Jednym z warunków zdrowia i normalnego rozwoju człowieka jest prawidłowa postawa ciała. Kręgosłup w głównej mierze decyduje o naszej sprawności. To, w jakich warunkach żyje dziecko, jakie są jego codzienne przyzwyczajenia (np. czy przesiaduje godzinami przed komputerem), czy spędza czas na świeżym powietrzu czy nie, uprawia sporty lub ich unika, ma istotny wpływ na sylwetkę dziecka. Wady postawy, których nauczyciele i lekarze nie zauważą u dziecka mogą doprowadzić nie tyko do kalectwa ale także i inwalidztwa. Dlatego nie dopuszczalne jest jakiekolwiek lekceważenie schorzeń kręgosłupa. Wady będą się bowiem nasilać u dziecka, a w dorosłym życiu sprawiać ogromne problemy. A często wystarczy tak niewiele – ćwiczenia korekcyjne, zmiana złych nawyków dziecka. Zdrowie dziecka i jego sylwetka zależy od rodziców i wychowawców. Dlatego to oni powinni się o nią troszczyć.
Najistotniejszą sprawą w ocenie postawy jest przyjęcie maksymalnej wydolności i sprawności organizmu, która jest warunkiem życia i pracy. Jeśli chodzi o wydolność, mamy na myśli nie tylko tę, która aktualnie charakteryzuje dziecko, ale również konsekwencje ewentualnych odchyleń, które mogą się rozwinąć w dalszym procesie rozwojowym. Nie jest jednak powiedziane, aby pewne niewielkie odchylenia od prawidłowej budowy ciała (jak np. odstające łopatki) miały jakiś znaczący wpływ na życie człowieka. Osoby takie są nieraz bowiem bardziej sprawne niż osoby bez takich odchyleń.
Drugim kryterium, jakie podaje w swojej książce M. Kutzner-Kozińska i
K. Wlaźnik, jest kryterium estetyczne. Niezbędne jest bowiem dbanie nie tylko o wygląd pod względem stroju, lecz nade wszystko dbanie o postawę ciała i sposób, w jaki się poruszamy (który zresztą powinien być kształtowany od najwcześniejszych lat dziecka).
„Dzieci 6-10-letnie powinny być oceniane pod względem statyki ciała w ramach bilansu zdrowia i jeżeli tego wymaga stan ich postawy ciała, zakwalifikowane do X grupy dyspanseryjnej oraz na gimnastykę kompensacyjno-korekcyjną. Jednak w okresie między bilansami mogą również ujawniać się wady; im wcześniej zostaną dostrzeżone, tym większa szansa ich usunięcia” . Dlatego niezwykle istotne jest, aby nauczyciel umiał sam ocenić zespól klasowy dziecka pod względem kształtowania jego postawy ciała.
Czym są uproszczone oględziny ortopedyczne? Otóż stosuje się je, aby ocenić postawę ciała dziecka. Dziecko stoi przed nami w samej tylko bieliźnie, boso. Musi ono stać w dobrze oświetlonym miejscu, swobodnie. Niezbędne jest, aby dziecko miało wyprostowane kolana. Aby dziecko mogło czuć się swobodnie i naturalnie, rozmawiamy z nim tak, aby nie wiedziało, iż jest ono poddawane badaniu.
Obserwując dziecko z przodu i z tyłu, zauważamy, że ma ono budowę symetryczną. Naszym celem jest zbadanie, czy występuje u niego asymetria. Aby to wykryć, łączymy wzrokiem punkty kostne w pionie i poziomie, jak widać ryc. 15. Badamy także, czy prześwity między zwisającymi rękami a konturem biodra i klatki piersiowej mają jednakowy kształt. Jeśli zaobserwujemy asymetrię trójkątów, barków lub bioder, pośladkowych fałdów, „a linia kręgosłupa widoczna jako punkty wystających wyrostków kolczastych nie pokrywa się z pionem, należy sądzić, że mamy do czynienia z bocznym skrzywieniem kręgosłupa” . Wtedy to należy zbadać dziecko jeszcze w skłonie. Dziecko musi stanąć tyłem do nas, mając wyprostowane kolana skłonić się do przodu, opuścić głowę jak najniżej. Kolejną czynnością, którą dziecko musi wykonać jest stopniowe prostowanie się, jednak przy głowie wciąż opuszczonej. Dzięki temu sprawdzamy, czy kręgosłup jest prosty, a także badamy, czy kontur prawej, a także lewej strony jest symetryczny na każdym odcinku prostującego się kręgosłupa. Jeśli zauważymy jakąkolwiek asymetrię, musimy jak najszybciej skierować dziecko do ortopedy. Wykrycie bocznego skrzywienia kręgosłupa we wczesnej fazie, fachowa pomoc lekarska daje możliwość usunięcia wady.
Inną obserwację, jaką możemy przeprowadzić, jest obserwacja z boku (ryc. 17). Dzięki niej możemy zaobserwować, czy barki i głowa nie są zbyt wysunięte ku przodowi, a także badamy, czy wygięcia w odcinku piersiowymi lędźwiowym nie są zbyt duże lub niewykształcone. Te wady postawy, obserwowane z boku, dają nam lepsze rokowanie, a mianowicie dzięki ćwiczeniom i korekcji często można je usunąć.
W prawidłowym funkcjonowaniu kręgosłupa najistotniejszą rolę odgrywa jego ruchomość. „Przy prawidłowym zakresie ruchomości kręgosłupa w odcinku szyjnym dziecko powinno móc: dotknąć brodą mostka, dotknąć tyłem głowy, tj. potylicą palców; siedząc na krześle z założonymi za oparcie rękami: dotknąć małżowiną uszną barku, kolejno w prawo i w lewo, dotknąć brodą barku z jednej i z drugiej strony. Przy prawidłowym zakresie ruchomości kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i piersiowym łącznie dziecko powinno dosięgnąć podłoża dłońmi wykonując skłon w przód o kolanach wyprostowanych (tzw. ruchomość użytkowa)” . W podanej próbie za dolną granicę normy należy przyjąć niedostanie palcami podłogi na długość 10 cm.
Jeśli chcemy uzupełnić badanie statyczne, możemy obserwować chód dziecka. Także w czasie biegania na zajęciach wychowania fizycznego możemy zaobserwować część odchyleń w postawie dziecka, gdyż właśnie w ruchu ujawniają się one najsilniej.
Kolejną metodą oceny w postawie ciała jest metoda punktowania. „W ocenie przez nauczyciela potrzeb zespołu klasowego pod kątem profilaktyki i przeciwdziałania odchyleniom w postawie i budowie ciała można posłużyć się metodą punktowania. (...) Stan prawidłowy określa się jako „0”, odchylenia od normy, zależne od cechy w skali 1-2 i 3. Największa liczba punktów możliwa do uzyskania w danym przykładzie wynosi 30 i charakteryzuje postawę najgorszą” . Jeśli wśród badanych uczniów stwierdzimy, że jakieś odchylenie (jak np. nieprawidłowe ustawienie łopatek) występuje bardzo często, niezbędne jest uwzględnienie ćwiczeń, które będą przeciwdziałać tym odchyleniom. Powinny być one realizowane w toku lekcji wychowania fizycznego. Jest to bilans potrzeb, które pozwalają nam w sposób precyzyjny stosować ćwiczenia korekcyjne.
Lekarz przeprowadza badania lekarskie, ale niezbędne jest, by sam nauczyciel umiał przeprowadzić uproszczone badania ortopedyczne tak, by w porę zaobserwować ewentualne pogorszenie.
(na podstawie książki M. Kutzner-Kozińska, K. Wlaźnik - Gimnastyka korekcyjna dla dzieci 6-10-letnich)