Fiński system edukacji od lat uznawany jest za najlepszy na świecie i stawiany za wzór wszystkim krajom, dlatego warto się z nim zapoznać. Fińskie szkoły odstają wyraźnie od reszty Europy. Zauważono to w 2000 roku, kiedy po raz pierwszy ogłoszono wyniki PISA (Programme for International Students Assessment), badającego poziom uczniów na całym świecie. Fińskie nastolatki zdobyły złoty medal w kategorii „czytanie i interpretacja” oraz brązowy w kategorii „rozumowanie przyrodnicze”. W 2003r. Były już dwa złote medale: w „czytaniu” i w „przyrodzie” oraz drugie miejsce w „rozwiązywaniu problemów matematycznych”. Żaden kraj europejski nigdy nie znalazł się na podium w żądnej kategorii. Największym sukcesem polskich uczniów w testach było zajęcie 9. miejsca na 56 w kategorii „czytanie i interpretacja” w 2006 roku.
NAUCZANIE POCZĄTKOWE
W fińskich szkołach nauka zaczyna się stosunkowo późno. Dzieci w Finlandii mogą chodzić do przedszkola (czesne za przedszkole zależy od dochodów rodzica), a przymus edukacji zaczyna się od 7 roku życia i trwa do 16 roku życia. Wcześniej dziecko może chodzić do zerówki (która jest przygotowaniem przed szkołą). W przedszkolach główną aktywnością dzieci jest zabawa. Pierwszy język obcy wchodzi dopiero w trzeciej klasie. Szkoła jest całkowicie bezpłatna. Nawet obiady są bezpłatne, a w szkole podstawowej również podręczniki. Klasy są zwykle 20-osobowe, czasem mniej, czasem ciut więcej. Jednak w każdej klasie nauczyciela wspiera asystent . Lekcje trwają 45 minut, po każdej z nich następuje 15 minutowa przerwa, którą uczniowie spędzają na dworze.
Finlandia przeznacza na edukację 7,7% PKB, inne kraje średnio 4-5%.
„NIE SĄDŹ, ŻE JESTEŚ CZYMŚ WIĘCEJ NIŻ INNI”
Na uwagę zasługuje fakt, iż uczniowie w fińskich szkołach są bardzo skromnie ubrani. Większość nosi bluzę i dżinsy. Nawet gdyby fińskie dzieci miały potrzebę krzykliwego stroju, nie miałyby gdzie go kupić, ponieważ w helsińskich sklepach na próżno szukać ekstrawaganckiej mody. Fińskie kobiety zdecydowanie nie są kobiece, gdyż mają zakodowane, że jeśli ubiorą się sexy, nikt nie będzie ich traktował serio. Finowie mają silnie zakorzenione posłuszeństwo, poczucie obowiązku i wspólnoty. „Jeśli od małego wbija nam się do głowy, że nie jesteś lepszy niż inni, jak tu nagle uwierzyć, że to nasze dzieci mają być najmądrzejsze w Europie?” - mówi Ulla Simonen, z zawodu kierownik produkcji filmowej, prywatnie mama dwóch nastolatek.
UCZNIOWIE Z PROBLEMAMI
„My nie wiemy, co to jest stres w szkole” - mówi 16-latka z Helsinek - „Nie dzieli się nas na lepszych i gorszych. Jak ktoś gorzej sobie radzi z jakimś przedmiotem, natychmiast wszyscy starają się mu pomóc”. Jeśli któryś z uczniów ma z czymś problem, natychmiast w klasie pojawia się drugi nauczyciel, który mu pomaga, aż problem zostaje zażegnany. Jeżeli dziecko ma ustawiczne problemy, wówczas pomoc drugiego pedagoga staje się systematyczna. W Finlandii nie ma czegoś takiego, jak płatne korepetycje, jest to nawet nielegalne.
Dla dzieci z poważniejszymi problemami, autystycznych, z dysfunkcjami powstają osobne klasy. W szkołach oprócz etatowych nauczycieli zatrudnieni są nauczyciele do zadań specjalnych, np. pomocy uczniom z trudnościami. Ogromny nacisk kładziony jest na relacje partnerskie, życzliwość i zaufanie – stosunki uczniów z nauczycielami w niczym nie przypominają rygorystycznego dystansu, który dzieli dzieci i nauczycieli w Polsce, a pedagogika przyjaznego podejścia do ucznia stosowana w szkołach jest naprawdę innowacyjna i skuteczna.
NAUCZYCIEL – TO BRZMI DUMNIE...
Nauczycielem jest zostać bardzo trudno, tylko mały procent chętnych osiąga ten sukces i może uczyć dzieci. Szkolenia dla już pracujących nauczycieli są finansowane przez państwo. Nauczyciel ma za zadanie w każdym tygodniu poświęcać minimum 2 godziny tygodniowo na rozwój zawodowy i szkoła mu to opłaca. Nauczyciele w Finlandii są doskonale przygotowani i cieszą się wysokim statusem społecznym. Każdy chce tu być nauczycielem, ale zostają nimi tylko najlepsi. Nauczyciele fińscy, tak jak w Polsce, muszą mieć studia wyższe, różnica polega jednak na nacisku na specjalistów od nauczania początkowego, które w Finlandii trwa aż sześć lat. Do szóstej klasy uczniowie mają jednego profesora od większości przedmiotów. Egzamin dyplomowy sprawdza nie tyle wiedzę kandydata, ale jego umiejętność zainteresowania ucznia i dostosowanie się do jego sposobu myślenia. Kiedy kandydat stanie się nauczycielem w pracy, nie podlega już praktycznie żadnej weryfikacji.
OSIĄGNIĘCIA UCZNIÓW
Nie ma wizytatorów, testów porównujących wyniki uczniów. O dostaniu się do szkoły średniej decyduje średnia z podstawówki. Jeśli jest słaba, uczeń ma możliwość ukończenia dodatkowej – dziesiątej klasy, by podciągnąć wyniki. Oceny są stawiane w zakresie 4 do 10, ale mają raczej charakter orientacyjny. Nie ma czerwonych pasków ani wzorowych uczniów. Nie można też nie zdać do następnej klasy. Program nauczania jest bardzo ogólny. Nauczyciele decydują, z jakimi treściami i w jaki stopniu zapoznają uczniów. Oni decydują, ile i jakie lektury dzieci przeczytają w ciągu roku szkolnego.
Obowiązkowe w fińskich szkołach są lekcje religii. Jest alternatywa – etyka, jednak mało kto na nią uczęszcza. Jednak lekcje wyglądają całkowicie inaczej niż u nas. Zabroniona jest jakakolwiek modlitwa i indoktrynacja. Do szóstej klasy dziecko poznaje zasady wiary i historię swojego Kościoła. Później uczy się także o innych wyznaniach.
WAKACJE
Czas wolny od zajęć w całym roku szkolnym to w sumie około 11 tygodni, letni wypoczynek trwa od początku czerwca do połowy sierpnia. Szkoła podstawowa po dziewięciu latach kończy się egzaminem. Nie ma jednak stresu i pogoni za najlepszymi liceami ani wyścigu szczurów, bo poziom szkół średnich jest wszędzie dobry i podobny.
SZKOŁY ŚREDNIE
Szkoła średnia to liceum lub szkoła z profilem zawodowym. Liceum trwa 3 lata, ale uczeń może ten czas skrócić do lat 2 albo wydłużyć do 4, zależnie od wyników w nauce, swojego tempa i chęci. Uczniowie mogą wybrać sobie 3 przedmioty, które będą zdawać na maturze, a czwartym obowiązkowo jest język fiński. Po ukończeniu szkoły średniej wszyscy uczniowie zdają maturę. Jest to drugi egzamin, jaki fińscy uczniowie zdają w życiu. Finowie mawiają: „Możemy przygotować dzieci do egzaminów lub do życia. Wybieramy to drugie”.
BIBLIOGRAFIA:
1. „Fińskie dzieci uczą się najlepiej”, Timothy D. Walker.
2. „Gazeta Wyborcza” nr 214/2012r. , dodatek „Duży Format” nr 36.