X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 45159
Przesłano:
Dział: Poezja

Dziewczyna bez smartfona

Przez miasto kiedyś szedłem
- deszcz padał, było ślisko,
gdy wtem ujrzałem nagle
niezwykłe wprost zjawisko.

Stanąłem więc jak wryty,
w słup oczy postawiłem.
Olśniło mnie, urzekło
to, co tu zobaczyłem.

„Czy sen to, czy też jawa”
- tak biłem się z myślami,
chcąc stać tu i móc patrzeć
całymi godzinami.

W krąg ludzie się zbierali
swe mądre marszcząc czoła
Nad nimi aprobaty
jaśniała aureola.

Com widział, opisałem.
Historia już... skończona!
Zjawiskiem owym była...
- DZIEWCZYNA BEZ SMARTFONA!

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.