Scena I Dom babci...
NARRATOR 1
Jak od wieków po dziś dzień bywało,
w pewnym domu w środku miasta,
stadko dzieci przed snem harcowało...
NARRATOR 2
Były śmiechy, żarty, psoty....
Z tego zawsze pewne są kłopoty...
NARRATOR 3
Choć noc już w pełni,
Milusińscy spać nie mogą!
Kręcą się, marudą, sprzeczają między sobą....
Na scenie zamieszanie, poduszki, koce, wnuki kręcą się, kłócą między sobą, rzucają poduszkami...
WNUCZKA 1
Posuń się! To straszne...!
Wcale miejsca nie ma dla mnie!
WNUCZKA 2
To nieprawda! To Ty wlazłaś tu na moje...!
Wszędzie czuję stopy Twoje!
WNUCZKA 3
Kasia no weź przestań! Tutaj nie ma dla mnie miejsca!
Posuń się łobuzie!
WNUCZKA
Kiedy mówisz zamknij buzię!
Zęby pachną Ci jak kapusta!
To jest straszne! Nie mam siły...
Może pójdę spać do Miły?
WNUCZKA MIŁA
Co! Zapomnij! Nie ma mowy!
Ty mamroczesz, zgrzytasz, mlaskasz...
Leż gdzie leżysz..... Koniec! Basta!
NARRATOR 4
Radę na to ktoś poszukał,
By ululać swego wnuka,
No i wnuczę babcia miła
Legendą sen zwabiła....
Wchodzi BABCIA uspokaja dzieci i woła do siebie...
BABCIA
Oj, oj.... Już spokojnie.
Znam to dobrze, ciężko zasnąć.... Chodzi po scenie i głaszcze dzieci
Myśli wiele, głowa cała...
Może babcia coś zadziała?
Może radę ma na spanie?
Chodźcie... Chodźcie do mnie zaraz...
Chodźcie wszyscy, ty też MIŁA,
Oczka wszystkie zamykajcie,
W dawne czasy wyruszajcie....
Dawno, dawno temu.....
SCENA II Nad Wisłą
Dźwięk spokojnej muzyki gasną światła, Lektor czyta a na scenie przygotowanie dekoracji- rzeki, zarośli...
muzyka po chwili cichnie i zapala się światło, wszyscy leżą na brzegu sceny...
BABCIA opowiada – czyta bajkę
Wśród pradawnej puszczy, nad brzegiem Wisły, stała rybacka osada. Wśród mieszkańców krążyła legenda o Syrenie mieszkającej w głębinach Wisły, która śpiewała tak pięknie, że każdy kto ją usłyszał nie mógł już o niej zapomnieć.
Jednak nikt tej tajemniczej istoty dotąd nie widział. Czasami rybacy słyszeli tylko jej śpiew, gdy wracali w nocy z połowów. Jedni mówili, że to szum trzcin, lecz inni słyszeli jej śpiew z bliska i wiedzieli, że jest obdarzona cudownym głosem.
Pewnego dnia rybacy spotkali się na brzegu rzeki...
Na scenie pojawiają się rybacy w kaloszach i kapeluszach...
RYBAK 1
Słyszeliście ją?
RYBAK 2
Ja nie, mój dziadek mi opowiadał,
Że kiedyś widział, jak ucieka w głębiny...
RYBAK 3
A to pech, mógł ją złapać....
RYBAK 4
Ale po co? Na co komu Syrena?
RYBAK 5
Mógł sprzedać ją na dwór i zarobić mnóstwo złota!
RYBAK 6
Dobry pomysł!
RYBAK 1
Złapmy Syrenę i sprzedajmy ją księciu!
RYBAK 2
A za zarobione pieniądze będziemy żyli dostatnio do końca życia!
RYBAK 1,2,3,4,5,6
Tak! Tak! Złapmy ją! Złapmy! podskakują i wiwatują
RYBAK 3
Chwila, chwila, spokój!
Musielibyśmy wypłynąć w nocy....
ukryć łódź...
RYBAK 4
Ale trzeba by było wziąć ze sobą pochodnię,
bo w ciemnościach niczego nie zobaczymy.
RYBAK 5
Ale zaraz ... dziś jest pełnia księżyca.
Nie będziemy potrzebowali ognia.
RYBAK 6
Racja, w świetle księżyca zobaczymy ją od razu....
RYBAK 1
Nie czekajmy.... Prędko chodźmy się przygotować...
Dźwięk muzyki, Rybacy wybiegają ze sceny, BABCIA czyta dalej...
BABCIA
Tak jak ustalili, tak i uczynili.
Pobiegli do swoich domów,
żeby przygotować zasadzkę.
WNUCZEK 1
Stop, stop Babciu!
Ja nie pozwalam. To niemożliwe.
Niech nie robią jej krzywdy!
BABCIA
Dobrze już dobrze...moje słoneczko...
Nic jej nie będzie.
Połóż się przy mnie i słuchaj...
BABCIA opowiada – czyta bajkę
Spotkali się wieczorem nad brzegiem Wisły i czekali w ukryciu.
Drzewa szumiały, wieczór był spokojny i pogodny.
Po chwili Syrena wypłynęła z fal i usiadła na jednym z przybrzeżnych głazów, a potem zaczęła śpiewać.
Przerwa w czytaniu na scenie pojawia się Syrena, w tle muzyka...
Rybacy urzeczeni jej głosem przez dłuższą chwilę nie byli w stanie się poruszyć, aż wreszcie najstarszy z nich otrząsnął się, wyjął z kieszeni wosk i kazał pozostałym zatkać nim uszy. przerwa w czytaniu Rybacy wkładają wosk
Rybacy zrobili, jak kazał i nie słysząc już urzekającego śpiewu Syreny, zarzucili na nią sieć. przerwa w czytaniu Rybacy naciągają sieć na Syrenę, która próbuje się uwolnić
RYBAK 2
Dalej, mocniej, trzymaj!
RYBAK 3
Tu pociągnę, teraz, żwawo!
Już gotowe. Jest już nasza!
SYRENA wystraszona krzyczy i prosi
Co się dzieje!
Proszę zostawcie mnie!
Wypuście mnie, proszę! szarpie się
Rybacy ciągną Syrenę na kocu na bok sceny, do rysunku chaty...
LEKTOR 2
Przerażoną wyciągnęli na brzeg i zanieśli do jednej z chat. przerwa w czytaniu Rybacy odprowadzają Syrenę do chaty
Postawili na straży najmłodszego rybaka, a sami udali się przygotować wóz, którym zamierzali zawieźć Syrenę do księcia. Umówili się, że wyruszą o świcie.
przerwa w czytaniu do czasu kiedy Rybacy zejdą ze sceny
Młody rybak przyglądał się pięknej istocie z zaciekawieniem. przerwa w czytaniu Rybak obchodzi Syrenę, przygląda się
Kiedy zobaczył, że otwiera usta, odetkał sobie uszy, aby usłyszeć co mówi.
SYRENA
Wypuść mnie, wypuść! Proszę!
Moim domem jest rzeka a nie pałac księcia.
Choćby najpiękniejszy dla mnie będzie więzieniem!
RYBAK 6
Jak to? Mam cię uwolnić?
Nie mogę.
W tle piosenka Syreny..... Rybak chwilę stoi nieruchomo, potem odprowadza Syrenę do rzeki.
LEKTOR 2
Syrena w odpowiedzi zaczęła nucić melodię. przerwa w czytaniu słychać muzykę i śpiew Syreny. Kiedy muzyka cichnie czytamy dalej.
Zauroczony jej głosem rybak pomógł jej dotrzeć do Wisły. przerwa w czytaniu Rybak prowadzi Syrenę
Gdy pozostali rybacy przyszli do chaty i zobaczyli, że Syreny tam nie ma z krzykiem ruszyli w pogoń. Lecz było już za późno. W oddali w wiślanych falach było widać tylko jej złociste włosy i połyskujący ogon...
Po chwili wynurzyła się ostatni raz i zawołała:
SYRENA
Kochałam Was ludzie dobrzy i pracowici,
Śpiewałam dla was co noc!
A wy złapaliście mnie jak zwykłą rybę
i chcieliście sprzedać za garść złota!
Teraz odejdę na wieki!
Jeżeli wrócę, to tylko z mieczem i tarczą
aby was bronić. Ale pojawię się tylko wtedy,
gdy niebezpieczeństwo będzie tak wielkie,
że sami sobie nie poradzicie.
LEKTOR 2
Po tych słowach zniknęła na zawsze. Nikt też już nigdy nie widział młodego rybaka, który podążył za nią.
Koniec czytania, Syrena przy dźwiękach muzyki odpływa.
wszyscy występujący powoli wychodzą na środek
WNUCZEK 2
Minęły lata i wieki.
Dziś na miejscu rybackiej wioski stoi wielkie miasto - Warszawa.
WNUCZKA 5
Mieszkańcy nie zapomnieli o swojej Syrenie.
Na brzegu Wisły stoi jej pomnik.
Syrena z tarczą i mieczem uniesionym do góry strzeże bezpieczeństwa stolicy.
WSZYSCY WYSTĘPUJĄCY ŚPIEWAJĄ PIOSENKĘ O SYRENCE