Zawód nauczyciela jest bardzo specyficznym i trudnym zawodem, który wymaga wielu wyrzeczeń. Nauczyciel nie tylko musi posiadać dużą wiedzę w określonych dziedzinach, ale także starać się wprowadzać zmiany w zachowaniu, działaniu i myśleniu uczniów czy przedszkolaków. Poprzez opiekę i akceptację zapewniać życzliwą i ciepłą atmosferę, darząc dzieci zaufaniem, a wiedzę czy umiejętności przekazywać w trakcie praktycznego działania. Wyjątkowość tego zawodu podkreślają słowa K. Sośnickiego: „Wśród wielu zawodów, zawód nauczyciela jest szczególny, ponieważ kształtuje żywego człowieka, jego umysł, uczucia i wolę”, co daje nam model nauczyciela i wychowawcy jednocześnie.
Na przestrzeni dziejów rola i model nauczyciela ulegały wielu zmianom. W starożytności skupiano się dzięki filozofii na rozwoju uniwersalnych wartości takich jak dobro, piękno, prawda. W średniowieczu rola nauczyciela sprowadzona była do przekazywania encyklopedycznej wiedzy w duchu boskiego posłannictwa, kierowana przez kościoły. W renesansie nauczyciel uchodził za osobę posiadającą rozległą wiedzę w wielu dziedzinach, był erudytą. Dopiero lata XX nazwano „stuleciem dziecka”. Pierwsze skrzypce grał pajdocentryzm, nauczyciel miał być ogrodnikiem, który tylko wspiera i nakierowuje dziecko niczego mu nie narzucając. Postawa nauczyciela opierała się na miłości do dziecka, ochronie zdrowia, stwarzania warunków do rozwoju. Zauważono, że w modelu nauczyciel - wychowawca ważne są nie tylko cechy wrodzone (kalectwo, wady wymowy, chorowitość), ale także świadomość zawodowa. Te dwa pojęcia są nieodłącznie ze sobą powiązane, miksują się, uzupełniają, ponieważ oprócz wykonywanego zawodu nauczyciel sprawuje także opiekę nad uczniami, poświęca dzieciom czas poza lekcjami oraz organizuje wewnętrzne życie klasy. Musi spajać ze sobą działanie teoretyczne z praktyką, aby kreować wartości społeczne, wiedzę
i mądrość życiową. Po transmisji ustrojowej i tworzeniu nowej ideologii znaczenie miał model nauczyciel – intelektualista, który powinien być aktywny edukacyjnie oraz kształtować pojęcie demokracji i w działaniach praktycznych i w umyśle uczniów. Na przestrzeni dziejów pojawiały się także inne modele, które pokrótce postaram się wymienić:
- Nauczyciel autonomiczny bierze pod uwagę potrzeby swoich wychowanków, poczucie własnej niezależności, nie propaguje tradycyjnych norm i zachowań oraz podporządkowania uczniów.
- Nauczyciel badacz odkrywa nowe treści i wartości poprzez eksperymentowanie z uwzględnieniem akceptacji i indywidualnych potrzeb uczniów.
- Nauczyciel animator ma za zadanie naprowadzać uczniów na właściwą drogę myślenia i działania, wspierać rozwój, dawać szansę odpowiedzialności za siebie i za wykonaną pracę.
- Nauczyciel przewodnik i tłumacz oprowadza i pomaga odnajdywać się w świecie informacji, wspiera odpowiedzialność i aktywność.
W wyniku dokonujących się zmian nastąpiła zmiana modelu nauczyciela - od osoby przekazującej gotową, paczkowaną wiedzę, do doradcy, animatora, obserwatora i słuchacza, który ma sprawić, że dzieci nie tylko zdobędą wiedzę, ale będą ją zdobywać również indywidualnie poza lekcjami, z chęcią, zaangażowaniem i zaciekawieniem nauką. Moim zdaniem najlepszy jest model uczący rozwiązywać problemy, dlatego, że uczniowie najlepiej i najszybciej nauczą się wiedzy wynikającej z bliskich im doświadczeń, mogą działać samodzielnie i decydować o czasie oraz sposobie wykonania pracy. W działaniach twórczo wykorzystują zdobytą wiedzę w praktyce. Przykłada się ówcześnie dużą wagę również do modelu pracy we współpracy, który nie stresuje, poprawia relacje między uczniami, daje możliwość wymiany doświadczeń i stwarza dobry klimat. Nauczyciele powinni się angażować i wspierać próby reformowania szkolnictwa, poprzez udział w nowym programach czy pisanie własnych propozycji programowych.
Zdecydowanie najlepszy i najefektywniejszy jest model nauczyciel – wychowawca. Jest on zarówno partnerem jak i intelektualistą, traktuje naukę jako proces ustawiczny, osiągający zamierzone cele i odnoszący satysfakcjonujące efekty pracy: łączące zadania opiekuńcze, wychowawcze oraz terapeutyczne.