Bajki matematyczne

Odwiedziny u babci

Dawno, dawno temu w Mroźnej Krainie mieszkało rodzeństwo sopelkowych elfów: 3 elfinki i 4 elfy (Ile było małych elfików?). Pewno dnia elfiki postanowiły wybrać się w odwiedziny do swojej babci, ponieważ bardzo się za nią stęskniły , a także chciały obejrzeć jej nowy dom.
Przed wyjściem mama spakowała swoim dzieciom do plecaka: 2 butelki wody mineralnej niegazowanej, 1sok jabłkowy i 4 pomarańcze (Ile produktów spakowała mama swoim dzieciom?).
Babcia sopelkowych elfów mieszkała za Śnieżnym Lasem. Podczas wędrówki, małe elfy postanowiły zrobić babci prezent i zebrały dla niej 3 śnieżne płatki, 2 sopelki i 1 szron (Ile zebrały prezentów?). Idąc leśną dróżką spotkały 2 polarne niedźwiedzie, 3 polarne lisy i 1 polarną sowę.(Ile zwierząt spotkały dzieci?).
Sopelkowe elfy po dość długiej wędrówce wreszcie dotarły do babci. Ich oczom ukazał się ogromny dom niczym pałac. Miał 1 dużą wieżę i 4 małe wieżyczki (Ile wież miał dom babci?).
Babcia z uśmiechem przywitała swoje wnuki i zaprosiła je do środka, aby mogły obejrzeć jej nowy dom. Miał 6 pokoi, 3 łazienki i 1 ogromną kuchnię. ( Ile pomieszczeń liczył dom babci?). W domu czekały na dzieci ulubione ich smakołyki: 1 szarlotkęa 4 pierniczki i 1 makowiec. (Ile słodyczy przygotowała babcia?). Sopelkowe elki ze smakiem spałaszowały pyszności i wysłuchały ciekawych opowieści babci.
Gdy zbliżało się późne południe, sopelkowe elfy podziękowały babci za jej gościnę i udały się do swojego domu.

Urodziny księcia Kajtka

Nie tak dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami w malowniczym miasteczku nieopodal lasu, mieszkała rodzina królewska: król Maciej, jego żona Matylda oraz ich jedyny syn Kajtek. Z ilu osób składa się rodzina królewska?
Zbliżały się urodziny Kajtka. Rodzice chcieli urządzić swojemu swemu synowi niezapomnianą uroczystość. Kajtek jest miłośnikiem przyrody. Odziedziczył to po mamie, która jest biologiem. Uwielbia on zwierzęta i rośliny, bardzo dba o środowisko, uczęszcza nawet na sobotnie warsztaty przyrodnicze. Mama Kajtka wpadła na znakomity pomysł, aby urządzić przyjęcie synowi w otoczeniu zieleni. Na miejsce uroczystości wyznaczyła piękną polanę za lasem.
Kajtek na swoje urodziny zaprosił swoich najlepszych kolegów i koleżanki z przedszkola: Franka, Antka, Eryka, Olafa, Olę, Zuzię i Martynę. Ile dzieci zaprosił Kajtek?
Nadszedł dzień urodzin Kajtka. Na miejsce zbiórki wyznaczono królewski dziedziniec. Pierwszy przybył Eryk z ogromnym prezentem, drugi Franek, trzeci Olaf, czwarta Zuzia, piąty Antek oraz szósta Martyna. Ilu przyszło zaproszonych gości? Zaproszeni goście, Kajtek oraz jego rodzice wyruszyli ścieżką przez las. Ile osób wyruszyło? Po drodze minęli 3 sarny pasące się na łące , 2 wiewiórki biegające po drzewach i 1 jaszczurkę skradającą się wśród trawy. Ile zwierząt spotkali w drodze na polanę?
Gdy dotarli na miejsce, wszyscy złożyli Kajtkowi urodzinowe życzenia. Na uczestników imprezy czekały zdrowe przekąski i napoje, które mieściły się w 3 brązowych i 2 białych koszach. W ilu koszach znajdowało się jedzenie i napoje? Aby dzieci dobrze się bawiły na przyjęciu, rodzice Kajtka zadbali, aby nie zabrakło sprzętu do gier i zabaw. Dzieci miały do dyspozycji: 2 piłki, 1 frisbee 1chustę animacyjną oraz i 4 lupy do obserwacji przyrody. Ile było przyborów do zabaw? Dzieci miło spędzały czas. Podczas odpoczynku, po wyczerpującej zabawie, mama Kajtka ciekawie opowiadała o przyrodzie oraz jej ochronie. Tłumaczyła, w jaki sposób dzieci są w stanie przyczynić się do jej ochrony tj.: mogą swoimi niechcianymi zabawki i ubraniami obdarować innych, segregować śmieci, używać śniadaniówek na kanapki do przedszkola zamiast plastikowych woreczków, oszczędzać wodę czy sprzątać okolicę w czasie spaceru ze swoimi rodzicami.
Kiedy słońce zbliżało się ku zachodowi, wszyscy uczestnicy musieli zakończyć wspaniałą zabawę. Dzieci uprzątnęły miejsce rozrywki, nie pozostawiając ani jednego papierka na polanie, jak przystało na odpowiedzialnych przedszkolaków i małych ekologów. Następnie wszyscy razem wrócili na dwór królewski, gdzie na dzieci czekali już ich rodzice.