Moje dzieci, zapraszam was teraz na zimową wycieczkę do lasu. Na dworze jest teraz bardzo zimno, więc musimy ubrać się ciepło. Na początku wkładamy zimowe buty, kurtkę – zapinamy guziki, jeszcze tylko czapka, rękawiczki. Wyciągamy z górnej półki plecak (wspięcie na palcach z uniesionymi rękami do góry), chowamy do niego niespodzianki dla zwierząt: ziarenka, słoninkę, sianko oraz marchewki, ponieważ zwierzęta w zimie
są bardzo głodne. Jesteście gotowi! Przypominam, że w lesie nie wolno hałasować, więc wszyscy cssssiiiiii (pokaz). Cicho maszerujemy w parach i rozglądamy się na boki (dzieci w parach z rodzicami maszerują w kole). Spójrzcie przed nami zaspa, przez którą przechodzimy z wysokim uniesieniem kolan. Ooo jak dużo drzew. Jakie mają potężne gałęzie, którymi porusza Wiatr (w górę ręce i naśladujemy szszszszszsz). Najpierw delikatny wymach rąk ku górze-potem mocno na boki. Ale co to! Zaczyna prószyć Śnieg (pokaz spadającego Śniegu), spójrzcie jak wesoło wirują te malutkie gwiazdki (wirujemy)i opadają na ziemię (dzieci z rodzicami siadają naprzeciwko siebie). (Wysypanie kulek z waty). Ooo Zobaczcie i zabierzcie jedną kuleczkę, teraz możemy się pobawić (Hurraaa):
- zdmuchiwanie waty z dłoni
- rzucanie kuleczek do rodziców w parach (rozdanie kartek i wysypanie płatków śniegu
- rodzice - przenoszenie przez rurkę płatków do kubka, które trzyma dziecko.
Na polanę przykicał zajączek ( pokaz maskotki, sylwety) i doprowadził nas do dziwnych śladów na śniegu. Ojej przypomnieliśmy sobie o niespodziance w plecaku. (Nauczycielka pyta): Marchewka dla?....; ziarenka i słoninka dla?......;a sianko dla?.....Żegnamy się już z lasem i zwierzętami (machamy). Pełni wrażeń wracamy do przedszkola (maszerujemy w parach). Przez ten mróz i wiatr bardzo zmarzliśmy i musimy się rozgrzać. Czy wiecie w jaki sposób to zrobić? (propozycja dzieci-podskoki, przysiady lub piosenka gimnastyka) Od razu lepiej. Widzę, że bardzo lubicie panią Zimę. A, lubicie? Po naszej dzisiejszej wędrówce i zabawach na śniegu proponuję wam odpoczynek. Połóżcie się wygodnie (rodzice siadają, a dzieci kładą się na ich kolanach) i zamknijcie Oczy. Leżymy sobie w cieple z rodzicami zasłuchani w zimowy wiersz:
„Padało, padało puszyste Śnieżysko. Na biało, na biało zasypało wszystko. Białe są huśtawki, białe całe schody. Białe w parku ławki, białe samochody. Wysoko, wysoko nad przedszkola płotem, leci biała Zima, białym samolotem.”