Przygoda na łące - scenariusz przedstawienia dla przedszkola i szkoły

Scena I
PSZCZOŁY
Piosenka pszczół połączona z tańcem

Zbuntowana Pszczoła- Praca, praca, ciągle praca. Na nic nie ma tutaj czasu. Ani odpoczynku, ani zabawy, nie ma czasu na ciekawe wyprawy
Pszczoła I- Ale czego ty byś chciała, jesteś jeszcze całkiem mała. Zamiast z nami popracować wolisz sobie leniuchować
Pszczoła II- Nie wiem gdzie szukać chcesz jakiejś przygody, ja tam się boję ogromu przyrody. Wyprawa na łąkę to wielkie wyzwanie, ja wolę w ulu siedzieć przy mojej mamie.
Pszczoła III- Ja też jestem tego zdania. Na łące czają się przecież różne stwory, niektóre całkiem niebezpieczne, jak dla mnie to są POTWORY!!!
Zbuntowana pszczoła- Potwory?Naprawdę? Ja tam na łące widzę samo piękno,radość, kolory, gdzie tam są niby jakieś potwory?
Mama zbuntowanej pszczoły- Kochane moje, co to za przerwa? Czyżby do pracy opuściła Was werwa?!( Małe pszczółki schodzą ze sceny) A ty córeczko ciągle byś w obłokach bujała, zamiast mamie pomagała. Choć, jesteś mi potrzebna.
Zbuntowana pszczoła- Dobrze mamo zaraz przyjdę.
Mama zbuntowanej pszczoły- (odchodząc) Oby prędko.
Zbuntowana pszczoła-Moje pragnienia mamusi nie przejmują. Niech sobie inne pszczółki pracują. A ja mam pomysł na prawdziwą przygodę. Wezmę plecak no i w drogę. Bo czy jeden dzień przerwy może zepsuć komuś nerwy?Myślę,że nie...a tyle ciekawych rzeczy może spotkać mnie.

Piosenka„Otwórz oczy szeroko i patrz”

Scena II

Mama pszczoła zwraca się do małych pszczółek siedzących w kółeczku.

Mama zbuntowanej pszczoły: Drogie pszczółki, czy któraś moją córeczkę widziała?
Pszczółki (szepcą konsultując sprawę, wstają i chórem mówią)- Ja nie widziałam!
Mama zbuntowanej pszczoły- Moja córeczka zginęła. Co ja mam teraz zrobić? Ze zmartwienia zmysły tracę, może jej już nie zobaczę
Mała pszczółka- Te marzenia ją zgubiły, teraz trzeba zebrać siły.
Mama zbuntowanej pszczoły- Zebrać siły?!
Mała pszczółka- Teraz przez tę niecnotę mamy dodatkową robotę, przecież znaleźć ją trzeba!
Mama zbuntowanej pszczoły- Wielkie nieba!To szaleństwo, ale zrobię wszystko by odnaleźć moje maleństwo.

Scena III
PASIKONIKI

Pasikoniki się gimnastykują.

Pasikonik I- Dalej bracia ćwiczyć trzeba,by móc skakać aż do nieba.
Pasikonik II- Dobra forma to podstawa, bo wysoka czasem trawa.
Pasikonik III- Trening rano i w południe rzeźbi mą figurę cudnie.
Pasikonik IV- A ja ćwiczę bo jest mi mile,gdy zostawiam wszystkich w tyle..

Piosenka pasikoników o gimnastyce” Gimnastyka dobra sprawa”

Mama zbuntowanej pszczoły-(z zza kulis pod koniec piosenki krzyczy) Hallo! Hallo!
Pasikonik V- słyszeliście to?
Pasikonik VI- ale co?
Pasikonik V- ( mówi z wyraźnym obrzydzeniem) no właśnie to(pokazuje palcem na wyłaniającą się zza kulis Mamę Pszczołę i Małą Pszczółkę)
Mama zbuntowanej pszczoły- Hallo, dzień dobry panie,panie....( wahanie w głosie)
Mała pszczółka-(wyłaniając się zza nogi Mamy Pszczoły) panie POTWORZE
Mama Pszczoła- A no właśnie, panie potworze nie widział pan mojej córeczki pszczółki, może?Taka jak ta była mała( wskazuje na Małą Pszczółkę), i tu gdzieś wam nie latała?
Pasikonik V-(oburzony) Jam dostojny pasikonik, a ty do mnie per POTWORZE, a widziałaś się w lusterku może? Czułki opadły, skrzydełka wiotkie, a spojrzenie straciło dawne błyszczenie
Mama Pszczoła-( zmartwiona)Wiem, wiem, kiedyś byłam pszczoła miód, teraz wyszedł życia trud( klepie się po brzuchu)
Pasikonik VI- Bo nie ćwiczysz, poćwicz z nami!
Mama Pszczoła- Nie mogę,czas ucieka, a moje dziecko gdzieś samotne pewnie czeka
Pasikonik V- To ta mała pszczoła, wrócić do domu sama nie zdoła?pewnie nie ćwiczyła, pewnie siły nie ma, dam ja jej wykład, będzie brała ze mnie przykład
Mama Pszczoła- Jak to z Pana?To Pan poszuka jej z nami?
Pasikonik V- Przecież, nie dacie rady sami.

Piosenka„Przyjacielem być na co dzień”
Scena IV
BIEDRONECZKI

Biedronki z miotłami zamiatają, radośnie

Biedronka I- Cały dzień się tak krzątamy, liście z mszyc wciąż zamiatamy, a tu NIC !wciąż jest pełno wszędzie mszyc!
Biedronka II- A to pomyśl tylko sobie, co by się stało, gdyby nam się pracować tak odechciało.
Biedronka III-(z przerażeniem) Imperium mszyc by nastało i całą zieleń nam pozjadało.
Biedronka IV- Dlatego my im na to nie pozwalamy i o środowisko w ten sposób dbamy
Biedronka II- Tak,tak bo my jesteśmy dzielne biedronki, strażniczki tej łąki
Biedronka I- Jak tak mówicie to jest mi jakoś tak lżej, popracujmy znów lepiej
(Biedronki wracają do pracy )
Mama Pszczoła- Przepraszam czy my możemy przejść tędy?
Biedronka II- Tędy ?(pokazuje palcem miejsce)
Pasikonik- No tędy?
Biedronka II- Tedy to nie, no chyba,że Tobie też sprzątać się chce. Ja tu dopiero co wysprzątałam, wielu mszyc się stąd pozbywałam, a wy mi teraz podepczecie, wiecie ile to pracy? Pewnie nie wiecie?
Mama Pszczoła- Ja przed każdym pracującym chylę czoła, każda pszczoła też pracuje ile tylko zdoła.
Biedronka III- To co w takim razie spacery te po łące znaczą?
Mama Pszczoła- Córki, mej pszczółki szukamy, biedaczka pewnie już tęskni do mamy
Biedronka I- Tutaj jej na pewno nie było, od rana tu pracujemy aby wszystko lśniło
Biedronka II- Przejdźcie sobie tutaj boczkiem, takim szybkim dużym kroczkiem i ja pójdę z wami , przydam się gdyby problem był z mszycami.

Piosenka „Biedroneczki są w kropeczki”, potem odgłosy wody, rechot żab

Scena V
ŻABY

Żaby leżą nad stawem w okularach przeciwsłonecznych i opalają się w słońcu.
Żaba I- Uwielbiam to opalanie, doskonały to czas na medytację i rozmyślanie.
Żaba II- Swoją drogą my tu pewnie wszystkich na łące nieźle zaskoczymy, oni myślą,że my tylko się w wodzie kisimy.
Żaba III- A prawdziwa żaba o urodę dba, i na co dzień korzysta z zabiegów SPA.
Żaba IV- Kąpiele słoneczne, kąpiele źródlane, zawsze dbamy by być wyspane, maseczka z glinki rano,w południe, dieta wegetariańska, od której się chudnie. A wszystko po to by odczarować mit,że żaba jest brzydka, niech będzie im wstyd!(Żaba wyliczając podnosi wyraźnie głos)
Żaba V- Ciszej trochę i spokojnie, za nic w świecie nie chcemy by bociek usłyszał nas przecież.
Żaba IV- Oj dobrze,już dobrze, już będę cicho. (zobaczyła Mamę Pszczołę z towarzyszami idących bokiem na paluszkach i krzyczy )A to co za licho?!
Żaba V- Jakie licho? Bądź już cicho!( Żaba zwraca się do brygady)A wy co tu robicie? Nasz czas na śniadanie był przecież o świcie...
Mama Pszczoła- No właśnie żabo, my na jedzenie nadajemy się słabo. My szukamy mojej córeczki pszczółeczki wszędzie, myśleliśmy,że może tutaj gdzieś będzie. Wyruszyła na łąkę sama, nie słuchała o co prosi ją mama.
Żaba V- Ta historia jest nam znana. Najlepiej brzmi jednak- zaśpiewana.

Piosenka żab „ Była sobie żabka mała”

Mama Pszczoła- Oj żabo nie zasmucaj mnie, myślisz,że bociek też i ją zje?
Bocian- ( wyłania się zza kwiatka/trawy )- Ja za pszczołami to nie przepadam za to bardzo chętnie żaby wszystkie zjadam.
Żaba V- Oj Boćku serce miej i poszukaj pszczoły tej. Ty tak szybko latasz, wzrokiem świat omiatasz, a i słuch masz,że hej, byłoby im wszystkim lżej..
Mama Pszczoła i reszta ekipy poszukiwawczej- Na pewno byłoby lżej, nie znajdziemy pomocy lepszej
Bocian- Droga żabo tak nie można, inne bociany już się śmieją,że jestem takim ptakiem co wiecznie zamiast jeść żaby obchodzi się smakiem.
Żaba V- Niczym się nie przejmuj bocianie najważniejsze jest zawsze twoje własne zdanie. My żaby się już tym co inni mówią nie przejmujemy wcale, a na poprawę humoru urządzamy bale.
Żaba VI- A na balach tańczymy i każdemu jest wesoło. Chcesz boćku? to Ci pokażemy jak żabi uśmiech wywołujemy

Taniec bociana i żaby do piosenki „Żabie kroki” Śpiewające Brzdące

Bocian-Taniec to faktycznie świetna zabawa, ale już czas się uspokoić czeka mnie przecież wyprawa
Żaba- To polecisz bocianie?
Bocian- Polecę
Pasikonik- To świetna nowina, przed zmierzchem się pewnie znajdzie dziecina
Mama Pszczoła- Oby tak się stało, czasu już jest mało. A my poszukajmy jej tutaj w około
Żaba- Włączmy muzykę, będzie wesoło.

Muzyka połączona z ruchem, możliwość zaangażowania widowni do tańca

Biedronka- O! Patrzcie, tam na niebie ( zwraca się w górę do boćka) Boćku widzimy Ciebie.
(Wszyscy patrzą do góry)
Mama Pszczoła- A na co on czeka, niech ląduje i nie zwleka
Żaba- Bocian teraz kołuje, cierpliwości zaraz wyląduje
Mała pszczółka- O! wylądował, tam za trzciną, tam się schował.

Bocian majestatycznie wychodzi zza trzciny, w tle może polecieć urywek „We are the champion”
Bocian- Jak miło,że wszyscy na mnie czekacie, oczywiście nie zawiodłem, pszczółkę do mamy przywiodłem.
Zbuntowana pszczoła- ( wyłania się zza trzciny/lub bociana) Cześć mamusiu kochana, wróciłam w świecie rozeznana
Mama Pszczoła- ( podbiega do pszczółki i przytula ją mocno)Dziecko moje, jak się cieszę, tyle nerwów mnie to kosztowało, nic Ci się nie stało?
Zbuntowana pszczoła- Nic mi nie jest i nic się nie zmieniło, no może z tą małą, maluśką różniczką,że już jestem spełnioną podróżniczką. Ale przyznać się muszę do pewnej słabości, bez Ciebie mamusiu boję się ciemności. I powiedział mi pewien żuczek
Żuk- Życie jest pełne nauczek
Zbuntowana pszczoła- I to moja jest nauczka, trzeba słuchać mamusi
Żuk- I mądrego żuczka
Mama pszczoła- Nauka z tej przygody płynie nie jedna. Żeby nie przedłużać przejdę do jej sedna. ( wylicza na palcach)Nie można zamykać się na świat, osądzać bez podstaw, wyzywać POTWORZE, bo każdy przyjacielem okazać się może. Dziękuję Wam za wsparcie i pomoc mi okazaną, mam nadzieję,że wszystkim w pamięci nasze spotkania pozostaną.