Elwira Czapiewska
Grupa weekendowa
„UMYSŁ DZIECKA” Maria Montessori
Kto służy dzieciom, czuje, że służy umysłowi człowieka – umysłowi, który musi się wyzwolić.
Podstawą pedagogiki Marii Montessori jest wychowanie bez przymusu, a celem wychowania jest nowy człowiek uwolniony od konfliktów.
DZIECKO W NOWYM PORZĄDKU ŚWIATA
Maria Montessori pisze, że najważniejsze w rozwoju dziecka są pierwsze dwa lata, na które przypada intensywny rozwój umysłowy - dlatego wychowanie powinniśmy zaczynać już od narodzin dziecka. Straty tego czasu są niemożliwe do odrobienia. Wychowanie należy rozumieć jako pomoc w rozwijaniu indywidualnych wrodzonych sił psychicznych. Wszystko czym jesteśmy zostało ukształtowane przez dziecko, którym byliśmy w pierwszych dwóch latach życia. Wychowanie szkolne dziecko powinno rozpocząć w wieku trzech lat, bo właśnie w tym czasie ugruntowało podstawy swojej ludzkiej tożsamości. Wszelaka forma wychowania musi wychodzić od ludzkiej tożsamości -sam człowiek ma być centrum wychowania. Konieczne jest rozciągnięcie wychowania na całe życie oraz uczynienie jego sednem obrony życia.. Nowo narodzone dziecko samo wyłania z siebie człowieka tzn. dziecko samo przyswaja sobie mowę, nawyki, zwyczaje i skłonności ludzi z najbliższego otoczenia. Dziecko poprzez absorpcję otoczenia kształtuje samo z siebie człowieka, którym kiedyś będzie. Wychowanie dla obrony życia to takie, które zaczyna się od urodzenia, jest wolne od przemocy, jednoczy wszystkich we wspólnym celu i sprowadza wszystkich do jedynego centralnego punktu.
Najważniejszy etap życia, to okres początkowy bardzo twórczy (od urodzenia do 6 roku życia), w którym formułuje się inteligencja i wszelkie predyspozycje psychiczne. Dziecko nie ma świadomości i woli, samo musi dopiero je wytworzyć. Dziecko nieświadomie dokonuje wielu osiągnięci, a pierwszym jest poznanie otoczenia. Dokonuje tego nie rozumem, a całym swym istnieniem. Dziecko uczy się poprzez ruch i doświadczenie, staje się człowiekiem najpierw poprzez zabawę, potem przez pracę - dłonie są narzędziem ludzkiej inteligencji. Rozwój umiejętności dłoni człowieka jest powiązany z rozwojem jego inteligencji. Jeśli człowiek myśli, to myśli dłonią i dłonią działa. Istnieje ścisły związek między dłońmi, a życiem psychicznym. Rozwój dziecka związany jest z rozwojem dłoni, która uzewnętrznia bodźce psychiczne. Dziecko, które ma możliwość pracy manualnej, znakomicie się rozwija i wykazuje siłę charakteru. Dziecko czuje się silne w momencie kiedy wyrobiło w sobie zręczność i zwinność.
Dostrzegamy osobowość dziecka w nowym świetle, która rozwija się ku życiu. Dziecko poprzez swoje życie zmierza do udoskonaleniu się. Nikt nie może rosnąć za dziecko, to ono samo podejmuje pracę polegającą na budowaniu w sobie człowieka. Dziecko rodzi się z miłości i to ona jest jego rzeczywistą przyczyną – inspiruje do wyrzeczeń, bezinteresowności, cnót nieosiągalnych poza rodziną.
CUD STWORZENIA - Życie rozwija się samo. Embriologia zajmuje się procesem tworzenia, sposobem w jaki powstaje ciało dotychczas nieistniejące. Jedna maleńka komórka zawiera w sobie dziedzictwo wszystkich czasów, to w niej zawarte jest potencjalnie całe ludzkie doświadczenie, cała historia ludzkości. Różna kombinacja genów powoduje, że ludzie różnią się od siebie – każdy jest inny. Cud stworzenia człowieka wywodzi się z jednej jedynej mikroskopijnej komórki.
Według Montessori człowiek zalicza się do wielkich sił kosmosu, poprzez swoja inteligencję może kontynuować akt stworzenia, posiada predyspozycje do udoskonalania i przyśpieszania dzieła stworzenia. Dziecko poza witalnym impulsem tworzenia i doskonalenia się posiada zdolność aby wypełnić swe „zadanie” w imię harmonii i służbie całości. W dziecku „działa jakaś globalna siła” pobudzająca je do tworzenia osobowości swojej epoki i cywilizacji.
Człowiek przechodzi dwa okresy embrionalne: prenatalny oraz postnatalny. Człowiek rozwija się w obrębie przestrzeni duchowej. Umysł i inteligencja stanowią punkt centralny, który odpowiedzialny jest za indywidualną egzystencję i wszystkie funkcje ciała ludzkiego. Dziecko dostosowuje się do środowiska poprzez obserwowanie i absorbowanie otoczenia. Dzieciństwo jest bardzo ważnym okresem i to właśnie poprzez dziecko możemy przyczynić się do naprawy moralności i obyczajów narodu. Aby wpłynąć na społeczeństwo, trzeba zwrócić się ku dzieciństwu, dlatego że dziecko tworzy człowieka poprzez absorbowanie otoczenia. Dziecko trzeba otoczyć opieką od samych narodzin ponieważ jest to moment decydujący o całej przyszłości. Dokonuje się wówczas przebudzenie potencjalności, które kierują pracą twórczą dziecka – duchowego embriona. Rozwój człowieka opiera się na życiu psychicznym, dlatego że dopiero po zainicjowaniu życia psychicznego tworzą się ruchy, następuje dalszy rozwój. Musimy uczyć się od dziecka i służyć mu tak dobrze jak tylko potrafimy takie podejście powinno cechować wychowanie w początkowym okresie życia. Rozwojem psychicznym noworodka kierują nebule wrażliwości, dlatego tak ważne jest szczególne podejście do dziecka już od momentu narodzin.
Maria Montessori uważa, że zdobywanie niezależności zaczyna się od początku życia. Człowiek sam się wydoskonala przezwyciężając różne trudności. Działa w nim siła witalna, prowadząca go drogą rozwoju do celu tzw. horme. To natura daje dziecku szansę rośnięcia, daje mu niezależność i prowadzi je ku niezależności. Dziecko, które już poszerzyło swoją niezależność ( np. poprzez opanowanie umiejętności chodzenia i mówienia) może się normalnie rozwijać tylko wtedy kiedy ma możliwość swobodnego działania. Niezależność dziecka umacnia się dzięki doświadczeniom, których dokonuje w środowisku, dlatego tak istotne jest stworzenie odpowiedniego otoczenia. Wola dziecka współpracuje z naturą i jest posłuszna jej prawom, stosuje się do jej wskazówek przez co zdobywa coraz większą niezależność od dorosłych, aż do momentu kiedy zdobędzie również niezależność duchową. Niezależność nie jest statyczna – jest zdobywaniem poprzez ciągłą pracę i daje zarówno wolność, siłę jak i samodoskonalenie. Kto przychodzi na świat i dorasta normalnie, ten dąży do niezależności.
Już w pierwszych dniach życia dziecka trzeba stworzyć takie otoczenie aby było atrakcyjne i interesujące dla umysłu ponieważ absorbujący umysł nastawiony jest na otoczenie. Dziecko poprzez otoczenie musi odczuwać przyciąganie ze strony świata w którym się narodziło. Od tego zależy dojrzewanie, postępy i rozwój dziecka, które pozostają w bezpośrednim związku z siłą atrakcyjną środowiska. Otoczeniem małego dziecka musi być świat, który je otacza i wszystko co w nim zawarte.
Dziecko absorbuje mowę, jest to aktem wielkim i tajemniczym mówi się „Dzieci żyją wśród ludzi, którzy mówią, dlatego one też mówią”. Jednakże matka nie uczy mówić, dziecko samo rozwija w sobie tę umiejętność, przyswaja język w całości. Dziecko nie trudzi się przyswajaniem mowy ojczystej, wewnętrzny mechanizm przerabia ją całościowo. Maria Montessori porównuje psychiczny mechanizm mowy dziecka do obrazu fotograficznego zarejestrowanego na kliszy. Najpierw nieświadoma aktywność przygotowuje umiejętność mówienia, a następnie aktywność świadomości, a co za tym idzie? Dziecko sprawnie władające językiem ojczystym, znające jego reguły i umiejące je zastosować. Dziecko jest cudem, w ciągu dwóch lat nauczyło się wszystkiego. W tym czasie budziła się w nim świadomość, która nagle zaczyna dominować i opanowuje osobowość dziecka.
Rozdrażnienie w tym okresie jest stałym elementem życia dziecka, a wywołuje je bezskuteczność jego wysiłków. Jest to trudny okres w życiu, ponieważ przeszkody tkwią zarówno w otoczeniu, jak i w samych możliwościach dziecka. Wszelkie zachowania dorosłego wobec dziecka w tym szczególnym wieku mają wpływ nie tylko na nie samo, ale też na dorosłego, który z niego wyrośnie. Studia nad mową i wrażliwością dziecka dają możliwość wniknięcia w jego duszę. Musimy mieć stale na uwadze, że: wychowanie w pierwszych dwóch latach wywiera wpływ na całe życie; dziecko posiada wielkie siły psychiczne, których jeszcze nie poznaliśmy; dziecko jest bardzo wrażliwe i stosowanie wobec niego jakiej kol wiek przemocy może spowodować trwałe defekty osobowości.
Rozwój umysłowy musi być powiązany z ruchem i od niego zależeć. Ruch ma służyć życiu jako całości oraz duchowej i uniwersalnej ekonomii świata. Dziecko musi się rozwijać zarówno fizycznie, jak i duchowo, ponieważ nie da się rozłączyć tego co natura stworzyła jako spójne. Rozwój umysłowy dziecka rozwija się dzięki ruchowi. Dziecko samo tworzy własne ruchy, które następnie udoskonala.
U dziecka mającego półtorej roku zaczyna się rozwój tożsamości osobowej, jest to okres wysiłków i budowania. Dziecko w tym czasie zaczyna pokazywać tendencję do naśladowania. Ma ono własne prawa rozwoju, trzeba się do niego dostosować i jeśli chcemy pomóc mu dorastać, to nie możemy się mu narzucać. Dziecko podąża naprzód od jednego odkrycia do drugiego, jest cząstką samej natury i wychowania. Drogi wychowania muszą się dostosować do dróg rozwoju, dziecko musi się poruszać (chodzić) i coraz dalej patrzeć przed siebie, aby jego życie stawało się coraz bogatsze.
Zakres od urodzenia do około trzech lat jest tak zwanym okresem nieświadomym, jest to okres bardzo dynamicznego rozwoju, jednak nie możemy sobie tego okresu przypomnieć. W wieku trzech lat objawia się w pełni świadomość. Powstaje jedność tożsamości osobowej, a zatem i wspomnienie. Dziecko ujawnia zupełnie inną tożsamość osobową, nagle staje się poszukiwaczem niezależności i zaczyna odrzucać wszelką pomoc. Spontanicznie podążają za tym procesy społeczne i rozwój charakteru. Jest to początek świadomego życia jednostki.
Naturalne prawa rozwoju pobudzają dziecko do zbierania doświadczeń w środowisku przy pomocy rąk, czego celem jest zarówno praktyka jak i kultura. Dziecko potrafi chłonąć kulturę w wieku, w którym wydawałoby się to niemożliwe i udaje mu się to, tylko dzięki własnej spontanicznej aktywności. Na przykład eksplozja pisania zależy od dużej wrażliwości, którą dziecko przyswoiło w okresie rozwoju mowy. Rozum dziecka w wieku od 3 do 6 lat umacnia funkcje inteligencji w relacji do przedmiotu, a także dysponuje zdolnością wyobrażania sobie, co pozwala mu dostrzegać rzeczy niewidoczne dla oczu. Siła wyobraźni jest siłą skierowaną na poszukiwanie prawdy. Zabawa, wyobraźnia i pytania są to trzy cechy charakterystyczne dla tego okresu.
Fundamenty charakteru kładzie sama natura. Wszystko, co dotyczy charakteru możemy określić jako zachowanie. Charakter człowieka kształtuje się poprzez rozwój. Przebiega drogą indywidualnych wysiłków, których nie należy wiązać z „wychowaniem”, ale które zależą od witalnej energii twórczej i od trudności, jakie napotyka dziecko w otoczeniu. Defekty charakteru są spowodowane niewłaściwym podejściem do dziecka w pierwszym okresie życia oraz braku spontanicznej aktywności, kierowanej konstruktywnymi impulsami. Braki i defekty charakteru mijają bez moralizatorstwa i przykładów ze strony dorosłych. Do tego są potrzebne jedynie normalne warunki życiowe. Dostosowanie do otoczenia dokonuje się w pierwszych sześciu latach życia i tutaj tkwią początki ludzkiego charakteru.
Prawdziwym celem dziecka jest wytrwałość w pracy, na którą decyduje się w sposób spontaniczny, podążając za jakimś wewnętrznym wskaźnikiem. W grupie dzieci zaobserwowano zjawisko „Dyscypliny spontanicznej”, która jest możliwa w warunkach wolności – DYSCYPLINĘ OSIĄGA SIĘ DAJĄC WOLNOŚĆ.
W rozwoju dziecka istotnym punktem jest uwaga. Jeśli dziecko skoncentruje na czymś uwagę, to potrafi zapanować nad środowiskiem i poddać je kontroli. Dzieci osiągają koncentrację nie dzięki sile własnej woli, a dzięki intensywnemu zaciekawieniu, szczególnego rodzaju zainteresowaniu. Po koncentracji następuje wytrwałość, rozwija się siła by rozpoczętą pracę doprowadzić do końca i doskonalić swoje działania.
Istotne w rozwoju społecznym dziecka jest odpowiednio przygotowane otoczenie, w którym będzie mogło znaleźć środki i drogi służące koncentracji, które stabilizują podstawy charakteru i zachowania społeczne. Dlatego tak ważne jest aby umieścić w otoczeniu materiały - jeden egzemplarz danego przedmiotu (podstawowe właściwości przedmiotów otaczających dziecko w środowisku wychowawczym: kontrola błędów, estetyka, aktywność, ograniczenie - utrwala się pojęcie respektowania i czekania), które dzieci lubią i pozostawić im swobodę wyboru. Atmosfera wolności kształtuje zachowania i wzajemne relacje dzieci, ale prawdziwa tajemnica tkwi w życiu społecznym. Dzieci stopniowo uświadamiają sobie, że tworzą wspólnotę i tak też się zachowują, kiedy dzieci osiągają ten poziom to przestają działać mechanicznie i dbają przede wszystkim o „honor grupy” (poprzez umiłowanie bronią i przestrzegają wartości grupy). Społeczeństwo kohezyjne jest fenomenem naturalnym, który musi się tworzyć spontanicznie i na mocy twórczego bodźca natury. Zachowania dzieci są takie a nie inne dlatego, że zgadzają się z naturą.
Dzieci, którym pozostawia się wolność są obojętne wobec kar i nagród. Jedną z największych zdobyczy wolności psychicznej jest umiejętność dostrzegania i skontrolowania własnych błędów (kontrola błędu) bez niczyjej pomocy. Dziecko musi samo uzmysłowić sobie, co robi i wraz z możliwością rozwijania się trzeba również umożliwić mu kontrolę własnych błędów.
Wola jest podstawą, siłą pobudzającą do pozytywnych działań wobec życia. Zadaniem dziecka przydzielonym przez naturę jest wzrastanie i to właśnie wola jest siłą, która pobudza jego wzrost i rozwój. Wola i posłuszeństwo( jeden z najwybitniejszych pierwiastków charakteru) są ze sobą związane. Posłuszeństwo ujawnia się spontanicznie, nieoczekiwanie i jest ostatecznym celem długiego procesu doskonalenia. Naturalny rozwój posłuszeństwa można podzielić na trzy stopnie: dziecko słucha tylko od czasu do czasu – nie zawsze; dziecko potrafi być zawsze posłuszne; dziecko słucha zawsze z zaskakującą gotowością. „Lekcje ciszy” potwierdzają skłonność dzieci do posłuszeństwa.
Dziecko jest źródłem miłości. To dzieci przezwyciężają nieufność i odrzucenie, które obecne są w codziennym życiu ludzi i grup społecznych. Energia miłości, odnawia się za każdym razem, kiedy przychodzi na świat dziecko. Studia nad miłością prowadzą do źródła z którego wypływa – do dziecka. Dorosły musi stać się pokorny i uczyć się od dziecka jak ma dorastać, bo to właśnie dziecko przyjmuje wszystko, nie osądza, nie odrzuca, nie reaguje, absorbuje i inkarnuje wszystko w człowieku.
Istotne w pedagogice Montessori jest, by zrozumieć wskazówki i przez to znaleźć sposób uczenia się od dzieci - nie chodzi o poznanie i odgadnięcie myśli dziecka. To, co się tworzy w dziecku, jest jego sekretem i musimy to uszanować - nie należy naruszać dziecięcej psyche. Dziecko powinniśmy poznawać tylko poprzez peryferie – zmysły i ruch (tylko na tej płaszczyźnie możemy ofiarować mu pomoc). Nasze zadanie polega na wspomaganiu peryferyjnej aktywności dziecka środkami zewnętrznymi, a lekcję powinna charakteryzować: zwięzłość, prostota i obiektywizm. Musimy prowadzić dziecko, tak by nie naruszać jego wolności. Dziecko źle znosi przymus, ucisk, natrętne poprawianie, krytykę jego inteligencji i charakteru. Poprzez kontakt z otoczeniem i jego badaniem umysł rozbudowuje zasób aktywnych myśli, bez których jego abstrakcyjnemu funkcjonowaniu zabrakłoby oparcia i precyzji , dokładności i inspiracji.