Do przedszkola przyszedł dziś
zapłakany mały Krzyś,
mama Krzysia przytuliła
i do sali wprowadziła.
Tam go dzieci przywitały,
wszystkie rękę mu podały,
do zabawy zaprosiły
i wesoło się bawiły.
Czas ciekawie wszystkim płynął,
dzień w przedszkolu szybko minął,
Krzyś nie płakał więcej, gdy
do przedszkola musiał iść.