utrzymują szkołę w czystości.
Panu Wiesiowi za bezkolizyjne poruszanie się pojazdem sprzątającym mimo braku prawa jazdy.
Paniom kucharkom za dania z karty obfitujące w fasolkę i zielony groszek.
Pani Sekretarce dziękujemy za to, że nie dała nam pieczątek uprawniających do 100% zniżki w nauce.

Pani księgowej dziękujemy za prawidłowe gospodarowanie finansami, których nie ima się inflacja, a bilans zawsze wychodził na mniej niż zero.
Pani Alince za podejmowanie trudnych decyzji w ustalaniu rozkładu jazdy autobusu, który zawsze zmierzał do celu, choć pragnęliśmy, aby skręcał w inna stronę...
Paniom z nauczania zintegrowanego dziękujemy za to, że były naszymi przewodnikami. Pomagały odkrywać mocne strony. Za uśmiech, dzięki któremu ciepło robiło się w naszych sercach.

Pani Dyrektor dziękujemy za ciepłą atmosferę, w której łatwiej odróżnialiśmy dobro od zła, za zainteresowanie i troskę, dzięki którym omijały nas niebezpieczeństwa, za siłę, która pozwoliła nam być dziś godnymi ludźmi, za trud włożony w utrzymanie pod kontrolą naszej szkoły oraz radzenie sobie z ogromną presją, jaką był stres związany z egzaminem ósmoklasisty.
NADIA:
Dzisiejsze spotkanie to także okazja, aby przeprosić za nasze błędy, niewłaściwe zachowania, raniące słowa, lenistwo, kłamstwa.

Człowiek na świat przychodzi nagi i bezbronny
Z głową równą rozumem kapuścianej głowie.
Wątłe są jego siły, kruche jak szkło zdrowie.
I tylko do łakomstwa i gniewu jest skłonny.

Z niemowlęcej poczwarki wylęga się chłopiec
Istota niedojrzała, jak zielone jabłko;
Książkę, źródło mądrości przeklina i kopie
I rad by, żeby życie było ,,ciuciubabką”.

Dopiero doświadczenie, jak dłoń arcymistrza
Doskonali człowieka długim cierpień ciągiem.
Sąd jego duszy coraz zdrowszy, dusza coraz czystsza
I harmonijnym wreszcie staje się posągiem.

ANIA:

W taki dzień jak dziś nie możemy zapomnieć o naszych rodzicach i o tym wszystkim, co dla nas dotychczas zrobili. To im dedykujemy następujące słowa:
Kochani Rodzice!
U progu wspólnego życia we dwoje
dziękujemy Wam przede wszystkim za:
– życie, bo to właśnie ono sprawiło,
że nasze drogi połączyły się,
– wychowanie i serce, bo dzięki nim wiemy,
co znaczy wierzyć, kochać i szanować,
– wyrozumiałość, pomocną dłoń i za to,
że jesteście z nami w każdym czasie, również i dziś
kiedy kończymy kolejny ważny etap w naszym życiu.
Za te wszystkie lata rodzicielskiej miłości
z całego serca mówimy Dziękujemy.

PIOSENKA ,,CUDOWNYCH RODZICÓW MAM”. WRĘCZENIE RÓŻ.

MARCELINA:

Poproszę teraz panią dyrektor, Wiolettę Szwec oraz wychowawczynię klasy, panią Halinę Dziedzic o wręczenie dyplomów absolwenta.

ANIA:

Proszę o zabranie głosu panią Grażynę Kubisz, sołtys wsi Dobrowo.

ANIA:

Dziękuję.

MARTYNA:

Szanowni goście, odbiegając od wzniosłego tonu, postanowiliśmy pożegnać ten rok szkolny troszkę inaczej. Zapraszamy na krótkie przedstawienie ,,Po co komu szkoła”.

MARCELINA:

- Dzisiejszy program z cyklu „Sprawy bardzo ważne, ważne i nic nie ważne” poświęcimy tematowi – Po co komu szkoła? Naszymi gośćmi są znani i nieznani, lubiani i nielubiani przedstawiciele różnych partii, stowarzyszeń i organizacji.
Przedstawiam:
Pan Antoni Wszechwiedzący ze Stowarzyszenia na rzecz Wydłużenia Wakacji
Pani Nadia Repeta z Partii Ofiary Librusa.
Pan Konrad Nieobecny z Partii Przeciwników Pierwszej Lekcji.
Pani Anna Prymus Związek Dysortografów.
Pani Oliwia z Koła Przyjaciół Szczęśliwego Numerka i Ostatniej Ławki.
Pani Zuzanna Zagubiona z Klubu ,,Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”.
Pan Michał Przesympatyczny ze Zgrupowania ,,Dzień dobry na każdej przerwie”.Pani Martyna Obrotna z Partii ,,Kto to wie? – ja to wiem!”.
Pani Kinga z Klubu ,,Przepraszam, czy ktoś o mnie pytał?”
Pani Hanna Cichociemna z Klubu ,,Do mnie mówisz?”.
Pani Aneta Odważna ze Zgrupowania ,,Snowbordziści – łączcie się”.
Tematem naszej dzisiejszej dyskusji będzie szkoła oraz jej rola w naszym życiu.

Pytanie do pani Nadii:
- Pani Partia jest nowa na scenie politycznej, dlaczego powstała i jaki jest jej program?

NADIA:
- Partia ofiar Librusa chce zlikwidować nieludzką formę komunikacji między szkołą a domem. Librus zaprzecza zasadom wolności i tajemnicy. Wchodzi sobie, proszę Pani, człowiek do domu, a tu w drzwiach stoi ona, matka czyli, i już wiem, że ona też wie. Dostałaś jedynkę, nie byłaś na pierwszej lekcji, pyskowałaś... . Do czego to podobne, żeby informacja wyprzedzała człowieka? To jest permanentna inwigilacja!

KONRAD:
- Tak, tak ... moje oceny, moja sprawa! Nasze stowarzyszenie przeciwników pierwszej lekcji wydało broszurę, jak się tłumaczyć z powodu spóźnienia np. spałem i ... zaspałem, mama zabrała klucze itd. Pierwsza lekcja powinna być nieobowiązkowa i nie liczyć się do niczego...

ANTONI:
- Człowiek jest niedospany, wyrwany w środku nocy, to jest koszmar! A, gdy już jestem przy głosie, bo Pan już skończył? Gdyby zmienić proporcje między wakacjami, a rokiem szkolnym, wszystkim wyszłoby na dobre. I uczniom i nauczycielom.

MARCELINA:
- Jak zmienić szkołę, aby była do czegoś przydatna? Pytanie to kieruję do Pani ANNY ze Stowarzyszenia Dysortografów.

ANIA:
- Zlikwidować wszystko! Skoro mamy komórkę, a w niej wszystko ( całuje komórkę).
A ten polski, proszę Państwa, jest dziwny. W takim angielskim to jeden wyraz ma wiele znaczeń, w polskim jeden wyraz występuje w kilku formach np. dwa, dwóm, dwoje, dwóch , a tam two i tyle.
Thrue, thrue, jak mówi jedna Pani tu obecna.

NADIA:
- Niejednemu ta orografia zdrowie zmarnowała.....

ANIA:
- Słyszałam, że ma powstać Partia Przeciwników Kolejności Wykonywania Działań?

NADIA:
- Nie wiem i nie chcę wiedzieć!!! Należy umić dodawać i odejmować i to wystarczy w sklepie. Se dodam i se dodam .

MARCELINA: ( do Zuzi)
Pani jako Zagubiona z Klubu ,,Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”.
podobno pragnie rozszerzenia uprawnień ucznia?

ZUZIA:
- Uczeń rano powinien być powiadomiony przez dyrektora szkoły, aby nie przychodził wcale, ma mieć dzień wolny. A o co chodzi z tą ostania ławką ?

OLIWIA:
- Takiemu uczniowi, co tam siedzi, należy dać spokój. Nie pytać, nie podchodzić znienacka, bo to, Proszę Pani, jest stres. Serce wali ja młotem , a on tam sobie siedzi i nikomu nie wadzi. Ci bardziej wyrywni niech odpowiadają! Dobrze mówię!?

NADIA:
Dobrze, dobrze. Ja przepraszam, ale muszę coś sprawdzić na Librusie. Idziesz ze mną? ( wychodzi, by się przebrać w dres).

HANIA:
- Mamy jeszcze jeden problem do omówienia. Ilość przedmiotów, bo to jest, proszę Państwa, niepodobieństwo do wszystkiego się przygotować. Czy wszyscy będą startować w ,,Jeden z dziesięciu” lub, Proszę Państwa, w ,,Milionerach”?

MICHAŁ:
- Taka chemia. Wszyscy mówią, że chemia jest wszędzie i we wszystkim!! To po co jeszcze w szkole?

KINGA:
- A geografia, proszę Pana? Czy ja nie wiem, gdzie jestem? A jak nie wiem, to sobie wystukam i już wiem ....

ANIA:
- A historia, Proszę Pani? Można sobie zaśpiewać: „ale to już było i nie wróci więcej”.
ANETA:
- Mało tego „ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.....”

KONRAD:
- A biologia, takie prawa dziedziczenia. Odziedziczyłeś to odziedziczyłeś, nic z tym, Proszę Pani, nie zrobię.... Rodziny się nie wybiera!!

MARTYNA:
- No, ale szczyt to fizyka. Coś stoi to stoi, jak leci to leci. Ale po co mi wiedzieć dlaczego, to już przesada!

OLIWIA:
- A plastyka, muzyka? Jak to mówią: Jak ci Pan Bóg talentu nie dał, to wyjesz i będziesz wył, bohomazy malujesz i nic tego nie zmieni.

MARTYNA:
- A WF? Co z nim?

Wszyscy:
- Zachować, wydłużyć do 5 godzin na dzień!
MICHAŁ:
- A ja nie lubiłem WF - u .....

ZUZIA:
- Tak, są tam pewne elementy stresujące: gwizdek, pokrzykiwania i popędzanie. Ale ogólnie jest fajnie!!!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

POKAZ MODY
Podkład muzyczny –
ANETA:
Proszę o chwilę uwagi. Mam dla Państwa bardzo ważny komunikat.
W związku z reformą oświaty postanowiono dostosować strój szkolny do nowych standardów.
Ubiory zaprojektowali przez fachowcy z Paryża.
Te, które spodobają się publiczności, będą obowiązywały w następnym się roku szkolnym.
Podkład muzyczny: ( wchodzi Michał prezentujący stró)j.
Przed Państwem Simon ala Saper – w kostiumie zalecanym na zajęcia z chemii. Jak wiemy,
chemia jest przedmiotem lekko podminowanym, dlatego właściwy wydaje się strój sapera.
Ze względu na bombowy charakter zajęć niezbędny będzie wykrywacz min i niewypałów
uczniowskich oraz kombinezon chroniący przed wybuchami - śmiechu.
Specjalnie zaprojektowana czapka maskująca pozwoli zachować twarz wtedy, gdy w powietrzu
będą wisiały cepy, bądź łabędzie. Gorąca atmosfera. Dziękujemy Simon.

Podkład muzyczny-

A teraz zmiana nastroju. (wchodzi Nadia prezentująca strój)
Wraz z wprowadzeniem reformy edukacji pojawił się w szkołach przedmiot o nazwie sztuka.
Zaprezentujemy teraz model na nadchodzący rok szkolny i zapewne sami Państwo przyznają
jak interesująca może być ta – sztuka.

Kozaczki zgrabne i matowe
Do ugniatania farby odlotowe
A do tego spódniczka mini
Do podkreślenia smukłej linii
Włosy zawsze rozczochrane
A w głowie pomysły zwariowane
O miss Polski wciąż marzy
Dlatego obrazy maluje na twarzy.

Przejdźmy teraz do przedmiotów nie tyle ścisłych, co wymagających większego skupienia.
Żegnamy Monię od Lisa.

Podkład muzyczny -

Wiele wysiłku projektanci włożyli w opracowanie stroju na lekcję fizyki.
Efekt ocenicie Państwo sami. Zapraszam na scenę Elektric Margo ( wchodzi Ania)
Nowoczesny komplet dwuczęściowy, świetnie zastępuje tradycyjny mundurek.
Jest wielozadaniowy. Kieszenie na pomoce naukowe – szczególnie przydatne na sprawdzianach.
Mundurek wykonany jest ze specjalnego włókna. Buty zapewniają bezpieczeństwo podczas
eksperymentów z prądem. Pozwolą także mocno stać na nogach przy tablicy. Tradycyjny chałat
został uzupełniony nowoczesnym nakryciem głowy w modnym kolorze. Szczególne właściwości?
Chroni przed piorunującym wzrokiem pani Grześkowiak. Słuchawki wyposażone w super nowoczesny
radar z systemem wczesnego ostrzegania przed niebezpieczeństwem wywołania do tablicy.

Od fizyki do wychowania fizycznego tylko krok.
Podkład muzyczny – wbiega Martyna, cały czas ćwiczy.
Jedynym wymaganiem, jakie postawiono projektantom strojów na wychowanie fizyczne była cena.
Strój ma być tani, a może nawet darmowy.
Tak więc: na wf – ie mile widziany będzie strój sponsorowany,
żeby szkoła wiedziała jak bardzo zbiedniała
a sponsorzy pamiętali, że ją zaniedbali.
Podkład muzyczny -
( wchodzi Konrad ubrany w sukienkę i w ściągi)
Pragnę zaznaczyć, że dyktatorzy mody wiele uwagi poświęcili strojom przeznaczonym dla
uczniów klas siódmych, którzy za rok zdawać będą egzamin.
Buty - najlepiej pełne, aby nie budziły wątpliwości co do umiejętności. Sukienka plisowana,
nie za długa, może być po kolana. Fałdy na spódnicy to rodzaj pomocy naukowych –
najlepiej, aby były one wykonane na komputerze. Mile widziana będzie różnego rodzaju biżuteria.
Tak wyposażony w pomoce uczeń na pewno sprosta wymaganiom egzaminacyjnym.

Podkład muzyczny -
Kolekcja obfituje także w stroje dla pracowników szkoły.
Opracowano model stroju dla: dyrektorów, sekretarek, pedagogów oraz nauczycieli wdż.

Podkład muzyczny -
Szereg trudności nastręczyło projektantom opracowanie idealnego stroju dla dyrektorów.
Wynikało to z wielu zadań jakie realizują oni na co dzień. A jak wiadomo, są zabiegani
i nie mogą tracić czasu na przebieranki. Model, który Państwo ujrzycie, jest strojem
całodobowym, stosownym w sytuacjach, w jakich może znaleźć się szef szkoły. Model stroju
zaprezentuje magister Givera.
(wchodzi Oliwia prezentująca strój dyrektora)
Strój dyrektora uzupełnia kask przydatny w sytuacji, kiedy wszystko wali się dyrektorowi na głowę.
Proszę zwrócić uwagę na współczesny odpowiednik kaganka oświaty(pokazuje czołówkę na kasku) .
Na topie będą również spodnie z funkcjonalnymi kieszeniami, w których powinny się znaleźć
niezbędne narzędzia służące do zaprowadzenie porządku i ładu w szkole... młotek, zszywacz,
telefon kom., pistolet... (prezentuje wymieniane przyrządy).
Dla podkreślenia rangi – tradycyjny identyfikator zastąpiono jakże wymowną odznaką
(prezentuje odznakę szeryfa). Mamy nadzieję, że kombinacja ta zadowoli dyrektorów.

Żaden dyrektor nie może obejść się bez sekretarki. Prezentujemy państwu strój dla idealnej
sekretarki w zreformowanej jednostce oświatowej.

Podkład muz.: Paso Doble – guitar tango, wchodzi Hania- tanecznym krokiem.

Każdy z rozrzewnieniem w oczy jej spoziera
Gdy plik odbitek ksero na „prędce „odbiera
I za pamięci, ani rusz bez jej pieczęci.
Gdy jej obecności zabraknie na scenie,
Szkoła wydaje ostatnie swe tchnienie.
Pogrąża się w telefonów chaosie,
Lecz na pewno cię zrozumie w Exelu i w Dosie.
Wszystko ci uporządkuje, zepnie, oprawi i opieczętuje,
Wiotka, zwinna, pomysłowa
Oto – sekretarka, do wszystkiego gotowa.

Sekretarki pracują w pomieszczeniach wyposażonych w bardzo drogi sprzęt szkolny, który nie
może ulec uszkodzeniu przy lada podskoku. Proszę zwrócić uwagę na jakże piękny łańcuszek.
Całość wywiera niezapomniane wrażenia.

Podkład muzyczny -
(Zuzia przebiega jeszcze podczas prezentacji sekretarki, po chwili wybiega)
Bardzo przepraszam, zaszło pewne nieporozumienie. Przed chwilą widzieli Państwo strój dla
pedagoga szkolnego. Wydaje się jednak, że naszą modelkę trochę poniosło. Śpieszę wyjaśnić,
że podstawą tego fasonu są buty do szybkiej jazdy, które umożliwiają błyskawiczne poruszanie
się pedagoga po korytarzach szkolnych, kiedy chodzi o szybki kontakt z gronem młodzieży
potrzebującej pomocy.
Być może uda nam się dokładniej przyjrzeć tej kompozycji. O! Właśnie
(Zuzia przebiega ponownie) Niestety, obawiam się, że nasza modelka jest wykończona.
Musi zdjąć owe szybko biegające buty.

Podkład muzyczny - Piotr Szczepanik – Kochać jak to łatwo powiedzieć

Wiele emocji budzi wprowadzony niedawno przedmiot nauczania zwany wychowaniem
prorodzinnym. Choć sprawa stara jak świat, wciąż poszukuje się nowych metod nauczania.
Aby położyć kres wszelkim dyskusjom, a tym samym pomóc nauczycielom w ich niełatwym
zadaniu wprowadzono strój wyposażony we wszelkie potrzebne pomoce dydaktyczne.
Już dziś przed państwem strój nauczycielki na zajęcia z wychowania do życia w rodzinie.
(Kinga przechadza się z przyklejonym bocianem, główką kapusty).

Zakończenie
I tym sposobem pokaz mody szkolnej na rok 2023/2024 dobiegł końca. Pragniemy jeszcze raz
zwrócić uwagę Państwa na fakt, że kreacje nie wymagają nakładu finansowego, spełniają
oczekiwania polskich szkół. Aby kreacje zagościły w szkołach i w naszych umysłach zobaczmy
je jeszcze raz.
Podkład muzyczny - Golec Orkiestra – Crazy. Ucz, wychodzą, tworzą półkole, kłaniają się tworząc falę.

MARTYNA:
Drodzy goście, nauczyciele, koleżanki, koledzy! Pora zaprezentować nasze plany na przyszłość.

NADIA:
Kurde, mama mi znowu źle kanty w dresach zrobiła. (wchodzi, poprawia spodnie). Cześć, Ania.

ANIA:
No siema. Ale żeś się odstawiła na zakończenie roku. (śmieje się). No wiesz, wyjściowy dresik
(obie wybuchają śmiechem).

NADIA:
Przecież przez trzy lata mówiłam, że to zrobię. (uśmiecha się od ucha do ucha)

ANIA:
No tak, po tobie to można się było tego spodziewać. (uśmiecha się)

NADIA:
Oj tam, oj tam. Gdzie się wybierasz do liceum?

ANIA:
Puszkin, wiesz, prestiż i te sprawy.
NADIA:
Wiem, wiem. Gdyby nie on, to napoje tylko w butelkach by były....
ANIA:
Serio? Kułaś przez trzy lata i nie wiesz, kto to jest Puszkin?
NADIA:
Wiem, to uczony, który wymyślił konserwy...
ANIA:

A, w sumie nieważne. A Ty gdzie idziesz?

NADIA:

Nie wiem, gdzieś, gdzie jest rozszerzona biologia i geografia .

ANIA:

Czemu ? Przecież Ty nigdy nie przepadałaś za geografią!

NADIA: Ale wiesz, biologia, bo jestem poważnym ekologiem i przeciwnikiem marnowania papieru !
Podręczniki to najlepszy przykład ! Spójrz, czy ja kiedyś ich używałam ?

ANIA:

No nie. Ale czemu geografia ?

NADIA:

Bo bardzo lubię poznawać najbliższą okolicę. Zwłaszcza, kiedy organizuję wycieczki krajoznawczo-
turystyczne... bez opiekuna, oczywiście.

ANIA:

Wiesz, ja tam idę do mat-fiz-u.

NADIA:

Tak, zadania z matmy to ja rozwiązuję... ni w pięć ni w dziesięć.

ANIA:

Pamiętasz, co mówił pan od matmy? (podnosi karton z napisem „CENZURA”) Licz poprawnie!

NADIA:

He, he he, he hehehe, uśmiałam się jak kóń. A fizyka ? Najlepiej pojęłam zjawisko parowania.
Cała moja wiedza paruje na 3 min przed sprawdzianem. Chociaż, może na mój mózg działa siła oporu.
To też jest możliwe.

ANIA:

To gamoniu, może chociaż powiedz, czego się przez te lata nauczyłaś.

NADIA:

Gry aktorskiej. Umiem doskonale zagrać ból głowy czy brzucha, gdy być kartkówka.
Umiem się ekspresowo ewakuować ze szkoły dzięki edb. Umiem wykorzystać w praktyce wiedzę
nabytą na chemii. Alkohole ... Doskonale znam ich właściwości. Wiem z czym mieszać, z czym
nie mieszać... ale w sumie... Mieszania nie polecam...A Ty, czego się nauczyłaś?

ANIA:
Dzięki lekcjom wf-u i naszemu wuefmenowi nauczyłam się szybko biegać ... do lodówki (śmieją się).
Ale nie zapominajmy o perfekcyjnym niemieckim. Du... Du hast... Du hast mich!
NADIA:

Gdyby jeszcze nie to „der” i „das”.
ANIA:

...to byliby Niemcy z nas!
NADIA:
Dobra, zwijamy się. Lecimy na to zakończenie roku i wakacje! (przybijają piątkę i wychodzą z sali)
PIOSENKA
MARCELINA:

A teraz zapraszamy na lekcję „Każde pokolenie ma własny czas”

PIOSENKA ,,KAŻDE POKOLENIE MA SWÓJ CZAS.
Ustawiamy 2 ławki, 4 krzesła, stolik dla nauczyciela, wchodzi Michał, Martyna, Oliwia).
Wchodzi Hania, trzyma pod pachą laptop, pozostali siadają na krzesłach).

Nauczyciel- HANIA:

Dzień dobry, zaczynamy lekcję, proszę wyciągnąć notebooki.

MICHAŁ:

Proszę pani, bo ja dzisiaj zapomniałem....

HANIA:

Jak to, nie przyniosłeś komputera! Skąd ja ci teraz wezmę kartkę i długopis?

MICHAŁ:

To ja, proszę pani, sobie później zgram notatkę od kolegi.

HANIA:

No dobrze, ale żeby mi to było ostatni raz. Piszemy: "Gry dzielą się na zręcznościowe, logiczne
i strategiczne. Oddzielną grupę stanowią symulatory..."

MICHAŁ:

Proszę pani, bo mi się wcisnął "DELETE"!!!

HANIA:

Nie "DELETE", a "DILEJT", co się wygłupiasz? Pracę domową odrobiłeś?

MICHAŁ:

Odrobiłem.

HANIA:

Tak? To proszę podać mi kod do piątej planszy tej gry, która była zadana do domu.

MICHAŁ:

No... ...nie znam.

HANIA:

To znaczy, że nie odrobiłeś pracy domowej. W grę nie grałeś.

MICHAŁ:

Ależ oczywiście, że grałem, tylko mi nie wyszło.

HANIA:

To powiedz mi, w którym miejscu jest tajemne przejście z planszy 4. do 6.?

MICHAŁ:

Nie wiem.

HANIA:

Nie wiesz. Nie grałeś. W ogóle komputera nie ruszyłeś! Za karę siądziesz teraz i przejdziesz grę do
końca. Ja muszę wyjść na chwilę i lepiej żebyś to zrobił, zanim wrócę. (Hania wychodzi, uczniowie
zaczynają cichą rozmowę)

MARTYNA:

Ty wiesz co? Czytałam wczoraj "W pustyni i w puszczy"!!!.

OLIWIA:

Tak, no i co?

MARTYNA:

Mówię ci, jaki czad!
OLIWIA:
A ja wczoraj napisałam rozprawkę.

MARTYNA:

Yaaa, a na jaki temat?

OLIWIA:

(wyciąga z kieszeni wypracowanie) "Jaki dziś jesteś, Sienkiewiczu?"
MARTYNA:
Ale ekstra. I jakich argumentów użyłaś?

OLIWIA:

Różnych. Takich za i przeciw. Wiesz co, przyjdź dzisiaj do mnie, to sobie wszystkie omówimy.

MARTYNA:

Dobra, wpadnę wieczorem do ciebie. Przyjdę z "Robinsonem Cruzoe".

OLIWIA:

Fajnie, poczytamy sobie.

MARTYNA:

No, ale będzie super. (nagle do sali wchodzi nauczyciel)

HANIA:

Co mieliście robić? Co to jest? Oddaj mi to. (zabiera wypracowanie, czyta. Szymborska? Szymborska,
co to, poezja? Ja wam dam poezję! To już przechodzi ludzkie pojęcie, co się wyprawia w tej szkole!
(do Oliwii): Jutro zgłosisz się do mnie z nagranym na pen drivie save'em z ostatniej planszy gry.
(doMartyny): A ciebie jak zobaczę w bibliotece, to ci podłączę Internet i będziesz musiała do mnie
co pięć minut e-mail'a przysyłać. Ja wam wybiję z głowy te wieczorki poetyckie, to łażenie do
bibliotek, teatrów i innych domów. A co ci tu wystaje z kieszeni? (wyciąga bilet z kieszeniMartyny).
Co to jest? Bilety do filharmonii! Ja wam dam filharmonię! Wynocha do domu i siedzieć przed
komputerami. (Ucz. wychodzą, N - el zwraca się do publiczności) A wy co? Kabaretów wam się
zachciewa? Do domu, już do swoich komputerów. Ale się człowiek czasów doczekał. Co za młodzież!

PIOSENKA:.............................

ZUZIA:

Zapraszamy na kolejną część kabaretową i prosimy o wyrozumiałość, a przede wszystkim o dobry
humor i traktowanie wszystkiego z przymrużeniem oka. A więc przymrużmy tylko oko jedno, aby
można było cokolwiek widzieć.
Szkoło! Podstawówko moja! Ty jesteś jak zdrowie;
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię skończył. Dziś wartość twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo „żegnaj” mówię tobie.
Pamięci zawodna, nim sprawisz, że zblaknie
Wspomnienie o szkole, nim mi jej zabraknie,
Zanim wyda mi się ledwie chwilą wyśnioną,
To dzisiaj przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych dni podstawówki, do tych lat zielonych
Na długich osiem lat nauki rozciągnionych.
Do tych lekcji, gdy uczono nas rzeczy rozmaitych
Przez zacnych nauczycieli do głów naszych wbitych,
Wyzłacanych piątkami, przetykanych pałą,
Za którą od rodziców nie raz nam się dostało.
KSIĘGA I– DYREKCJA
Śród korytarzy naszej zacnej szkoły,
Na piętrze, gdzie tłum uczniów przed biblioteką się roi,
Jest gabinet, na nim napis DYREKTOR namalowany,
Pokój przez niektórych królewskim nazywany.
Ten gabinet niewielki, lecz zewsząd chędogi,
Nim się wejdzie do niego, trzeba wytrzeć nogi.
Drzwi na wciąż otwarte– to uczniom ogłasza,
Że gabinet gościnny i wszystkich zaprasza
Nieraz nam przyszło w tym pokoju bywać,
Lecz staraliśmy się raczej gościny nie nadużywać.
Nasza Pani Dyrektor, pierwsza dama w szkole,
Dba o podstawówkę jak gospodarz o pole.
Pielęgnuje kult wiedzy, dba o bezpieczeństwo,
Wyrywa z korzeniami każde bezeceństwo.
Te kobiece rządy bez wątpienia sprawiają,
Że w tej szkole dostatek i porządek mieszkają!
Piosenka ,,Jak przeżyć wszystko jeszcze raz”.
PRZYGOTOWANIE TABLICY DO PREZENTACJI

MARTYNA:
Poproszą panią Halinę Dziedzic, wychowawczynię klasy ósmej.
Drodzy ósmoklasiści.
Noszę Wasze serca w swoim sercu.
Byłam z Wami pięć długich lat. Bywało jak bywało, ale nigdy nie byliście mi obojętni.
Dziś dotarliście do celu.
Lata nauki w tej szkole przygotowały Was do dalszej wędrówki nowymi ścieżkami i zbliżania się do dorosłości.
Wiążę z Wami duże nadzieje.
Dziś Wam się wydaje, że wszystko się skończyło, tak naprawdę wszystko dopiero się zaczyna.
Pamiętajcie, w życiu nie ma dogrywki, więc szanujcie to, co macie, bo nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy.
Pragnę podziękować Wam za współpracę z nami, nauczycielami, za otwartość, za młodość.
Wszyscy jesteście wspaniali...!
Każdy z Was jest niepowtarzalnym, wartościowym młodym człowiekiem o nieograniczonych możliwościach!

Szanowni Państwo Rodzice, bądźcie dumni z Waszych dzieci. Wspierajcie w każdym działaniu.
Dziękuję za wsparcie i każde działanie dla dobra szkoły.

Nie mniej gorąco i serdecznie dziękuję nauczycielom, wszystkim „siłaczkom” i „siłaczom”. Dziękuję za odwagę, determinację i cierpliwość. Za wszystkie te cechy, które składają się na miłość niełatwą, miłość do szkoły!

Kochani Ósmoklasiści!
Nadszedł czas pożegnania. Odchodzicie w szeroki świat, przed wami dalsze etapy edukacji i rozwoju
osobistego. Praca z Wami była dla całego grona pedagogicznego nie tylko wyzwaniem, ale i wielką
przyjemnością. Mamy nadzieję, że będziecie nas dobrze wspominać, choć nie zawsze było łatwo.
Życie składa się z różnych chwil – radosnych i przyjemnych, z momentów, kiedy odczuwa się porażkę
i smutek, ale też zwycięstwo i satysfakcję. Staraliśmy się jak najlepiej towarzyszyć Wam w nich
wszystkich i jak najlepiej przygotować Was do ruszenia w świat. Wy uczyliście się od nas, ale i my
od Was, bo życie na każdym etapie jest niekończącą się nauką.
Życzę Wam, Drodzy Absolwenci, abyście z wiarą w siebie szli przez życie. W każdym z Was jest siła,
odwaga i zdolności, które pozwolą Wam odnosić sukcesy. Mamy nadzieję, że udało nam się je tylko
wzmocnić. Wszystkiego dobrego i do zobaczenia już poza murami tej szkoły!

Pamiętajcie. „Do sukcesu nie ma żadnej windy, trzeba iść po schodach” i Ci uczniowie
doskonale o tym wiedzą.

Dzwonek
Teraz ja, Halina Dziedzic, wychowawczyni klasy VIII ostatni raz odczytam listę obecności:

Nie mówię ,,żegnaj”, lecz do zobaczenia!
MARCELINA::
Nasza uroczystość dobiega końca. Wszystkim uczniom klasy ósmej raz jeszcze gratulujemy ukończenia
szkoły, mamy nadzieję, że o nas nie zapomnicie. Życzymy Wam wszystkiego najlepszego!!! Serdecznie
dziękuję za uwagę ..............................

Piosenka „Ostatni raz z moją klasą”.

M U Z Y K A

1. NIC NIE MOŻE WIECZNIE TRWAĆ.
2. PODKŁAD.
3. PODZIĘKOWANIA.
4. PODZIĘKOWANIA.
5. PODZIĘKOWANIA.
6. PODKŁAD.
7. CUDOWNYCH RODZICÓW MAM.
8. JEDEN TANIEC, JEDNA NOC.
9. DZIĘKUJĘ CI.
10. WYGLĄDASZ IDEALNIE.
11. KAŻDE POKOLENIE.
12. PODKŁAD
13. JAK PRZEŻYĆ WSZYSTKO JESZCZE RAZ.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.