Płynąc do Ciebie
by ujrzeć głębiny
falami wzniesień
ponad szarość mułu
w rozległej toni
rozbełtać bezdennie
okruchy wspomnień
z zatopionej muszli
w czystym błękicie
wyłowić marzenia
szczęśliwym trafem
by wpływać namiętnie
i pośród oddechów
cichych ciepłych drżących
śnić dzisiaj i jutro
co szepcze w myśl
echo
Józef Tomoń.