KONSPEKT ZAJĘĆ OTWARTYCH Z RODZICAMI DZIECI W IV GRUPIE
zorganizowanych dn. 23.01.2020 r.
Miejsce, uczestnicy:
Samorządowe Przedszkole Nr 62 „Radosna Kraina, ul. Prądnicka 72 b, Kraków
Grupa dzieci: 5,6 - letnich wraz z rodzicami
Temat:
zajęcia dydaktyczne:
„JESTEŚMY RAZEM, POMAGAMY SOBIE WZAJEMNIE”- RÓŻNE RODZAJE NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI. TOLERANCJA ZBLIŻA LUDZI.
warsztaty kulinarne:
„KANAPKOWY ZAWRÓT GŁOWY”
Cele ogólne:
• uwrażliwienie dzieci na problemy osób niepełnosprawnych, kształtowanie postaw tolerancji, akceptacji, wrażliwości i gotowości służenia pomocą,
• rozwijanie umiejętności formułowania dłuższych wypowiedzi oraz udzielania odpowiedzi na zadany temat,
• pobudzanie dzieci do aktywnego udziału w ćwiczeniach wspierających rozwój mowy i zabawach ruchowych z udziałem i przy współpracy środowiska rodzinnego,
• stworzenie rodzicom okazji do gromadzenia spostrzeżeń o własnym dziecku i pracy nauczycieli,
• integrowanie grupy przez wytworzenie radosnej, serdecznej atmosfery.
Cele szczegółowe:
• próbuje zrozumieć problemy z jakimi borykają się osoby niepełnosprawne,
• dostrzega potrzeby drugiego człowieka i akceptuje go takim jakim jest; rozumie co znaczy być tolerancyjnym, wrażliwym i gotowym do służenia pomocą,
• rozwija umiejętność koncentracji uwagi, słucha, rozumie,
• prawidłowo reaguje na sygnały słowne i dźwiękowe,
• stosuje się do umów i reguł w proponowanych ćwiczeniach, zabawach oraz warsztatach kulinarnych.
Metody:
• czynne (zadań oraz samodzielnych doświadczeń),
• oglądowe (pokaz ilustracji nawiązujących do prezentowanego tematu),
• słowne (fragment książki, rozmowa, dyskusja dydaktyczna – „Burza mózgów”),
• pedagogika zabawy Klanza
Formy aktywności dziecka:
• praca indywidualna,
• praca z całą grupą,
• praca w parach (dziecko z rodzicem).
Środki dydaktyczne:
magnetofon, tamburyno, pendraive z muzyką (wersja instrumentalna piosenki: „Chodźcie wszyscy tu do koła”), fragment książki M. Krajewskiej pt.: „Mój młodszy brat” wyd. Media Rodzina, Poznań 2009, ilustracje przedstawiające osoby niepełnosprawne, apaszki do zasłonięcia oczu, elementy do wykonania toru przeszkód, ręczniki papierowe, woda, mydło, produkty spożywcze potrzebne do wykonania fantazyjnych kanapek, deski do krojenia, noże, talerzyki, serwetki.
Przebieg zajęć:
1. Powitanie przybyłych rodziców, dzieci:
• zabawa integracyjna na rozpoczęcie „Dzień dobry”,
• zabawa powitalna przy piosence: „Chodźcie wszyscy tu do koła” z ruchem według pedagogiki zabawy Klanza. (Załącznik Nr 1)
2. Mój młodszy brat. Słuchanie fragmentu książki M. Krajewskiej „Mój młodszy brat”.
Rozmowa kierowana pytaniami na temat wysłuchanego utworu. Zwrócenie uwagi na:
• rodzaje niepełnosprawności,
• postawę ludzi zdrowych wobec osób niepełnosprawnych – ustalenie, dlaczego ludzie reagują na niepełnosprawność tak, a nie inaczej (odniesienie się do doświadczeń dzieci i ich wiedzy potocznej),
• bariery, z którymi borykają się osoby niepełnosprawne,
• sposoby pomocy niepełnosprawnym kolegom i koleżankom (w tym kwestia właściwej postawy wobec nich i ich problemów).
3. „Różne oblicza niepełnosprawności”- praca z obrazkiem.
Określanie rodzajów niepełnosprawności - odwołanie się do doświadczeń osobistych dzieci.
Wskazywanie i nazywanie rodzajów niepełnosprawności.
4. Doświadczanie problemów osób niepełnosprawnych – ćwiczenia wspólnie z rodzicami.
• Tor przeszkód (osoba niewidoma). Nauczyciel zaprasza do zabawy rodziców. Prosi, aby jedna osoba z pary zasłoniła oczy chustką. Zadaniem drugiej jest bezpieczne przeprowadzenie „osoby niewidomej” do mety. Gdy zadanie zostanie wykonane, następuje zamiana ról.
• Kalambury (osoba głuchoniema). Dzieci bawią się w ustalonych we wcześniejszej zabawie parach. (rodzic-dziecko) Zadanie polega na przekazaniu słowa (wiadomości) mamie/tacie bez użycia słów, za pomocą gestów. Po wykonaniu zadania następuje zamiana ról.
• Zagadki słuchowe (osoba niesłysząca). Dzieci zatykają uszy dłońmi. Rodzic wypowiada niezbyt głośno nazwę dowolnego zwierzątka domowego. Zadaniem dziecka jest próba odgadnięcia z ruchu warg rodzica, jaką nazwę zwierzątka wypowiedział.
• Łamańce językowe (osoba z ograniczoną sprawnością intelektualną). Nauczyciel dosyć szybko wypowiada zdania, np. „Stół z powyłamywanymi nogami”, „Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego”, „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie” i prosi, aby dzieci bezbłędnie powtórzyły to zdanie. Ćwiczenie ma na celu pokazanie dzieciom, że takie skomplikowane zdanie jest bardzo trudne do zapamiętania i powtórzenia dla dzieci zdrowych. Jednak po kilku próbach dzieci będą w stanie je zapamiętać i bezbłędnie powtórzyć. Natomiast osoby niepełnosprawne intelektualnie mogą mieć z tym duży problem, nawet po wielokrotnym powtarzaniu.
5. „Jak przygotować zdrową kanapkę”: burza mózgów.
6. „Kanapkowy zawrót głowy” – warsztaty kulinarne. Wspólne wykonanie kanapek.
Dzieci i rodzice udają się do stolików po uprzednim umyciu rak, wykonują kanapki według własnego pomysłu. Degustacja. Integracja rodziców z dziećmi oraz nauczycieli przy posiłku. Zwrócenie uwagi na kulturalne zachowanie przy stole.
7. Podziękowanie rodzicom i dzieciom za aktywny udział w proponowanych działaniach. Zakończenie spotkania: pamiątkowe zdjęcie. Pożegnanie.
Załącznik nr 1
Zabawa integracyjna na rozpoczęcie
,,W kole wszyscy już stoimy, każdy czyjąś rękę trzyma.
I dzień dobry już mówimy - tak zabawa się zaczyna”.
Zabawa powitalna przy piosence: „Chodźcie wszyscy tu do koła” z ruchem
wg. pedagogiki zabawy Klanza
„Chodźcie wszyscy tu do koła, zabawimy się wesoło.
Witamy się wszyscy wraz, na zabawę nadszedł czas.
Jedna ręka, druga ręka. Jedna noga, druga noga, cały tułów oraz głowa - witamy się”.
Załącznik nr 2
Fragment książki M. Krajewskiej pt.: „Mój młodszy brat” wyd. Media Rodzina,
Poznań 2009
Mam na imię Zuzanna. (...) Dziś pani prosiła, żeby każdy z nas opowiedział o swojej rodzinie.Powiedziałam, że moja rodzina jest super. Mam dwóch braci: [przyp. red.] starszy brat
Szymek pasjonuje się sportem, a młodszy brat Antoś jest w przedszkolu, ale innym niż moje stare przedszkole, bo ma zespół Downa i musi mieć specjalną opiekę. (...) Antoś, jak nikt nie patrzy, wyjada całą nutellę, nawet jak ją głęboko schowam.
Ale za to świetnie się z nim robi wojnę poduszkową. – Wojnę poduszkową? Ja też tak chcę –powiedział Franek. (...) Następnego dnia chciałam zaprosić Franka, żeby się pobawił z nami w wojnę poduszkową.
Ale Franek powiedział: Jak twój brat ma zespół Downa, to jest debil. Nie będę się z nim bawił, bo się nauczę robić
brzydkie miny. (...) Tak powiedział mój tata.Aż mi się zrobiło gorąco ze złości. (...) Przy kolacji opowiedziałam o wszystkim rodzicom. –Mnie ktoś też tak kiedyś powiedział o Antosiu, i to lekarz w szpitalu. To bardzo przykre, ale nie przejmuj się, Franek zmądrzeje i nie będzie powtarzał takich bzdur – powiedziała mama. – Może nawet i ten lekarz kiedyś zmądrzeje. (...)
Pewnego dnia pani rozdała nam chusteczki i poprosiła, żebyśmy sobie zawiązali oczy i nie
podglądali, a potem wyjęli piórniki i coś narysowali na kartce. Ale to było trudne! Mnie wyszedł płotek, zamiast stada żyraf. Kasia nie trafiła w kartkę i narysowała psa na stole, a Kacper w ogóle nie mógł znaleźć plecaka, choć leżał tuż obok. (...) No ale zaraz można było zdjąć
chusteczki....Potem pani opowiedziała o dzieciach, które mają różne wady i upośledzenia. To są dzieci niepełnosprawne. Czasem się takie rodzą i już z góry wiadomo, że nie będą jak
zdrowe dzieci, a czasem coś im się dzieje, jak są jeszcze malutkie. Niektóre można wyleczyć, ale inne nie, za to można starać się im pomóc, żeby mogły robić jak najwięcej rzeczy, które
robią inne dzieci: chodzić, biegać uczyć i bawić się. Niektóre nie mogą chodzić i używają
wózków albo aparatów na nogi, inne bardzo źle widzą albo wcale,a jeszcze inne mają
upośledzenie umysłowe i trudno im coś zrozumieć, powiedzieć i zapamiętać, a nawet
trzymać zamkniętą buzię. Wszystkie one natrafiają na przeszkody, których inni nie mają, ale bardzo chcą być z innymi dziećmi i żyć tak jak one. (...) Pani powiedziała też, że zespół Downa, który ma Antoś, to również wada wrodzona. To tak
jakby ktoś od początku zrobił nawet mały błąd w programie i komputer już nigdy nie działa
tak jak powinien. (...) A czyja to wina? Niczyja. Tak się po prostu zrobiło. (...)
mgr Izabela Karoń