Metody nauczania – definicja.
We współczesnej dydaktyce na próżno jest szukać różnorodnych ujęć terminu „metoda nauczania”. Większość znakomitych pedagogów przyjęła tę samą definicję omawianego zagadnienia nieznacznie ja tylko modyfikując. Małgorzata i Czesław Kupisiewiczowie w opracowanym przez siebie zbiorze najistotniejszych pojęć z zakresu pedagogiki wydanym w postaci słownika pedagogicznego określają metodę nauczania jako „świadomie i systematycznie stosowany sposób pracy nauczyciela z uczniami pozwalający osiągnąć zamierzone cele kształcenia (nauczania, uczenia i uczenia się)”. Kupisiewiczowie podkreślają, że każdy nauczyciel powinien dobierać metody nauczania bardzo rozważnie mając na uwadze cel, który chciałby za pomocą ich osiągnąć, specyfikę nauczanego przedmiotu, wiek uczniów, a także dostępność pomocy dydaktycznych. Miarą trafności wyboru odpowiedniej metody jest stopień motywacji ucznia do pracy na lekcji określany mianem aktywności oraz stopień zrozumienia i zapamiętania przez ucznia przekazywanej mu przez nauczyciela wiedzy.
Klasyfikacja tradycyjnych metod nauczania.
Pisząc w poprzednim akapicie o definicji pojęcia „metoda nauczania” stwierdziłam, iż większość pedagogów przyjęła jej jedna formę, nie próbując wprowadzać większych zmian. W stosunku do podziału metod brak jest już jednak w pedagogice takiej jednomyślności. Niemalże każdy liczący się autor podaje własną klasyfikację biorąc pod uwagę odmienne kryteria. W bieżącym podrozdziale przedstawię dwa najbardziej popularne stanowiska.
Wspomniany już wcześniej Czesław Kupisiewicz w napisanej przez siebie książce pod tytułem „ Dydaktyka ogólna” próbując ujednolicić taksonomię metod nauczania innych znanych uczonych dokonał własnego podziału w obrębie omawianego zagadnienia na:
• metody oparte na słowie (werbalne)
• metody oparte na obserwacji (oglądowe)
• metody oparte na działalności praktycznej uczniów
Metody oparte na słowie, inaczej zwane metodami werbalnymi będą pierwszą grupą metod przeze mnie opisaną. Wśród nich wyróżniamy:
1) opowiadanie
Jest to metoda mająca na celu przedstawienie uczniom konkretnych rzeczy, zjawisk lub wydarzeń za pomocą słownego opis nauczyciela. Osoba opowiadająca musi pamiętać o właściwym doborze słów. Należy czynić to w taki sposób, aby odbiorcy bez trudu mogli zrozumieć jego treść. W przypadku najmłodszych dzieci trzeba bardzo uważać, aby nie nadużywać słów, zwrotów i wyrażeń, których znaczenia dzieci jeszcze nie znają. Nauczyciel prowadzący lekcje z młodzieżą i osobami dorosłych powinien natomiast skupić się na
klarownym połączeniu pokazu z towarzyszącym mu opisem słownym. Cechami poprawnie przeprowadzonego opowiadania powinny być klarowność i zwięzłość, a także dostosowanie języka, którym się operuje do rozwoju intelektualnego odbiorców.
Marian Lelonek i Tadeusz Wróbel w opublikowanej pod ich redakcją książce pod tytułem „ Praca nauczyciela i ucznia w klasach 1-3” omawiając opowiadanie podkreślają konieczność zastosowania środków artystycznego wyrazu, takich jak przenośnie czy epitety. Autorzy sugerują także aby „w czasie opowiadania nauczyciel wykonywał ilustracje na tablicy szkolnej czy flanelowej, eksponował obraz, przezrocza, makietę i inne środki oglądowe” 1-3.” Przy takich urozmaiceniach należy jednak pamiętać, że pierwsze skrzypce musi odgrywać nauczyciel, a nie uczniowie, gdyż odwrócenie ról spowoduje zmianę metody pracy na pogadankę heurystyczną.
2) opis
Opis jest metodą, która pojawia się tylko w wybranych podręcznikach dydaktyki. Powodem tego jest duże podobieństwo omawianej metody do opowiadania. Autorzy decydujący się na wyodrębnienie opisu, jako osobnej metody argumentują to faktem, iż istotną różnicą pomiędzy opowiadaniem, a opisem jest to, iż opowiadanie dotyczy tylko i wyłącznie relacjonowania wydarzeń, podczas, gdy opis wiąże się z określeniem struktury i cech charakterystycznych danej rzeczy. Opowiadanie może być zatem prawdziwe w danej chwili, a kilka minut później już tracić sens, opis natomiast zawiera informacje stałe, rzadko ulęgające modyfikacjom.
M. Lelonek i T. Wróbel doradzają, aby zawsze łączyć omawianą metodę z demonstracją obrazów, okazów, czy przezroczy. Autorzy książki „ Praca nauczyciela i ucznia w klasach 1-3.” dokonują także podziału na opis dotyczący rzeczy i osób oraz opis czynności, zwany instruktażem. Przykładem zastosowania opisu osób mogą być lekcje języka polskiego dotyczące charakterystyki cech charakteru bohaterów omawianych lektur, czy analiza wyglądu znanych dzieł sztuki, z jaką często możemy się spotkać na lekcjach plastyki. Instruktaż, natomiast odnaleźć można niemal na każdych zajęciach, kiedy nauczyciel tłumacząc uczniom treść znajdującego się w podręczniku lub na karcie pracy plecenia słownie powtarza je kilkukrotnie maksymalnie upraszczając. Przykładem może być tu lekcja wychowania fizycznego, w trakcie której przed wykonaniem każdego ćwiczenia nauczyciel dokładnie omawia jego technikę. M. Lelonek i T. Wróbel zachęcają do stosowania opisu jako metody wprowadzającej inne, bardziej angażujące uczniów sposoby pracy dydaktycznej.
3) wykład
Wykład jest kolejną metoda opisana przez Czesława Kupisiewicza. Zestawiając jego cechy z opowiadaniem Kupisiewicz podkreśla, iż znaczna różnica między tymi dwiema metodami dotyczy reakcji, którą można zaobserwować u ich odbiorców. Osoby, które biorą udział w zajęciach lekcyjnych prowadzonych przy pomocy opowiadania nieustannie rozwijają swoją wyobraźnię. Kierowane do nich przez nauczyciela słowa stymulują ich myślenie konkretno-obrazowe, silnie oddziaływując na ich sferę uczuciową. Pożądanym rezultatem zajęć prowadzonych przy użyciu metody wykładu jest zaś efektywna burza mózgu słuchacza. Mnożące się hipotezy, liczne wnioski i nieustanne poszukiwanie logiki są wyznacznikami faktu, iż wykład został poprawnie przeprowadzony. W jakim gronie zatem najlepiej eksperymentować z wykładem? Odpowiedzi na próżno szukać w sferze zainteresowań uczniów. Nie zawsze przecież, temat wykładu i jego skuteczność są adekwatne do stopnia przyswajalności treści w wykładzie zawartych. Podstawowym kryterium
warunkującym wybór tej właśnie metody powinien być wiek jego odbiorcy. Dostrzeganie cech wspólnych kilku elementów, zadawanie istotnych pytań i umiejętność logicznego łączenia faktów są dużo trudniejszym zadaniem dla ucznia szkoły podstawowej niż studenta wyższej uczelni, czy nawet licealisty. Brak określonego poziomu wiedzy ogólnej, czy znajomości mechanizmów rządzących konkretnymi sferami życia w odniesieniu do klarowności treści przedstawianych za pomocą wykładu może okazać się przeszkodą nie do ominięcia. Najtrafniejszym zatem rozwiązaniem jest stosowanie w przypadku uczniów młodszych jako metody pracy na lekcji opowiadania i opisu, a wykładu przeznaczenie dla uczniów starszych, uprzednio przygotowanych do takiej formy prowadzenia zajęć. Wspomniane przygotowanie według Kupisiewicza powinno polegać na:
• jasnym skonkretyzowaniu celu i myśli przewodniej wykładu
• częstym sprawdzaniu sporządzanych przez uczniów notatek
• systematycznej kontroli stopnia przyswojenia przez uczniów poruszanych na wykładzie zagadnień
• przeplataniu wykładu innymi metodami, takimi jak na przykład pokaz, pogadanka czy praca z podręcznikiem
• systematycznym wydłużaniu czasu wykładu
4) pogadankę
Pogadanka jest tą metodą, która najbardziej ze wszystkich do tej pory przeze mnie przedstawionych mobilizuje uczniów do czynnego udziału w lekcji. Rola nauczyciela zostaje tu ograniczona do przewodnika po nowych, nieznanych dotąd uczniom obszarach wiedzy. Wyznaczając cel, który dane zajęcia maja osiągnąć nauczyciel powinien tak kierować rozmową, aby uczniowie sami mieli szansę stać się odkrywcami i sformułować nowe, ważne i niewypowiedziane przedtem na głos przez nich treści. Nauczyciel planując pracę tą metodą powinien odpowiednio się do tego przygotować. To od niego, bowiem w dużym stopniu zależy powodzenie i osiągnięcie celu lekcji. Trafnie zadawane pytania i przemawiające do uczniów komentarze są niezbędne do naprowadzenia pogadanki na właściwe tory. Jaką zatem przyjąć zasadę w konstruowaniu pytań? Jak działać, aby wywołać falę zadawalających wypowiedzi? Receptę znaleźć można w przywoływanej już wcześniej publikacji M. Lelonka i T. Wróbla. W ich rozważaniach dotyczących omawianej metody dydaktycznej bardzo przejrzyście wyszczególnione są zasady, którymi powinien kierować się koordynator pogadanki, jakim jest nauczyciel. Po pierwsze należy unikać zbyt krótkich i nierozbudowanych pytań. Logiczną rzeczą jest, że wzorując się na nauczycielu uczeń będzie starał się odpowiadać w dokładnie taki sam sposób. Na proste pytania padać będą proste odpowiedzi, a przecież z kilku równoważników zdań trudno jest wysnuć pożądane wnioski. Pytania zatem musza być pytaniami szczegółowymi, a nie ogólnymi, na które wystarczy odpowiedzieć krótkim tak lub nie. Budowa pytań też nie jest bez znaczenia. Powinny one zawierać zrozumiałe i adekwatne do poziomu językowego uczniów słowa i konstrukcje gramatyczne. Kolejną cechą pytań powinna być ich uniwersalność. Nie mogą być one przygotowywane z myślą o tylko jednej wybranej jednostce. Nauczyciel powinien stwarzać możliwości do wypowiadania się dużej liczbie uczniów. Każdy nowy punkt widzenia i odmienny argument jest bardzo ważny i pozwala na dostrzeżenie nowych, nieznanych do tej pory stron omawianego tematu. Plusem takich sytuacji jest również fakt, iż pozwalają one uczniom na jakże ważne dla nich dzielenie się swoimi własnymi przeżyciami i wiadomościami. Ostatnią cechą omawianej metody, którą wyodrębniają M. Lelonek i T. Wróbel jest obowiązkowa, kończąca pogadankę konkluzja. Jej celem jest podsumowanie wszystkich ważnych wiadomości, które zostały przedstawione na lekcji. Zadaniem takiej syntezy jest odsączenie ważnych dla przyszłych rozważań szkolnych treści. Jest to bardzo istotne, zwłaszcza w młodszych klasach, gdyż małe dzieci nie umieją jeszcze należycie wywartościować, co spośród poruszanych kwestii jest najważniejsze.
5) dyskusję
Kolejną metodą zaliczaną do grupy, zwanej metodami opartymi na słowie jest dyskusja. Ze względu na liczne obwarowania, które stawia się przed jej uczestnikami oraz wymagającą szybkiego logicznego wiązania faktów strukturę stosuje się ją zazwyczaj dopiero w starszych klasach szkoły podstawowej i na późniejszych etapach edukacji. Omawiana metoda opiera się na wymianie poglądów związanych z określonym tematem. Podobnie jak w przypadku pogadanki bardzo ważną rolę odgrywa tutaj odpowiednie przygotowanie nauczyciela i uczniów. Rzeczą niedopuszczalną jest zabieranie głosu w sprawach, o których ma się małe pojęcie, stąd zanim padnie decyzja o pracy na lekcji metodą dyskusji konieczne jest wyposażenie uczniów w wiadomości dotyczące tematu, którego dyskusja ma dotyczyć. Można to zrobić w różnoraki sposób. Może mieć to formę pracy samodzielnej związanej z zadaniem domowym, bądź być omawiane na lekcjach wcześniejszych. Liczy się tylko fakt, aby każdy z potencjalnych uczestników dyskusji znał różne aspekty omawianego zagadnienia. Innym istotnym elementem przygotowania do pracy omawianą metodą jest zaznajomienie uczniów ze sztuka dyskutowania. Nauczyciel powinien uczulić uczniów na to aby, formułowali swoje wypowiedzi w sposób rzeczowy, zwięzły i zawsze popierali swoje tezy, odpowiednimi argumentami. Czesław Kupisiewicz we wspomnianej już przeze mnie wcześniej książce pt. „Dydaktyka ogólna” w klarowny i bardzo precyzyjny sposób wyznacza zasady, których przestrzeganie jest wskazane podczas pracy omawianą w tym podpunkcie metodą. Wspomniane zasady w dużym uproszczeniu można ująć w następujących punktach:
1. Dyskusja powinna odbywać się w pomiędzy kilkoma osobami i mieć na celu rozwiązywanie kwestii spornych, a nie zaognianie konfliktów.
2. Wypowiedzi poszczególnych uczestników dyskusji powinny być zwięzłe, aby umożliwić każdej osobie zainteresowanej zabrać głos.
3. Wypowiedzi uczestników dyskusji nie powinny być zabarwione emocjonalne, lecz wyważone i przemyślane.
4. Obowiązkiem każdego uczestnika dyskusji powinno być dokładne wysłuchanie argumentów innych osób biorących w dyskusji udział.
5. Nie należy nadinterpretowywać i zmieniać celowo znaczenia wypowiedzi innych osób biorących udział w dyskusji.
6. Pod żadnym pozorem nie wolno w czasie dyskutowania odchodzić od głównego tematu i skupiać się na wyprowadzeniu innych uczestników dyskusji z równowagi. Nie ma tu miejsca na zastosowanie zasad ”wszystkie chwyty dozwolone” lub ”cel uświęca środki”.
7. Uczestnicy dyskusji powinni wypowiadać się tylko w kwestiach, które są im znane, gdyż oparte na intuicji wypowiedzi często nie maja żadnego związku z stanem faktycznym poruszanych problemów.
8. Uczestnicy dyskusji nie powinni być pod wpływem żadnych innych osób. Treści wypowiadane przez nich muszą być zgodne z ich przekonaniami, a nie opierać się na opiniach osób trzecich.
6) pracę z książką
Ostatnią wymienioną przez Czesława Kupisiewicza metodą należącą do tzw. metod opartych na słowie jest praca z książką. Ma ona ogromne znaczenie zarówno dla procesu poznawania jak i utrwalania nowych wiadomości. Praca z książką, pomimo dość jednoznacznie brzmiącej nazwy nie dotyczy tylko działań związanych z podręcznikiem. Oprócz standardowych czynności takich jak, czytanie lektur, wykonywanie ćwiczeń bazujących na tekstach z podręczników, czy tworzeniu wypowiedzi pisemnych zaliczyć tu możemy także systematyczne czytanie codziennej prasy lub wybranych periodyków. Ważne jest dostosowanie odpowiedniej formy omawianej metody do umiejętności uczniów, a także odpowiednie ich wcześniejsze przygotowanie. Konieczne jest aby uczniowie, z którymi zamierzamy pracować omawianą metodą umieli płynnie czytać ze zrozumieniem i sporządzać notatki. W klasach starszych ważna jest także umiejętność posługiwania się katalogami bibliotecznymi, słownikami oraz wszelkiego rodzaju materiałami pomocniczymi.
Drugą grupą metod, które wyróżnił Czesław Kupisiewicz są metody oparte na obserwacji, inaczej zwane metodami oglądowymi. Zaliczamy do nich:
1) pokaz
Istotą pokazu jest demonstrowanie przez nauczyciela określonych przedmiotów, któremu zawsze towarzyszą odpowiednie objaśnienia dotyczące ich struktury i funkcji poszczególnych podzespołów. Demonstrowane obiekty mogą występować w swoich naturalnych wersjach, bądź być jedynie odpowiednio przygotowanymi w tym celu modelami. Oprócz przedmiotów, omawianą metodą przedstawiać możemy także określone zjawiska i procesy. Podczas lekcji uwaga uczniów kierowana jest na konkretne, specjalnie wyselekcjonowane przez nauczyciela elementy omawianego zagadnienia, dzięki czemu szybciej i bardziej efektywnie przebiega proces nauczania. Największe rezultaty przynoszą zajęcia podczas, których wykorzystuje się naturalne obiekty. Nie zawsze jednak jest to możliwe do osiągnięcia. Z dużymi trudnościami spotkałaby się na przykład próba przeprowadzenia lekcji dotyczącej egzotycznych gatunków zwierząt, nie występujących w polskich zakładach zoologicznych. Z pomocą przyjść mogą tu, jednak atlasy czy odtwarzane za pomocą urządzeń elektronicznych filmy. Oglądając je na pewno dużo więcej zapamiętamy i dostrzeżemy niż wyłącznie czytając dotyczące ich informacje z podręcznika. Celem stosowania modeli jest zaznajomienie uczniów z budową poszczególnych przedmiotów oraz wyglądem ich części składowych. Dzięki modelom dużo łatwiej wyobrazić sobie można na przykład wygląd silnika spalinowego, czy kształt brył geometrycznych.
2) Pomiar
Celem pomiaru jest określenie ilościowego aspektu badanych zjawisk, rzeczy bądź procesów. Pomiar może przyjmować formę działań prowadzonych przez nauczyciela, bądź czynności wykonywanych przez uczniów pod jego kontrolą.
Trzecią kategorią metod dydaktycznych wyodrębnioną przez Czesława Kupisiewicza są tak zwane metody oparte na praktycznej działalności uczniów. Zaliczamy do nich:
• metodę laboratoryjną
• metodę zajęć praktycznych
Istotą metody laboratoryjnej jest przeprowadzanie przez uczniów eksperymentów poprzez stwarzanie sztucznych warunków w celu wywołania konkretnych zjawisk. Kolejnymi krokami jest badanie ów zjawisk, czyli wnikliwa obserwacja ich przebiegu, a także opisywanie zachodzących w nich zmian pod wpływem różnych czynników. Cz. Kupisiewicz wyodrębnia dwa rodzaje opisywanej metody: tradycyjną metodę laboratoryjną i laboratoryjną metodę problemową.
W czasie pracy tradycyjną metodą laboratoryjną nauczyciel pomaga uczniom w wykonywaniu różnego rodzaju eksperymentów poprzez zgromadzenie ważnych pomocy naukowych oraz odpowiednie dostosowanie do omawianej metody toku lekcji. Najczęściej przeprowadzane przez uczniów eksperymenty maja na celu unaocznienie poznanych już wcześniej, za pomocą metody werbalnej treści. Zdarza się jednak także dość często, że przy pomocy doświadczeń formułowane są nowe, niewypowiadane uprzednio jeszcze na lekcji uogólnienia.
Drugą formą metody laboratoryjnej jest wspomniana już przeze mnie wcześniej metoda problemowa. Rolą nauczyciela jest tu odpowiednie ukierunkowywanie uczniów na to, aby dostrzegali i trafnie określali wynikające z omawianego materiału problemy natury teoretycznej i praktycznej. Po właściwej diagnozie i zdefiniowaniu pojawiających się w czasie zajęć trudności uczniowie próbują rozwiązać powstałe problemy. Pomóc mają im w tym wiadomości wyniesione z lekcji poprzednich, spryt i wiedza ogólna. Wszystkie nowe treści, które uczniowie formułują w czasie takich doświadczeń pozostają w ich głowach znacznie dłużej niż treści sucho przekazywane przez nauczyciela. Warto zatem mieć to na uwadze tworząc konspekty lekcji, zwłaszcza z takich przedmiotów jak biologia, chemia, fizyka czy geografia. Tam bowiem metody laboratoryjne są stosowane najczęściej.
Ostatnią omówioną przez Kupisiewicza metodą nauczania wchodzącą w skład tzw. metod opartych na działalności praktycznej uczniów jest metoda praktycznego działania. Zasadniczą różnicą pomiędzy tą metodą, a opisanymi przeze mnie wcześniej metodami laboratoryjnymi jest fakt, iż jej powodzenie w dużej mierze zależne jest od stopnia przyswojenia przez uczniów teorii pojawiającej się podczas poprzednich zajęć. Uczniowie wyposażeni w wiedzę teoretyczną pracując metodą praktycznego działania mają szansę przekonać się jak wszystkie wyuczone regułki funkcjonują w praktyce. Omawiana metoda znajduje duże zastosowanie zarówno w sferze przedmiotów ścisłych, języków obcych, jak również na polu wychowania fizycznego. Jedyną rzeczą, o której należy pamiętać to o wcześniejszym przygotowaniu ucznia do pracy, poprzez jedną lub serię lekcji teoretycznych.
Przedstawiony w pierwszej części artykułu trójpodział wyszedł spod pióra Czesława Kupisiewicza. Jest on bardzo często stosowany i powielany w wielu podręcznikach dotyczących sfery dydaktycznej. Wincenty Okoń w napisanej przez siebie pozycji zatytułowanej „Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej” w bardzo rzeczowy sposób wylicza uchybienia przedstawionego przez Kupisiewicza trójpodziału metod nauczania zarzucając mu między innymi oddzielenie słowa od oglądu, a także zignorowanie wielu ważnych aspektów metod kształcenia, takich jak stosunku nauczania do uczenia się, czy aktywności indywidualnej do zbiorowej. Aby nie pozostawiać czytelnika w dezorientacji Okoń przedstawia nową, udoskonaloną przez siebie klasyfikację metod nauczania.
Według Wincentego Okonia najbardziej trafnym podziałem w obrębie metod nauczania jest podział na cztery podstawowe grupy, zawierające kolejne podkategorie. Są to :
• metody asymilacji wiedzy
• metody samodzielnego dochodzenia do wiedzy
• metody waloryzacyjne
• metody praktyczne
Metody asymilacji wiedzy inaczej zwane także metodami podającymi to metody bardzo proste w swoim wyrazie. Istotą ich jest „podanie”, czyli przekazanie wiedzy przez nauczyciela lub czerpanie jej bezpośrednio z książek lub innych źródeł pisanych. Stopień opanowania wiadomości bądź zrozumienia omawianych treści uzależniony jest tutaj od sposobu, w który wiedza zostaje przekazana. Metody te maja zatem charakter reproduktywny i nie wymagają od uczniów samodzielnego odkrywania żadnych treści. Do omawianych metod zaliczamy:
pogadankę
dyskusję
wykład
pracę z książką
programowe uczenie się
Druga wymieniona przez Okonia grupa metod nauczania to metody samodzielnego dochodzenia do wiedzy. Istotą ich jest wykorzystywanie wiedzy teoretycznej w praktyce, a także odkrywanie nowych informacji poprzez własną pracę. Metody te są więc niejako przeciwieństwem bazujących tylko i wyłącznie na przyswajaniu metod asymilacji wiedzy. W ich obrębie wyróżnia się:
metodę problemową
metodę przypadków
metodę sytuacyjna
burzę mózgów
mikronauczanie
gry dydaktyczne
Bibliografia:
M. Kupisiewicz, Cz. Kupisiewicz, Słownik pedagogiczny, Warszawa 2009, s.102.
Cz. Kupisiewicz, Dydaktyka Ogólna, Warszawa 2000, s.138-155.
M. Lelonek, T. Wróbel, Praca nauczyciela i ucznia w klasach 1-3, Warszawa 1990, s.79.
W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Warszawa 1998, s.248-249.