Szkolenie dla rodziców i na Radę Pedagogoczną 13.02.2023
Przebodźcowanie
Kto jest narażony na przebodźcowanie?:
dzieci ze specjalnymi potrzebami rozwojowymi,
dzieci z obciążeniami neurologicznymi,
osoby w spektrum autyzmu,
wcześniaki,
dzieci po traumach, w stresie,
dzieci wysoko wrażliwe,
osoby nadwrażliwe sensorycznie.
Przebodźcowanie jest to przestymulowanie, przeciążenie sensoryczne, przeładowanie ( nadmiar bodźców docierających do organizmu, stan, w którym układ nerwowy musi przetworzyć więcej bodźców niż jest w stanie).
Przebodźcowanie to zmęczenie i stres.
Przewlekły stres :
zmniejsza odporność,
powoduje problemy z samoregulacją,
prowadzi do wyczerpania organizmu,
zaburza rytm snu i czuwania,
zaburza procesy myślowe: pamięć i koncentrację,
powoduje wzmożoną wrażliwość na bodźce ( neurocepcja),
obniża próg pobudliwości.
Przebodźcowanie powoduje lęk.
(Gdy odczuwamy lęk, bo jesteśmy zewnątrz przebodźcowani nie możemy czuć się bezpiecznie, a jest to najważniejsza potrzeba) .W wyniku reakcji stresowej aktywują się mechanizmy:
ucieczka, walka lub zastygnięcie/
Silna potrzeba kontroli sytuacji wokół siebie zawsze wynika z niepewności i lęku (to dzieci, które chcą kontrolować sytuację wokół siebie, zarządzać innymi, dziecko myśli, że jak ma kontrolę nad tym co na zewnątrz, nad środowiskiem, to ma kontrolę nad tym co dzieje się w środku niego ). Powoduje to duży stres, spowodowany neurocepcją.
Neurocepcja- to zbieranie informacji z otoczenia całkowicie poza świadomą kontrolą.Cały czas skanujemy otoczenie, skanujemy otoczenie. Kiedy jesteśmy przebodźcowani to neurocepcja się wzmaga, analizujemy zagrożenie, analizujemy sytuację, ciągle skanujemy otoczenie ( ludzie jako jedyne istoty skanują zagrożenie ,którego jeszcze nie ma – w lesie coś zaszeleściło a my już wyobrażamy sobie różne sytuacje, które mogą nam zagrażać. My dorośli często mamy potrzebę kontroli co jest bardzo wyczerpujące dla naszego umysłu). Występuje wówczas :
Wzmożona wrażliwość na bodźce,
wzmożona uważność,
skanowanie otoczenia,
ciągłe analizowanie "zagrożenia".
Co jest niezwykle męczące dla naszego ukłądu nerwowego.
Każdy ze zmysłów rozwija się w innym tempie- w innym tempie osiąga pełną dojrzałość : dotyk, wzrok, smak, węch, słuch, równowaga, propriocepcja, interocepcja. Przebodźcowania mogą się pojawiać więc okresowo.( jeżleli dziecko nie czuje swojego ciała w przestrzeni, równowagi, lęk wysokości to nie możemy czuć się pewnie, bezpiecznie).
1.Trzeba określić swój profil sensoryczny.( jak się czuję po całym dniu, po pracy, świadomość mojego stanu wpływa na to czy potrafię się regulować czyli wyciszyć, uspokoić). Do tego potrzebna jest duża świadomość.
O zaburzeniach przetwarzania sensorycznego mówimy gdy sygnały pochodzące ze zmysłów nie są przetwarzane na właściwe reakcje organizmu. W rezultacie codzienne czynności i cała aktywność dziecka zostają zakłócone.
Zaburzenia przetwarzania sensorycznego świadczą o zaburzeniach pracy układu nerwowego.( dzieci ryzyka np. wcześniaki...)
Poziom pobudzenia mózgu jest ściśle związany z reaktywnością układu nerwowego i wrażliwością sensoryczną.
Wiemy, że trzeba stymulować dzieci, ale często zapominamy, że trzeba je też wyciszać ( pobudzanie- hamowanie ).
Pobudzanie i hamowanie: ( musi być równowaga)
uważność, propriocepcja, dobre rytuały.
Próg pobudzenia u różnych dzieci jest różny.
U jednych dzieci jest wysoki u innych niski.
Osoby z wysokim progiem pobudzenia – czyli musi się bardzo dużo wydarzyć; dzieci nadpobudliwe, z adhd, szukajace wrażeń, różnych doznań, to dorośli lubiący ekstremalne sporty, jazdę na motorze...
Osoby z niskim progiem pobudzenia; nie musi się dużo wydarzyć.. wymagają delikatności, cichego mówienia, małego ruchu
Optymalne pasmo zaangażowania- ważne jest aby poszerzać ten próg pobudzenia, aby dziecko było elastyczne, aby umiało się wyhamować...jak szybko dziecko wraca do stanu równowagi po stanie pobudzenia. Czas regulacji ma znaczenie. Czy jest długi czy krótki(duża labilność od śmiechu do zabawy i odwrotnie albo te które długo i ciężko się wyciszają).
Nadwrażliwość – nadreaktywnośc sensoryczna( na różne bodxce- choroba lokomocyjna, zapach perfum, ton głosu)
Reakcja na bodziec będzie:
Intensywna, szybka, długa, bardzo stymulująca, zawsze tak samo nieprzyjemna, budząca niepokój.
Proces przetwarzania sensorycznego jest bezpośrednio powiązany z reakcjami emocjonalnymi dziecka.
Jeżeli dziecko nie ma umiejętności radzenia sobie z bodźcami zamienia się w ładunek wybuchowy. Częste zachowanie dzieci przestymulowanych:
- agresja, szybka irytacja.
- labilność emocjonalna,
- impulsywność, histeria,
- unikanie nowości,
- obgryzanie paznokci,
- nadruchliwość, problemy z koncentracją,
- nieprzewidywalność,
- schematyczność, nieelastyczność,
- nadmierna ostrożność, lękliwość,
- trudności w kontaktach z innymi.
Samoregulacja- self reg
dotyczy tego w jaki sposób ludzie radzą sobie ze stresem,
efektywna samoregulacja sprzyja rozwojowi, uczeniu się oraz dobrostanowi emocjonalnemu, społecznemu i fizycznemu.
O prawidłowej samoregulacji sensoryczno – motorycznej można mówić gdy dziecko:
potrafi samo się uspokoić, np. dziecko się uderzy- jak długo wraca do stanu równowagi, bardzo mało dzieci potrafi się samo uspokoić np. Potknie się, przewróci czy łatwo się reguluje
przywraca sobie dobre samopoczucie, utrzymijąc uwagę na optymalnym poziomie,
płynnie przechodzi od stanu pobudzenia do wyciszenia i odwrotnie.
Głośne nazywanie tego co odczuwam, jest pierwszym krokiem do samoregulacji.( Widzę,że jesteś zmęczony, zdenerwowany, co chciałbyś zrobić, np. chcę pobawić się popitem, pobawić się na dywanie, posłuchać odgłosów). Powinniśmy informować dzieci o tym co one mogę czuć: widzę, że jesteś głodny, spocony, zmęczony- usiądź, odpocznij, rozbierz się, ubierz...dzieci nie kojarzą tych symptomów z zachowaniem
Do 3 roku życia dziecko reguluje się zewnętrznie.
Pomoc w samoregulacji u małych dzieci :stopniowanie
głos- informuję- jestem tu, halo...
głos + twarz
głos+ twarz+dotyk
głos+twarz+dotyk+wzięcie na ręce
głos+twarz+dotyk+wzięcie na ręce+ruch. Dopiero na końcu pomagamy w regulacji. Nie od razu robimy dziecku wszystkie te sytuacje, bo to przebodźcowanie, ale najpierw dorośli muszą się nauczać samoregulować, bo w złości sami nie mamy obrazu sytuacji i odpowiedniej reakcji,...
Mity na temat wyciszania:
szumy, suszarki, szumiące zabawki, kołdry obciążeniowe, wirujące leżaczki – często są ostatnią deską ratunku dla rodzica dziecka, które nie chce spać
.....ale....- ich skuteczość często nie wiążę się z wyciszeniem, a jedynie z przebodźcowaniem dziecka, które ratując się przed nadmiarem bodźców – w końcu zasypia.
W wyciszeniu pomóc mogą: zrywki relaksacyjne, karty regulacji. Pytam dziecko – widzę, że jesteś zdenerwowany..co możemy zrobić.
Np: pobawmy się w ćwiczenia oddechowe, 5 min. W ciszy, mocne stąpanie, zeskakiwanie ze stołka, masaż ...mocne przytulanie, zabawa gniotkami. Pytamy dzieci co je uspokaja, wycisza. Dzisiaj szukamy sposobów na regulację..a nie mówimy cicho bądź, uspokój się..
Jakie bodźce lubi nasz mózg?
Badania psychologiczne wskazują, że mózg dziecka lubi:
bodźce złożone; dzieci chętniej pztrzą na twarz niż np. na kóło, czy kwadrat, ale nasz mózg potrzebuje więcej energii na ich przetworzenie.
bodźce ruchome, czyli np. reklamy , neony, telewizor włączony nawet gdy dzieci nie oglądają, to jednak ruch i kolor ich przyciąga, programy informacyjne.
bodźce nowe ( gdy nagroda pojawia się niespodziewanie uwalnia się dopamina; jesteśmy podekscytowani)
IM więcej my stymulujemy dzieci, tym więcej będzie się ich dopominał.
Ośrodek nagrody raz pobudzony domaga się ponownego pobudzenia( ten związany z dopaminą- bo ona uzależnia).Im bardziej dziecko pobudzamy, dostarczamy mu bodźców, tym bardziej będzie się ono ich dopominało, bo mózg się od nich uzależnia. Warto więc się czasami ponudzić,nie przełądować go bodźcowaniem, aby umiał sobie radzić bez niego.
Bajki, gry, świecace i grające zabawki zabawki utrzymują uwagę dziecka wykorzystujac odruch orientacyjny, który w sposób bezwarunkowy powoduje zwrócenie uwagi na nowy bodziec lub zmianę. Nie ma to nic wspólnego ze świadomą uwagą. Niestety gdy dzieci nie ćwiczą świadomej uwagi dochodzi u nich do opóźnienia rozwoju funkcji wykonawczych.
Funkcje wykonawcze:
To złożone, automatyczne procesy poznawcze, które wykonujemy codziennie nawet o tym nie wiedząc; odpowiadają za powstrzymywanie się od reakcji np. któś mnie szturchnie to zauważę, że to niechcący a nie od razu go uderzę, działanie zgodnie z wyznaczonym celem, nadawanie priorytetu działaniom, kontrolowanie czasu, motywowanie do pracy. ( obowiązki, szkoła,kontrolowanie czasu, co jest teraz ważne a co nie...).
Funkcje wykonawcze mózgu znajdują się w płacie czołowym, który jest najdłużej rozwijajacą się struktutą- do ok 30 roku życia. Stymulując funkcje wykonawcze,przez zabawę, przez koncentrację uwagi to ćwiczymy przy okazji obszary które są blisko: myślenie, planowanie i koordynację ruchu, pamięć roboczą, poczucie tożsamości, ocenę sytuacji, kontrolę emocji, utrzymywanie uwagi, interakcje społeczne, empatię, poczucie winy, zaufanie.
Programy telewizyjne prowadzą do przestymulowania rozwijającego się mózgu dziecka, ucząc go oczekiwania intensywnych bodźców. Jest to bardzo obciążające dla młodego, niedojrzałego mózgu. Życie nie jest jak film, sceny nie zmieniają się jak w filmie. Bajki współczesne są filmami akcji...wybucha się, dzieje się...akcja trwa cały czas.
34% niemowląt ma codzienny kontakt z telewizorem ( do usypiania lub zabawiania).
Objawy przestymulowania:
Mruganie, mrużenia oczu, tarcie oczu, odwracanie wzroku, unikanie kontaktu wzrokowego.
Zatykanie uszu rękoma, nie reagowanie na komunikaty lub polecenia.
Marudzenia, płacz, szukanie regulacji.
Napady złości, agresja, labilność.
Problem z zaśnięciem, wybudzenia nocne.
"Wyłączanie się", nagłe zasypianie.
Kichanie, ziewanie, czkawka.
Często spowodowane jest to:
małą aktywnością fizyczną,
przeładowane programy nauczania,
zajęcia dodatkowe,
multitasking-wielozadaniowość,(bardzo obciążające dla naszego organizmu). Zróbmy najpierw jedną rzecz od początku do końca. Mężczyźni lepiej sobie z tym radzą
niewłaściwe oświetlenie,(niebieskie świetlówki są bardzo męczące)
smog akustyczny,atrakcje po placu zabwa czy kulkolandzie robimy coś co dziecko wyreguluje,kręcenie,
kolorowe pomieszczenia,
przeładowane przedszkola i szkoły,
podążanie za modą, przesyt.
Dzień bez zabawek...np kartony, naturalne materiały nas nie przebodźcują.
Zanim się przeleje...co zrobić aby za wczasu zareagować:
zapobieganie,
poznanie profilu sensorycznego,
świadomość trudności,
szybka interwencja. Musimy być uważni. Zauważyć, że już dziecko ma dość...
Uważność, poznaj swojego wroga: ogranicz czas ekranowy,
wyłącz dźwięk powiadomień,
znajdź czas na bycie tu i teraz,
spacer na receptę.( w Szwecji lekarze wypisują już spacer na receptę )
Twórzmy zasoby, myślmy o tym co nas reguluje, co nas uspokaja, więc jedźmy na wakacje, idźmy na spacer, zadbajmy na swoj dobrostan
Relaksacja – dobra nauka odpoczynku:
uczy dzieci radzenia sobie ze stresem,
powinna być ćwiczona regularnie,
powinna być krótka: ok 10-15 min.
może być poprzedzona zabawą ruchową lub siłową,
rozciąganie ciała,
element przerwy w zajęciach
Ładowanie baterii:
odpowiednia ilość snu i odpoczynku,
zaspokajanie potrzeb,
tworzenie zasobów. Myślimy o tym co nam pomaga, co ładuje nasze baterie.
Ćwiczenia oddechowe; nieprawidłowy tor oddechowy wpływa na poziom pobudzenia.