Jeśli nie obumrę dla swojego ja
znajdę tylko wygodny tron
i zamiast dojrzałym kłosem
będę tylko bujanym obłokiem
jeśli z oczu nie spadną łuski
pozostanie tylko atramentowa ciemność
poza horyzontem zdarzeń
czy pokocham kiedyś w ogóle
uwięziony we własnym ego
a może być po prostu człowiekiem
takim który ma w nosie muchy
jednak czy mnie miłujesz bardziej
odbija się echem w mojej duszy
ufam i wierzę że znajdę
własną ścieżkę gdzie moje ja
nie przygniecie mnie do ziemi
spowiadam się dzisiaj z miłości
za dużo czasu utraconego
łakomstwem karmione moje oczy
powoli świat odbierał mi rozum
wciąż tak niewiele kocham
znajduję tylko wygodny tron
i jeden cierń w moim sercu
czy mnie miłujesz bardziej aniżeli ci
wiersz inspirowany cytatem:
" Szymonie synu Jana czy miłujesz mnie bardziej aniżeli ci"