Koronawirus znienacka atakuje
nie widzisz go a życia rujnuje
wielkie rowy a w nich groby
ludzie nie zaznają już osłody
trumny ludzi bez imienia
pochłonęła zimna ziemia
śmierć przychodzi niespodzianie
i zabiera co kochałeś
wielki płacz rozpacz łzy
co rozdziera ludzkie sny
ostrzegają przed wirusem
bez maseczki masz pokusę
Jeśli życie swe szanujesz
to w maseczce powędrujesz
i odkazisz dobrze ręce
bo co możesz zrobić więcej