Numer: 51296
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Adaptacja do przedszkola

Dla każdego rodzica przychodzi bardzo ważny moment – pójście dziecka do przedszkola. I małego zucha, jak i taty i mamy to ważna sprawa, gdyż wiąże się z rozstaniem, brakiem kontroli i kontaktu. Oddajemy swój skarb w ręce nauczyciela, który będzie w jakimś stopniu zastępować nas, rodziców. Przed nami pojawiają się pytania i obawy. Na pewno część dzieci poradzi sobie z tym zadaniem znakomicie – obejdzie się bez lęku i płaczu, nawiążą dobry kontakt z panią, dziećmi i z radością będą witać nowy dzień w przedszkolu. A jeśli nie? I czy to normalne, że dzieci nie lubią przedszkola? Tak! Każde dziecko jest inne. Każde dziecko inaczej przystosowuje się do nowych sytuacji i radzi sobie z nimi. I to jest ok, a nawet bardzo ważne.
Zanim dziecko pójdzie do przedszkola warto zrobić wszystko, by ułatwić separację.
1) Warto uświadomić sobie, że nie mamy wpływu na wszystko. Nie zapanujemy nad regułami panującymi w przedszkolu, nad opiekunami czy metodami, którymi się posługują. Możemy spotkać się z różnym podejściem, w tym „wyrywaniem” dziecka z rąk, gdy płacze zbyt długo. Presja szybkiego rozstania może być silna. Najważniejsze jest jednak nasze dziecko i nasza relacja, przekonanie, że wszystko będzie ok.
2) Pojawiać się mogą różnorodne symptomy wynikające ze stresu, w tym płacz, trudności ze spaniem, jedzeniem czy moczenie. Jakkolwiek dzieci będą wyrażały swój opór należy to uszanować, nie lekceważyć i nie próbować zgnębić. Wyśmiewanie, np. płaczu może pojawić w zaawoluowanej formie, np. za pomocą piosenek – „Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę”, przypinanie plakietek, typu niegrzeczne dziecko czy twierdzenie, że chłopaki nie płaczą to tortury. Jeśli uda się je w taki sposób złagodzić to nie dlatego, że wygraliśmy...
3) Początki przedszkola to bardzo ważny etap w życiu każdego dziecka. Jest to szansa na rozwój, rozwój samodzielności, sprawstwa. Jednak, by zostało to osiągnięte potrzebujemy bezpieczeństwa. Znajduje się ono jako podstawa piramidy i to podstawowy warunek właściwego rozwoju. Nie zapewni go twierdzenie, że nie wolno płakać, bo dzieci będą się śmiać ani inne PRZEMOCOWE komentarze.
4) Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne i ma inną wrażliwość, zatem inaczej poradzi sobie z rozstaniem i pobytem poza domem. Nie ma sensu porównywać dzieci – poza tym jest to niewłaściwe – jakbyśmy czuli się, gdyby ktoś porównywał nas do innych? Efekty naszej pracy, wygląd czy sposób działania?
5) Uświadommy sobie, że niezależnie od ilości dzieci czy wyposażenie sali wiąże się z niezliczoną ilością bodźców – nieznane dźwięki, zapachy i osoby, zwyczaje i zasady oraz wiele innych.
6) Liczmy na siebie i nauczmy dzieci emocji – ich odczytywania i rozumienia. Sami bądźmy empatyczni – zatrzymajmy się, by skupić się na tym, co ważne. Dzieci będą przeżywać ich wiele – te przyjemne, typu ekscytacja, będą się mieszać z tymi, które będą trudne, takie jak strach. Zauważmy je, nazwijmy i zamieńmy w coś dobrego. Powiedzmy np. „widzę, że się martwisz, czy pani będzie miła” a potem postarajmy się powiedzieć coś wzmacniającego np. „zauważyłam uśmiechnięte dzieci, fajnie będzie się z nimi pobawić”. Możemy też wyrazić wsparcie dotykiem czy gestem. Pamiętajmy jednak, by nie pokazywać dziecku tych negatywnych- w szczególności naszych własnych.
7) Przejrzyjmy rynek wydawniczy, który obfituje w ciekawe książeczki z ilustracjami, które przybliżą przedszkole nam i dzieciom, zaznajomią z zasadami, prawami, które będą się w nim działy.
8) Obserwujmy reakcję dziecka na nasze rozmowy czy zachowania, by je modyfikować.
9) Zaopiekujmy się własnymi uczuciami. Nie przekazujmy dzieciom naszych lęków. Powoli się oswajajmy, np. pozwalając na chwilową opiekę innym, np. dziadkom czy sąsiadom. Dzieci rozpoznają nasze emocje i jeśli będą one negatywny z nimi właśnie wejdą do Sali.
10) Potraktujmy przedszkole pozytywnie. Podobno do wychowania dziecka potrzebna jest cała wioska – może właśnie przedszkolni opiekunowie są jej właśnie częścią?
Podsumowując:
1) Pozytywnie nastawny dzieci do przedszkola – nasze emocje będą działały.
2) Bądź blisko, w kontakcie, dotrzymuj słowa – np. nie spóźniaj się.
3) Stopniuj trudności – zadbaj o wygodne obuwie, które dziecko samo wybierze znajdźcie pluszaka, z którym będzie mogło spać, itp.
4) Panuj nad własnymi emocjami.
5) Zadawaj pytania typu: co fajnego robiłeś? Zamiast: jak było? Czy płakałaś?
6) Unikaj porównywania do innych i daj tyle czasu, ile potrzebuje.

Powodzenia ????

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.