Kwiecień, plecień poprzeplatał i figielka dzisiaj spłatał.
Tańczyć mu się bardzo chciało, aż się słonko pokazało.
Szukał tańca i muzyki. Odsłuchiwał różne płyty.
Wtem- melodię piękną słyszy- w której rytmy klaszczą dzieci.
- Tę zatańczę teraz sobie! Niech muzyka w świat poleci.