Justyna Rzodkiewicz-Kamień
OPÓŹNIONY ROZWÓJ MOWY DZIECKA A ZAGROŻENIE DYSLEKSJĄ
Niniejszy artykuł to omówienie zagadnienia zagrożenia dysleksją w świetle opóźnionego rozwoju mowy. Wyjaśnione są terminy języka, kompetencji językowych, dysleksji oraz opóźnionego rozwoju mowy. Zawarte są tu ogólne rozważania na temat istoty oraz rozwoju języka. Przedstawione są rodzaje kompetencji językowych oraz ich wpływ na poznanie świata oraz konieczność ich posiadania przy podjęciu edukacji. Został omówiony problem zagrożenia dysleksją u dzieci w wieku przedszkolnym oraz istotnej roli lewej półkuli w przetwarzaniu informacji językowych i niezbędnej stymulacji funkcji lewopółkulowych. Podkreśla się jak duży wpływ ma opóźniony rozwój mowy na kształtowanie się funkcji poznawczych dziecka. Artykuł kończy się rozważaniami na temat konieczności podjęci terapii w odpowiednim momencie rozwoju dziecka oraz częstego bagatelizowania problemu przez otaczający dziecko świat dorosłych.
1. Istota języka
Język to naturalne narzędzie komunikacji człowieka, oparte na znajomości systemu znaków i reguł ich łączenia, będących w użyciu danej społeczności językowej.
(E.Łuczyński, 2005, s.16)
Język, którym się na co dzień posługujemy w różnych sytuacjach, np. w zwykłej rozmowie, jest czymś tak pospolitym i oczywistym, że – jak nam się wydaje – nie ma potrzeby zwracać na niego uwagi. Żyjemy w środowisku językowym, słowa nas otaczają ze wszystkich stron jak powietrze; to wszystko jest tak naturalne, że wprost niezauważalne. Dopiero wtedy, gdy nastąpi jakieś zakłócenie w rzeczywistości językowej, pojawia się w naszej świadomości refleksja, że język jest niezwykle skomplikowanym mechanizmem i że do jego zrozumienia nie zawsze jesteśmy przygotowani. (E.Łuczyński, 2005, s.13)
E. Łuczyński podkreśla jednak, że „wytwór językowy ma charakter materialny. Język to przede wszystkim mowa czyli ciąg określonych dźwięków wytwarzanych przez nadawcę za pomocą jego narządów mowy. Aby ten ciąg dźwięków stanowił mowę, powinna w nim się znaleźć możliwa do wyłowienia przez odbiorcę informacja.(...) Gdy odwołujemy się do języka jako wiedzy niezbędnej do wytwarzania ciągów mowy, to zakładamy istnienie systemu znaków i reguł ich łączenia, znanych nadawcy i odbiorcy.” . (E.Łuczyński, 2005, s.14)
Nierozerwalny związek języka i mowy zawiera się w definicji mowy zaproponowanej przez S.Grabiasa:
„Mowa to zespół czynności, jakie przy udziale języka wykonuje człowiek poznając świat i przekazując jego interpretację innym uczestnikom życia społecznego.”
(S.Grabias, 2014,s.15)
W ten sposób sformułowana przez S.Grabisa definicja ujmuje swoim zakresem trzy rodzaje zachowań, spełniających odrębne funkcje:
• czynności poznawcze człowieka
Dokonują się one za pomocą języka, a ich wynikiem jest zorganizowana pojęciowo wiedza, tkwiąca w umyśle i będąca reprezentacją rzeczywistości. S.Grabias utrzymuje tezę, że „zdrowy mózg zdobywa i porządkuje wiedzę w sposób uniwersalny, zgodnie z biologicznymi prawami zachowań ludzkich, chory mózg zdobywa i porządkuje wiedzę po swojemu”.
• językowe czynności komunikacyjne
Te czynności ujawniają się zazwyczaj na tle spójnych z nimi zachowań mimicznych i gestowych. S. Grabias wyraża przekonanie, iż „język etniczny, zdobywany zresztą przez człowieka do szóstego roku życia bez wysiłku, jest najdoskonalszym narzędziem przekazu wiedzy o sobie i o świecie innym uczestnikom życia społecznego.”
• czynności socjalizacyjne i grupotwórcze
Poznając rzeczywistość i porozumiewając się z innymi członkami grupy społecznej człowiek podlega procesowi socjalizacji. S.Grabias przekonuje zatem, że „język organizuje życie społeczne dostarczając wzorców zachowań komunikacyjnych i pozwalając te wzorce realizować w postaci językowych ról społecznych.” Podkreśla również, że „niedostatki języka ograniczają uczestnictwo grup społecznych w życiu, a w skrajnych wypadkach zupełnie je uniemożliwiają.„ (S.Grabias, 2014, s.16,17)
Język odgrywał i odgrywa ogromną rolę w społeczności ludzkiej. Ludzie, którzy mniej sprawnie posługują się językiem lub nie posługują się nim wcale, są niemal całkowicie skazani na marginalizację społeczną. Trzeba zatem dążyć do tego, ”aby każdy człowiek był pełnoprawnym członkiem społeczności językowej, aby mógł się porozumiewać z innymi ludźmi.” (Łuczyński E., 2005, s.15)
2. Rozwój języka
Język jest systemem sekwencji informacji słuchowych (mowa) i wzrokowych (pismo) uporządkowanych linearnie i hierarchicznie (relacyjnie).
(Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.95)
Rozwój języka rozpoczyna się z chwilą narodzin, a nawet wcześniej biorąc pod uwagę konieczne uwarunkowania genetyczne oraz pierwsze doświadczenia słuchowe i czuciowe płodu. Już w okresie płodowym mózg odbiera i rejestruje różne dźwięki, w tym także dźwięki mowy. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.162)
Zagadnienie kształtowania się systemu słuchowego w życiu płodowym traktuje się jako istotny czynnik rozwojowy systemu odbioru mowy. Funkcjonowanie systemu słuchowego w życiu płodowym dziecka ma wpływ na jego zachowania audytywne już po urodzeniu. Na przykład, czterodniowe niemowlę chętniej reaguje na głos swojej matki niż na głos innej kobiety; kilkudniowe niemowlę, któremu przez ostatni miesiąc przed narodzeniem, matka systematycznie czytała bajki, reaguje na nie wyraźniej niż na inne teksty. (Łobacz P., 2005, s.233)
Od chwili narodzin dziecko prawidłowo rozwijające się wydaje dźwięki i komunikuje głosem swoje potrzeby. Dziecko rozpoczyna drogę, która będzie prowadziła do poznawania otaczającej go rzeczywistości, wchodzenia w relacje z innymi ludźmi oraz czerpania ze źródeł kultury. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.162)
Sprawność językowa jest uwarunkowana zarówno biologicznie (genetycznie), jak i środowiskowo. Dziecko posiada bowiem określone predyspozycje wrodzone, które pozwalają mu pod wpływem czynników środowiskowych nabywać kolejne struktury systemowe. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.162)
„Wielu psychologów postrzega poziom opanowania mowy jako wyznacznik rozwoju myślenia.” Pomimo, że dzieci różnią się między sobą ze względu na temperament czy zdolności, to jednak etapy nabywania systemu językowego są takie same u każdego z nich. Zatem niezaprzeczalnym będzie sąd, że zaburzenia uczenia się mowy zawsze muszą świadczyć o zakłóceniach rozwoju. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.98)
3. Kompetencja językowa
Kompetencja językowa to zdolność swobodnego posługiwania się danym językiem, możliwość porozumiewania się nim i wyrażania za jego pomocą wszystkiego, co byśmy chcieli wyrazić. (Łuczyńki E., 2005, s.39)
Pewne elementy kompetencji językowej mają charakter wrodzony, takie jak gotowość do opanowania języka i naturalna preferencja do językowego komunikowania się z innymi ludźmi. Jednak zasadnicza wiedza językowa nabywana jest przez człowieka w procesie nauki i bez niej nie jest możliwe opanowanie jakiegokolwiek języka. (Łuczyńki E., 2005, s.39)
Kompetencja językowa dzieli się na szczegółowe umiejętności, odpowiadające różnym poziomom języka. E.Łuczyński wyróżnia następujące kompetencje:
• Kompetencja fonetyczno-fonologiczna.
Składa się na nią biegłość artykulacyjna, pozwalająca mówiącemu precyzyjnie wymawiać głoski występujące w danym języku, a także budować płynne ciągi tych głosek w mowie.
• Kompetencja leksykalna
To wiedza o znakach językowych. To czynna i bierna znajomość wyrazów i ich znaczeń w danym języku,
• Kompetencja gramatyczna
To przyswojenie systemu gramatycznego języka, a więc reguł fleksyjno-składniowych.
• Kompetencja słowotwórcza, frazeologiczna, tekstotwórcza, stylistyczna
Umiejętność tworzenia nowych wyrazów według odpowiednich wzorców słowotwórczych; wiedza o ustabilizowanych połączeniach wyrazowych, spełniających zbliżoną funkcję do pojedynczych wyrazów; zdolność tworzenia różnych tekstów; orientacja w odmianach stylistycznych języka i umiejętność dopasowania środków językowych do tych odmian
• Kompetencja komunikacyjna
Zdolność wykorzystywania języka jako narzędzia porozumiewania się, wykorzystania go w założonym celu, dostosowania środków językowych do aktualnej sytuacji w ramach aktu mowy. (Łuczyńki E., 2005, s.39,40)
4. Kompetencja językowa jako narzędzie poznania świata
Język jest tworem, którego rozwój opiera się i wynika z właściwego ukształtowania się wszystkich funkcji psychicznych człowieka. Ważne jest harmonijne dojrzewanie wszystkich struktur i umiejętności. Nieprawidłowy rozwój którychkolwiek z nich powoduje nieodwracalne zwykle zaburzenia rozwoju narzędzia poznania świata – języka. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.161)
„Brak odpowiedniego poziomu kompetencji językowej uniemożliwia właściwe kształtowanie się dziecka jako jednostki społecznej, utrudnia również rozwój zdolności zabawy, zwłaszcza tematycznej, i opanowanie reguł gier.” (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.161)
Język jest ewolucyjnie ukształtowanym narzędziem kognitywnego rozszerzenia umysłu. Zatem dziecko będzie miało tym większe szanse na rozwój funkcji poznawczych im bardziej będzie miało rozbudowany zasób słownictwa oraz im lepsze będą jego językowe umiejętności.(Cieszyńska J., 2015, s.16)
Bez języka nie jesteśmy w stanie kształtować poznawania świata. Rozumienie i użycie języka rozwija funkcje poznawcze i społeczne dziecka. Poprzez posługiwanie się symbolem językowym przez dziecko zmienia się jego postrzeganie świata. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.102)
Już w 4 miesiącu życia dziecko nawiązuje dialog z dorosłym i język stopniowo odsłania przed dzieckiem świat osób, a potem przedmiotów i zjawisk. Dzięki językowi dziecko dostrzega świat, osoby w nim działające oraz samego siebie. Nazywając dokonuje kategoryzacji, opisuje rzeczy, które nie są obecne w polu widzenia. Rozwijając język dziecko tworzy abstrakcyjne kategorie osób, przedmiotów i sytuacji, odwołuje się do przeszłości i przyszłości, rozumie analogie i metafory. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.102,103)
5. Rozwój kompetencji językowej a podjęcie edukacji
Życie społeczne wymaga od jego uczestników znajomości systemu komunikacyjnego. Jednym z elementów tego systemu jest język etniczny, który wykształca się w sprzyjających warunkach w sposób nieświadomy i bez nadmiernego wysiłku w pierwszych latach życia jednostki. Język jest związany z biologicznym wyposażeniem człowieka, z organizacją jego mózgu. Przyjmuje się, że do szóstego roku życia system języka etnicznego jest już w umyśle dziecka ukształtowany i pozwala mu budować zdania gramatycznie poprawne w sytuacjach interakcyjnych, w jakich dziecko uczestniczy. (Grabias S., 2014, s.28)
J.Cieszyńska opisując etapy rozwoju dziecka zwraca uwagę, na fakt, iż dziecko, które rozpoczyna edukację przedszkolną, musi być gotowe do jej podjęcia, w przeciwnym razie będzie narażone na frustrację z powodu braku rozumienia języka i sytuacji społecznych. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.81)
Trzylatek powinien posiadać umiejętności, które pozwolą mu na dalszy rozwój funkcji poznawczych. Brak takich umiejętności będzie hamował proces uczenia się i może powodować zaburzenia emocjonalne i społeczne. „Dziecko, które ma problemy z rozumieniem przekazów językowych i samodzielnym budowaniem poprawnych wypowiedzi, nie jest gotowe do współpracy w grupie, nie może uczyć się języka i respektowania reguł społecznych.” Szczególnie, że czwarty rok życia jest czasem gwałtownego rozwoju słownictwa oraz słowotwórstwa i syntaktyki. A to z kolei staje się możliwe, kiedy zakończy się proces formowania się lateralizacji i zacznie się etap doskonalenia umiejętności linearnych i sekwencyjnych. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.81,82)
Z kolei piaty i szósty rok życia to czas ostatecznego kształtowania się systemu językowego. Wcześniej zdobyte umiejętności są utrwalane i udoskonalane. Dziecko uzupełnia system o brakujące elementy fonetyczno-fonologiczne i gramatyczne. To również czas na stały rozwój leksykalny oraz doskonalenie narracji. Dziecko zauważa związki między zjawiskami i zdarzeniami i potrafi je językowo wyrazić. Koniec wieku przedszkolnego to kształtowanie się wiedzy metajęzykowej. Dzieci zaczynają się bawić słowami, w ich języku pojawiają się wyrażenia metaforyczne i porównania. Opanowanie w takim stopniu kompetencji językowej ma znaczny wpływ na wzrost kompetencji komunikacyjnej i społecznych. Dzieci już inaczej rozmawiają z rówieśnikami, rodzicami, panią w przedszkolu czy w sklepie. Posługują się większością konwencjonalnych formuł językowych powitania, pożegnania, przepraszania, proszenia itp. A szyk wypowiadanych przez nie zdań ma formę konwencjonalną a nie jak wcześniej, podyktowaną emocjami. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.188,189)
Z takim bagażem kompetencji językowych dziecko śmiało może wkraczać w wiek szkolny. Dorobek językowy będzie nieocenioną pomocą w sprostaniu coraz wyższym wymogom stawianym przez nauczycieli i rodziców. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.190)
Fakt nieopanowania systemu fonetyczno-fonologicznego przed rozpoczęciem nauki czytania i pisania w ogromnym stopniu warunkuje karierę szkolną dziecka. (Cieszyńska J., 2012, s.96)
Zadania jakie stawia szkoła przed dzieckiem to pierwsze wielkie wyzwanie. Uczniowie z trudnościami w czytaniu często nie rozwijają swych rzeczywistych możliwości z powodu własnej niskiej samooceny. Niestety często jest ona pogłębiana przez negatywne opinie nauczycieli i rodziców gdy dziecko próbuje czytać. Takie sytuacje rodzą poczucie frustracji i bycia przegranym, co będzie miało wpływ na dalsze życie, przebieg drogi zawodowej i osobistej. (Cieszyńska J., 2015, s.7)
6. Zagrożenie dysleksją. Trudności w kształtowaniu dominacji lewej półkuli dla funkcji językowych
Obecnie, u dużej grupy dzieci, które przekraczają próg przedszkola, proces kształtowania się systemu językowego nie został zakończony, a to umieszcza wszystkie te dzieci w grupie zagrożonych dysleksją. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.213)
Pojęcie dysleksji ujęte przez J.Cieszyńską brzmi następująco:
Dysleksja to trudności w linearnym opracowaniu informacji językowych, którym towarzyszą problemy w linearnym przetwarzaniu informacji symbolicznych, czasowych i motorycznych.
(Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.159)
Nabywanie systemu językowego dokonuje się dzięki sekwencyjnemu, linearnemu przetwarzaniu danych przez lewą półkulę, a umiejętność czytania jest najwyższą formą opracowania danych językowych. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.213)
Dominacja lewej półkuli mózgu tworzy się w ontogenezie, pod wpływem między innymi bodźców środowiskowych. Dominacja lewej półkuli będzie wyraźnie widoczna u prawidłowo rozwijającego się dziecka, np. poprzez prawidłowy rozwój mowy oraz prawostronną lateralizację, już około 3 roku życia. Zatem, brak prawidłowo wykształconych funkcji lewopółkulowych powodować będzie między innymi problemy z rozwojem mowy oraz trudności z nauką czytania i pisania.(Korendo.M, 2009)
J.Cieszyńska podkreśla, że „umiejętność prawidłowego realizowania głosek rozwija się stopniowo i jest ściśle związana z możliwościami słuchowymi, motorycznymi oraz z kształtowaniem się dominacji stronnej, a szczególnie z aktywnością lewej półkuli mózgu i jej przewagą w opracowaniu informacji językowej.” (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.186) A prawidłowa artykulacja, jak ujmuje E.Łuczyński, to rzecz niezmiernie ważna w języku, gdyż bez odpowiedniej podstawy dźwiękowej mowy nie jest możliwa budowa pełnego systemu językowego. (Łuczyński E., 2005, s.19)
U dzieci dyslektycznych występuje inny wzorzec czynności elektrycznej lewej półkuli niż u dzieci nie mających trudności w czytaniu. Dzieci dyslektyczne i te zagrożone dysleksją ujawniają prawopółkulowe sposoby przetwarzania języka. Można to zauważyć we wszystkich podsystemach języka. Należy pamiętać o tym, iż prawa półkula nigdy nie jest zdolna wykonywać funkcji językowych tak dobrze jak lewa, nawet jeśli przejmie te funkcje bardzo wcześnie. (W.Budohoska, A.Grabowska, 1994, s.143)
B.Maciejewska opisując badania potencjałów wywołanych oraz neuroobrazowania czynności mózgowych podkreśla, że współudział obu półkul mózgowych polega na wzajemnym wybiórczym blokowaniu aktywności jednej półkuli przez drugą. Oznacza to, że półkula lewa specjalizująca się w opracowywaniu informacji językowej blokuje w tej aktywności półkulę prawą, która kontroluje aktywność lewej półkuli na przykład w przetwarzaniu bodźców przestrzennych. Umożliwia to prawidłowy przebieg zlateralizowanych zadań mózgu. Prawidłowa stymulacja dzieci zagrożonych dysleksją umożliwia stopniowe przejmowanie przez lewą półkulę mózgu zadań językowych. Uwalnia to prawą półkulę od wykonywania zadań linearnych i poprawia jej funkcjonowanie w innych zadaniach. (Maciejewska B., 2009)
Trudności z naturalnym, rozwojowym kształtowaniem dominacji lewej półkuli dla funkcji językowych są coraz większe i przyczyniają się do nasilania kłopotów z prawidłowym tworzeniem systemu językowego u dzieci. Coraz częściej obserwujemy opóźniony rozwój mowy, problemy artykulacyjne, zaburzenia sekwencji, kłopoty z budowaniem wypowiedzi, a w konsekwencji szkolne trudności o charakterze dyslektycznym. .(Korendo.M, 2009)
W takiej sytuacji niezbędna jest stymulacja funkcji lewopółkulowych. Aby prawidłowo posługiwać się językiem, dzieci muszą rozwinąć sprawności umysłowe, uzależnione bezpośrednio od prawidłowego funkcjonowania mechanizmów lewopółkulowych, takie jak: sekwencje wzrokowe, słuchowe i ruchowe, relacje rozumiane i wyrażane językowo, rozumienie i abstrahowanie reguł, analizę i syntezę wzrokową, słuch fonemowy. .(Korendo.M, 2009)
7. Opóźniony rozwój mowy i jego wpływ na kształtowania się funkcji poznawczych dziecka
Opóźniony rozwój mowy można stwierdzić wówczas, gdy istnieje przesunięcie czasowe w osiąganiu poszczególnych etapów w rozwoju podsystemów: fonetyczno-fonologicznego, semantycznego i syntaktycznego.
(Cieszyńska-Rożek J., 2013,s.196)
Termin opóźniony rozwój mowy przekazuje zatem informacje o kłopotach poznawczych dziecka. Dziecko chce rozwijać wiedzę o świecie, chce mówić o wszystkim, co dostrzega, co przeżywa, pytać o to, czego nie rozumie. Jeśli poziom artykulacji uniemożliwia przekazywanie znaczeń, wypowiedzi są niezrozumiałe dla otoczenia, dziecko wycofuje się z komunikacji, bawi się obok innych dzieci, nie podejmując rozmów. (Cieszyńska-Rożek J., 2013,s.196)
Według J.Cieszyńskiej należy przyjąć, że piąty rok życia to granica wyznaczająca próg kształtowania się artykulacji dziecka. Dziecko, które rozpoczyna naukę w klasie „zerowej”, powinno mieć w pełni opanowany system fonetyczno-fonologiczny, aby mogło zapoznać się z językiem pisanym. Jeżeli tak nie jest mówimy o niezakończonym rozwoju artykulacji, czyli niezakończonym procesie nabywania podsystemu fonetyczno-fonologicznego, który stwierdza się, gdy w mowie dziecka występują substytucje głoskowe nie wykraczające poza inwentarz głosek polskich. Gdy czas pojawienia się artykulacji głoski wykracza poza statystycznie ustalone ramy czasowe mówimy o opóźnionym rozwoju artykulacji. (Cieszyńska-Rożek J., 2013,s.187) Jako granicę czasową przyjmuje się wiek 6 lat. (Cieszyńska J., 2012, s.11)
(Cieszyńska J., 2012, s.13) Istnieją różne przyczyny zwolnionego przebiegu nabywania systemu językowego przez dziecko. Zawsze jednak jest on związany z zakłóceniem jednej lub kilku funkcji psychicznych. Należy więc widzieć problemy dziecka w kategoriach zaburzeń rozwoju ogólnego. Do najczęstszych przyczyn niezakończonego i opóźnionego rozwoju mowy należą:
• zaburzenie rozwoju fizycznego (dużej i małej motoryki),
• zwolnione tempo formowania się lateralizacji stronnej,
• skrzyżowana, rzadziej lewostronna lateralizacja,
• brak dominacji lewej półkuli dla funkcji mowy,
• zaburzenia słuchu fonemowego,
• zaburzenia spostrzegania (słuchowego i/lub wzrokowego i/lub kinestetyczno-ruchowego,
• zaburzenia procesu integracji bodźców,
• zaburzenia uwagi,
• brak stymulacji w najbliższym otoczeniu dziecka,
• nieprawidłowa sytuacja socjolingwistyczna dziecka.
Brak prawidłowego rozwoju mowy wpływa na kształtowanie się funkcji poznawczych dziecka. Zakłócenie przebiegu kształtowania się systemu językowego nigdy nie jest zjawiskiem izolowanym. W przypadku opóźnień w nabywaniu systemu fonetyczno-fonologicznego dziecko ma nie tylko kłopoty z artykulacją, ale także ze sprawnością manualną, linearnym uporządkowaniem, naśladowaniem sekwencji. (Cieszyńska-Rożek J., 2013,s.191)
Prof. Jagoda Cieszyńska podkreśla, że wnikliwe badania poziomu funkcji poznawczych dzieci, u których stwierdzono opóźniony rozwój kształtowania się systemu językowego, wyraźnie pokazują, że brak mowy ma ogromny wpływ na intelekt dziecka. (Cieszyńsak J., 2013, s.197).
8. Konieczność podjęcia terapii
Często, w sytuacji kiedy dziecko ma niezakończony lub opóźniony rozwój mowy, rodzice najczęściej bagatelizują problem, twierdząc, że „dziecko z tego wyrośnie”. Niestety taki pogląd utrwalają pediatrzy podczas badań profilaktycznych i bilansowych. (Cieszyńska J., 2012, s.96)
J. Cieszyńska utrzymuje, że podjęcie terapii zawsze jest korzystne, nawet w sytuacji, gdyby miało się okazać, że problemy rozwojowe dotyczyły jedynie tempa osiągania poszczególnych etapów. J. Cieszyńska podkreśla, że opóźnienie rozwoju funkcji zawsze wpływa na dalszy rozwój dziecka. Uważa, że mylą się ci, którzy sądzą, że mają prawo powiedzieć – „to t y l k o opóźniony rozwój mowy”. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.31)
Trzeba również pamiętać o innych ważnych aspektach, o których wspomina J. Cieszyńska. Otóż , że czas między drugim a piątym rokiem życia jest najważniejszy dla procesu wychowania i kształtowania postaw moralnych, dlatego czekanie aż język „sam” się rozwinie jest błędem zaniechania, który może zaważyć nie tylko na edukacji dziecka, ale także zahamować formowanie się zdolności poznawczych i artystycznych. (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.195)
„Zakłócenie kształtowania się etapów rozwoju dziecka wpływa na tempo i jakość nabywania mowy. Nie powinno się lekceważyć najdrobniejszych nawet przejawów opóźnień w każdej sferze, bowiem mają one wpływ na rozwój kompetencji językowej, która warunkuje rozwój intelektualny dziecka.” (Cieszyńska-Rożek J., 2013, s.95). J. Cieszyńska podkreśla, „że język jest ewolucyjnie ukształtowanym narzędziem kognitywnego rozszerzenia umysłu.„ Oznaczałoby to, że im bardziej rozbudowany zasób słownictwa dziecka oraz im lepsze jego umiejętności językowe, tym większe szanse na rozwój funkcji poznawczych. (Cieszyńska J., 2015,s.16)
J. Cieszyńska i M. Korendo w swojej publikacji na temat wczesnej interwencji terapeutycznej we wstępie do rozdziału dotyczącego etapów rozwoju mowy, podkreślają, że nie ma w ich książce zagadnienia, które dotycząc rozwoju dziecka, bezpośrednio lub pośrednio nie wiązałoby się z językiem. Co jest dowodem, iż zdolność rozumienia mowy i mówienia, a następnie pisania i rozumienia tekstów, ma ogromne znaczenie dla dalszego poznania i funkcjonowania w życiu. A to z kolei wskazuje na konieczność diagnozowania rozwoju mowy od pierwszych chwil po urodzeniu oraz konieczności rozpoczęcia terapii w momencie dostrzeżenia nieprawidłowości. Autorki uczulają, że już nieprawidłowości ssania, oddychania, rozwoju motorycznego, zauważone w ciągu kilku pierwszych miesięcy życia, powinny uwrażliwić rodziców i terapeutów na konieczność dokonywania diagnozy mowy, gdyż dzieci te stanowią grupę zagrożoną: powstaniem wad wymowy, opóźnionym rozwojem mowy oraz dysleksją. (Cieszyńska J., Korendo M., 2007, s.161,162)
BIBLIOGRAFIA
Budohoska W., Grabowska A., Dwie półkule jeden mózg, Warszawa 1994
Cieszyńska J., Kocham uczyć czytać. Poradnik dla rodziców i nauczycieli, Kraków 2015
Cieszyńska J., Metody wywoływania głosek, Kraków 2012
Cieszyńska J., Nauka czytania krok po kroku. Jak przeciwdziałać dysleksji, Kraków 2005
Cieszyńska-Rożek J., Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci, Kraków 2013
Cieszyńska J., Korendo M., Wczesna interwencja terapeutyczna. Stymulacja rozwoju dziecka od noworodka do 6. roku życia, Kraków 2007
Korendo M., Terapia dzieci zagrożonych dysleksją. Stymulacja lewej półkuli mózgu, Kraków 2009
Łobacz P., Mowa i jej mechanizmy. Prawidłowy rozwój mowy dziecka [w:] Gałkowski T., Szeląg E., Jastrzębowska G. (red.), Podstawy neurologopedii, Opole 2005
Łuczyński E., Mowa i jej mechanizmy. Mowa a język. Podstawy językowe neurologopedii [w:] Gałkowski T., Szeląg E., Jastrzębowska G. (red.), Podstawy neurologopedii, Opole 2005
Maciejewska B., Wartości słuchowych potencjałów wywołanych w diagnostyce dysleksji rozwojowej, Poznań 2009
Grabias S., Mowa i jej zaburzenia [w:] Grabias S., Kurkowski M. (red.), Logopedia teoria zaburzeń mowy, Lublin 2014