Zabawa w teatr na zajęciach w świetlicy- Marta Madalińska
Jestem nauczycielką pracującą w świetlicy i bardzo często na zajęciach, bawiąc się z dziećmi w teatr, wykorzystujemy różne scenariusze bajek. Jednak do moich ulubionych należą bajki Wandy Chotomskiej, które są śmieszne i łatwe do szybkiego zapamiętania przez dzieci. Oto kilka z nich:
,,Kopciuszek”
Fantazja:
Będzie bajka w stylu retro,
Niech widzowie łzy obetrą,
Żadnych łez i żadnych wzruszeń,
chociaż będzie to Kopciuszek
Akt pierwszy
Kopciuszek przebiera groch i jęczy...
Kopciuszek:
Och! Och! Och!
Za chwilę serce pęknie mi z żalu,
Bo moje siostry tańczą na balu,
A ja, sierota, groch łuskać muszę.
O, biedny, biedny ze mnie Kopciuszek!
Akt drugi:
Fantazja:
Zjawia się Dobra Wróżka
I mówi do Kopciuszka
Wróżka:
Oby ci serce nie pękło z żalu
I ty zatańczysz dzisiaj na balu.
Zjawiam się w roli pocieszycielki,
Przynoszę suknię i pantofelki.
Kopciuszek:
A gdzie pończochy są dla Kopciuszka?
Wróżka:
Pójdziesz bez pończoch!
Fantazja:
Odrzekła Wróżka.
Akt trzeci:
Muzyka leci.
Kopciuszek tańczy na balu z księciem,
Wybija północ i w tym momencie
Z nóżki Kopciuszka spada pantofel...
Tu się zanosi na katastrofę,
bowiem Kopciuszek, co stwierdzam z żalem,
nie umył nóg przed tym balem,
Przeto ujrzawszy nieumytą piętę
książę wygłasza morał ze wstrętem.
Książę:
Nie pomoże Dobra Wróżka,
gdy u panny brudna nóżka!
Fantazja:
Wsiada na konia z kija od szczotki
jedzie do innej i koniec zwrotki.
,,Smok ze smoczej jamy’’
Reżyser:
Teraz Smok wyjdzie ze Smoczej Jamy
Wszystko gotowe? To zaczynamy!
Fantazja:
W akcie pierwszym -Smok zjada owce i barany.
Ponieważ fakt jest ogólnie znany,
A baranina jest teraz w cenie
nie pokażemy tego na scenie.
Aktu drugiego także nie będzie,
Wiecie co było przecież w legendzie.
Szewczyk Dratewka, mądry i dzielny,
Dał smokowi szaszłyk piekielny.
Ponieważ siarka także jest w cenie-
Nie pokażemy tego na scenie.
Leci akt trzeci- Smok lekkomyślny
gasił pragnienie wodą wprost z Wisły
Zginął wskutek własnej lekkomyślności.
W nocy duch Smoka zjawia się czasem,
jęcząc przestrogę zbolałym basem
i przypomina nam na dobranoc...
Smok:
Pij wodę tylko przegotowaną!!!
,,Bajka o kocie co palił fajkę’’
Reżyser:
Bajka o kocie co palił fajkę...
Fantazja:
Kot już się ubrał w ciepła kufajkę.
Zapalił fajkę,
z fajki dym leci i tak zagaja ten kot do dzieci.
Kot:
Jestem kot co palił fajkę,
Chcę wam opowiedzieć bajkę...
Dzieci:
Ale truje!
Kot:
Posłuchajcie bajki kota-
Była sobie kura złota..
Dzieci:
Ale truje!
Kot:
Kura zniosła złote jajko
Dzieci :
Do wędzarni z taką bajką!
Wyrażamy głośny sprzeciw-
Przestań palić! Nie truj dzieci!
Dym nam z oczu łzy wyciska!
Nie zadymiaj środowiska!
Nikotyna niszczy płuca!
Kot:
Macie rację. Fajkę rzucam!
Teraz mogę zacząć bajkę-
Była raz kot co palił fajkę ,
ale kota przekonali,
że przy dzieciach się nie pali.