TEATR CIENI - JASEŁKA
Narrator: KUBA ( Boże Narodzenie. Ks. J. Twardowski)
Wydawałoby się po ludzku, że Boże Narodzenie wypada w najbardziej nieodpowiedniej porze. Po najkrótszym dniu, najdłuższej nocy, w dodatku, kiedy ciemno, zimno, paskudnie i nie zawsze pada śnieg.
Mówią, że stare plemiona słowiańskie w końcu grudnia składały ofiary bożkom, przerażone, że nie ukaże się już słońce.
Może lepszą porą na Boże Narodzenie byłby czerwiec, kiedy po najkrótszej nocy przychodzi najdłuższy dzień, jak droga do słońca?
Tymczasem Bóg, którego myśli nie są myślami naszymi, właśnie wtedy, kiedy ludzie tracą nadzieję i chodzą po ciemku, boją się, że słońca nie będzie – posyła na ziemię Jezusa jako odwrotną stronę rozpaczy.
Na zdrowy rozum nikt nie śmiałby sobie sam wymyślić, że Bóg stał się człowiekiem, bo bałby się bluźnierstwa.
Na taki pomysł mógł wpaść tylko Bóg. Prawda przyszła z Objawienia tajemniczej mądrości Bożej. Święta po najdłuższej nocy nie przygnębiają. Zabierają lęk, że będzie jeszcze ciemniej.
Święta Bożego Myślenia są po to, by życzyć sobie nie tylko podwyżki, ładnego mieszkania, przystojnego męża, bogatej żony, ale myślenia o Bogu.
Narrator: OLA
Witamy Wszystkich, którzy zaszczycili nas swoją obecnością. Panią Dyrektor,
Gości, Nauczycieli, Pracowników szkoły, Uczniów.
Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia jasełek w nietypowej odsłonie, która przygotuje nas do przeżycia świat Bożego Narodzenia.
1. ZWIASTOWANIE (Maryja i Anioł w teatrze cieni + fragment Ewangelii czytany przez lektora + muzyka siedem pieśni Maryi)
Narrator: KUBA
Kolejny już rok świat czeka na przyjście Jezusa. Od tamtego historycznego momentu Bożego Narodzenia minęło wiele pokoleń i każde starało się zaznaczyć swoją odrębność. Był też taki czas w historii naszego narodu kiedy nie było świąt, ciepłego domu wigilii - jak było popatrzmy i posłuchajmy....?
2. CZAS WOJNY (teatr cieni trzej żołnierze z karabinami maszerują, dwie mogiły z krzyżami pośrodku klęczy kobieta muzyka kolęda warszawska w wykonaniu Margaret).
Narrator: KUBA
Pamiętajmy że tu i teraz są na świecie miejsca, gdzie Chrystus nadal rodzi się wśród zgliszcz.
Nasz świat... podzielony na części, te poukładane i te straszne, złe i okrutne... Te, w których buntujemy się i te, w których szukamy i pytamy o życie, śmierć.. o narodziny...
W taki świat przychodzi Ten, który jest Odwieczny – Bóg żywy i prawdziwy, ukryty w ciele człowieka, mówiący człowieczym językiem i płaczący człowieczymi łzami.
Narrator: OLA Wigilia. Ks. J. Twardowski
Niektórzy narzekają, że wigilia się nie udała, bo nie było wszystkich przy stole i czego potrzeba, na stole.
Mówi się nawet o tak zwanej depresji świątecznej, na którą chorują samotni.
Przypomnijmy sobie, jak wyglądała pierwsza Wigilia, o której mówi Ewangelia, jak Najświętsza Rodzina obchodziła pierwsze święta Narodzenia Pańskiego: bez domu, bez choinki, bez karpia na talerzu, w mieszkaniu zastępczym i jeszcze w czasach okrutnego Heroda. Nawet świętej ciotki Elżbiety zabrakło na gwiazdkę. Świętego Mikołaja jeszcze nie było.
Tymczasem była bardzo pogodna, bo to było obcowanie z Panem Jezusem – z Bogiem poprzez człowieka. Zdumiewa radość Maryi i Józefa, pochylonych troskliwie nad żłóbkiem, radość aniołów i pasterzy.
3. NARODZINY... (muzyka TGD kolęda Maryi cienie Maryi Józefa wędrują po czym się zatrzymują i po kolędzie następuje pauza --- słychać płacz dziecka narodzonego Maryja unosi Jezusa do góry ! (TGD Kuba Badach "Mario, czy już wiesz...?)
4. UCIECZKA DO EGIPTU
(muzyka Metro "Uciekali "-teatr cieni)
Narrator: KUBA "Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli wpadł w straszny gniew. Posłał oprawców do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch(...) Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich juz nie ma". (Mt 2,13-18).
(teatr cieni scena oprawców napadających na kobiety z dziećmi muzyka grozy.....
Narrator: OLA Często o naszych rodzinach myślimy bardzo krytycznie, a jednak we wspomnieniach pięknieją. Nawet niejedną fotografię matki, całują ludzie po latach jak święty obrazek. Ojciec też po upływie lat wydaje się nam święty, choćby nawet straszył kiedyś jak Herod.
Rodzina jest dziełem Bożym. Może być krzyżem dla nas, może być radością.
Nie od nas to jednak zależy, że mamy takich rodziców, a nie innych; takie rodzeństwo, a nie inne.
Rodzina jest tajemnicą woli Bożej. W takiej, jaką Bóg nam daje, mamy dojrzewać do spotkania z Nim. (Ks. J. Twardowski").
(piosenkA Wioletty Willas "List do Matki"- teatr cieni)
Ks. J. Twardowski (KLAUDIA GOMUŁA)
Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?
Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać.
Żeby każda czarodziejka po trzydziestu latach
Nie stawała się babą jagą.
pauza
Narrator: Niech tegoroczne Boże Narodzenie dotrze do każdego z nas,
Niech przemieni ludzkie wady, tak, abyśmy potrafili zasiąść wspólnie do wigilijnego stołu, a później przez cały Nowy Rok budować cywilizację miłości, wiary i nadziei.
Niech Chrystus, Boży Syn, nasz Zbawiciel rozpromieni swoją obecnością nasze życie.
Niech doda odwagi w podejmowaniu nowych zadań.
Niech Boże Dziecię nam wszystkim błogosławi.
kolęda dla nieobecnych
W czasie śpiewu tej kolędy wychodzi córka tuląc portret swojej matki ,następnie cień matki staje za nią próbuje ją dotknąć. Na zakończenie przychodzą pozostałe cienie po chwili wychodzą wszyscy przed ekran i robią ukłon na zakończenie!
pomysł i opracowanie mgr Ewa Zielińska.
Litertura:
Teksty ks. Jana Twardowskiego