Numer: 51333
Przesłano:

Scenariusz akademii z okazji 232 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Hasło:
Budujmy na przeszłości
I uczmy się od przodków,
By przyszłość tworzyć mądrą
W Europy samym środku.

Piosenka na rozpoczęcie – Jest takie miejsce

W trakcie piosenki uczniowie wchodzą na scenę i zajmują miejsca przy stolikach.
Scena podzielona na dwie części – z lewej (od strony widowni) stolik czarny, z prawej – biały. Przy czarnym siedzą postacie ubrane na czarno, przy białym – ubrane na biało. Pośrodku pomiędzy nimi siedzi czarno-biała postać – król Stanisław August Poniatowski.

Recytator I (wychodzi na środek)

Historia jest ciągiem zdarzeń,
Jednością działań i marzeń,
Odcieni czerni i bieli,
Mocy, słabości. Weseli
Albo też smutni,
Wśród zgody, częściej wśród kłótni
Idziemy naprzód uparcie
I na dziejowej karcie
Znaczymy ślady.
Podążmy śladami przodków,
Odkryjmy, co drzemie w środku
Serc i umysłów Polaków.
Wśród wszystkich przeszłości znaków
Odkryjmy swe drogowskazy,
By tworzyć przyszłość bez skazy.

Wychodzi.

Prowadzący (wchodzi na środek)

Rok 1652. Pierwszy zerwany sejm. Władysław Siciński.

Wstaje pierwsza osoba – stolik czarny

Postać I - Władysław Siciński

9 marca 1652 roku. Ten dzień sprawił, że mówią o mnie już kilkaset lat. Miałem prawo krzyknąć „Liberum veto” i przerwać obrady sejmu, ale do historii przeszedłem jako zdrajca, który zapoczątkował upadek Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Sejm, który przerwałem, przebiegał w atmosferze kłótni i wzajemnych pretensji. Nie pierwszy i nie ostatni. Mówią, że za moim czynem stał hetman Janusz Radziwiłł, który przekupił mnie dla własnych interesów. Prawdę, jak rzeczywiście było, zostawię dla siebie. Nie da się jednak ukryć - wprowadziłem modę na zrywanie obrad, dałem pole do popisu tym, którzy przyszli po mnie. Przedwcześnie zakończony sejm to brak decyzji, bezprawie w Polsce. Gdybym mógł przewidzieć, czym to się skończy w następnym stuleciu...

Spuszcza głowę i wraca na swoje miejsce.

Prowadzący

Rok 1655. Początek potopu szwedzkiego. Stefan Czarniecki.

Biały stolik – druga osoba.

Postać II – Stefan Czarniecki

Jestem przede wszystkim żołnierzem. Moje powołanie to służba wojskowa. Swoje zadania traktuję bardzo poważnie. Ludzie pamiętają o mnie, ponieważ pomogłem z Polski wypędzić Szwedów i obroniłem nasz kraj przed klęską. To przecież mój święty obowiązek. To jednak nie jedyna wojna, w jakiej uczestniczyłem, broniąc granic Rzeczypospolitej, ale to potop szwedzki sprawił, że zostałem zapamiętany. Podobno stałem się sławny, a Polacy wspominają mnie, śpiewając hymn w czasie ważnych wydarzeń dla mojego narodu. Ja nie z soli ani roli, ale z tego, co mnie boli, wyrosłem. Praca i służba ojczyźnie zapewniła mi nieśmiertelność, a nie majątek i poparcie wielkich tego świata.

Wyprostowany wraca na miejsce.

Prowadzący

Wojna domowa 1733-1735. Od Sasa do Lasa.

Czarny stolik – trzecia osoba

Postać III – czasy saskie

W 1773 roku umarł król August II Mocny. Zwołano sejm, na którym uchwalono, że na polski tron nie mogą kandydować cudzoziemcy. Szlachta na wolnej elekcji wybrała na króla Stanisława Leszczyńskiego, popieranego przez Francję. W odpowiedzi na to Rosja wprowadziła do Polski swoje wojska. Pod ich osłoną niewielka grupa szlachty ogłosiła królem syna poprzedniego władcy, Augusta III. Tak wybuchła wojna domowa między zwolennikami obu kandydatów. Były to bardzo burzliwe czasy w polskiej historii. Wielu magnatów i szlachciców zmieniało stronnictwa i przechodziło na stronę wrogów. Tak powstało powiedzenie „Od Sasa do Lasa”. Sam kilkakrotnie zmieniałem zdanie, a chaos w Rzeczypospolitej stawał się coraz większy.

Prowadzący
Plany reform w Rzeczypospolitej. Stanisław Konarski - ten, „który odważył się być mądrym”.

Biały stolik – wstaje czwarta osoba

Postać IV – Stanisław Konarski

Patrzę na to, co dzieje się w tym kraju i nie mogę pozostać na to obojętny. Moja edukacja, podróże i doświadczenie życiowe nauczyły mnie, że Rzeczpospolita natychmiast potrzebuje zmian. Piszę o tym w moim traktacie politycznym „O skutecznym rad sposobie”. Ustrój Polski należy pilnie zreformować – zrezygnować z liberum veto i wprowadzić na sejmach głosowanie większością głosów; wolne elekcje są ciągłą okazją do przekupstwa i walki stronnictw; równie szkodliwe dla jedności państwa są konfederacje szlacheckie. Uważam, że trzeba to zmienić. Należy kształtować poczucie odpowiedzialności za ojczyznę i zwykłą ludzką uczciwość, zaczynając od młodego pokolenia. Aby te cele osiągnąć, założyłem szkołę Collegium Nobilium. Podobno to najnowocześniejsza polska szkoła moich czasów, na której wzorują się inni.

Prowadzący

Sejm rozbiorowy 1773 r. Marszałek Adam Poniński.

Czarny stolik – wstaje piąta osoba

Postać V – Adam Poniński

Nie zapisałem się dobrze na kartach historii Polski. W 1773 roku przewodniczyłem sejmowi, który zebrał się na Zamku Królewskim w Warszawie, aby zatwierdzić pierwszy rozbiór Polski. Poparłem działania Rosji, Prus i Austrii, za co zostałem sowicie nagrodzony z ich funduszy przeznaczonych na korumpowanie polskich posłów na Sejm Rozbiorowy. Nie ukrywam – współpracowałem z przedstawicielami dyplomatycznymi Rosji i dobrze mi się wiodło. Do czasu. Sejm Czteroletni w 1790 roku skazał mnie na wygnanie i pozbawił wszystkich tytułów. Trzy lata później wróciłem do łask, gdy do głosu doszli przeciwnicy reform i zwolennicy Rosji. Cóż, lubiłem wygodne życie wbrew interesom państwa. Czy żałuję? Trudno powiedzieć. Tylko to znamię zdrajcy ojczyzny, które do mnie przylgnęło, nie daje mi spokoju...

Odchodzi na miejsce ze spuszczoną głową.

Prowadzący

Ten sam sejm. Poseł Tadeusz Rejtan.

Biały stolik – szósta osoba

Postać VI – Tadeusz Rejtan

Nie mogłem na to patrzeć. Jak to, Polacy przeciw Polsce? Po stronie zaborców? Godzić się na grabież naszych ziem, zatwierdzić głosowaniem w polskim sejmie? Tylko najgorsze umysły wybierają prywatne korzyści i skazują się na niezmywalną hańbę, na piętno zdrajców, które przylgnie do nich na wieki. Skazują swoje dzieci i wnuki na życie pod jarzmem zaborców, na wykonywanie cudzych rozkazów. Nie mogłem na to patrzeć. Robiłem wszystko, aby powstrzymać tych, którzy postradali rozum i dali się zastraszyć wojskom rosyjskim. Mówię stanowcze – NIE! Zasłoniłem drzwi sali obrad własnym ciałem, wierząc, że osłaniam Rzeczpospolitą, że osłaniam wolność i godność. Postąpiłem tak, jak zobowiązałem się, zostając posłem na sejm: bronić całości Polski z narażeniem życia i mienia. Było nas jednak za mało, aby działać skutecznie. Po 36 godzinach, bez jedzenia, wyczerpany fizycznie i psychicznie, opuściłem salę sejmową. Nie pogodziłem się jednak z decyzją sejmu. Mój trud nie przeszedł bez echa – stałem się symbolem prawdziwego patrioty.

Piosenka – Póki Polska żyje w nas

Prowadzący

Czasy obrady Sejmu Wielkiego. Król Stanisław August Poniatowski.

Król Stanisław August Poniatowski

Trudno być królem w tym kraju. Zewsząd naciski, sprzeczne opinie, konflikty i pretensje. Kłótnie na sejmach, zarzuty, że jestem pod wpływem Katarzyny, że jestem słaby. A przecież chcę działać, zmieniać mój kraj i go umocnić. Jak to zrobić? Caryca zgodziła się w końcu na zmiany, na których tak mi zależy. Nareszcie! Czas na wyjątkowym Sejm, Sejm Wielki, który może odmienić losy mojego kraju! Może nawet pójdziemy za przykładem Stanów Zjednoczonych i zmienimy ustrój na wzór mądrych ideałów epoki oświecenia? Przeciwnicy muszą zrozumieć, że moim priorytetem jest racja stanu, a nie osobiste interesy. Że dbam o polską kulturę, pracuję usilnie, aby umocnić Rzeczpospolitą od wewnątrz, aby była odporna na zewnętrzne naciski. A zatem – konstytucja!!! Bądźmy pierwsi w Europie i idźmy za postępem ku lepszej przyszłości!

Wraca na miejsce, nie siada, stoi na wprost z uniesioną głową

Prowadzący

3 maja 1791 roku. Uchwalenie konstytucji. Marszałek Sejmu Czteroletniego Stanisław Małachowski

Stolik biały – osoba VII

Postać VII – Stanisław Małachowski (w ręku trzyma tekst konstytucji 23 maja)

Oto jest! Udało się! Po kilku latach starań, po pracy wielu osób, którzy na pierwszym miejscu stawiają dobro ojczyzny – uchwaliliśmy przez powszechną zgodę nowe prawo! Prawo pierwsze w Europie, ustawę, której jeszcze nie było na naszym kontynencie! Wprowadziliśmy w czyn mądre wskazówki Monteskiusza, który rozpowszechnił koncepcję trójpodziału władzy! Mamy oto w Polsce odrębne władze: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą; znosimy zgubne liberum veto i wprowadzamy głosowanie większością głosów; znosimy wolne elekcje, które przynosiły Polsce walki wewnętrzne i słabość, wprowadzamy tron dziedziczny; zapewniamy prawa mieszczanom i chłopom! Dumny jestem, że mogłem brać udział w tych rewolucyjnych reformach. Wiwat król, wiwat naród, wiwat wszystkie stany!!!!

Piosenka – Polonez Trzeciego Maja

Prowadzący

Teraz - ona. Władczyni Rosji, caryca Katarzyna II.

Czarny stolik – wstaje VIII postać

Postać VIII – caryca Katarzyna II

Myśleli, że im się uda; że na to pozwolę. Przecież mam swoich ludzi, całe stronnictwo hetmańskie ze mną współpracuje. To jego przywódcy zawiązali konfederację przeciwko Konstytucji 3 maja donieśli mi o samowoli Polaków, którzy posunęli się za daleko w swoich działaniach. Konstytucja? Zmiana ustroju? Nie zgadzam się na likwidację liberum veto i wolnej elekcji. Nie zgadzam się na nic, co wzmocni Rzeczpospolitą. Jeśli twórcy nowego prawa okażą się tak uparci i zechcą utrzymać reformy, będą musieli o nie walczyć. Wysyłam wojsko. Zrobię wszystko, żeby Polskę pokonać i podbić jej ziemie, razem z Prusami i Austrią. Na zawsze? Tego nie jestem pewna. Polacy potrafią wytrwać wbrew rozsądkowi i podnieść się, na przekór wszystkim przeciwnościom. Konstytucję można unieważnić, ale czy oni o niej zapomną?

Wraca dumnie na miejsce

Rozlega się bicie dzwonów. Osoby przy obu stolikach podnoszą głowy i rozglądają się.
Dzwony cichną.

Prowadzący
Polacy nie zapomnieli. 2 kwietnia 1997 roku.

Rozlega się głos – preambuła Konstytucji RP z 1997 r. (nagranie w tle)
Osoby uczniowie z czarnej i białej strony wstają, wychodzą na środek i ustawiają się w szachownicę. W skupieniu słuchają nagrania.

Wszystko cichnie.

Recytator II (wychodzi na środek przed szachownicę uczniów)

Trwa dziejów szachownica,
Przeraża raz, raz zachwyca.
Upadek się plecie z potęgą,
A los – czarno-białą wstęgą
Oplata losy ojczyste,
To smutne, to znów przejrzyste.
Historia jest ciągiem zdarzeń,
Jednością działań i marzeń.
Podążmy śladami przodków,
Odkryjmy, co drzemie w środku.
Szanujmy dziejową bliznę,
Która stworzyła ojczyznę
Silną, bezpieczną i wolną.
Zapomnieć nam o tym nie wolno,
Że przyszłość tworzymy razem,
Jednością woli i marzeń.

Piosenka na zakończenie – Flaga Polski (Na wietrze powiewa, ku niebu się wznosi)

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.