Jestem nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Polskiej poza granicami Polski. Wszyscy moi uczniowie są dwu lub wielojęzyczni i na co dzień w szkole posługują się językiem duńskim, poszerzając swoje słownictwo. Ale co z językiem polskim? Jak wspomóc dzieci, aby udoskonalały i wzbogacały nasz język ojczysty? Praca nad językiem wymaga systematycznych ćwiczeń, które powinny mieć charakter zabawy lub gry dydaktycznej. Często wiąże się to z przygotowaniem wielu pomocy dydaktycznych. Podczas mojej kilkuletniej pracy z dziećmi wypracowałam metody i sposoby wzbogacania języka polskiego, które dobrze się u nas sprawdzają. Pragnę podzielić się tymi pomysłami.
Pracując w klasach I-III, wybieram pracę poprzez zabawę i tu sprawdzają się gry dydaktyczne. Oto kilka z nich:
• Gra w słówka. W zadaniu może brać udział dowolna liczba uczniów. Jeden z uczniów podaje określoną liczbę liter, muszą to być samogłoski i spółgłoski. Kto ułoży, w ciągu 2 minut najwięcej wyrazów ten wygrywa.
• Co robię? Na stoliku leży kilka kartek z nazwami czynności np.: myje, czesze się, tańczy, śpiewa itp. Wskazany uczeń wybiera jedną kartkę i po przeczytaniu wyrazu, stara się pokazać za pomocą ruchu, gestu, mimiki znaczenie wyrazu. Pozostali uczniowie starają się odgadnąć jaką czynność wykonuje ich kolega.
• Początek i koniec. Dzieci siedzą w ławce. Pierwsze z nich podaje dowolny wyraz, a kolejny kolega musi podać wyraz zaczynający się na ostatnią literę wyrazu usłyszanego u poprzednika np.: bałwan – nos – sowa – aparat itd.
Kolejną propozycją jest piosenka, która działa na wyobraźnię. Teksty piosenek wzbogacają wiedzę o otaczającym świecie, rozwijają słownictwo dziecka, kształtują osobowość. Muzyka pełni ważną funkcję w rozwoju dziecka, ma pozytywny wpływ na kształtowanie umiejętności językowych i sprzyja rozwojowi prawidłowej wymowy. Podczas lekcji bardzo pomocna jest Metoda Ruchu Twórczego Carla Orffa. Najchętniej wraz z uczniami korzystamy z następujących etapów improwizacji:
• słowno-rytmiczne - wprowadzanie wartości rytmicznych (dzieci improwizują rytm do imion, nazw, wierszy, itp.). Można wykorzystać dodatkowo: klaskanie, tupanie, pstrykanie palcami itp.
• rytmiczno-melodyczne - układanie melodii do własnego imienia, nazw zwierząt, kwiatów, śpiewanki muzyczne (tj. opowiedzenie śpiewem jakiejś historyjki, np. o psie)
Nie możemy zapominać o czytaniu. Sprawdzajmy, czy dzieci rozumieją przeczytany tekst, zadając im pytania. Zachęcajmy do czytania w czasie wolnym. W szkole uczniowie czytają lektury. Każda klasa ma ustalony kanon lektur na dany rok szkolny. Starając się urozmaicić i zmotywować moich uczniów do częstszego czytania zgłosiłam chęć udziału w projekcie edukacyjnym wspierającym rozwój czytelnictwa wśród uczniów klas I-III. Jest to projekt „Czytam z klasą lekturki spod chmurki”. Postacią przewodnią po projekcie jest mała chmurka Tosia, która ukazuje dzieciom nurtujące ją problemy, związane z zanieczyszczeniem środowiska oraz zachęca uczniów do rozwiązania bardzo ważnych problemów natury ekologicznej. Wszystko jest spójne z czytaną lekturą. Moi uczniowie uwielbiają chmurką Tosię.
W swojej pracy czasami spotykam się z dużym wyzwaniem, jakim są dzieci, które rozpoczynając klasę pierwszą, nie posługują się językiem polskim w mowie i piśmie. To zadanie ułatwia mi metoda Marii Montessori. Rozszerzanie zasobu słów tą metodą polega na lekcji trójstopniowej, czyli trzech etapach wprowadzenia nowego słownictwa. Pierwszy etap to prezentacja. Wykorzystujemy przedmioty znajdujące się w klasie np. piórnik, zeszyt, książka. Podczas prezentacji dziecko poznaje nowe słowa. Drugi etap to identyfikacja, podczas której dziecko utrwala nowe słowo. Wydajemy polecenie, np. pokaż piórnik. Trzeci etap to przywoływanie z pamięci, czyli zadawanie dziecku pytań: Co to jest? Lekcję trójstopniową można rozszerzyć poprzez dopasowanie realnego przedmiotu do obrazka czy kartoników z podpisami do obrazka. Możliwości jest więcej np. wyławianie słów, kategoryzacja,
Przedstawiłam tylko kilka rozwiązań na wzbogacenie języka. Wiem, że nauczyciele posiadają swoją bazę pomysłów, które się u nich sprawdzają. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji dziecka, od jego możliwości i chęci. Na szczęcie jest wiele rozwiązań, aby dopasować się do dziecka i wspomóc naukę języka polskiego.
Materiał opracowała:
Magdalena Wasiuta