Numer: 48791
Przesłano:
Dział: Artykuły

Gry psychologiczne w szkole

Katarzyna BAŃKOWSKA
GRY PSYCHOLOGICZNE W SZKOLE

1

SPIS TREŚCI
ROZDZIAŁ 1 Wstęp........................................s.3 ROZDZIAŁ 2 Gry psychologiczne w szkole.....................s.6 ROZDZIAŁ 3 Co nam dają gry......................................s.8 LITERATURA ........................................s.10

2

ROZDZIAŁ 1 WSTĘP
Z grami możemy spotkać się wszędzie. Już jako dzieci w zabawie uczymy się różnych gier. Obserwując rodziców i otaczający świat poznajemy kolejne gry ucząc się życia. Świadomie lub miej świadomie uczestniczymy w kolejnych rozgrywkach, bądź sami proponujemy je otaczającemu środowisku. Można by rzec, że bez gier poruszanie się w dzisiejszym świecie jest trudne. Można by posunąć się za tą myślą dalej i rzec, że bez gier funkcjonowanie w świecie jest wręcz niemożliwe! Gry to specjalność od wieków znana nie tylko ludziom, ale też zwierzętom. Wśród nich J.Jagiełła wymienia następujące typy:
• eksperymentalne
• lokomocyjne
• łowieckie
• bojowe
• naśladowcze i społeczne
• miłosne 1
Podobnie rzecz ma również w świecie ludzi. Choć, jak trafnie opisuje R.Caillois, moglibyśmy przedstawić podział gier na cztery grupy2:
• agon — gry w których najważniejsze jest współzawodnictwo (np. sport, gry planszowe itp.)
• alea — gry w których o wygranej decyduje ,,ślepy los’’ (np. ruletka, lotto, rzut monetą itp.)
• mimicry — gry w których prym wiedzie naśladowanie (np.tematyczne, zabawy dziecięce, psychodrama itp.)
• ilinx — gry której celem jest oszołomienie (np. kręcenie na karuzeli, specyficzny taniec lub kręcenie się psa za ogonem)
Te cztery typy gier przewijają się w życiu człowieka w każdej dziedzinie. Tak jak już było wspomniane od wczesnych lat towarzyszą nam w zabawach dziecięcych, uczą nas pewnych zachowań. Również matematyka ma swoją teorie gier. Można też wyróżnić dydaktyczne, biznesowe, polityczne, wywiadowcze bardzo popularne nie tylko wśród młodzieży - gry komputerowe. Z grami mamy do czynienia również w mediach, sztuce i literaturze.
Przypisy:
1 Jagieła J., Gry psychologiczne w szkole, Oficyna Wydawnicza Nauczycieli, Kielce 2004, s. 48 2 Callois R., Gry i ludzie, Oficyna Wydawnicza VOLUMEN, Warszawa 1997, s. 22-41
3

Nasuwa się więc pytanie: czym zatem jest gra psychologiczna?
Trudno określić jej konkretną definicje. Jest to powtarzający się zbiór transakcji, pozornie racjonalnych, z których może płynąć jakaś korzyść będąca celem gry, stanowi jej zakończenie3.
Gra psychologiczna może być postrzegana jako manipulacja. R. Cialdini opisuje następujące metody wpływu społecznego4:
• zasada wzajemności
• zasada zaangażowania i konsekwencji
• zasada społecznego dowodu słuszności
• zasada lubienia i sympatii
• zasada autorytetu
• zasada niedostępności
Zasady te nie trudno przełożyć na język gier psychologicznych.
W pewnym sensie gra psychologiczna jest pułapką emocjonalną. Jedna z gier tego typu jest gra ,,Tak, ale...”. Dobrym jej przykładem będzie poniższy dialog zaczerpnięty z książki ,, Życie ze złością’’5:
On: - Wiem, że strzyżenie trawników to mój obowiązek w tym tygodniu, ale w kosiarce nie ma już paliwa.
Ona: - Przywiozę ci benzynę. Wtedy będziesz mógł to zrobić.
On: - No tak, ale możemy sobie dziś pozwolić na wyprawę do miasta.
Ona: - O, popatrz, tu jest jeszcze trochę benzyny. Teraz spokojnie możesz zabrać się do roboty.
On: - No niby tak, ale słońce zaczęło mocniej grzać i trawa będzie zbyt sucha.
Przypisy:
3 http://pl.wikipedia.org/wiki/Analiza_transakcyjna
4 Cialdini R., Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka, WGP, Gdańsk 1994 5 Potter-Efron R., Życie ze złością, GWP, Gdańsk 1996, s.62
4

Nie kiedy zwodzenie i uwodzenie również postrzegane jest jako gra psychologiczna. Podobnie szantaż emocjonalny. Gry wykorzystywane są również w psychoterapii. Zaś gry psychologiczne w szkole, będące tu tematem głównym swoje korzenie mają w analizie transakcyjnej. Czymże ona jest? Cytując za J.Jagiełłą: >>Analiza transakcyjna ma ten niezaprzeczalny walor, że jej znajomość, choćby tylko w niewielkich fragmentach, pozwala nauczycielowi stać się najprawdziwszym ,,praktykującym psychologiem”<<6
Bardzo ważna dla zrozumienia analizy transakcyjnej są wyodrębnione przez 
 E. Berne’a następujące stany Ja:
• • •
stan Ja - Rodzic - w którym osoba naśladuje rodzicielskie zachowania
stan Ja - Dorosły - w którym osoba obiektywnie ocenia rzeczywistość
stan Ja - Dziecko - w którym osoba przyjmuje zachowania wynikające z uczuć
utrwalonych w dzieciństwie
O analizie transakcyjnej można by pisać wiele. Jak większość teorii, ma swoje wady i zalety. Wyraża się prostym językiem, otwiera drogę autonomii i autentyczności oraz szanse na lepsze funkcjonowanie w relacjach międzyludzkich. Pokazuje jak ważne są wczesnodziecięce utrwalone uczucia, pozytywnie rozwija i zmienia człowieka, i przede wszystkich pozwala na pracę nad sobą, na własną autoterapię. Jedna jako gra może stać się skutecznym i destrukcyjnym narzędziem manipulacji.

Przypisy:
6 Jagieła J., Gry psychologiczne w szkole, Oficyna Wydawnicza Nauczycieli, Kielce 2004, s. 77
5

ROZDZIAŁ 2
GRY PSYCHOLOGICZNE W SZKOLE
Czytając powyższy tytuł można by pomysleć o grach wychowawczych jakie nauczyciel prowadzi podczas tzw. godzin z wychowawcą. Na myśl mogą nasunąć się również gry dydaktyczne. Jednak sedno gier psychologicznych w szkole tkwi w relacjach interpersonalnych. Nie tylko w relacjach nauczyciel - uczeń, lecz także nauczyciel - nauczyciel, nauczyciel - dyrektor, czy nauczyciel - rodzic.
Pierwsza podstawową grą na której najczęściej opierają się pozostałe, jest gra „Moje lepsze niż twoje”. Dobrym przykładem będzie tu dialog dzieci:
„- Mój wujek jest prałatem i tytułują go przewielebnym - stwierdza jeden z maluchów, zapraszając pozostałych do gry.
- A mój jest biskupem i mówią do niego: ekscelencjo - nie daje a wygraną inny.
- A mój kuzyn waży aż 130 kilo i każdy, kto go tylko zobaczy, mówi: O mój Boże! - triumfuje i w konsekwencji wygrywa trzeci dzieciak.”7

Podobne gry toczą również dorośli. Gdyby przenieść się do pokoju nauczycielskiego po przerwie zimowej, z pewnością można by usłyszeć wiele takich dialogów, licytacji typu: - Ja w te ferie wypoczywałam na nartach w Zakopanem, a ty Zosiu? - pyta z tryumfem Marta. - A ja - odpowiada Zosia - wolę cieplejsze klimaty i wyruszyłam z mężem na tydzień do Egiptu. Oczywiście Marta nie otrzymała wygranej. Mało kiedy osoba prowokująca taką rozgrywkę wygrywa. W tej grze istotą jest nieujawnianie prawdziwych uczuć. Jest ona jakże typowa dla „pokoju nauczycielskiego”!
Kolejną wartą uwagi grą jest opisana przez E. Berne gra „Argentyna”. Sedno jej tkwi w zapędzeni gracza w „kozi róg”.
„W szkole dochodzi do wielu szczególnych sytuacji, których przewidzieć nie mogą ani nauczyciel, ani uczeń. Często również sobie z nimi poradzić. Nauczycielka może np. Grać w grę „Argentyna”:
- Co w Argentynie jest najbardziej interesujące? - pyta.
- Pampasy! - odpowiada ktoś.
- Nieeeeeeeeeeeee.
- Patagonia! - mówi ktoś inny.
- Nieeeeeeeeeee.
- Aconcagua! - próbuje jeszcze ktoś inny.
- Nieeeeeeeeeee.

W tym momencie wszyscy zdają sobie sprawę, że nie chodzi tutaj o żadne wiadomości z podręcznika i nie ma sensu sobie ich przypominać.
Przypisy:
7 Krasicki J., Żarty niepoświęcone, Kraków 1993, s. 19
6

Nie chodzi też o nic co interesowałoby ich samych. Odgadnąć mają to co O N A ma na myśli, w ten sposób zapędza ich w kozi róg, a oni muszą się poddać.
- Czy nikt inny nie chce spróbować? - pyta w końcu, sztucznie łagodnym głosem, nauczycielka. - Gauczowie! - oświadcza triumfalnie, sprawiając, że wszyscy w klasie czują się głupio.”8 Jak wielu nauczycieli lubi grać w tę grę...
Otwierając „skarbnicę gier” E. Berne możemy wyróżnić następujące rodzaje gier szkolnych:
• Gry podstawowe np. „System pytania”. Nauczyciel ma swój system pytania, który doskonale znają uczniowie. Wiedząc kiedy zostaną zapytani przygotowują się do odpowiedzi. Nauczyciel oszukuje siebie mając pozytywne stopnie uczniów, oni zaś przeżywają rozczarowanie, gdy ktoś wymaga od nich autentycznej wiedzy.

• Gry ratownicze np. „Jestem zawsze do waszej dyspozycji”. Na zastępstwo wprawionego wychowawcy przychodzi stażysta. Na pierwszej lekcji oznajmia uczniom, że jest zawsze do ich dyspozycji. Na rezultaty nie czeka dugo. Uczniowie przybiegają do niego z każdą sprawą. Stażyście trudno jest ocenić, w których kwestiach powinien interweniować, a które zostawić ma do rozwiązania uczniom. W konsekwencji jest przytłoczony nadmiarem „cudzych nieszczęść”. Częstotliwość tej gry nasiliła się przy początkach nauki zdalnej, kiedy to nauczyciele nawet na wyższych stopniach awansu zawodowego chcieli być dyspozycyjni i nie potrafili wyłączyć komputer, aby zakończyć dzień pracy.
• Gry erotyczne np. „Spadaj dzieciaku”. Nauczyciel prowokuje uczennicę. Ze strony dziewczyny pojawia się naturalne zaangażowanie po czym otrzymuje ona komunikat typu: „Czego się spodziewałaś?” Lub „Przecież jesteś jeszcze dzieckiem.”
• Gry kusicielskie np. „Pięknie pani dziś wygląda”. Nauczycielka wchodzi do klasy wyjątkowo ubrana. Jej strój zaprasza do gry. Uczniowie obawiając się pytania zasypują ją komplementami. Im bardziej peszy się nauczycielka, tym więcej komplementów pada. Mija pewna część lekcji z wiadomym skutkiem. Choć nauczycielka usłyszała wiele miłych słów, to nie ona jest zwycięzca w tej rozgrywce...
Skarbnica E. Berne oraz innych gier nie zostaje zamknięta. Jest jeszcze wiele przypadków, z którymi możemy spotkać się w pokoju nauczycielskim, na „wywiadówce”, w klasie czy „na dywaniku” u dyrektora. Świadomość gier może pomóc wybrnąć z każdej rozgrywki. Warto więc zgłębiać ten temat i nie dać się wciągnąć do gry kiedy ktoś ewidentnie prowokuje.

Przypisy:
8 Berne E., Dzień dobry... i co dalej? Psychologia ludzkiego przeznaczenia, REBIS, Poznań 1998, s.200
7

ROZDZIAŁ 3
CO NAM DAJĄ GRY
Podsumowując rozważania na temat gier psychologicznych w szkole trudno nie zauważyć pewnych korzyści jakie otrzymujemy prowadząc je. J. Jagiełła dzieli je na sześć grup9:
1. Wewnętrzne psychologiczne korzyści z gry. Polegają na tym, iż człowiek pozostaje siatce uczuć zastępczych, przez co jego napięcie psychiczne jest zmniejszone, dzięki czemu otrzymuje ochronę przed załamaniem.
2. Zewnętrzne psychologiczne korzyści z gry. Pomagają uniknąć spotkania z ludźmi. Chronią przed nadmierną bliskością.
3. Wewnętrzne społeczne korzyści z gry. Gry pomagają zachować bezpieczny dystans do innych. Nie zmuszają do uczciwego zaangażowania.
4. Zewnętrzne społeczne korzyści z gry. Dzięki grom możemy powiedzieć: „nareszcie coś się dzieje”. Są one podłożem do plotek.
5. Biologiczne korzyści z gier. Gry podnoszą poziom adrenaliny. Pobudzają do działania. Chronią przed monotonią, rutyną.
6. Egzystencjalne korzyści z gier. Dzięki grom łatwiej jest odpowiedzieć sobie na egzystencjalne pytania: „Kim jestem?”, „Dokąd dążę?” oraz - jak twierdzi Berne - „Kim są ci wszyscy pozostali?”
Ponadto ze względu na skutki j. Jagiełła dzieli gry w następujący sposób:
• Gry pierwszego stopnia - łagodne i najbardziej powszechne. Mieszczą się w granicach żartu, uszczypliwości, są aluzyjne i nie sieją spustoszenia w relacjach interpersonalnych.
• Gry drugiego stopnia - to takie, których skutki są możliwe do naprawienia. Przy tych grach niejednokrotnie wystarczy coś wyjaśnić, ponieść konsekwencję lub zwyczajnie przeprosić.
• Gry trzeciego stopnia - wśród nich znajdują się te, których skutki są bardziej dramatyczne i niekiedy niemożliwe do odwrócenia. Najbardziej dramatyczna gry trzeciego stopnia - jak twierdzi E. Berne - kończą się z reguły na sali operacyjnej, w sądzie, więzieniu lub kostnicy.10 Niestety i ten rodzaj gier niekiedy ma miejsce w szkole.
Gry towarzyszą ludziom przez cały okres istnienia. Szkoła jest specyficznym środowiskiem do ich rozgrywania. Tu po raz pierwszy można spotkać się z tymi mniej korzystnymi i mniej pozytywnymi grami prowadzonymi nie przez nas, ale przeciwko nam. Pozostaje pytanie: grać czy nie? Czy da się uniknąć gier?

Przypisy:
9 Jagiełłą J., Gry psychologiczne w szkole, Oficyna Wydawnicza Nauczycieli, Kielce 2004, s. 129-133
10 Berne E., W co grają ludzie? Psychologia stosunków międzyludzkich, PWN, Warszawa 1987, s.60
8

Należałoby rozwijać w sobie asertywność i być bardziej świadomym gier rozgrywanych wokół. Pomysłowość i inteligencja również pomagają w rozpoznawaniu i prowadzeniu gier. Słuchając własnego organizmu, obserwując swoje ciało również można zauważyć czy daliśmy się wciągnąć w rozgrywkę. Jednak chyba najważniejsze w tym wszystkim jest zachowanie umiaru.

9

LITERATURA
Jagiełłą J., Gry psychologiczne w szkole, Oficyna Wydawnicza Nauczycieli, Kielce 2004 Caillois R., Gry i ludzie, Oficyna Wydawnicza VOLUMEN, Warszawa 1997 https://pl.wikipedia.org/wiki/Analiza_transakcyjna
Cialdini R., Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka, GWP, Gdańsk 1994 Potter-Efron R., Życie ze złością, GWP, Gdańsk 1996
Kracik J., Żarty niepoświęcone, Kraków 1993
Berne E., Dzień dobry... i co dalej? Psychologia ludzkiego przeznaczenia, REBIS, Poznań 1998
Berne E., W co grają ludzie? Psychologia stosunków międzyludzkich, PWN, Warszawa 1987
10

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.